KORAN z interpretacją opatrzoną przypisami w języku polskim

SURA 7

Koran > Suras > SURA 7

SURA 7

AL-A’ARAF (WZNIESIENIA)

Okres mekkański

Sura al-A’raf została objawiona w Mekce i składa się z 206 wersetów. Jej nazwa pochodzi od słowa al-a’raf, które pojawia się w wersecie 46 i 48. Al-A’raf to wzniesienia pomiędzy Rajem a Piekłem. Sura al-A’raf, następując po surze al-An’am, która zajmuje się kwestią Jedności Boga i innymi zasadami wiary, podejmuje podobną problematykę oraz przedstawia naturę człowieka i życie niektórych Proroków. Główną zaś tematyką pojawiającą się w niniejszej surze są konsekwencje dla życia doczesnego i wiecznego wynikające z pójścia drogą wiary w Boską Jedność bądź opowiedzenia się za politeizmem.

W Imię Boga Miłosiernego Współczującego!

  1. Alif. Lām. Mīm. Ṣād.
  2. Oto Księga zesłana tobie (o, Wysłanniku) – niech zatem twoja pierś nie będzie wąska dla niej (podczas głoszenia jej przesłania ludziom i niech nie odczuwa lęku, że oni mogą w nią nie uwierzyć) – abyś mógł ostrzegać (ludzi przed wszelkim zbłądzeniem) i niósł ją jako napomnienie i poradę dla wierzących.
  3. Postępujcie za tym, co zostało wam zesłane od waszego Pana, a nie za zaufanymi i strażnikami innymi, niż On. Jakże niewiele się zastanawiacie i zachowujecie w pamięci!
  4. Jakże wiele miast zniszczyliśmy (gdyż zignorowały nasze ostrzeżenia). Dosięgała je Nasza kara nocą lub wtedy, gdy wypoczywali południową porą.
  5. I nie wznosili żadnych błagań, gdy spadała na nich Nasza kara, a jedynie mówili: „Zaiste, byliśmy (ludźmi) czyniącymi zło”.
  6. Będziemy zatem pytać tych, do których zostali posłani Wysłannicy (o to, jak odpowiedzieli na ich przesłanie), i z pewnością będziemy pytać Wysłanników (odnośnie do ich obowiązku głoszenia tego przesłania i w jaki sposób ich ludy na nie odpowiadały).
  7. Wtedy im opowiemy (szczegółowo o tym, jak żyli) z (pełną, dokładną) wiedzą. Albowiem nie byliśmy nieobecni (gdy oni dokonywali swoich czynów i mamy ich pełny zapis).
  8. A waga tego Dnia będzie Prawdą (całkowitą i dokładną), a ci, których szale (dobrych uczynków) będą ciężkie – będą szczęśliwi.
  9. A ci, których szale są lekkie (gdyż nie zgromadzili możliwych do przyjęcia dobrych uczynków) – będą tymi, którzy doprowadzili się do ruiny, gdyż niesprawiedliwie potraktowali Nasze Objawienia i znaki (zarówno we wszechświecie, jak i w sobie samych).
  10. Zaprawdę (o ludzie), My umocniliśmy was na ziemi (dając wam wielkie możliwości) i przygotowaliśmy na niej dla was środki do życia. Jakżeż skąpo dziękujecie![1]
  11. Powołaliśmy was do istnienia, po czym każdemu z was nadaliśmy kształt (doskonale dopasowany do waszej natury), a potem powiedzieliśmy aniołom (ażeby zaznaczyć, że potwierdzają poziom wiedzy i wyższość Adama, a także to, że zasłużył na namiestnictwo na ziemi, oraz że będą mu pomagać w wypełnianiu jego powinności): „Oddajcie Adamowi pokłon, padając na twarz!” Oni wszyscy oddali pokłon, za wyjątkiem Iblisa. On nie był spośród tych, którzy oddali pokłon, padając na twarz.
  12. On (Bóg) rzekł: „Co cię powstrzymało przed oddaniem pokłonu, skoro ja nakazałem ci to uczynić?” Iblis odpowiedział: „Jestem lepszy od niego, gdyż mnie stworzyłeś z ognia, a jego stworzyłeś z gliny”.
  13. Bóg (powiedział): „Odejdź zatem stąd. Nie będziesz tutaj postępował wyniośle! Odejdź! Oto jesteś spomiędzy poniżonych”.
  14. (Iblis) rzekł: „Daj mi wytchnienie aż do Dnia, kiedy oni zostaną wskrzeszeni z martwych”.
  15. (Bóg) odpowiedział: „Będziesz pomiędzy tymi, którym dano wytchnienie (dopóki oni pozostaną na ziemi)”.
  16. (Iblis) kontynuował: „Za to, iż zezwoliłeś mi na nieposłuszeństwo i błądzenie, ja będę czyhał na nich na Twojej Prostej Ścieżce (aby ich skusić do zejścia z niej).
  17. A potem będę ich nachodził z przodu i z tyłu, a także z lewa i z prawa[2]. I nie znajdziesz większości z nich wdzięcznymi”.
  18. (Bóg) rzekł: „Odejdź stąd, pogardzany i odrzucony! Tymi, którzy pójdą za tobą – wypełnię Piekło!”
  19. (Powiedział do Adama:) „O, Adamie! Zamieszkajcie, ty i twoja małżonka, w Ogrodzie i jedzcie (z owoców) tam się znajdujących, gdzie tylko zapragniecie. Jednak nie zbliżajcie się do tego drzewa, gdyż (wtedy) oboje będziecie pośród (ludzi) niesprawiedliwych”.
  20. Wówczas szatan podszepnął obojgu z nich niegodziwą propozycję, że mógłby ujawnić im ich intymne części ciała, które (dotąd) pozostawały przed nimi w ukryciu (– i tym samym przebudzić ich popędy cielesne), i powiedział: „Wasz Pan zabronił wam (zbliżać się do) tego drzewa, abyście (sami) nie stali się panami albo żebyście (sami) nie stali się nieśmiertelni”.
  21. I przysiągł im: „Zaprawdę, jestem dla was szczerym doradcą”.
  22. Tak oto zwiódł ich (karmiąc) złudzeniem. A kiedy skosztowali z (owego) drzewa, zostały przed nimi ujawnione ich intymne części ciała (i wszystkie ewidentnie haniebne i złe popędy w ich naturze), i zaczęli przykrywać się liśćmi z ogrodu. A ich Pan zawołał do nich: „Czyż nie zabroniłem wam (spożywać z) tego drzewa i czyż nie powiedziałem wam, że szatan jest dla was wrogiem oczywistym?”[3]
  23. Oni odpowiedzieli (prostodusznie): „Panie nasz! Wyrządziliśmy sobie niesprawiedliwość i jeśli nam nie przebaczysz i nie okażesz nam miłosierdzia, to z pewnością będziemy zgubieni!”
  24. On powiedział: „Odejdźcie! (I odtąd w swoim życiu) niektórzy z was będą nieprzyjaciółmi innych. Tam na ziemi będzie wasze mieszkanie i zaopatrzenie aż do wyznaczonego czasu”.
  25. On rzekł: „Tam będziecie żyć i tam będziecie umierać, i z niej zostaniecie wyprowadzeni (w Dniu Zmartwychwstania)”.
  26. O, dzieci Adama! Zaprawdę, zesłaliśmy wam ubranie[4] dla przykrycia intymnych części ciała i ubranie dla ozdoby. Jednakże (pamiętajcie, iż) ubranie (utkane z) pobożności i prawości jest najlepsze ze wszystkich[5]. To jest spośród znaków Boga, aby mogli się zastanawiać i pamiętać.
  27. Dzieci Adama! Niech nie zwiedzie was szatan (sprowadzając na was podobne próby), jak sprawił, że wasi (pra)rodzice zostali wyprowadzeni z Ogrodu, ograbieni z ubrań i po ujawnieniu intymnych części ciała (i drzemiących w nich popędów cielesnych). On was widzi, on i jego zastępy – tam, skąd wy go nie dostrzegacie. My uczyniliśmy szatanów zaufanymi i towarzyszami występku tych, którzy nie wierzą.
  28. A kiedy oni popełnią jakiś czyn nieprzyzwoity, to mówią (próbując się usprawiedliwiać): „Widzieliśmy, jak nasi ojcowie to robili (i idziemy ich śladami), to jest to, co Bóg nam nakazał”. Powiedz: „Doprawdy, Bóg nie nakazuje nieprzyzwoitości. Czyż jest tak, że mówicie o Bogu rzeczy, o których nie macie żadnej wiedzy?”
  29. Powiedz: „Mój Pan nakazuje prawość i sprawiedliwość”. Zwracajcie ku Niemu swoje twarze (i całych siebie), kiedy podnosicie się, aby wykonać modlitwę, i wzywajcie Go, szczerze w Niego wierząc i praktykując religię ze względu na Niego. Tak, jak On dał wam początek (i życie), do Niego (również) powrócicie.
  30. Część On poprowadził (właściwą drogą), a dla innej części błądzenie jest sprawiedliwym udziałem: oni wzięli sobie zamiast Boga szatanów za zaufanych, opiekunów i strażników. A mimo to sądzą, że są prowadzeni drogą prostą[6].
  31. O, dzieci Adama! Ubierajcie się czysto i pięknie do każdego aktu modlitewnego! I (nie czyniąc rzeczy dozwolonych niedozwolonymi) jedzcie i pijcie, lecz nie bądźcie rozrzutni (przejadając się bądź spożywając to, co zbyteczne): zaiste, On nie lubi rozrzutników.
  32. Powiedz: „Któż czyni niedozwolonymi rzeczy piękne (uzyskane z roślin, zwierząt i minerałów), które Bóg powołał do istnienia dla Swoich sług, a także czyste, zdrowe rzeczy z (Jego) zaopatrzenia”. Powiedz: „One są dla (radości) wierzących w życiu tego świata (bez wyłączania innych), a będą należeć wyłącznie do nich w Dniu Zmartwychwstania”. W taki sposób wyjaśniamy szczegółowo Nasze znaki (wskazujące Prostą Ścieżkę) i Objawienia ludziom szukającym wiedzy[7].
  33. Powiedz: „Mój Pan uczynił niedozwolonymi tylko czyny nieprzyzwoite i hańbiące (jak cudzołóstwo, prostytucja i homoseksualizm), zarówno te spośród nich, które są oczywiste i popełniane jawnie, jak i te, które są popełniane w sposób tajny; a także każde działanie wyraźnie grzeszne[8]; oraz nieprzyzwoitość i występki (przeciwko religii, życiu, własności prywatnej, niewinności innych oraz zdrowiu psychicznemu i fizycznemu), które są w sposób oczywisty nieusprawiedliwione. I (zabronione jest również) abyście przypisywali Bogu współtowarzyszy, dla których On nie zesłał żadnej władzy, a także to, abyście mówili przeciwko Bogu rzeczy, o których nie macie pewnej wiedzy[9].
  34. I (wiedzcie, że) każdej społeczności został wyznaczony (przez Boga, z uwzględnieniem ich wolnej woli) czas; i kiedy nadchodzi koniec tego czasu, nikt nie może go opóźnić nawet o chwilę, ani nie może go przyspieszyć[10].
  35. O, dzieci Adama! (Co do waszego życia doczesnego, którego okres trwania został już wyznaczony, postanowiliśmy): Kiedy przyjdą do was Wysłannicy spośród was samych, przekazujący wam Moje Objawienia, to ci, którzy będą bogobojni i naprawią swoje życie, działając dla ogólnego pokoju w społeczności, nie będą się lękać ani nie będą zasmuceni.
  36. Lecz ci, którzy negują Nasze Objawienia i odwracają się od nich w sposób arogancki, są towarzyszami Ognia i w nim zamieszkają.
  37. A któż jest bardziej niesprawiedliwy, niż ten, kto wymyśla kłamstwo i przypisuje je Bogu oraz neguje Jego Objawienia i znaki (we wszechświecie i w sobie samym)? Tacy będą mieć pełny udział w Boskim dekrecie (dotyczącym życia i przeznaczenia), aż nasi posłańcy (anioły wyznaczone w tym celu), przybędą, aby zabrać ich dusze i powiedzą: „Gdzież są teraz te istoty, które ubóstwiliście i wzywaliście poza Bogiem?” Oni powiedzą: „Zawiedli nas”, i w ten sposób zaświadczą przeciwko samym sobie, że (zawsze) byli niewiernymi.
  38. (Bóg) powie: „Wejdźcie do Ognia (piekielnego), pomiędzy społeczności dżinów i ludzi, które przeminęły przed wami!” Zawsze, gdy jakaś wspólnota wchodzi do Ognia (piekielnego), to złorzeczy swojej braterskiej społeczności (która przeminęła przed nią). A kiedy się wszyscy razem tam zgromadzą, to ci, którzy przybyli później, powiedzą o tych, którzy przybyli wcześniej: „Oni są tymi, którzy poprowadzili nas ku zbłądzeniu. Daj im zatem podwójne cierpienie ognia!” (Bóg) mówi: „Dla każdego jest podwójne (gdyż ci, którzy odeszli wcześniej, sami zbłądzili, jak prowadzili ku zbłądzeniu innych. Ci zaś, którzy odeszli później, sami pobłądzili, jak i naśladowali ślepo innych). Lecz wy nie wiecie”.
  39. A potem pierwsi z nich powiedzą do ostatnich: „Wy żadną miarą nie macie wyższości nad nami, zakosztujcie więc kary za wszystko to, co z takim zapałem gromadziliście (waszą wiarą i waszymi czynami)!”
  40. Tym, którzy odrzucają Nasze Objawienia i z pychą się od nich odwracają, nie zostaną otwarte Bramy Niebios (i Bóg nie przyjmie nawet ich dobrych uczynków), ani nie wejdą do Raju, dopóki wielbłąd nie przejdzie przez ucho igielne. Tak oto odpłacamy niewiernym, którzy są występni.
  41. Dla nich (przygotowane) jest łoże z Ognia piekielnego, a nad nimi zasłona (z tego ognia)[11]. Tak oto odpłacamy czyniącym niesprawiedliwość.
  42. Ci zaś, którzy czynią dobre, prawe dzieła – a My nie obciążamy żadnej duszy ponad jej możliwości – będą towarzyszami Raju i w nim zamieszkają.
  43. My usuniemy z ich piersi wszelką urazę i zazdrość (które mogli odczuwać wobec innych wiernych w życiu doczesnym). A pod nimi będą płynąć rzeki (gdy oni sami przepełnieni będą wdzięcznością). I powiedzą: „Wszelka chwała i wdzięczność należą się Bogu, który nas ku temu poprowadził (ku pomyślności). Gdyby Bóg nas nie poprowadził, to z pewnością nie odnaleźlibyśmy właściwej drogi. Zaiste, Wysłannicy naszego Pana przyszli z prawdą”. I głos zawoła do nich: „Oto Raj, który dano wam jako dziedzictwo w zamian za to, co czyniliście (w życiu doczesnym)”.
  44. A towarzysze Raju zawołają do towarzyszy Ognia: „Doprawdy, teraz znaleźliśmy to, co zgodnie z obietnicą naszego Pana jest prawdziwe. Czyż wy (również) przekonaliście się, że prawdą jest to, co wam obiecał wasz Pan?” Oni odpowiedzą: „Tak!”. Wtedy herold obwieści pośród nich: „Przekleństwo Boga nad czyniącymi niesprawiedliwość!”
  45. (Czynią niesprawiedliwość) ci, którzy odpychają ludzi z drogi Boga i usiłują ją wykrzywić. I uparcie odrzucają wiarę w życie ostateczne.
  46. I pomiędzy tymi dwoma (grupami) będzie przegroda, a na Wzniesieniach (pomiędzy Rajem a Piekłem) – ludzie[12], którzy rozpoznają wszystkich po ich obliczach. Oni – nie wchodząc jeszcze do Raju – lecz jakże pragnąc! – zawołają do mieszkańców Raju: „Pokój wam!”
  47. A kiedy ich oczy będą zwrócone ku mieszkańcom Piekła, oni powiedzą (lękając się owego miejsca): „Panie nasz! Nie umieszczaj nas pomiędzy ludem występnym!”
  48. Mieszkańcy Wzniesień będą wołać do pewnych ludzi (którzy przewodzili w życiu doczesnym i) których rozpoznają po znamionach (na ich twarzach), mówiąc: „(Teraz już widzicie, że) na nic wam się zdała wasza liczba, majątek, jaki zgromadziliście, a także wasza rosnąca wyniosłość i próżność!”
  49. (Wskazując na mieszkańców Raju, powiedzą:) „Czyż to nie są ci, co do których zarzekaliście się, że Bóg nie obdarzy ich łaską?” (A teraz to im powiedziano:) „Wejdźcie do Raju! Nie będziecie się lękać ani nie będziecie zasmuceni”.
  50. A mieszkańcy Piekieł będą wołać do mieszkańców Raju: „Wylejcie na nas nieco wody lub coś innego, czym was Bóg obdarzył!” Oni odpowiedzą: „Oto Bóg zabronił niewiernym obojga”.
  51. (Niewiernymi są) ci, którzy wzięli swoją religię (wyznaczoną przez Boga) za rozrywkę i zabawę i których zwiodło życie doczesne. Przeto My zapominamy o nich dzisiaj (co do przebaczenia i miłosierdzia), tak jak oni zapomnieli o spotkaniu owego swojego Dnia i uporczywie odrzucali Nasze Objawienia.
  52. Zaprawdę, My przynieśliśmy im Księgę, którą wyjaśniamy (pod względem znaczenia i przykazań) szczegółowo, posługując się wiedzą – jako przewodnictwo i miłosierdzie dla ludzi, którzy uwierzą i którzy już uwierzyli.
  53. Czyż oni oczekują czegoś innego, niż ostateczny koniec wzywania do tej Księgi? W Dniu, kiedy ów koniec nadejdzie, ci, którzy dotąd o nim zapominali, powiedzą: „Zaiste, Wysłannicy Pana przybywali z prawdą (lecz my nie traktowaliśmy ich poważnie). Czyż mamy jakichś orędowników, którzy by się wstawiali za nami? Albo czy możemy zostać sprowadzeni z powrotem (na ziemię), abyśmy mogli postępować inaczej, niż mieliśmy w zwyczaju. Oto oni samych siebie doprowadzili do zguby, a to, co wymyślali (tworząc fałszywe bóstwa), zawiodło ich.
  54. Zaprawdę, twoim Panem jest Bóg, który stworzył niebiosa i ziemię w sześć dni, a potem umocnił się na Tronie Najwyższym, okrywając dzień nocą, a te prześcigają się nawzajem. Słońce, księżyc i gwiazdy posłuszne są Jego rozkazowi. Bez wątpienia, do Niego należy stworzenie i do Niego należy rozkaz. Błogosławiony i Najwyższy jest Bóg, Pan światów[13].
  55. (O, ludzie!) Wzywajcie waszego Pana z pokorą i w skrytości swoich serc. Zaprawdę, wasz Pan nie miłuje ludzi występnych.
  56. (Nie przekraczajcie granic, które On ustanowił:) Nie czyńcie na ziemi chaosu i zepsucia, skoro widzicie, że została tak pięknie uporządkowana. I wzywajcie Go z bojaźnią (lękając się kary) i pełni tęsknoty (za przebaczeniem i miłosierdziem). Zaprawdę, Miłosierdzie Boże jest blisko tych, którzy poświęcają się czynieniu dobra, świadomi, że Bóg ich ogląda.
  57. I On jest Tym, który wysyła łaskawe wiatry jako radosne wieści, zapowiadające Jego Miłosierdzie. A kiedy one niosą ciężkie chmury, My pędzimy je ku martwej ziemi i zsyłamy poprzez nie deszcz, a posługując się nim wyprowadzamy owoce (zboża) każdego rodzaju. Tak samo wyprowadzimy (w Dniu Sądu) zmarłych; być może się zastanowicie i sobie przypomnicie.
  58. I dobry, czysty kraj: jego roślinność wyrasta w obfitości za zezwoleniem jego Pana. A tymczasem w kraju złym i zepsutym wyrasta jedynie skąpo (i są to kolczaste krzewy). Tak oto na różne sposoby wykładamy znaki (Boskiego istnienia i Jedności, a także inne prawdy wiary) ludziom, którzy okazują wdzięczność (w myśli, mowie, działaniu i wypełniając Boskie przykazania)[14].
  59. Zaprawdę, posłaliśmy Noego do jego ludu jako Wysłannika (przekazującego Nasze Objawienia) i on rzekł: „O, ludu mój! Czcijcie jedynie Boga: nie macie innego boga poza Nim. Oto ja lękam się ze względu na was kary dnia straszliwego!”
  60. Powiedzieli możni spośród jego ludu: „Zaprawdę, widzimy, że zatraciłeś się w błędzie oczywistym”.
  61. (Noe) odrzekł: „O, ludu mój! Nie ma we mnie błędu, lecz jestem Wysłannikiem od Pana światów.
  62. Ja przekazuję wam przesłanie mojego Pana, daję wam szczerą radę i wiem od Boga to, czego wy nie wiecie.
  63. Co?! Czy uważacie za dziwne to, że napomnienie od waszego Pana przyszło do was poprzez człowieka spośród was samych, ażeby was ostrzegał (przed skutkami waszego sposobu życia) i abyście się ochronili przed Jego karą i otrzymali Jego Łaskę i Miłosierdzie?”
  64. Mimo to ci (zamiast usłuchać Wysłannika) uznali go za kłamcę. Przeto My ocaliliśmy jego i tych, którzy byli razem z nim – na Arce, a zatopiliśmy tych, którzy za kłamstwo uznali wszystkie Objawienia i znaki (Naszego Istnienia i Jedności). Zaiste, oni byli ludem ślepym[15].
  65. A do Adyjczyków posłaliśmy ich brata Huda[16]. On powiedział: „ O, ludu mój! Czcijcie jedynie Boga: nie macie innego boga poza Nim. Czyż zatem nie będziecie powstrzymywać się od nieposłuszeństwa wobec Niego, ażeby zasłużyć na Jego ochronę?”
  66. Możni spośród jego ludu, którzy uparcie trwali w niewierze, powiedzieli: „Widzimy w tobie głupotę i słabość umysłu, i jesteśmy pewni, że jesteś jednym z kłamców”.
  67. (Hud) rzekł: „O, mój ludu! Nie ma we mnie szaleństwa ani słabości umysłu, lecz jestem Wysłannikiem od Pana światów.
  68. Ja przekazuję wam przesłania mojego Pana i jestem dla was godnym zaufania doradcą.
  69. Dlaczegóż uważacie za dziwne, że napomnienie (przesłanie i przewodnictwo) od waszego Pana przyszło do was poprzez człowieka spomiędzy was, aby was ostrzegał (przed skutkami podążania waszą drogą)? Przypomnijcie sobie, jak On uczynił was następcami na ziemi (po ludzie Noego) i zwiększał waszą pozycję i moc. Pamiętajcie zatem o dobrodziejstwach Boga, abyście osiągnęli pomyślność (w obydwu światach i osiągnęli swoje cele)”.
  70. Oni powiedzieli: „Czy przybyłeś do nas (z rozkazem), abyśmy oddawali cześć jedynie Bogu i porzucili to, co czcili nasi ojcowie? Przynieś nam więc to, czym nam grozisz, jeśli jesteś prawdomówny!”
  71. (Hud) rzekł: „Dosięgła was już odraza i gniew (za oddawanie czci bożkom, gdy ślepo naśladujecie swoich przodków) od waszego Pana. Cóż takiego?! Czy spieracie się ze mną o zwykłe imiona, które wy i wasi ojcowie wymyśliliście i którym Bóg nie zesłał żadnej władzy? (Skoro tak jest w istocie) przeto czekajcie! Oto ja również jestem pośród tych, którzy czekają”.
  72. Dlatego przez miłosierdzie od Nas My ocaliliśmy jego i tych, którzy byli wraz z nim. Usunęliśmy tymczasem tych, którzy za kłamstwo uznali Nasze znaki i Objawienia i nie byli wierzącymi.
  73. I do (ludu) Samud (posłaliśmy) ich brata Saliha[17]. On powiedział (przekazując to samo przesłanie): „O, mój ludu! Czcijcie jedynie Boga: nie macie innego boga poza Nim. Zaprawdę, przyszedł do was jasny dowód od waszego Pana: jest nim wielbłądzica od Boga jako znak dla was (prawdziwości mojego Posłannictwa). Pozwólcie zatem paść się jej na ziemi Boga i nie wyrządzajcie jej żadnej szkody, aby nie dosięgła was kara bolesna.
  74. I przypomnijcie sobie, jak On uczynił was następcami ludu Ad i dał wam bezpieczne mieszkanie na ziemi, dzięki czemu wznosicie zamki na jej równinach i wyrąbujecie sobie mieszkania w górach. Przypomnijcie sobie zatem dobrodziejstwa Boga i zachowajcie je w pamięci, i nie popełniajcie występków na ziemi, powodując chaos i zepsucie”.
  75. Możni spośród jego ludu, którzy byli wyniośli i prześladowali innych, rzekli do tych, którymi gardzili – do tych spomiędzy nich, którzy byli wierzącymi: „Czyż naprawdę wiecie, że Salih został wysłany przez swego Pana z Posłannictwem?” Oni odpowiedzieli: „Zaiste, my wierzymy w to, z czym on został posłany”.
  76. Powiedzieli ci, którzy wbili się w pychę: „Oto my nie wierzymy w to, w co wy uwierzyliście”.
  77. A potem (nie znosząc dłużej oglądania jej jako dowodu Posłannictwa Saliha) zabili wielbłądzicę w okrutny sposób i z pogardą sprzeciwili się rozkazowi swego Pana. I mówili: „O, Salihu! Sprowadź na nas to, czym nam zagroziłeś, skoro jesteś spomiędzy posłanych (przez Boga z prawdą)!”
  78. I pochwyciła ich straszliwa katastrofa, tak że leżeli w swoich domostwach bez życia i twarzami do ziemi.
  79. Wtedy Salih opuścił ich, mówiąc: „O, mój ludu! Głosiłem wam Przesłanie mojego Pana i dawałem wam dobrą radę. Wy jednak nie miłujecie tych, którzy dobrze radzą”.
  80. I (wspomnij) Lota (Lūt), gdy powiedział swemu ludowi[18]: „Czy popełniacie czyny tak nieprzyzwoite, jakich przed wami żaden lud dotąd nie popełniał?
  81. Zbliżacie się z pożądaniem do mężczyzn zamiast do kobiet. Jesteście ludem występnym i marnotrawnym (wobec zdolności, którymi obdarzył was Bóg)”.
  82. Lecz odpowiedzią owych ludzi było tylko to, że powiedzieli (do siebie): „Wypędźcie ich z waszego miasta, to tylko niewielu ludzi, którzy chcą pokazać, że są czyści!”
  83. A potem ocaliliśmy Lota i jego rodzinę (którzy opuścili ten kraj z Naszego rozkazu), za wyjątkiem żony, która byłą pomiędzy tymi, którzy pozostali z tyłu (wraz z ludźmi występnymi).
  84. I wylaliśmy na nich niszczycielski deszcz (kamieni). Zobacz zatem, jaki był koniec ludzi występnych.
  85. A do (ludu) Midianu (posłaliśmy) jako Wysłannika ich brata Szu’ajba[19]. On (głosząc to samo przesłanie) rzekł: „O, ludu mój! Oddawajcie cześć jedynie Bogu: nie macie żadnego boga poza Nim. Oto przyszedł do was jasny dowód od waszego Pana. Dajcie przeto pełną miarę i wagę (we wszystkich swoich sprawach) i nie czyńcie ludziom niesprawiedliwości, pozbawiając ich tego, co słusznie do nich należy. I nie powodujcie na ziemi chaosu ani zepsucia, widząc, że została tak dobrze urządzona. To jest dla waszego własnego dobra, jeśli jesteście prawdziwie wierzącymi.
  86. I nie czajcie się w zasadzce przy każdej ścieżce, usiłując zastraszyć i odepchnąć z drogi Boga tego, kto w Niego wierzy, i próbując ją wykrzywić (w jego umyśle). I przypomnijcie sobie, jak kiedyś było was niewielu (i byliście słabi), a potem On was pomnożył (i was umocnił). I spójrzcie, jaki był koniec tych, którzy powodują chaos i zepsucie (na ziemi).
  87. Jeśli część spośród was uwierzyła w przesłanie, z którym zostałem posłany, a część nie uwierzyła, to wytrwajcie wszyscy i bądźcie cierpliwi, aż Bóg pomiędzy nami rozsądzi. On jest najlepszym Sędzią”.
  88. Możni spośród jego ludu, którzy byli wyniośli i prześladowali innych, rzekli: „Zaiste, my wypędzimy ciebie, o Szu’ajbie, i wierzących, którzy są z tobą – z naszego miasta, chyba że powrócisz na naszą drogę (wiary i życia)”. (Szu’ajb) rzekł: „Cóż takiego?! Nawet jeśli odczuwamy wobec niej odrazę?
  89. Gdybyśmy powrócili na waszą drogę, po tym, jak Bóg nas od niej wybawił, to w istocie wymyślalibyśmy kłamstwa i przypisywali je Bogu. Nie wypada nam powracać do niej, chyba żeby Bóg, nasz Pan, tak zechciał[20]. Nasz Pan obejmuje swoją Wiedzą wszystkie rzeczy. W Bogu pokładamy naszą ufność. Panie nasz! Rozsądź pomiędzy nami i naszym ludem, ukazując oczywistość prawdy. Albowiem Ty najlepiej rozstrzygasz (sprawy), czyniąc prawdę oczywistą”.
  90. Możni, którzy trwali w niewierze, powiedzieli (naciskając na innych spośród jego ludu): „Jeśli pójdziecie za Szu’ajbem, to w istocie będziecie przegrani!”
  91. A potem pochwyciła ich straszliwa katastrofa, tak że leżeli w swoich domostwach bez życia i twarzami do ziemi.
  92. Z tymi, którzy Szu’ajba uważali za kłamcę – było tak, jak gdyby nigdy tam nie mieszkali; ci zaś, którzy Szu’ajba uważali za kłamcę (i grozili wiernym stratą i ruiną) – byli przegrani.
  93. I Szu’ajb opuścił ich, mówiąc: „O, mój ludu! Ja przekazywałem wam przesłania mojego Pana i dawałem dobrą radę. Jakże zatem mógłbym rozpaczać nad ludźmi niewdzięcznymi i trwającymi uporczywie w niewierze?”[21],[22]
  94. I nie było takiej miejscowości, do której posłalibyśmy Proroka, a jego ludu nie pochwycilibyśmy strapieniem i męką, ażeby spokornieli (i przebudzili się z lekkomyślności, prosząc Nas o przebaczenie i zwracając się ku Prawdzie).
  95. A potem (po owym okresie próby i nauki) nieszczęście zamienialiśmy w dobro (życie w spokoju), aż oni wzrośli (w liczbę i majątek) i powiedzieli (nie czerpiąc żadnej nauki z przeszłości): „Naszych ojców raz nawiedzało strapienie, a innym razem – szczęście (gdy tymczasem my żyjemy łatwym życiem)”. Przeto pochwyciliśmy ich nagle, gdy nie byli świadomi (tego, co nadchodziło)[23].
  96. Gdybyż tylko ludzie z tych miast uwierzyli i lękali się Boga, My z pewnością otwarlibyśmy dla nich błogosławieństwa niebios i ziemi. Lecz oni za kłamstwo uważali (Posłannictwo Wysłanników), więc pochwyciliśmy ich za to, co oni zyskiwali (swoimi czynami).
  97. Czyż ludność tych miast czuła się pewna, że Nasza potężna kara nie dotknie ich nocą, kiedy śpią?
  98. Albo czyż ludność tych miast czuła się pewna, że Nasza potężna kara nie dotknie ich za dnia, kiedy są pogrążeni w doczesnych zabawach?
  99. Albo czyż czuli się bezpieczni od Boskiego Planu (i niespodziewanego ukarania ich)? Lecz nikt nie czuje się bezpieczny od Boskiego Planu, prócz ludzi, którzy ponieśli stratę i doprowadzili się do zguby.
  100. Czyż zatem nie stało się jasne dla ludzi, którzy odziedziczyli ziemię po poprzednich pokoleniach, że gdybyśmy chcieli, to dotknęlibyśmy ich jakimś nieszczęściem za ich grzechy? Lecz (oni nie zwracają uwagi na znaczenie tych wydarzeń, gdyż – ze względu na ich niesprawiedliwość i ciężkie grzechy – My wyciskamy na ich sercach pieczęć, tak że oni nie są w stanie usłyszeć (prawd objawionych ani żadnego napomnienia).
  101. Do tych miast – a My przekazujemy tobie pewne wiadomości o nich – jako przykładowe opowieści (aby cię nauczać): przybyli do nich Wysłannicy (wybrani przez Boga) spośród nich samych, z jasnymi dowodami prawdy, lecz oni nie uwierzyli w to, co wcześniej uznali za kłamstwo. W ten sposób Bóg wyciska pieczęć na sercach niewiernych (która odcina ich od napomnienia).
  102. My nie znaleźliśmy w większości z nich (wierności wobec) przymierza. W istocie stwierdziliśmy, że większość z nich to ludzie występni.
  103. A potem, po tych (wczesnych Wysłannikach) My posłaliśmy Mojżesza do Faraona i jego możnych z Naszymi Objawieniami i znakami (cudami, które miały ich wesprzeć), lecz oni potraktowali je w sposób niesprawiedliwy. Zobacz zatem, jaki był koniec tych, którzy powodują chaos i zepsucie!
  104. A Mojżesz powiedział: „Faraonie! Ja jestem Wysłannikiem od Pana światów,
  105. Zobowiązanym do mówienia o Bogu wyłącznie prawdy. Oto ja przybyłem do was z jasnym dowodem od waszego Pana (który stwarza, żywi i utrzymuje przy życiu). Pozwól zatem Dzieciom Izraela pójść ze mną!”
  106. On (Faraon) rzekł: „Jeśli przyszedłeś ze znakiem, to go przedstaw, o ile jesteś prawdomówny!”
  107. Wtedy Mojżesz rzucił laskę i nagle ona stała się wężem oczywistym (tak, że wszyscy mogli go zobaczyć).
  108. Po czym wyciągnął swoją (prawą) rękę (spod pachy), a ona promieniała od białości dla tych, którzy na nią spoglądali[24].
  109. Możni spośród ludu Faraona rzekli (omawiając sprawę pomiędzy sobą): „Zaiste, to jest zręczny i uczony czarownik,
  110. Który chce was wypędzić z waszej ziemi. Cóż zatem radzicie (czynić)?”
  111. Oni powiedzieli (Faraonowi): „Odeślij na chwilę jego i jego brata i (tymczasem) poślij do wszystkich miast heroldów,
  112. Aby sprowadzili ci wszystkich uczonych, zręcznych czarowników”.
  113. Czarownicy przybyli do Faraona i powiedzieli: „Oto musimy zostać nagrodzeni, jeśli zostaniemy zwycięzcami”.
  114. (Faraon) odrzekł: „ Tak, i (ponadto) będziecie pośród przybliżonych do mnie”.
  115. Oni (czarownicy) powiedzieli: „Mojżeszu! Albo ty rzucaj jako pierwszy, albo my będziemy rzucać pierwsi!”
  116. On odpowiedział: „Rzucajcie!” A kiedy oni rzucili (wszystko to, co trzymali w rękach dla czarów), to zaklęli ludzkie oczy (wywołując w nich złudzenie) i dokonali wielkich czarów.
  117. Objawiliśmy Mojżeszowi: „Rzuć swoją laskę!”, i oto ona połknęła ich oszukańcze przyrządy.
  118. W ten sposób prawda została potwierdzona zwycięstwem, a wszystko to, co oni (czarownicy) czynili, okazało się fałszem.
  119. I w ten sposób zostali tam (na oczach wszystkich) pokonani i poniżeni (Faraon i możni).
  120. A czarownicy padli na twarz.
  121. I powiedzieli: „Uwierzyliśmy w Pana Światów,
  122. Pana Mojżesza i Aarona”.
  123. Faraon rzekł: „Cóż?! Czyż uwierzyliście w Niego, zanim ja wam na to zezwoliłem? Doprawdy, to spisek, jaki uknuliście w mieście, żeby wypędzić zeń jego mieszkańców. Zobaczycie jeszcze!
  124. Oto ja nakażę obciąć wam naprzemianlegle ręce i stopy, a potem nakażę was wszystkich ukrzyżować”.
  125. Oni odpowiedzieli: „Zaprawdę, do naszego (prawdziwego i wiecznego) Pana powrócimy.
  126. Mścisz się na nas tylko za to, że uwierzyliśmy w znaki naszego Pana, gdy one do nas przyszły”[25]. „Nasz Panie! Wylej na nas niezachwianą cierpliwość i zabierz nasze dusze do Ciebie jako muzułmanów (w pełni Tobie oddanych)!”
  127. Możni spomiędzy ludu Faraona rzekli: „Czyż (o, Faraonie) pozwolisz Mojżeszowi i jego ludowi powodować w kraju chaos i zepsucie i porzucić ciebie i twoich bogów?” On odrzekł: „Zabijemy ich synów, a pozwolimy żyć ich kobietom (aby nam służymy i zaspokajały nasze pragnienia). I, zaprawdę, mamy nad nimi niezachwianą władzę”.
  128. Mojżesz powiedział do swojego ludu: „Szukajcie pomocy u Boga i bądźcie cierpliwi, wytrwali. Oto ziemia należy do Boga i On daje ją w dziedzictwo, komu zechce ze Swoich sług. Ostateczny (i najlepszy) koniec należy do bogobojnych i pobożnych)”.
  129. Oni (poddani przez Faraona prześladowaniom) rzekli: „Cierpieliśmy ucisk, zanim do nas przyszedłeś, i (cierpimy) od kiedy do nas przyszedłeś”. (Mojżesz) odpowiedział: „Może się tak stać, że wasz Pan unicestwi waszego wroga i uczyni was następcami władzy na (pewnych obszarach) ziemi. A wtedy On zobaczy, jak postępujecie (mając w swoim ręku władzę)”.
  130. Zaprawdę, My pochwyciliśmy klan (dwór i wodzów) Faraona latami głodu i niedostatkiem plonów. Być może oni się zastanowią i opamiętają.
  131. Lecz kiedy przyszło do nich dobro, powiedzieli: „To się nam należy i zasłużyliśmy na to”. A kiedy dotknęło ich zło, oni przypisywali je złym znakom (o których twierdzili, że są) od Mojżesza i jego towarzyszy. Bez wątpienia, ich los (czy to dobry, czy zły) został ustalony przez Boga, lecz większość z nich nie wiedziała (nie mając prawdziwej wiedzy).
  132. I oni powiedzieli: „Jakiego znaku byś w naszej obecności nie dokonał, ażeby rzucić na nas czar, my ci nie uwierzymy”.
  133. Dlatego (po to, ażeby się opamiętali) zesłaliśmy na nich powódź oraz plagę szarańczy i robactwa, a także żaby oraz (wodę zamieniającą się w) krew: wyraźne znaki (następujące jeden po drugim). Mimo to wciąż wbijali się w pychę i byli ludźmi występnymi, zdecydowanymi popełniać grzechy.
  134. Za każdym razem, gdy spadała na nich plaga, mówili: „O, Mojżeszu! Módl się za nas do twojego Pana, ze względu na przymierze, jakie z tobą zawarł (o posłudze i Posłannictwie). Doprawdy, jeśli odsuniesz od nas tę plagę, to z pewnością tobie uwierzymy i odeślemy z tobą Dzieci Izraela”.
  135. Kiedy jednak odsunęliśmy od nich plagę do czasu, w którym mieli wypełnić (to, co obiecali), oni złamali swoją obietnicę.
  136. Przeto nałożyliśmy na nich Naszą odpłatę (tak, jak na to zasłużyli) i sprawiliśmy, że potopili się w morzu – albowiem (uporczywie) za kłamstwo uznawali Nasze znaki i nie zważali na nie[26].
  137. A ludziom, którzy byli (przez stulecia) prześladowani, oddaliśmy w dziedzictwo wszystkie wschody i zachody ziemi, którą pobłogosławiliśmy (wszelkim dobrem). A łaskawe słowo twego Pana wypełniło się dla Dzieci Izraela[27] ze względu na to, co cierpliwie znosili. I zniszczyliśmy to, co Faraon i jego lud wytworzyli (ze sztuki bądź rzemiosła), a także to, co wybudowali (jako zamki, pałace i ogrody)[28].
  138. I przeprowadziliśmy Dzieci Izraela przez morze, a potem oni przybyli do ludu oddanego czci swoich bożków. Powiedzieli: „O, Mojżeszu! Uczyń dla nas boga, tak jak oni mają bogów!”[29] On odrzekł: „Zaprawdę, jesteście ludem stąpającym w niewiedzy.
  139. Jeśli chodzi o tych ludzi – zostanie zniszczone to, czym się zajmują (pod względem religii). Próżne i fałszywe jest wszystko to, co czynili (w sprawach religii)”.
  140. On powiedział: „Cóż takiego! Czyż mam szukać dla was boga innego niż Bóg, gdy On wyniósł was ponad wszystkie inne ludy (poprzez wiarę i prawdziwą religię, którą was obdarował)?”
  141. I (wspomnijcie, o Dzieci Izraela) kiedy to wybawiliśmy was od ludzi Faraona, którzy przyczyniali wam najgorszych cierpień (zniewalając was i zmuszając do budowy, transportowania towarów i uprawy roli), mordując waszych synów, a zachowując przy życiu wasze kobiety (dla dalszego poniżania i zadawania cierpień). Była to ciężka próba od waszego Pana.
  142. I (dla uporządkowania waszych spraw za pomocą Tory) wyznaczyliśmy Mojżeszowi trzydzieści nocy, do których dodaliśmy (jeszcze) dziesięć; tak że wypełnił okres czterdziestu nocy, ustalony przez jego Pana (który miał spędzić na oddawaniu Mu czci)[30]. (Przed opuszczeniem swego ludu i udaniem się na spotkanie z Nami) Mojżesz powiedział do swego brata (Aarona): „Zajmij moje miejsce pośród mego ludu, działając tak, ażeby się poprawili, i nie idź drogą tych, którzy powodują chaos i zepsucie”.
  143. A kiedy Mojżesz przyszedł o wyznaczonym przez Nas czasie, jego Pan doń przemówił. (A potem, w zachwycie bliskości Boga, Mojżesz) powiedział: „Panie, ukaż mi Siebie, abym mógł na Ciebie spojrzeć!” (Bóg) rzekł: „Nie możesz Mnie zobaczyć (swymi oczyma na tym świecie). Lecz spójrz na górę: jeśli pozostanie na swoim miejscu, to Mnie zobaczysz”. I w chwili, kiedy jego Pan ukazał na górze swój Majestat, obrócił ją w proch i pył. Mojżesz wtedy upadł (jakby rażony piorunem), tracąc świadomość. Po przebudzeniu powiedział: „Bądź pochwalony (albowiem nie masz żadnych ułomności ani podobieństwa z tym, co stworzone)! Zwracam się do Ciebie skruszony (ze względu na moje pragnienie zobaczenia Ciebie) i jestem pierwszym z (prawdziwie) wierzących (który rozumie, że jesteś poza wszelkim podobieństwem do jakiegokolwiek ze stworzeń i poza możliwością uchwycenia przez ich zmysły)[31].
  144. On (Bóg) powiedział: „Oto ja wybrałem Ciebie ponad ludzi ze względu na Moje Przesłania (które tobie powierzyłem) i Moje Słowa (do Ciebie). Przeto (nie aspirując do tego, co tobie nieprzeznaczone) trzymaj się mocno tego, czym cię obdarzyłem, i (w zamian za to, każdym słowem i uczynkiem) bądź pośród wdzięcznych!”[32]
  145. (Mojżesz wypełnił okres dlań wyznaczony przez jego Pana). I My zapisaliśmy dla niego na Tablicach wszystko, co niezbędne jako naukę i przewodnictwo (na drodze Boga), a także jako wyjaśnienie wszystkich spraw. I (powiedzieliśmy): „Trzymaj się ich mocno i nakaż swemu ludowi, aby trzymał się mocno tego, co w nich najlepsze (i wypełniał przykazania w możliwie najlepszy sposób). Ja wam niebawem pokażę (ostateczną) siedzibę grzeszników.
  146. Ja odsunę od Moich Objawień i znaków tych, którzy ogarnięci pychą działają na ziemi wbrew wszelkiemu prawu. I nawet jeśli zobaczą każdy znak (prawdy), to i tak weń nie uwierzą; i nawet jeśli zobaczą drogę właściwego przewodnictwa, to i tak nie obiorą jej jako swojej drogi. Jeśli jednak zobaczą drogę błędu i buntu przeciwko prawdzie, to obiorą ją jako swoją drogę. Tak jest dlatego, że za kłamstwo uznają Nasze Objawienia i nie dbają o nie.
  147. I bezwartościowe są działania tych, którzy za kłamstwo uznają Nasze Objawienia i spotkanie życia wiecznego. Albo czy mają otrzymać zapłatę za coś innego niż za to, co czynili?
  148. Lud Mojżesza, po tym (jak on ich opuścił, aby spotkać się ze swoim Panem) sporządził sobie ze swoich ozdób cielca, wydającego cichy głos (ażeby mu oddawać cześć)[33]. Czyż nie widzieli, że on (cielec) ani do nich nie przemawiał, ani nie prowadził ich drogą? Wzięli go, aby mu oddawać cześć i poprzez to stali się występni (działając na przekór wszelkim prawdom stworzenia oraz Boskim przykazaniom i tym samym wyrządzając swoim duszom krzywdę)[34].
  149. Kiedy ogarnęła ich skrucha i zdali sobie sprawę z tego, że nie osiągnęli niczego, prócz straty, i kiedy pojęli, że zbłądzili, rzekli: „Jeśli nasz Pan nie będzie miał nad nami miłosierdzia i nam nie przebaczy, to z pewnością będziemy pośród przegranych”[35].
  150. I kiedy Mojżesz (otrzymał Tablice, po czym dowiedział się, że jego lud sporządził sobie cielca jako bożka) powrócił do swego ludu, pełen gniewu i smutku, rzekł: „Jakże złe jest to, czym mnie potem (po moim odejściu) zastąpiliście! Czyż porzuciliście przykazanie waszego Pana tak pochopnie, aby przyspieszyć swoje zniszczenie?” I rzucił Tablice (aby opóźnić wprowadzenie w życie praw na nich zapisanych do czasu, aż się upora z buntem przeciwko wierze w absolutną Jedność Boga), i pochwycił głowę swego brata, ciągnąc go ku sobie. On (Aaron) powiedział: „Synu mojej matki! Oto lud uznał, że jestem słaby i omal mnie nie zabił. Przeto nie pozwól, aby moi wrogowie zatriumfowali nade mną, i nie policz mnie w poczet ludzi występnych”.
  151. On (Mojżesz) rzekł: „Panie mój! Przebacz mnie i mojemu bratu i wprowadź nas do Swojego szczególnego Miłosierdzia, albowiem Ty jesteś Najbardziej Współczujący spośród Współczujących”.
  152. Zaprawdę, tych, którzy wzięli sobie cielca, aby oddawać mu cześć – dotknie surowa kara i potępienie od Pana, a w życiu tego świata – poniżenie. W taki sposób odpłacamy tym, którzy wymyślają kłamstwa (i przypisują je Bogu)[36].
  153. Jeśli zaś chodzi o tych, którzy dokonują złych czynów, lecz potem zwracają się ku Bogu pełni skruchy i (prawdziwie) wierzą – zaprawdę, twój Pan jest potem (po tym ludzkim wysiłku naprawy samego siebie) Przebaczający, Współczujący.
  154. I kiedy w Mojżeszu opadł gniew, podniósł Tablice (aby wprowadzić prawo). Wypisane na nich było przewodnictwo i miłosierdzie dla tych, którzy lękają się swego Pana.
  155. Mojżesz wybrał spośród swojego ludu siedemdziesięciu mężczyzn na wyznaczony przez Nas czas (aby prosili Boga o wybaczenie za oddawanie czci cielcowi przez niektórych z nich i o odnowienie przymierza). A potem, gdy pochwyciła ich straszna katastrofa[37], Mojżesz powiedział: „Panie mój! Gdybyś zechciał, to byś przedtem unicestwił ich i mnie (wraz z nimi). Czyż teraz unicestwisz nas za to, co ci głupcy spośród nas uczynili? Oto Twoja próba, przez którą prowadzisz, kogo zechcesz ku zbłądzeniu, a kogo zechcesz, prowadzisz drogą prostą. Ty jesteś naszym Opiekunem (któremu powierzamy nasze sprawy i w którym pokładamy naszą ufność), wybacz nam zatem i miej dla nas miłosierdzie! Ty jesteś Najlepszym z przebaczających.
  156. I zarządź dla nas to, co dobre w tym świecie i w życiu wiecznym, gdyż nawróciliśmy się ku Tobie i idziemy Twoją drogą”. (Bóg) rzekł: „Moja jest kara – dotknę nią tego, kogo zechcę (i nikt nie może od niej uciec, chyba że Ja okażę mu miłosierdzie), a Moje miłosierdzie obejmuje każdą rzecz. Oto Ja (chociaż w życiu doczesnym każda istota ma udział w Moim Miłosierdziu, na Tamtym Świecie) wyznaczę je dla tych, którzy się Mnie lękają i dają zakat (obowiązkowe datki na dobroczynność), a także tych, którzy prawdziwie wierzą we wszystkie Nasze Objawienia i znaki.
  157. Oni idą za (najwspanialszym) Wysłannikiem, Prorokiem, który ani nie czyta, ani nie pisze (i uchronił się od wpływów istniejącej kultury pisanej oraz zanieczyszczenia intelektualnego i duchowego), a którego znajdują (szczegółowo) opisanego w tym, co mają z Tory i Ewangelii. On im nakazuje to, co jest słuszne i dobre, a zabrania im tego, co złe. On zezwala im na rzeczy czyste i zdrowe, a zabrania im rzeczy złych i zepsutych. I On uwalnia ich od brzemienia (ich własnego Prawa) i od ograniczeń, jakie były na nich (nałożone). Przeto ci, którzy w niego (szczerze) wierzą, szanują go i wspierają, a także pomagają mu i podążają za światłem (Koranu), które zostało z nim posłane – osiągną pomyślność”[38].
  158. Powiedz (ludzkości, Wysłanniku): „O, ludzkości! Zaprawdę, jestem Wysłannikiem Boga do was wszystkich; Tego, do którego należy władza nad niebiosami i ziemią. Nie ma Boga poza Nim. On daje życie i powoduje śmierć”. Uwierzcie zatem w Boga i Jego Wysłannika, Proroka, który ani nie czyta, ani nie pisze; który wierzy w Boga i Jego słowa (wszystkie księgi, przykazania i działania). I idźcie za nim, abyście zostali poprowadzeni drogą prostą.
  159. Pośród ludu Mojżesza była wspólnota, która kierowała się prawdą (zawartą w Boskich nakazach) i wedle niej ustanawiała sprawiedliwość.
  160. My podzieliliśmy lud Mojżesza na dwanaście plemion, tworząc z nich społeczności. Objawiliśmy Mojżeszowi, kiedy jego lud prosił go (na pustyni) o wodę, mówiąc: „Uderz swoją laską o skałę!” I (skoro tylko uderzył) wytrysnęło z niej dwanaście źródeł. I każde plemię poznało swoje miejsce do picia. I sprawiliśmy, że osłoniła ich swoim cieniem chmura, i zesłaliśmy na nich mannę i przepiórki: „Jedzcie czyste, zdrowe rzeczy, w które was zaopatrzyliśmy”. A (nie przestrzegając Naszych przykazań) nie wyrządzali niesprawiedliwości Nam, ale wyrządzali niesprawiedliwość samym sobie.
  161. I kiedy zostało im powiedziane: „Zamieszkajcie w tym mieście i spożywajcie tam (z jego owoców), gdziekolwiek zapragniecie, i wypowiadajcie słowa, upraszając przebaczenia i zapewniając o swojej lojalności wobec Niego. I wejdźcie doń (nie różnymi drogami, aby plądrować miasto i mordować jego mieszkańców, lecz) poprzez jego bramę pokornie i w największym oddaniu Bogu, abyśmy wybaczyli wam wasze winy”. My powiększymy nagrodę tym, którzy poświęcają się czynieniu dobra, świadomi, że Bóg ich widzi.
  162. Lecz ci spośród nich, którzy uparcie trwali w nieprawości, zmienili to, co zostało im powiedziane (odnośnie do pokory, oddania, przebaczenia i lojalności) na inne słowa (i postąpili przeciwnie do tego, jak zostało im nakazane). Przeto zesłaliśmy na nich plagę z niebios, gdyż uparcie trwali w nieprawości[39].
  163. Zapytaj ich o miasto położone nad morzem: jak jego mieszkańcy naruszali szabat, kiedy ich ryby podpływały do nich w dniu przestrzegania przez nich szabatu, lecz w dniu, kiedy nie przestrzegali szabatu, nie podpływały do nich. W taki sposób poddawaliśmy ich próbie, gdyż byli ludem występnym[40].
  164. I kiedy pewna społeczność spośród nich zapytała (innych, którzy usiłowali powstrzymać łamiących szabat): „Dlaczego ostrzegacie lud, który Bóg zamierza unicestwić bądź ukarać surową karą?” Oni powiedzieli: „Ażeby mieć usprawiedliwienie przed waszym Panem, i (dlatego, że) być może oni będą bogobojni”.
  165. Potem, kiedy oni zapomnieli o wszystkim tym, co było im przypominane, My ocaliliśmy tych, którzy starali się powstrzymać czyniących zło, a pochwyciliśmy ze względu na ich nieprawości karą dotkliwą innych, którzy czynili niesprawiedliwość.
  166. A potem, gdy pełni pogardy trwali w czynieniu tego, co mieli zabronione, My im powiedzieliśmy: „Bądźcie odrzuconymi, nędznymi małpami”[41].
  167. I (wspomnij) kiedy Twój Pan ogłosił, że będzie aż do Dnia Zmartwychwstania posyłać przeciwko nim tych, którzy dotkną ich najgorszym cierpieniem. Zaiste, twój Pan jest szybki w odpłacie (gdy jest ku temu pora) i On jest Przebaczający, Współczujący (szczególnie wobec tych, którzy się do Niego zwracają pełni skruchy, i wobec Swoich wierzących sług)[42].
  168. I My podzieliliśmy ich na ziemi na oddzielnie społeczności. Pomiędzy nimi są sprawiedliwi i tacy, którzy nimi nie są. I My doświadczyliśmy ich zarówno błogosławieństwami, jak i nieszczęściami, a być może oni powrócą (na prostą ścieżkę z błędnych dróg, którymi podążają).
  169. A po nich nastąpiły nowe pokolenia, które odziedziczyły Księgę, czerpiąc korzyści z tego marnego życia (za które ją sprzedają) i mówiąc: „Będzie nam wybaczone”. (Chociaż mówiąc tak przyznają, że to, co robią, jest grzechem, to) jeśli przydarzą im się te same ulotne korzyści, gotowi są je pochwycić (zamiast się powstrzymać). Czyż nie została od nich przyjęta obietnica dotycząca Księgi, że mają mówić o Bogu tylko prawdę? A oni studiowali, co w niej było. Lecz mieszkanie życia wiecznego jest lepsze dla tych, którzy lękają się Boga. Czyż nie zastanowicie się zatem i nie zrozumiecie?
  170. Co do tych, którzy mocno i szczerze trzymają się Księgi i wykonują modlitwę w zgodzie z jej warunkami – zaprawdę, My nie pozwolimy, aby uległa zatracie nagroda tych, którzy naprawiają (siebie i społeczeństwo).
  171. I (wspomnij) jak wstrząsnęliśmy nad nimi górą, jakby to był baldachim, i sądzili, że ta na nich spadnie. (Powiedzieliśmy:) „Trzymajcie się mocno tego, co wam daliśmy i pamiętajcie o tym (przykazaniach i ostrzeżeniach), co ona (– owa Księga) zawiera, abyście byli bogobojni. (W ten sposób zasłużycie na Jego ochronę przed zbłądzeniem oraz karą w tym i w przyszłym świecie)”.
  172. I (wspomnij, o Wysłanniku) kiedy twój Pan wyprowadził z lędźwi dzieci Adama ich potomstwo i nakazał im świadczyć przeciwko samym sobie (pytając ich): „Czyż nie jestem waszym Panem?” Oni odrzekli: „Tak, zaświadczamy”. (Przymierze zostało zawarte po to) abyście w Dniu Zmartwychwstania nie powiedzieli: „Zaprawdę, My byliśmy tego nieświadomi (że Ty jesteś naszym Panem)”.
  173. Albo żebyście nie powiedzieli (usiłując się usprawiedliwić): „Nasi praojcowie przypisywali Bogu współtowarzyszy już przed nami, a my byliśmy następującym po nich potomstwem. Czyż Ty wygubisz nas za to, co czynili ci, którzy odrzucali Twoje Panowanie i wymyślili tę fałszywą drogę (przypisywania Tobie współtowarzyszy)?[43]
  174. I w ten sposób wyjaśniamy szczegółowo drogowskazy Naszej drogi i Objawienia (zawarte w Koranie), a być może oni powrócą (i zejdą z błędnych dróg).
  175. I opowiedz im (na podstawie Naszego Objawienia) historię tego, któremu daliśmy wiedzę o Naszych znakach i Objawieniach, lecz on je odrzucił, a wtedy pospieszył za nim szatan i on stał się jednym z tych (zwolenników szatana), którzy buntują się (przeciwko Bogu) i idą ku zbłądzeniu.
  176. Gdybyśmy chcieli (przeszkodzić mu w podążaniu drogą, którą sam wybrał dzięki wolnej woli), wynieślibyśmy go (ku niebiosom) poprzez te znaki i Objawienia, lecz (ze względu na jego własny wolny wybór) on przylgnął do ziemi i poszedł za swoimi pragnieniami. Przeto (ze względu na swoją zachłanność) podobny jest do psa: jeśli rzucisz się, aby go przepędzić, on warczy z wystawionym językiem, a jeśli pozostawisz go w spokoju, on również warczy z wystawionym językiem. Oto jest przykład tych ludzi, którzy negują nasze znaki i objawienia. Opowiedz im zatem tę historię, a być może oni się zastanowią.
  177. Jakże zły przykład dają ludzie, którzy negują Nasze znaki i Objawienia. I (czyniąc tak) sami sobie wyrządzają niesprawiedliwość.
  178. Ten, którego Bóg prowadzi – jest prowadzony drogą prostą. A ten, kogo On prowadzi ku zbłądzeniu – jest przegrany.
  179. Zaprawdę, pośród dżinów i ludzi jest wielu, których stworzyliśmy (i przeznaczyliśmy) dla Piekieł (wiedząc, że na nie zasłużą). Oni mają serca, którymi nie szukają istoty rzeczy, ażeby uchwycić prawdę; oni mają oczy, którymi nie widzą, i mają uszy, którymi nie słyszą. Są podobni do bydła (podążając jedynie za swoimi instynktami). A w rzeczywistości zbłądzili jeszcze bardziej (z właściwej drogi i potrzebują przewodnictwa). Są nierozważni i lekkomyślni.
  180. Do Boga należą Imiona Najpiękniejsze, wzywajcie Go więc nimi i módlcie się[44]. I trzymajcie się z dala od tych, którzy bluźnią Jego Imionom (i zniekształcają ich znaczenie). Ci otrzymają odpłatę za to, co czynią.
  181. A pośród tych, których stworzyliśmy, jest wspólnota: (poznawszy Boga i Jego Imiona) kieruje się (z Boskiego zrządzenia) prawdą i ustanawia przy jej pomocy sprawiedliwość.
  182. Gdy tymczasem tych, którzy negują Nasze znaki i Objawienia, My (ze względu na obraną przez nich drogę) poprowadzimy stopniowo ku zatracie w sposób, jakiego się nie spodziewają.
  183. Ja udzielę im zwłoki. Mój plan jest niezachwiany i nieodparty.
  184. I czyż oni się nie zastanawiają (widząc Proroka i przychodzące doń Objawienia), że nie ma szaleństwa w ich towarzyszu (Proroku Muhammadzie)? On jest tylko jawnie ostrzegającym.
  185. Czyż oni nigdy nie rozważają wewnętrznego wymiaru niebios i ziemi oraz Boskiego, absolutnego panowania nad nimi, i wszystkiego tego, co Bóg stworzył, i że już może zbliżył się koniec wyznaczonego dla nich terminu? W jakąż zatem inną niż ta (zawarta w Koranie) wieść uwierzą?
  186. Kogo Bóg poprowadzi ku zbłądzeniu, ten nie będzie miał przewodnika. I On pozostawi ich błąkających się na oślep w swych występkach.
  187. Pytają cię o Godzinę: – Kiedy nadejdzie? Powiedz: „Tylko mój Pan ją zna. Nikt jej nie ujawni we właściwym czasie, jak tylko On. A ona ciąży na niebiosach i na ziemi. I przyjdzie do was niespodziewanie”. Oni cię pytają, jak gdyby ci była dobrze znana. Powiedz: „Zaprawdę, tylko Bóg ją zna, lecz większość ludzi nie ma (o tym) żadnej wiedzy”.
  188. Powiedz: „Nie jest w mojej władzy przyczyniać korzyści lub powodować szkodę nawet samemu sobie, dopóki Bóg nie zechce (i mi nie zezwoli). Gdybym miał wiedzę o Niewidzialnym, zawsze odnosiłbym korzyść (bez żadnej straty) i nigdy nie dotknęłaby mnie żadna przeciwność. Ja jestem jedynie ostrzegającym (przed złymi skutkami zbłądzenia) i zwiastunem dobrych wieści (o pomyślności w zamian za wiarę i prawość) dla ludzi, którzy uwierzą oraz tych, którzy już uwierzyli”.
  189. On jest tym, który stworzył was z jednego ludzkiego bytu i z niego uczynił jego małżonkę, aby on (okazując swojej małżonce miłość) mógł znaleźć przy niej odpoczynek. Kiedy zatem ją pokryje, poczęty zostaje w niej lekki ciężar, i ona go nosi. A potem, kiedy staje się ciężka (od dziecka, które nosi w swym łonie), oboje zwracają się do Boga, swego Pana, z modlitwą: „Zaprawdę, jeśli dasz nam sprawiedliwe dziecko, my z pewnością będziemy pomiędzy wdzięcznymi”.
  190. A kiedy On obdarzy parę małżeńską sprawiedliwym dzieckiem, to zaczynają przypisywać Bogu współtowarzyszy w odniesieniu do tego, czym On ich obdarzył[45]. Bóg jest wzniosły, ponad tym, co oni Mu przydają za współtowarzyszy.
  191. Czyż oni przypisują Mu za współtowarzyszy tych, którzy nic nie stwarzają, a sami są stworzeni
  192. I nie są w stanie im pomóc ani nie są w stanie pomóc samym sobie?
  193. A jeśli ich zapraszacie ku drodze prostej, to nie idą za wami. Będzie dla was wszystko jedno, czy ich zaprosicie, czy też pozostaniecie w milczeniu.
  194. Ci, których uznajecie za bóstwa i wzywacie poza Bogiem, są istotami podległymi, stworzonymi przez Boga – tak jak wy. (Jeśli sądzicie inaczej) to wzywajcie ich i niech wam odpowiedzą, jeśli jesteście prawdomówni![46]
  195. (Jakże możecie oczekiwać, że oni odpowiedzą:) Czyż oni mają nogi, na których mogliby chodzić? Albo czyż mają ręce, którymi mogliby chwytać? Albo czyż mają oczy, którymi mogliby widzieć? Albo czyż mają uszy, którymi mogliby słyszeć? Powiedz (im): „Wzywajcie tych, których przypisujecie Bogu za współtowarzyszy, i knujcie przeciwko mnie, i nie dajcie mi wytchnienia!
  196. Oto moim Opiekunem jest Bóg, który zsyła Księgę w częściach. I On jest sprzymierzeńcem sprawiedliwych.
  197. A tymczasem ci, których wy uznajecie za bóstwa i wzywacie poza Nim, nie są w stanie wam pomóc ani nie są w stanie pomóc samym sobie”.
  198. A jeśli zaprosicie ich ku drodze prostej, to nie usłyszą. A ty widzisz, jak oni spoglądają na ciebie (i przypuszczasz, że widzą), lecz oni nie widzą.
  199. (Pomimo to, o Wysłanniku) przyjmij drogę przebaczenia i tolerancji. Nakazuj to, co jest dobre i prawe, a odsuwaj się od nieświadomych (i nie zważaj na to, co oni mówią i czynią).
  200. A jeśli przyjdzie do ciebie jakaś zła sugestia od szatana (gdy wypełniasz swoje Posłannictwo, podczas oddawania czci Bogu albo w życiu codziennym), to szukaj schronienia w Bogu. On jest Słyszący, Wszechwiedzący.
  201. Ci, którzy lękają się Boga, kiedy dosięga ich podszept szatański, są czujni i wspominają Boga, a wtedy mają jasne rozeznanie.
  202. A tymczasem ich bracia (bracia szatana w ludzkiej postaci) wciągają ich głębiej w zbłądzenie. I nie zaprzestają swoich wysiłków.
  203. A kiedy ty (o, Wysłanniku) nie przynosisz im żadnego znaku (i cudu, jakiego pragną, albo jeśli czasowo ustaje Objawienie), mówią: „Czyż nie mogłeś go wymyślić?” Powiedz: „Ja podążam jedynie za tym, co jest mi objawiane od mojego Pana. To (Koran) jest światłem rozróżnienia i zrozumienia (prawdy) od waszego Pana (który stwarza, podtrzymuje i chroni), a także przewodnictwem i miłosierdziem dla tych ludzi, którzy uwierzą, i tych, którzy już uwierzyli”.
  204. A zatem, jeśli recytowany jest Koran, to wsłuchujcie się weń i słuchajcie w ciszy, a być może doznacie miłosierdzia.
  205. Rozpamiętuj i wspominaj swego Pana w ciszy swojej duszy (i głębinach swego serca) z pokorą i bojaźnią – rankiem i wieczorem. I nie bądź pomiędzy niedbałymi.
  206. Ci (aniołowie), którzy znajdują się w Obecności twego Pana, nigdy nie odwracają się od posługiwania Mu powodowani pychą; wychwalają Go i kłaniają się Jemu, padając przed Nim na twarz.
  1. Jeśli spojrzymy na ziemię i wszechświat z ziemi, z łatwością będziemy mogli ujrzeć, jak wielkimi łaskami została obdarzona ludzkość. Ziemia została przygotowana dla ludzkości, my zaś zostaliśmy zaopatrzeni w to, co jest konieczne do życia na ziemi, w sposób, który umożliwia zaspokojenie zarówno naszych potrzeb materialnych, jak i innych, związanych ze zmysłami zewnętrznymi oraz wewnętrznymi. Co więcej, nie tylko ziemia, ale także niebiosa wraz ze słońcem, księżycem oraz gwiazdami pozostają na służbie ziemi i ludzkości, mimo tego, że ziemia nie jest większa od kropki w porównaniu z niebiosami. Ludzkość posiada wrodzoną skłonność do dziękowania każdemu, kto czyni dla niej jakieś dobro, jakże wielką zatem niewdzięcznością byłoby niedziękowanie Bogu, który rozpostarł przed nami ziemię niczym stół i uczynił wszechświat pałacem, w którym możemy zamieszkiwać. Dziękowanie Bogu jest oparte na uznaniu, że to wszystko, co posiada ludzkość i cokolwiek otrzymujemy w naszym ziemskim życiu, jest od Boga, oraz na kroczeniu ścieżką, którą On dla nas ustanowił. Wdzięczność, którą możemy wyrazić, składa się głównie z wiary i czci we wszystkich jej formach, jest obowiązkiem wykonywanym nie dla przyszłej nagrody, lecz w zamian za łaski już otrzymane. Wiara i oddawanie czci nie są powodem dla Boga do dawania większej nagrody ludzkości, takiej jak wieczna szczęśliwość w Raju; są raczej obowiązkiem wymaganym przez łaski, które już zostały dane. Wieczna szczęśliwość w Raju jest dawana jedynie przez Bożą Szlachetność i Miłosierdzie. Z tej przyczyny Koran wyraża nastawienie tych, którzy weszli do Raju; brzmi ono następująco: Wszelka chwała i wdzięczność należą się Bogu, Panu światów! (39:75); czują to oni w swych sercach i wychodzi to z ich ust w postaci mowy.

  2. Zaprawdę:

    • Będę ich nachodził z przodu i z tyłu, i wszczepię im niepokój oraz poczucie beznadziei wobec ich przyszłości; zachęcę ich do niepłacenia zakatu lub do niewykonywania żadnych nadobowiązkowych form dobroczynności, strasząc ich biedą; polecę im gromadzenie bogactw; sprowokuję do niewiary w Życie Przyszłe i pokaże im ciemną przyszłość; pokażę im drogę Proroków jako skostniałą i zacofaną i wezwę ich do dolin zbłąkania poprzez obietnice, które poczynię wobec ich przyszłości.
    • Będę ich nachodził z przodu i z tyłu i pokażę im przeszłość jako ciemne cmentarzysko; poprzez ukazanie im zarówno przeszłości, jak i teraźniejszości jako ciemności, wszczepię im pesymizm oraz ból za bólem; będę ich podburzał, by odwrócili się od drogi Proroków i by potępili i odrzucili swoją przeszłość, gdy tą drogą podążali, zachęcając ich do powrotu do (starożytnej) przeszłości, gdy czcili wiele tak zwanych bóstw i żyli zepsutym życiem czystej ignorancji, i by uważali to wszystko za postęp.
    • Będę nachodził ich z prawa i lewa i pokażę im ich religijne oddanie jako doskonałe, odwodząc ich ku ostentacji, dumy z samego siebie i do pragnienia, by ich życie religijne było znane i wychwalane przez innych, powodując w ten sposób, że wszystkie ich dobre uczynki pójdą na marne. Sprowokuję również do przywiązywania uwagi do kwestii drugorzędnych w religii, by zlekceważyli najważniejsze rzeczy, nakłonię do niezgody i spowoduję konflikt. I znowu, sprawię, by używali religii do doczesnych interesów i aspiracji, i dla zaspokojenia żądz cielesnych, i podszepnę im, że jest to dla religii, i zrobię wszystko, co w mej mocy, by poszli na Tamten Świat pozbawieni wszelkich dobrych uczynków.
    • Będę ich nachodził z lewa i podszeptywał im, by negowali Istnienie Boga, Życie Ostateczne i inne podstawy wiary i by poszukiwali różnych systemów wiary lub ideologii; będę ich namawiał do zmagania się lub nawet do walki z religią Boga i z tymi, którzy ją wyznają; namówię do pogrążenia się w grzęzawisku grzechów, takich jak cudzołóstwo, prostytucja, picie alkoholu, hazard i inne gry losowe; sprowokuję do dokonywania niedozwolonych transakcji, takich jak korupcja, lichwa, kradzież, rabunek oraz oszustwo, i innych form zła, takich jak niesprawiedliwość, opresja, morderstwo, brak szacunku dla rodziców i naruszanie podstawowych praw człowieka, i wezwę ich do demonstrowania tego wszystkiego pod hasłem sprawiedliwości, pokoju, humanizmu, postępu, cywilizacji itp.

  3. Relacja pomiędzy Adamem lub ludzkością a Iblisem lub/i Szatanem, z której kilka ważniejszych punktów zostało wymienionych w surze al-Bakara (wersety 34-39, przyp. 34-44), jest opowiedziana tutaj ze szczegółami, które odnoszą się do głównego tematu tejże sury. Aby osiągnąć zdolność dobrego zrozumienia natury ludzkości i ziemskiego życia, relacja ta musi zostać wyjaśniona. Główne aspekty tego stosunku mogą być podsumowane w następujący sposób:

    • Mimo że aniołowie mają wolną wolę, jakkolwiek słaba może ona nie być, nie posiadają oni zdolności czynienia zła, Szatan natomiast jest istotą, która całkowicie straciła swoją zdolność do czynienia dobra. W przeciwieństwie do tego ludzkie istoty posiadają zdolność czynienia zarówno dobra, jak i zła, a to z powodu naszej dwoistej natury wynikającej z przynależności zarówno do świata fizycznego, jak i metafizycznego, i posiadania tak duchowych lub anielskich, co szatańskich aspektów. Niemniej jednak zło oznacza destrukcję; brak tylko jednej części jakiejś rzeczy jest wystarczający dla jej zniszczenia; dobro oznacza istnienie i istnienie jakiejś rzeczy jest zależne od istnienia wszystkich jej części. Dlatego ludzkość może wywołać wielkie zniszczenie i może nawet prześcignąć Szatana w czynieniu szkód, mamy zaś bardzo małą moc i zdolność czynienia dobra. Potrzebujemy pomocy i wsparcia w czynieniu dobra i dlatego właśnie Bóg ustanowił zmysły, które proszą o pomoc i wsparcie w naszych sercach.
    • Podwójna natura ludzkości i wyposażenie nas w wolną wolę są powodami, dla których nasz świat wewnętrzny jest areną walki pomiędzy dobrem a złem. Odczuwamy dwa sprzeczne wezwania lub zaproszenia, jedno pochodzące od Boga i aniołów, drugie pochodzące od Szatana oraz cielesnej duszy nakazującej zło. Prawdziwe człowieczeństwo leży w tym zmaganiu. Anioły nie mają zdolności czynienia zła i dlatego nie zmagają się z żadną wewnętrzną złą siłą, nie doskonalą się duchowo, a ich pozycje są ustalone. Ludzka walka z siłami zła pobudza natomiast potencjał ludzkości i sprawia, iż rozwija się ona zarówno pod względem naukowym, jak i duchowym. Z tego powodu to zmaganie się jest motorem napędzającym duchową ewolucję istot ludzkich.
    • To, co wykluczyło Szatana z miłosierdzia Boga, to jego arogancja i próżność. Tak jak wielu nowoczesnych ludzi myślał, że przewaga leży w budowie fizycznej i sprzeciwił się rozkazowi Boga. Uparł się przy swoim nieposłuszeństwie i próbował je usprawiedliwić. To sprawiło, że stracił zdolność do poprawy, i narzuciło nań wieczne potępienie. Z kolei Adam i Ewa poczuli natychmiastowy żal po swym błędzie i błagali Boga o przebaczenie. To uczy nas, że musimy dokonać skruchy i poprosić Boga o przebaczenie za każdy grzech, który popełniliśmy. By być do tego zdolnym, musimy zrozumieć naszą wewnętrzną biedę i niemoc przed Bogiem i zawsze mamy zdawać sobie sprawę, jak bardzo w każdej chwili potrzebujemy Jego pomocy i wsparcia. Musimy ponadto porzucić wszelką arogancję i być pokornymi.
    • Zawsze musimy być w pogotowiu przed podszeptami szatanów spośród ludzi i dżinów i nigdy nie możemy odpowiadać na ich zaproszenia.

  4. Użycie wyrażenia „zsyłanie” w odniesieniu do rzeczy, których potrzebuje człowiek w życiu, takich jak ubranie i, jak później okaże się w Koranie (57:25), żelazo, oznacza, iż są to łaski Boga, które On stworzył specjalnie dla pożytku ludzkości.

  5. Zakrywamy intymne części ciała i całe ciało innymi ubraniami, lecz ubranie pobożności i prawości przemienia widocznie negatywne elementy oraz impulsy w naszej naturze i przekształca w upiększające nas zalety.

  6. Ostatnie dwa wersety, zwłaszcza zdania Tak, jak On dał wam początek (i życie), do Niego (również) powrócicie,

    oraz Część On poprowadził (właściwą drogą), a dla innej części błądzenie jest sprawiedliwym udziałem, świadczą o znaczących faktach:

    • Wszystkie istoty mają pierwotne istnienie w Wiedzy Boga, Przeznaczenie determinuje ich naturę, a (Święta) Moc ubiera w rodzaj istnienia, który jest charakterystyczny dla każdego z nich. Przechodząc z jednego świata do drugiego i będąc ubranym w istnienie fizyczne na tym świecie, ludzkość rozpoczęła drogę prowadzącą do Życia Wiecznego; podróż ta ma swój początek od momentu, gdy pierwszy raz stanęła na tym świecie. Ludzie zostaną pozbawieni ubrania ciała, gdy umrą i zostaną wskrzeszeni w innym świecie w Dniu Zmartwychwstania; wówczas ten świat zostanie zniszczony i odbudowany. Świat każdej osoby w tej nowej rzeczywistości zostanie zbudowany w zależności od jej uczynków na tym świecie.
    • Uzupełnienie odniesienia do tego podróżowania ludzkości, które składa się ze schodzenia z wysokich, transcendentnych światów i wznoszenia się do tych samych światów, wyrażenie Tak, jak On dał wam początek (i życie), do Niego (również) powrócicie stanowi również aluzję do faktu mówiącego, iż czas nie płynie w sposób linearny, lecz w cyklach, tak jak ziemia, słońce i system słoneczny, które poruszają się i posuwają się po orbicie, każde wokół samego siebie. Ta fraza odnosi się także do faktu, że dzień i noc, zima i wiosna oraz okresy podobne do zimy i wiosny czy też podobne do dnia istnieją w życiu jednostek i społeczeństw, jedno po drugim.
    • Zdanie Część On poprowadził (właściwą drogą), a dla innej części błądzenie jest sprawiedliwym udziałem naucza, że prowadzenie do właściwej ścieżki jest od Boga, ale to sami ludzie powodują błądzenie. Jest tak dlatego, ponieważ prosta droga oznacza istnienie i konstrukcję. Istnienie jakiejś rzeczy zależy od istnienia wszystkich jej części. Dlatego istoty ludzkie są całkowicie niezdolne do stworzenia warunków niezbędnych dla przewodnictwa i niezmiernie potrzebują Boga i Jego pomocy dla bycia prowadzonym. Zbłądzenie lub zbłąkanie oznacza jednak nieistnienie lub destrukcję. Widząc, że zniszczenie jakiejś rzeczy jest możliwe przez zniszczenie bądź nieistnienie jednej spośród jej części, ludzkość może prześcignąć szatanów w zniszczeniu. Po to więc, by zostać uratowanym od zniszczenia i zbłądzenia, istoty ludzkie potrzebują pomocy Boga i nigdy nie powinny przestawać troszczyć się o to i praktykować samokrytyki. Bediüzzaman Said Nursi podaje nam złote kryterium związane z tym tematem: „Weź prośbę skierowaną do Boga o przebaczenie za swoje grzechy w jedną rękę, a modlitwę w drugą. Prośba o przebaczenie wyrywa zło i grzechy z ich korzeniami, a modlitwa zachęca do czynienia dobra” (Słowa, „Słowo 26te”, 485). Zaprawdę, każdy powinien zawsze prosić Boga o przebaczenie za swoje grzechy i modlić się do Niego, starając się jednocześnie uratować od grzechów i zła.

  7. Wielkie niezrozumienie i nieprawidłowe zachowanie wyniknęły z faktu, że niektóre specyficzne sprawy są generalizowane. Jedną z tych spraw jest kategoryczne potępienie świata i koncepcja ascetyzmu.

    Istoty ludzkie mają funkcję namiestników na ziemi bądź obowiązek zostania nimi. Funkcja lub obowiązek wiążą się z prawem do współdziałania z rzeczami w ich granicach (równowaga ekologiczna i uniwersalne prawa „natury”) ustanowionych przez Boga i po to, by poprawić ziemię, rządząc na niej w imię Boga zgodnie z prawami, które On ustanowił. Można się domyślić, iż obowiązek ten spoczywa przede wszystkim na wiernych. Zaprzeczenie Bogu lub niereligijność zrywa więź pomiędzy Bogiem a istotami ludzkimi, przemieniając ludzkość w rodzaj stworzenia, które rozlewa krew i wywołuje niepokój na ziemi. Utrzymanie ludzkiego istnienia na świecie zależy od istnienia w nim potężnej grupy wiernych, która posiada zdolność do poniesienia Świętej Prawdy. Łaski ziemskie należą przede wszystkim do tych ludzi i to obowiązkiem tychże jest zarządzanie nimi i rozdzielanie ich sprawiedliwie pomiędzy ludźmi. Oznacza to, że prawem wiernych jest korzystanie z ziemskich łask w granicach ustanowionych przez islam, a obowiązkiem zarządzanie nimi i rozdzielanie ich sprawiedliwie pomiędzy ludźmi oraz dziękowanie za nie Bogu. że Niedozwolonym dla nich jest jednak przekraczanie ustalonych granic w czerpaniu korzyści z tych darów i czynienie z jedzenia i picia celu życia. Nadmierna konsumpcja nie tylko powoduje współzawodnictwo i konflikt o rzeczy, które są spożywane i pite, lecz oznacza również to, że nagromadzona energia istot ludzkich jest wykorzystywana bez miary, doprowadzając do pewnych niszczących grzechów, takich jak cudzołóstwo bądź prostytucja. Jeśli ktoś ma skłonność do przesady w jedzeniu i piciu, to jest bardziej prawdopodobne, że będzie szukał zaspokojenia innych żądzy w przesadny sposób. Tak więc w celu uniknięcia takiej destrukcji, jednostki mogą szukać ochrony w ascetyzmie i zaleca się nawet, by tak czyniły. Niemniej wspólnota muzułmańska nie może pozostawić ziemskich darów i zarządzania nimi oraz dystrybucji innym w imię ascetyzmu. Jak wyraził to Bediüzzaman, wierni nie mogą nastawiać swego serca na świat, lecz raczej powinni pracować i zarabiać, aby utrzymać samych siebie, wspierać Słowo Boga i wydawać na Jego drodze.

  8. Przykładami szczególnie grzesznych czynów jest spożywanie środków odurzających, krwi, padliny, mięsa świni; branie udziału w grach losowych, korupcja, uzurpowanie cudzej własności, kradzież itp.

  9. Zob. też 5:3 i 6:151-152.

  10. Ten werset nie oznacza, że absolutny determinizm przeważa w historii. Koran widzi raczej ludzkie istoty jako „motor” historii, w przeciwieństwie do fatalistycznych poglądów niektórych dziewiętnastowiecznych filozofii historycznych, takich jak materializm dialektyczny i historycyzm. Takie filozofie utrzymują, iż czas i warunki kierują ludzką historią i jedyną rzeczą, którą ludzie mogą zrobić, to płynięcie ze strumieniem czasu, który rozwija się niezależnie od ludzkiej woli. Według Koranu z kolei, tak jak wola i zachowanie każdej jednostki determinuje wynik jej życia na tym świecie i w Przyszłym, rozwój bądź upadek społeczeństwa jest określony przez wolę, światopogląd i styl życia jego członków. Koran mówi (13:11): (Każdy człowiek przechodzi w swoim życiu przez różne etapy, a) z Bożego rozkazu Anioły Stróże kolejno po sobie towarzyszą mu przed nim i za nim, aby go strzec (i zapisywać jego czyny). Bóg nie zmienia sytuacji ludu, dopóki on sam nie zmienia tego, co jest w nim. A jeśli Bóg chce zła dla jakiegoś ludu (ze względu na jego złe uczynki), to nie można tego odwrócić, i on nie ma innego obrońcy poza Nim.

    Innymi słowy, każde społeczeństwo trzyma swój los w swoich rękach. Tradycja Profetyczna podkreśla tę ideę: „Jakimi będziecie, tak wami rządzić będą” (al-Hindi, 6:89). Dlatego werset ten powinien być rozważany w świetle wolnej woli człowieka w relacji ze Świętą Wieczną Wolą oraz innych wersetów i naszych wyjaśnień, które ich dotyczą (zob. sura 2:20, przyp. 13, sura 4, przyp. 18; sura 5:40, przyp. 8; sura 6:39, 112, 137, przyp. 8). Jako że Bóg jest całkowicie niezależny od czasu i widzi wszystko będąc świadkiem wszystkich czasów, jak gdyby nie były niczym więcej, jak tylko jednym punktem, nie może On być rozpatrywany w kategoriach przeszłości, teraźniejszości ani przyszłości. Jego Wola jest, pod pewnym względem, identyczna z Jego Wiedzą i każde wydarzenie ma miejsce zgodnie z prawem przyczyny i skutku, które zostało ustanowione Jego Wolą. Dlatego werset bardziej wspomina o fenomenie, niż o istotnym, determinującym prawie. Następujące później wersety objaśnią tę sprawę.

  11. Używając nadzwyczaj elokwentnego stylu, werset daje do zrozumienia, iż opisani w nim kłamią z upodobaniem w wygodnych łóżkach pod wygodnymi przykryciami. Odpłata przychodzi w takiej samej formie jak dokonane przestępstwo. Ci, którzy kłamią z upodobaniem w wygodnych łóżkach, kochają również jedzenie i rozrywkę i folgują swym żądzom seksualnym. Możemy tutaj przytoczyć powiedzenie Proroka: „Jeśli chodzi o moją społeczność, to obawiam się dużego brzucha, zbyt długiego snu, próżniactwa oraz braku zdecydowania” (al-Hindi 3:460). Na dodatek, w związku ze statusem przeszkody w wierze, takie życie narusza także prawa innych. Znaczącym jest fakt, iż werset ten przedstawia tych ludzi jako czyniących zło. Robią to zarówno wobec innych, jak i samych siebie.

  12. Niektórzy egzegeci Koranu są zdania, że wspomniani tu ludzie to Prorocy i inni ukochani słudzy Boga, którzy zbliżyli się do Niego. Inni bronią idei, że są to wierni, których dobre i złe uczynki są równe i którzy w związku z tym oczekują przebaczenia Boga. Fethullah Gülen, współczesny uczony i działacz turecki, proponuje dobre wytłumaczenie: „Jakiekolwiek nieszczęście przydarza się wiernemu, służy ono jako sposób na przebaczenie niektórych jego grzechów. Bóg przebacza niektóre grzechy Swoich wierzących sług, dając im posmakować śmiertelnych skurczów, innych poddając cierpieniom w grobie, innych skazując na udrękę na Równinie Najwyższego Zgromadzenia, innych oceniając wedle uczynków, i zostają jeszcze ci, których grzechy są wybaczane dzięki temu, że przebywają na Wzniesieniach muru pomiędzy Rajem i Piekłem. Ludzie wspomniani w tym wersecie mogą być wiernymi, których pozostałe grzechy zostaną wybaczone za sprawą tego, iż będą przetrzymywani pomiędzy Rajem i Piekłem w niepewności i strachu przed wrzuceniem do Piekła, i jednocześnie oczekują przebaczenia Boga i wpuszczenia do Raju” (Teredüttler 4:133-136). Bóg wie lepiej.

  13. Werset ten, razem z następującymi po nim, ukazuje ludzkość podróżującą po świecie zewnętrznym oraz własnym świecie wewnętrznym, po to, aby przedstawić jej absolutne panowanie Boga. To Bóg, nasz Pan, jest Tym, który stwarza każdego z nas razem z jego cechami, odżywia nas i kieruje naszym życiem i ciałem. Tak więc werset ten zwraca naszą uwagę na ten fakt; dlatego musimy zaakceptować Boga jako naszego Pana, który ma prawo do kierowania nami we wszystkich aspektach naszego życia. Następnie ukazuje nas, gdy podróżujemy w świecie zewnętrznym i objaśnia, dlaczego prawo rozkazywania lub rządzenia należy do Boga zarówno w tym świecie, jak i wszechświecie jako całości. Skoro On jest Tym, kto stworzył niebiosa i ziemię, On jest ich właścicielem i ma absolutne prawo do sprawowania nad nimi władzy. I gdy ktoś mówi o wyłącznym posiadaniu swojej własności, w której ma tylko jeden udział z tysiąca, kiedy pozostałe należą do Boga, Bóg z pewnością będzie miał absolutne prawo do sprawowania władzy nad Swoją własnością.

    Werset mówi również, że Bóg stworzył niebiosa i ziemię w sześć dni i umocnił się na Najwyższym Tronie. Koran używa słowa dzień nie tylko w odniesieniu do naszego normalnego dnia, lecz także jako określenie jednostki czasu i okresu. Inny werset (32:5) wspomina, iż jeden dzień jest jak 1000 lat wedle miary, którą się posługujemy, a inny mówi o dniu trwającym 50000 lat (70:4). Pokazuje to, że pojęcie dnia jest względne. „Świat” nie składa się z naszego świata bądź widocznego wszechświata. Są to raczej światy lub wymiary – jeden wewnątrz drugiego. Tak jak czas jest różny w świecie marzeń, różny w światach ducha i wyobraźni, tak też jest w świecie form niematerialnych i Wysokiego Imperium (Dżabarut). Można nawet rzec, iż cały czas trwania wszechświata, od stworzenia do jego ostatecznego zniszczenia, jest dniem i jak wspomniano w Koranie, czas życia innego świata także trwa jeden dzień. Tak więc to, co określa Koran jako sześć dni, może oznaczać ery geologiczne ziemi lub etapy stworzenia wszechświata, które wciąż trwają, bądź okresy od początku stworzenia wszechświata do czasu, gdy przybrał swój dzisiejszy kształt.

    Arsz (przetłumaczony jako Tron Najwyższy) oznacza dosłownie coś zbudowanego wysoko jak dach, kopuła, łuk, pawilon. Z tego jednak względu, że Koran zwraca się do wszystkich poziomów zrozumienia we wszystkich wiekach, skłania się do prezentowania określonych faktów abstrakcyjnych, jak te odnoszące się do Świętości, z konkretnymi wyrażeniami, używa także metafor i porównań. Ukazuje Kursi (Siedzenie, zob. 2:255) jako platformę do siedzenia i Arsz jako tron oraz Boga jako władcę wszechświata zasiadającego na Swym tronie, zarządzającego całym stworzeniem. Czyniąc w ten sposób, Koran ustanawia w naszych umysłach najwyższą władzę i panowanie Boga. Bóg nie jest jedynie Stwórcą wszechświata, jest również jego Władcą i Panującym. Po stworzeniu wszechświata nie odłączył się od niego ani nie stał się obojętny wobec Swojego stworzenia. Wręcz przeciwnie, skutecznie panuje nad wszechświatem jako całością, a także kontroluje każdą małą jego część. Cała moc i władza spoczywają u Niego. Wszystko we wszechświecie jest pod Jego kontrolą i jest podporządkowane Jego Woli i Mocy. Bediüzzaman powiada, iż Arsz jest kompozycją Imion Boga Pierwszy i Ostatni, Zewnętrzny i Wewnętrzny. Analizując jego opis wody jako Arsz (tron) miłosierdzia oraz opis ziemi, możemy powiedzieć, że Arsz (Najwyższy Tron) implikuje pełną kontrolę i władzę Boga nad wszechświatem. Elementy, takie jak woda i ziemia, są rzeczami, które wykonują nakazy Boga, bądź pośrednikami, poprzez które nakazy te się manifestują albo są wykonywane.

  14. Koran wymienia „naturalne” fakty razem z socjologicznymi prawdami i tymi, które dotyczą ludzkiego życia duchowego. Dzieje się tak po to, by bardziej znane fakty (naturalne prawdy, które otaczają nas w życiu codziennym) mogły stanowić przykład innych prawd. Wersety te są jednym z najlepszych przykładów tego aspektu stylu koranicznego. Wspominają o stworzeniu niebios i ziemi oraz o fakcie mówiącym, że ciała niebieskie są podporządkowane rozkazowi Boga i okazują absolutne panowanie Boga, wzywając ludzkość do poddania się Jego władzy i oddawaniu Mu czci oraz kierowania do Niego modlitw. Zarówno w duchowym życiu ludzi, jak i w życiu społeczności i w życiu na ziemi dni i noce (światło i ciemność), zima i wiosna (pory przypominające zimę i wiosnę), niedostatek i obfitość następują po sobie. To Bóg Najwyższy jest Tym, który zamieni noc na dzień, zimę na wiosnę i niedostatek na obfitość; obowiązek spoczywający na istotach ludzkich polega na szczerym skierowaniu się do Boga i błaganiu Go ze strachem (przed Jego karą) i nadzieją (na Jego przebaczenie i miłosierdzie), przy zachowaniu granic, które dla nas ustanowił. W ten sam sposób akceptuje On modlitwy „umarłej” ziemi, wypowiadane językiem potrzeby i poddania, i to On porusza wiatry oraz chmury deszczowe, by ją ożywić; tak samo zresztą wyczerpane i martwe serca oraz społeczności ożywiane są deszczem Objawienia, miłosierdzia i są obdarowywane w wyniku zwrócenia się do Boga. Jest tutaj ważne, że ziemia i nasze umysły i serca muszą być żyzne i czyste (nieskażone uprzedzeniami, nieskłaniające się do złych poglądów, grzechów ani nieprzywiązane do doczesnych ambicji). Wtedy żyzna, czysta ziemia i nasze serca i umysły są obdarzane deszczem miłosierdzia, który pomaga wytworzyć obfitość dobrego, świeżego plonu i wspaniałych owoców (wiary, prawdy i oświecającej prawdy, dobrych cech moralnych oraz prawości). W innym przypadku nasza jałowa, zanieczyszczona ziemia i nasze skażone umysły i serca będą wydawały jedynie cierniste krzewy (nieprawidłowe wierzenia i wprowadzające w błąd myśli i ideologie), niezależnie od tego, jak wiele deszczu miłosierdzia spadnie z niebios.

    Po takich wyrażeniach, pełnych znaczeń i przesłań, i po zaprezentowaniu tego, co jest abstrakcyjne, a co konkretne, po omówieniu fizycznej rzeczywistości wraz z rzeczywistością socjologiczną i duchową, sura przechodzi do konkretnych przykładów z historii.

  15. Koraniczne aluzje i biblijne stwierdzenia prowadzą nas do wniosku, że Prorok Noe żył w Mezopotamii, w okolicach Mosulu (Niniwa). Jest to poparte inskrypcjami pochodzącymi z czasów przedbiblijnych, odkrytymi podczas badań archeologicznych. Tradycje kurdyjskie i ormiańskie również popierają tę tezę. Niektóre pozostałości pochodzące z czasów Noego wciąż mogą zostać odnalezione w okolicach góry Ararat. Mieszkańcy Nachiczewania wierzą, że ich miasto zostało założone przez Noego.

    Tradycje podobne do historii Noego i Potopu są również znajdywane w klasycznej literaturze greckiej, egipskiej, indyjskiej oraz chińskiej. Co więcej, historie o identycznym wydźwięku były rozpowszechnione od niepamiętnych czasów w Birmie, Malezji, Wschodnich Indiach, Australii, Nowej Gwinei i różnych części Europy i Ameryki. Jest to dobry argument przemawiający za tym, że historia ta była albo przekazana przez Wysłanników posłanych na te tereny, albo że ludzie towarzyszący Noemu i ich przodkowie rozeszli się po różnych częściach świata po Potopie. Jest również możliwe, że oba te wydarzenia miały miejsce.

  16. Adyjczycy byli dawnym ludem arabskim znanym z legendarnego bogactwa. Jest wiele odniesień do nich w poezji przedmuzułmańskiej (dżahilijskiej), a opowieści o nich krążyły szeroko, aż słowo ādī, oznaczające stare rzeczy, oraz ādijāt, oznaczające pozostałości archeologiczne, znalazły swoją drogę do języka arabskiego jako derywaty imion tych ludzi. Region nazwany al-Ahkaf znajduje się pomiędzy Hidżazem, Jemenem i Jamamą i jest ich ojczyzną; rozprzestrzenili się aż do zachodnich wybrzeży Jemenu i rozszerzyli swe panowanie do Omanu, Hadramautu i Iraku. Niektóre pozostałości znalezione na południu Półwyspu Arabskiego oraz grób w Hadramaucie są kojarzone z tym plemieniem. W roku 1837 James R. Wellested, oficer marynarki brytyjskiej, odnalazł inskrypcję w Hisn al-Ghurab, gdzie wymienione było imię Hud. Z pewnością należały do tych, którzy podążali za religią Huda (al-Maududi, 3:42-43, przyp. 51).

  17. Samud był innym starożytnym ludem arabskim, prawie tak samo sławnym jak Ad. Jego nazwa była wielokrotnie wymieniana w przedislamskiej poezji oraz w greckich, aleksandryjskich i rzymskich dziełach historycznych oraz geograficznych. Rzymscy historycy zanotowali, iż jego przedstawiciele wchodzili w skład armii rzymskiej walczącej przeciwko Nabatejczykom. Zamieszkiwał w Hidżr na północnym zachodzie Arabii, a jego głównym miastem było Madain Salih, leżące nieopodal trasy słynnej kolei hidżazkiej. Niektóre pozostałości tego miasta wciąż mogą być odnajdywane. Mekkańscy handlarze przemierzali ten teren w wyprawach do Syrii. Było to podczas kampanii Tabuk, gdy Wysłannik przeszedł tam ze swoją armią; nie zatrzymał się jednak w tym miejscu, jako że był to rejon, na który spadła kara Boga. Powiedział towarzyszom, by się nad tym zastanowili i wzięli z tego lekcję (al-Maududi 3:45-46, przyp. 57).

    Wielbłądzica pojawiła się jako wynik domagania się przez wodzów Samud znaku lub cudu, będącego dowodem na Posłannictwo Saliha. Nie ma niczego w Koranie ani w autentycznych hadisach, co mówiłoby o tym, w jaki sposób pojawiła się wielbłądzica. Była ona jednak stworzeniem niezwykłym i uznawanym przez ludzi za znak bądź cud. Pewna zła osoba zabiła ją, a inni niewierni, zamiast wystąpić przeciwko niej, poparli ją. Była to ostatnia podła rzecz uczyniona przez Samud, która przyniosła na niego karę Boga. To doprowadziło do jego zniszczenia.

  18. Lud Lota żył w regionie leżącym na południowy wschód od Morza Martwego. Według archeologów, region ten był bardzo rozwinięty pomiędzy 2300 i 1900 rokiem p.n.e. Zakłada się, że Abraham, stryj Lota, żył ok. 2000 roku p.n.e. Ludzie Lota zostali zgładzeni w czasie życia Abrahama (15:51-60).

    Ziemia, na której żyli, była bardzo zielona; obfitowała w ogrody i sady, co dawało jej wygląd jednego wielkiego ogrodu; fascynowała wszystkich, którzy ją ujrzeli. Najbardziej żyznym i zaludnionym terenem był region nazwany „Doliną Siddim”. Głównymi miastami były Sodoma, Gomora, Admah, Zeboim oraz Zo’ar.

    Miasta te zostały zniszczone za poważne grzechy, które były tam praktykowane, w szczególności homoseksualizm, który stał się niemalże sposobem na życie. Dolina została zatopiona i pokryta przez Morze Martwe. Deszcz wspomniany w wersecie 84 był deszczem kamieni. Według Biblii, gdy Abraham usłyszał, co stało się z ludźmi Lota, wyjechał z Hebronu i wówczas zaobserwował: „Dym wznosił się z ziemi, jak dym z pieca” (Pierwsza Księga Mojżeszowa 19:28).

  19. Terytorium Madian (Midian) leży na północny zachód od Hidżazu i na południe od Palestyny na wybrzeżu Morza Czerwonego i Zatoki Akaba; część terytorium rozciągała się do północnej granicy Półwyspu Synaj. Miasta były położone na skrzyżowaniach szlaków handlowych prowadzących z Jemenu przez Mekkę i Janbu do Syrii wzdłuż wybrzeża Morza Czerwonego, i z Iraku do Egiptu. Tak więc Midian było dobrze znane Arabom. Midianici wywodzili swoje pochodzenie od Midiana, syna Proroka Abrahama, zrodzonego przez jego trzecią żonę, Katurę. Początkowo byli muzułmanami, lecz później zanieczyścili swoją czystą wiarę politeizmem, a życie gospodarcze zepsuciem i nieuczciwością.

    Zniszczenie Madian było dobrze znane w Arabii przez długi czas. Dlatego znaczące są następujące wersy Psalmów:

    Tak, naradzali się jednomyślnie,

    Przeciw tobie zawarli przymierze:

    Uczyń im jak Midianitom,

    Jak Jabinowi nad potokiem Kiszon,

    Którzy zostali wytępieni w En-Dor,

    Stali się nawozem ziemi.

    Boże mój, uczyń z nimi jak z liśćmi w wichurze,

    Jak z plewą na wietrze! (Psalmy, 83:6, 10-11, 14).

    (al-Maududi, 3:53, przyp. 69)

  20. Zaprawdę: „Nigdy nie skłonimy się do twojej drogi, ale nie możemy wiedzieć, co Bóg, nasz Pan, zgromadził dla nas w Swojej Woli i Wiedzy. Nie możemy uczynić niczego, jeśli On tego nie zechce; On obejmuje wszystkie rzeczy Swoją Wiedzą”.

  21. Wysłannicy, których historie były relacjonowane w Koranie, to ci, którzy żyli i przekazywali Święte Przesłanie w miejscach, przez które przejeżdżali zwłaszcza ludzie z Mekki podczas podróży na południe, północ oraz północny wschód. Ich historie do pewnego stopnia były znane w regionie. Ponadto uchodzili oni za największych Proroków, którzy, jeśli możemy dokonać takiego porównania, byli niczym wielkie osobowości ustanawiające porządki duchowe i szkoły prawa, z których każdy był ważnym połączeniem w łańcuchu Wysłanników i przewodnictwem dla naszego Proroka, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, szczególnie podczas mekkańskiego okresu jego misji. Mimo że wszyscy oni byli wyposażeni w niezbędne cechy charakterystyczne, zdolności i atrybuty, które można odnaleźć u Wysłanników, niektórzy przewyższali innych w cierpliwości, inni we wdzięczności, inni w łagodności, jeszcze inni w wiedzy czy zdolności zarządzania; te szczególne zdolności były związane z tym, co stanowiło wymóg ze względu na ich misję; każdy zaś wyznaczył przykład dla ostatniego Wysłannika Boga. Po podążaniu ich śladami w ustalonym okresie swojej misji, Wysłannik, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, przekroczył ich dokonania i stał się uniwersalnym przewodnikiem – tego wymagała jego uniwersalna misja.

    Tak jak w przypadku ostatniego Wysłannika Boga, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, wszyscy poprzedzający go Wysłannicy, niech będzie z nimi pokój, głosili przede wszystkim Jedność Boga jako fundament Religii Boga, a następnie – inne filary wiary i kultu, wraz z zasadami moralności i dobrego zachowania. Są to korzenie uniwersalnego drzewa islamu, które przedstawiają niezaprzeczalny dowód Posłannictwa Ostatniego Proroka. Należy jednak zauważyć, że z powodu warunków, w których poprzedni Wysłannicy żyli i ograniczenia ich misji do określonego czasu i ludu, każdy z nich próbował przywiązać większe znaczenie do określonych wymiarów Religii Boga, które posiadały niezwykłe znaczenie w ich czasie, gdy natomiast inne rzeczy były objaśniane bardziej skrótowo. Inaczej jest w ostatniej formie tej Religii, mianowicie islamie: został on przekazany przez Ostatniego Wysłannika, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, który wyłożył i ustanowił tę Religię ze wszystkimi jej wymiarami, nadając odpowiednie znaczenie każdej sprawie; wyrosła ona na uniwersalne drzewo obejmujące wszystkie czasy i miejsca. Po tym jak Koran ustanowił korzenie i zasady wzrostu islamu, to błogosławione drzewo wyrosło, tworząc silny pień składający się z życia i praktyk Wysłannika, które nazywamy Sunną, i stało się drzewem, które zawsze dawało świeże owoce we wszystkich czasach historii islamskiej. Wielki wkład włożony przez muzułmańskich mężów stanu, dowódców, uczonych z wszystkich dziedzin wiedzy religijnej, naukowców oraz mistrzów duchowych w cywilizację Islamu nie może być zapomniany ani lekceważony. Ci, którzy wzywają do powrotu do Szczęśliwego Wieku Wysłannika, pomijają tę wspaniałą historię i posuwają się daleko krytykując Sunnę, a nawet sam Koran; to ludzie, którzy nie uznają granic i którzy domagają się zniszczenia samych siebie.

    Koran relacjonuje historie poprzednich wysłanników jako przykłady przewodnictwa użyte w okresie, gdy islam był po raz pierwszy przekazany przez Wysłannika Boga, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, i podczas późniejszych okresów. Ukazuje te historie w wymiarach, które są związane z głównym tematem sury, w której się pojawiają. Nigdy nie ma na celu czynienia powtórzeń lub opowiadania historii. Opowieści te są niczym pryzmat, który odbija różny, lecz uzupełniający obraz w ramach całości.

  22. Wspomniane historie Wysłanników pokazują, że istnieją wspólne punkty pomiędzy wszystkimi zniszczonymi ludami oraz te, które są szczególne dla każdego z nich:

    • Jawny politeizm był obecny pośród nich wszystkich. Jednakowoż nie był wspomniany w odniesieniu do ludu Lota, ale w sposób szczególny zakorzenił się wśród ludów Noego, Huda i Saliha. Z tego powodu wszyscy wymienieni Wysłannicy prócz Lota oparli swą misję na nakazie: Czcijcie Boga Jedynego: nie macie innego boga poza Nim.
    • Istnieją znaczące choroby społeczne i gospodarcze poza politeizmem, wspomniane jako te, które dotknęły ludy Saliha i Szu’ajba. W pierwszym przypadku były to upodobanie do luksusu i problemy z tym związane, takie jak rozpusta, natomiast w drugim życie ekonomiczne oparte na oszustwie, niesprawiedliwości i całkowitemu zepsuciu. Lud Szu’ajba nie okazał żadnej litości tym, którzy próbowali mu się sprzeciwić i zreformować życie gospodarcze.
    • We wszystkich tych społecznościach istniała elita lub klasa rządząca. Jednakże w czasach Noego klasa ta była po prostu „elitą kierowniczą” i wszyscy ludzie, oprócz wiernych, byli jednakowo uparci w swojej niewierze i politeizmie. Elita kierownicza w ludzie Ad prowadziła innych do przypisywania Bogu współtowarzyszy i zmuszała ich do podążania za nimi. Za czasów Saliha (Samud) elita ta ukształtowała małą, despotyczną oligarchię, która lubowała się w złu i tyranizowaniu ludzi. Tak samo za czasów Szu’ajba klasa ta stała się despotyczną oligarchią prowadzącą ludzi do niewiary.
    • W czasach Lota moralne zepsucie objawiło się, bardziej niż w innych niegodziwościach, w homoseksualizmie, który stał się sposobem, w jaki ludzie zaspokajali swoje żądze; w tym czasie był to najważniejszy problem, większy niż politeizm. Wszyscy ludzie byli tym pochłonięci; w rzeczywistości nie okazali najmniejszej chęci poskromienia tego zachowania.

  23. Ostatnie dwa wersety oddają ważny fakt historyczny i socjologiczny. Gdy Święte Przesłanie zaczyna być głoszone ludziom przez Proroka lub przez osobę bądź społeczność wyznaczoną do bycia spadkobiercą Proroka, nieszczęścia i trudności (takie jak choroby, wojny, głód i bieda) pojawią się wśród ludzi, tak żeby mogli uczynić swoje serca bardziej miękkimi i zwrócić się do Boga. Jeśli pomimo tego ludzie upierają się przy niewierze oraz czynieniu zła i zmaganiu się przeciwko głoszeniu islamu, Bóg zamienia ten niedostatek na łatwość i obfitość: obfity deszcz zastępuje głód, nowe sposoby leczenia zostają odkryte, wojny się kończą itp. To wszystko oznacza, iż zniszczenie czeka na czyniących zło i służy również pobudzeniu ludzi do wdzięczności i przypomnieniu im o łaskach, które przyszły wraz ze Świętym Przesłaniem. Ludzie mają skłonność do zauważania i doceniania łaski bardziej, jeśli nadchodzi ona po nieszczęściu. Sytość po głodzie, zdrowie po chorobie i bogactwo po biedzie sprawiają, że można te łaski bardziej docenić. Jeśli jednak ludzie nie mogą ujrzeć Świętej Ręki i mądrości za tymi łaskami i wciąż upierają się przy odrzucaniu Świętego Przesłania, i jeśli ci, którzy je reprezentują i próbują przekazać innym są zbyt słabi, by odnieść zwycięstwo, wtedy przychodzi Święta kara.

    Te dwa wersety zawierają inne ważne przesłanie. Łatwość i obfitość pojawiają się także po tym, jak Święte Przesłanie zostało zaakceptowane przez ludzi, i gdy to Przesłanie stało się sposobem na życie. Jeśli jednak kolejne pokolenia prowadzą lekkie życie, zapominając o tym, że to lekkie życie jest wynikiem zaakceptowania Świętego Przesłania i, zamiast trwania w wypełnianiu obowiązków wobec Boga we wdzięczności, tłumaczą to swoją własną zdolnością do osiągnięcia luksusu, popełniają wtedy śmiertelny błąd, a ich zachowanie jest nierozumne. Jest to wtedy początek upadku, który będzie postępował w społeczeństwie niczym nowotwór. Czas, gdy zepsucie niemal całkowicie objęło całą społeczność, jest czasem, gdy śmierć jest już nieunikniona.

  24. Powinniśmy rozważać Święte Istnienie, rzeczywistość egzystencjalną, wszechświat i zdarzenia mające w nim miejsce z dwóch punktów widzenia: z punktu widzenia związanego z Bogiem i z naszego własnego punktu widzenia. Jeśli analizujemy jakąś sprawę z punktu widzenia związanego z Bogiem, to pojęcia czasu, przestrzeni i wymiarów przestają istnieć; wszystko zawiera się w manifestacjach Boga i Jego czynach poza czasem, przestrzenią i wymiarami. Z tej przyczyny Koran zwykle relacjonuje wydarzenia związane ze Zmartwychwstaniem i Dniem Sądu w czasie przyszłym. Ponadto faktem jest, iż czas przeszły w języku arabskim wyraża pewność wydarzenia, które miało miejsce; takie użycie implikuje również to, że dla Boga nie ma różnicy między tym, co się wydarzyło, tym, co się wydarza, i tym, co się wydarzy.

    Jeśli rozważymy rzeczywistość egzystencjalną, wszechświat i rzeczy mające w nim miejsce z naszego punktu widzenia, wystąpią ograniczenia takie jak czas, przestrzeń i wymiary, a także ludzka wolna wola i jej funkcje. Co więcej, do tych istniejących ograniczeń dochodzi przyczynowość, tak że możemy śledzić wydarzenia poprzez uwzględnienie pewnych zasad, które nazywamy „prawem”, i uporządkować nasze życie zgodnie z nimi.

    Funkcjonują one jako zasłony manifestacji i działań Boga, które są poza wszelkimi wymiarami; mamy do czynienia z tym wszystkim, co się wydarza, poprzez najbardziej zewnętrzną zasłonę w ramach przyczynowości i zasad, które nazywamy „prawami”. To jest jeden z najważniejszych argumentów dowodzących, że materialiści i naturaliści się mylą. Jako że pięć zmysłów zewnętrznych ludzkich istot nie może penetrować zasłon, ci, którzy się ograniczają do percepcji pięcioma zmysłami, akceptują jedynie te rzeczy, które są przed tymi zasłonami, jako istniejące i prawdziwe. Natomiast osoba, która rozważa jedynie swoje istnienie, może z łatwością pojąć, że posiada ona wiele „światów mentalnych”; np. wyobraźnię i „światy” pojęć, myśli, idei i intencji, i – jeśli nawet nie wierzy w istnienie ducha – inne światy wewnętrzne, takie jak świadomość, siła woli, emocje oraz serce, wszystko wewnątrz drugiego, i każde o większej objętości od drugiego. Są to odbicia przykładów światów będących za tym materialnym.

    Fenomen, który Koran nazywa „znakami”, a teolodzy „cudami” oznacza określone działania Boga i akty stworzenia, które z punktu widzenia rzeczy i zdarzeń przez człowieka przekraczają ramę przeciętności i innych praw i dlatego są niezwykłe. Mimo że są one cudami z naszego punktu widzenia, są tak naprawdę tylko niektórymi „zwykłymi” działaniami Boga, który trzyma wszechświat w Swej Dłoni Mocy i zarządza nim tak, jak zechce, manifestując, razem z innymi Atrybutami, Swoje Atrybuty Wiedzy, Mądrości, Absolutnej Woli oraz Łaski. Dla tych, którzy widzą rzeczy i zdarzenia okiem wiary, każda rzecz i każde zdarzenie we wszechświecie jest cudem nie mniejszym od tych czynionych przez Proroków. Z tej przyczyny odnosząc się do okresu historii ludzkiej, gdy umysł i nauka miały większe poważanie i znaczenie, Koran i islam w formie udoskonalonej za pośrednictwem Proroka Muhammada, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, nadaje wysoką pozycję wiedzy oraz takim zdolnościom umysłowym, jak myślenie, refleksja i rozumowanie, a także duchowym aspektom tych i innych ludzkich zdolności.

  25. Na przestrzeni dziejów przeciwna strona zawsze próbowała zemścić się na wiernych jedynie dlatego, że oświadczali: „Nasz Pan to Bóg Jedyny!”. Takie czyny zostały ukryte za wieloma fałszywymi usprawiedliwieniami; na przykład wierni rzekomo zawsze naruszali porządek, wykorzystywali religię i religijne sentymenty dla osobistych interesów lub dzielili ludzi w imię religii. Jest to kilka zmyślonych twierdzeń, które zostały wypowiedziane na przestrzeni dziejów.

  26. Przed przyjściem naszego Proroka, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, wiele rozwiniętych, silnych społeczności zostało całkowicie zniszczonych przez to, co wydawało się „katastrofami naturalnymi”. Można spytać, dlaczego ten sam rodzaj zupełnej destrukcji nie wydarzył się od tamtego czasu. Pierwszą rzeczą, którą należy powiedzieć, odpowiadając na takie pytanie, jest to, że Prorok Muhammad, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, został zesłany jako miłosierdzie dla całego stworzenia. I jako że jest miłosierdziem dla stworzenia, religia, którą przyniósł, oraz Koran niosą uniwersalne miłosierdzie dla wszystkich stworzeń. Oznacza to, że dopóki istnieje Koran i islam, dopóty nagłe zniszczenia, takie jak te, które miały miejsce w epoce przedislamskiej, nie będą miały miejsca. I kiedy już prawie nie będzie muzułmanów, a Koran będzie lekceważony, nastąpi zniszczenie świata.

    Po drugie, społeczności epoki przedislamskiej były niezmiernie okrutne i niecywilizowane. Ówcześni ludzie byli bardzo zawzięci, oporni i nieustępliwi. Zło, które doprowadziło do ich zniszczenia, było tak rozpowszechnione, że stało się nieomal stylem życia. Tylko nieliczni ludzie wierzyli w Proroków, którzy byli zsyłani, a ci byli zbyt słabi, by wprowadzić w życie wymagania Świętej Religii.

    Po trzecie, trudno powiedzieć, że zniszczenia nie istnieją w ogóle. Społeczności w epoce przedislamskiej zostały całkowicie zgładzone w wyniku nieszczęść, takich jak trzęsienia ziemi, erupcje wulkaniczne, powodzie oraz wichury; odnosimy je do natury i nazywamy katastrofami naturalnymi. Gdy takie nieszczęścia mają miejsce i gubią wiele istnień ludzkich, a nawet miasta, staramy się objaśnić je, odwołując się do natury. Jednakże istnieje również rodzaj kary zsyłanej przez Boga za nieposłuszeństwo wobec Jego Religii oraz praw życia i zachowania się we wszechświecie. Oprócz tego istnieją inne rodzaje katastrof, w szczególności wojny światowe, międzynarodowe konflikty i przewroty, nierównowaga ekonomiczna i rewolucje niosące śmierć tysiącom istnień ludzkich oraz przypadki głodu; są one również karami od Boga. Próbujemy wyjaśnić to na podstawie ich widocznych przyczyn i nigdy nie staramy się odkryć ich prawdziwych powodów ani pojąć ich znaczenia.

    Można spytać, czemu te zniszczenia mogą dotknąć również wiernych. Takie zniszczenia, w przeciwieństwie do całkowitych destrukcji, które były zsyłane we wczesnych wiekach po to, by zgładzić przestępców, przychodzą częściowo jako kara i jako ostrzeżenie. Nie tylko niewierzący przestępcy, lecz także wierni mogą potrzebować ostrzeżenia lub srogiej kary. Ponadto ostrzeżenie przychodzi w sposób, który wzywa rozum to zastanowienia się, lecz nie zmusza woli człowieka do wiary i poddania. Jeśli nieszczęścia miałyby dotykać jedynie niewiernych przestępców, byłoby to jak cuda dawane wczesnym Prorokom. Gdy ich ludy nie wierzyły pomimo tych cudów, były zgładzane. Jeśliby więc nieszczęścia miały przychodzić wyłącznie do niewierzących przestępców, a po tym inni ludzie nie wierzyliby, spowodowałoby to nadejście większych katastrof. Bóg ratuje ludzkość przed większymi nieszczęściami z pewnych ważnych przyczyn. Innym ważnym powodem jest to, że oczekuje się, iż wiele ludzi przyjmie islam w przyszłości. Wreszcie zniszczenie wiernych powoduje przebaczenie ich grzechów i jest dla nich rodzajem męczeństwa, a zniszczenie ich dóbr pozwala im poznać wagę dobroczynności. I na koniec można wyciągnąć argument, że zgubienie pewnych „dobrych” wiernych, którzy są zawsze gotowi do poświęcenia samych siebie dla dobra innych, może służyć uratowaniu wiernych od większych zniszczeń za ich grzechy i niepowodzenie w reprezentowaniu islamu.

    Jako przykład dla muzułmanów przegrana Imperium Osmańskiego w Pierwszej Wojnie Światowej, która doprowadziła do jego upadku, posiada pewne widoczne przyczyny. Lecz Bediüzzaman Said Nursi mówi o prawdziwym powodzie, dla którego Święte Przeznaczenie uznało ten upadek za konieczny, w dwóch kategoriach:

    • Na podstawie Jego Atrybutu Woli, Bóg posiada sposób lub formę działania w stworzeniu i zarządzaniu wszechświatem ze wszystkim, co w nim jest, wydarzeniami i życiem indywidualnym oraz zbiorowym człowieka. Jako że ten sposób działania jest wyraźnie niezmienny, możemy dojść do pewnych wniosków w wyniku naszych badań nad „naturą” oraz ludzkim życiem i nazwać go „prawami natury, prawami socjologii” oraz „zasadami nauki”. Posłuszeństwo bądź nieposłuszeństwo wobec Boga wedle tych praw i zasad jest odpłacane na tym świecie, poprzez np. bogactwo lub biedę, zwycięstwo lub porażkę, albo rozwój i zacofanie. Jako muzułmanie, mamy skłonność do lekceważenia tych praw, gdy inna część świata, która wyposażyła sama siebie w siłę nauki i technologii, jest im posłuszna, świadomie lub nieświadomie, osiągając dzięki temu przewagę.
    • W stopniu, w którym w sposób niewybaczalny zlekceważyliśmy posłuszeństwo wobec praw pierwszej kategorii, lekceważymy również drugi zbiór praw, który wywodzi się z Bożego Atrybutu Mowy, zesłany przez Niego jako Religia. Bóg nakazał nam przeznaczyć około jednej godziny dziennie na odprawianie przepisanych pięciu Modlitw, lecz byliśmy lekkomyślni w ostatnich stuleciach poprzedzających Pierwszą Wojnę Światową i za to On zdruzgotał nas podczas wojny (i niestety nie jesteśmy jeszcze w stanie podnieść naszych głów z tej porażki). Nakazał nam pościć jeden miesiąc Ramadan każdego roku, ale zignorowaliśmy to, krzywdząc nasze dusze. W zamian On nakazał nam pościć pięć lat w czasie wojny (i dodatkowo kolejne 25 lat; w wielu częściach świata muzułmańskiego wciąż cierpimy z powodu kary postu!). On nakazał nam dawać zakat (i skoro nie byliśmy zdolni do uratowania się przed skąpstwem, nasze bogactwo wciąż jest rabowane przez potęgi światowe). Bóg nakazał tym, którzy mogą, pojechać na Pielgrzymkę; jest to bardzo ważna, wielowymiarowa forma kultu. Zbagatelizowaliśmy to i w zamian On przesuwał nas z jednego frontu do drugiego przez pięć lat (i wciąż poszukujemy środków do życia w obcych krajach) (Sözler, „Lemaat”, 667).

    Jeśli rozpatrzymy tę sprawę z perspektywy podstawowej prawdy, inne fakty same się odkryją.

  27. Świat ten był tym, co zostało wspomniane w wersetach 28:5-6: My jednak chcieliśmy okazać naszą łaskawość tym, którzy byli upokarzani i uciskani na ziemi (w Egipcie), i uczynić ich (przykładnymi) przywódcami (by przewodzili ludziom na drodze do Boga i w życiu), i spadkobiercami (chwały Faraona i ziemi, na której błogosławiliśmy ludziom) oraz umocnić na ziemi.

  28. Ten werset wyraża inną ważną historyczną i socjologiczną zasadę: czynienie zła lub dopuszczanie się niesprawiedliwości i wszystko, co jest na tym zbudowane, nie może być trwałe. Bóg dał trwałą obietnicę prześladowanym wiernym, którzy nie poddając się niesprawiedliwym systemom politeizmu i niewiary, przyłączają się do Religii Boga, spełniając Jego nakazy w ramach zasad ustanowionych przez Boga, i którzy bez ulegania prześladowaniom, są zdolni do okazania „czynnej cierpliwości” w służbie Bogu w zgodzie z drogą Jego Wysłanników i powstrzymania się od grzechów. W tym wersecie Koran informuje nas o ostatecznym triumfie, którym Bóg obdarzył Dzieci Izraela i który przyszedł wraz z Prorokami Dawidem i Salomonem, niech będzie z nimi pokój, prawie pięć wieków po ich ucieczce z Egiptu Faraonów pod dowództwem Proroka Mojżesza, niech pokój z nim będzie. Podkreśla się, że zwycięstwo to nastąpiło jako rezultat ich cierpliwości, opisanej powyżej. W surze al-Bakara zostały przytoczone niektóre epizody, jakie miały miejsce podczas tych pięciu wieków (50-61, 63-74, itp.) i będą przytaczane w kolejnych wersetach, w odpowiednim stylu i zgodnie z głównym tematem tej sury i warunkami panującymi w Mekce w czasie, gdy te wersety były objawione.

  29. Pokazuje to, jak niewolnictwo może degenerować ludzi. Dzieci Izraela, pochodzące od Proroka Jakuba, niech pokój z nim będzie, byli muzułmanami poddanymi Bogu przez stulecia. Później jednakże zostali zniewoleni przez Faraona i stracili swą tożsamość. Ta degeneracja ukazała się wielokrotnie podczas ich życia. Sam widok świątyni byłby wystarczający do przywołania w nich tego, czego przestrzegali pośród swoich byłych mistrzów. Mimo że według Biblii byli nauczani przez Mojżesza przez 40 lat i Jozuego przez około 30 lat po ich wyjściu z Egiptu, Jozue wciąż zwracał się do nich jak następuje:

    „Oddajcie tedy Panu zbożną cześć i służcie Mu szczerze i wiernie; usuńcie bogów, którym służyli wasi ojcowie za Rzeką i w Egipcie, a służcie Panu. A jeśliby się wam wydawało, że źle jest służyć Panu, to wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć; czy bogom, którym służyli wasi ojcowie, gdy byli za Rzeką, czy też bogom amorejskim, w których ziemi teraz mieszkacie. Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu” (Księga Jozuego, 24:14-15).

    O wpływie niewolnictwa na Dzieci Izraela zob. też sura 2 przyp. 62, 71, 72, 74, 155; oraz sura 4, przyp. 3.

  30. Skoro Bóg nakazał także Prorokowi Muhammadowi, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, długie czuwania nocne, albowiem oddawanie czci w nocy daje większe przeżycia (73:1-8; 76:26), można dojść do wniosku, że czas oddawania czci, który najbardziej zbliża istotę ludzką do Boga, to noc. Dlatego właśnie Koran wspomina o 30 i 40 nocach, nie dniach. Przeznaczenie 40 dni na oddawanie czci (co oznacza okres 24 godzin) na kult, ascetyczną dyscyplinę i refleksję jest bardzo ważne w podążaniu duchową drogą ku Bogu w sufizmie muzułmańskim. Zwie się to arbaīn (po arabsku) lub czilah (po persku), co oznacza czterdzieści. Sufi przywiązują wielką wagę do 40 dni jako okresu wymaganego do osiągnięcia drugiej natury lub nabycia odpowiedniego nawyku i uzyskania ratunku od złego przyzwyczajenia bądź grzechu.

  31. Każdy Prorok niesie pewne cechy, które są charakterystyczne dla jego ludu i wymagane przez jego misję. Nauczyciel jest bardziej skuteczny w sprawach, w których posiada osobiste doświadczenie – tym zaś może się podzielić ze swoimi uczniami. To wyjaśnia, czemu Dzieci Izraela (2:55) spośród narodów i Prorok Mojżesz, niech będzie z nim pokój, spośród Proroków pragnęli ujrzeć Boga. Jednakże jest wielka różnica pomiędzy tymi dwoma pragnieniami. Żądanie Dzieci Izraela wzięło się ze zwątpienia w Istnienie Boga, pomimo wszystkich dowodów, które zaobserwowali do tamtego czasu, Mojżesz natomiast okazał żarliwe pragnienie, by każdy kochający Boga mógł Go ujrzeć. Dlatego właśnie Bóg odpowiedział na żądanie Izraelitów poprzez nieomal zabicie ich piorunem, po którym nastąpiło ożywienie, gdy na pragnienie Mojżesza odpowiedział poprzez przeznaczoną wyłącznie dla niego manifestację na górze, krusząc ją w pył. Mojżesz upadł w omdleniu w obliczu tej manifestacji.

    Prorok Mojżesz, niech będzie z nim pokój, został obdarzony szczególną manifestacją Mowy Boga i wyróżniony jej otrzymaniem. Niemniej jednak należy zauważyć, iż ta manifestacja nastąpiła zgodnie ze zdolnością odbioru, którą posiadał jego duch. Gdy pragnął manifestacji poza stopniem, w który został wyposażony, nie był w stanie tego znieść. Tak jak wspomniano w następnym wersecie, Bóg powiedział mu w formie pochwały, że wyróżnił go niesieniem Jego Przesłania i byciem Jego odbiorcą, i dlatego, bez aspirowania do czegoś wyższego, powinien być wdzięczny za to, czym został obdarzony. Powinniśmy jednakowoż zauważyć tutaj, iż Fethullah Gulen komentuje upadek Mojżesza w omdleniu jako wynik jego bezgranicznego zdumienia i szoku w obliczu częściowej manifestacji Majestatu Boga w całej Swojej transcendencji i ponad wszelką cielesnością (Kluczowe Pojęcia, 2:41).

    Bóg Wszechmogący manifestuje Siebie poprzez Swoje Imiona i Atrybuty zza wielu zasłon. Nic we wszechświecie ani wszechświat w swojej całości nie jest w stanie wytrzymać Jego manifestacji, jak tylko tych wspomnianych. Ci, którzy odczuwają szczególne manifestacje w swoich sercach, każdy w zależności od zdolności jego serca, są zachwyceni i upojeni niczym Prorok Mojżesz.

    Lecz niektórzy spośród nich nie są w stanie zmierzyć tych manifestacji zgodnie z zasadami i kryteriami Szariatu i wypowiadają pewne słowa, za które będą rozliczeni tak, jakby wypowiedzieli je w normalnym stanie. Wypowiedź Halladża al-Mansura, muzułmańskiego sufiego, brzmiąca „Jam jest Prawdą”, jest tego przykładem. Wielu takich, którzy demonstrują świętość lub widzą siebie samych jako świętych i wypowiadają słowa tego samego rodzaju, będą za te słowa rozliczeni. Są wciąż tacy, którzy myślą, iż otrzymali wysokie stanowiska, gdy czują się wyróżnieni niektórymi lekkimi manifestacjami w zamian za ich oddanie lub ascetyczną dyscyplinę, a nie są w stanie wyważyć swoich słów i czynów i wynikiem tego jest to, że ostatecznie popadają w zbłądzenie i prowadzą ku niemu innych. Bediuzzaman Said Nursi pisze: „Zauważyłem, iż zbłąkane grupy sekciarskie w całości zostały sprowadzone na manowce przez swoich przywódców. Ci przywódcy kroczą pewną ścieżką duchową. Jeśli pójdą nieco do przodu, myślą, że osiągnęli ostatnie stadium i powracają, popadając w zbłądzenie i prowadząc do niego innych” (Matnałi an-Nurija, 224). Z tego powodu każdą ścieżką duchową należy kroczyć w świetle zasad szariatu.

  32. Werset ten daje bardzo ważną lekcję: Bóg Wszechmocny napomina nawet Proroka Mojżesza, który jest jednym z Jego największych Wysłanników, że nie powinien dążyć do tego, co jest poza udzielonymi jemu darami. Ma na myśli: „Bądź zadowolony z tego, czym cię obdarzyłem, i staraj się spełnić obowiązek wdzięczności, którego te dary wymagają”. Zaprawdę, Wszechmocny Bóg obdarza każdego dokładnie taką łaską, jaką może otrzymać, a łaska darowana każdemu człowiekowi oprócz części wolnej woli (jak zdolności, długość życia, budowa fizyczna, rasa i budowa, czas i miejsce narodzin itp.) jest najlepsza, jaką tylko może posiadać. Tak więc każdy powinien być zadowolonym z łaski jemu darowanej i, bez czynienia wyrzutów w rodzaju: „czemu pewne łaski nie zostały mi udzielone”, spróbować spełnić obowiązek wdzięczności za tę łaskę.

  33. Ten werset zawiera trzy aluzje do charakteru Dzieci Izraela:

    • Starożytni Egipcjanie, pomiędzy którymi Dzieci Izraela żyły przez stulecia, byli głównie rolnikami i ze względu na rolę odgrywaną przez zwierzęta, oddawali cześć bydłu. Ten politeizm spenetrował ich serca tak głęboko, że, jak możemy również zobaczyć w wersecie 138 powyżej, później wielokrotnie się objawiał, pomimo nauk, które dawał im Mojżesz.
    • Dzieci Izraela były ludźmi łatwo skłaniającymi się do zepsucia i dlatego potrzebowały ścisłej kontroli.
    • Były mocno przywiązane do świata doczesnego i bogactwa materialnego, które bardzo dużo dla nich znaczyło.

  34. Jest znaczące, że w tym wersecie mowa i przewodnictwo są wymienione w związku z Boskością. Bóg przemawiał do Dzieci Izraela poprzez Mojżesza, którego szczególnie wyróżnił tym, że zwracał się do niego; nieustannie prowadził je drogą z Egiptu do Palestyny. Te otwarcie zaświadczały o tych dwóch łaskach Boga nad nimi. Pomimo tego i pomimo faktu, że cokolwiek, co nie może udzielić takich łask, nie może być bóstwem, wzięli cielca jako bóstwo. Był to śmiertelny grzech, nie mniejszy niż niesprawiedliwe traktowanie prawd stworzenia, wszechświata i Boskości; dlatego wprowadzili w błąd samych siebie.

  35. Jak można zauważyć w wersetach 137 i 142 oraz w tym wersecie, Koran czasem wspomina wynik czegoś najpierw, a następnie przechodzi do relacjonowania zdarzeń, które do tego doprowadziły, ucząc nas w ten sposób elokwencji w imię przewodnictwa. Werset 137 wspomina ostateczny rezultat, który przyszedł około pięciu wieków później, a mianowicie Wyjście do Egiptu. Przechodzi następnie do zrelacjonowania pewnych ważnych wydarzeń, które miały miejsce po Wyjściu. Werset 142 pokazuje instrukcję Mojżesza dla jego brata przed opuszczeniem góry; jest to opisane po wymienieniu 40 dni spędzonych na górze, i wersety, które następują, opowiadają o jego doświadczeniach na górze i o tym, co stało się z jego ludem, gdy był nieobecny. Jeśli chodzi o ten werset, to zwraca on uwagę na konsekwencje oddawania czci cielcowi, kolejne wspominają natomiast wydarzenia poprzedzające to wydarzenie.

  36. Bóg ukarał tych, którzy wzięli cielca, by go czcić, lecz przebaczył innym. Inni nie odciągnęli czcicieli cielca od apostazji i zbłądzenia. Jednakże wyrazili skruchę po powrocie Mojżesza i Bóg im wybaczył (zob. 2:54, 4:153).

  37. Ta wstrząsająca katastrofa to trzęsienie ziemi. Przyszło, ponieważ pomimo wszystkich jasnych znaków, których byli świadkami, siedemdziesięciu ludzi odmówiło uwierzenia w to, że przykazania, które przyniósł Mojżesz, faktycznie były od Boga; chcieli oni ujrzeć Boga w sposób bezpośredni, przemawiającego do nich.

  38. Koran nagle i celowo przechodzi do okresu Wysłannika Boga – Proroka Muhammada, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo – i czyni przyjęcie modlitwy Mojżesza za tych, którzy żyli w okresie Wysłannika, zależnym od wiary w niego i podążania za nim oraz Koranem. Łagodnie przypomina Ludziom Księgi, zwłaszcza Dzieciom Izraela, fakt mówiący, iż podążanie za ich własnymi Prorokami i Księgami wymaga podążania za Wysłannikiem Boga oraz Koranem lub innymi słowy, wiara i kroczenie śladami Wysłannika Boga oraz Koranu jest tym samym, co wiara i podążanie za ich własnymi Prorokami i Księgami. Werset ten ostrzega również, że prawdziwe szczęście może być osiągnięte jedynie przez takie postępowanie, i tak po raz kolejny odnosi się do pierwszych wersetów sury al-Bakara. Kolejny werset oświadczy, iż misja Proroka Muhammada, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, obejmuje wszystkie istoty ludzkie, i objaśni podstawę, na której oparta jest jego misja.

    Inną sprawą, podkreśloną w tym wersecie, jest to, że w Torze istniały surowe nakazy, które były zgodne z warunkami panującymi w tamtym czasie oraz z charakterem Dzieci Izraela; nakazy te są tym, co Koran opisuje jako ciężary i kajdany. Prorok Jezus, niech będzie z nim pokój, zmodyfikował i złagodził niektóre z nich (3:50). Wysłannik Boga usunął je wszystkie i dlatego islam jest opisany jako czysta, pierwotna religia, która jest łatwa w wyznawaniu. W ostatnim wersecie sury al-Bakara naucza się wiernych modlitwy: „Panie nasz, nie gań nas, jeśli zapominamy albo błądzimy. Panie nasz, nie obarczaj nas ciężarem, którym obarczyłeś tych, co przeminęli przed nami (jak wymaga tego nauka, którą musieli otrzymać, zgodnie z czasami i warunkami oraz ich możliwościami)”.

  39. Zob. też 2:57-60, przyp. 67-71.

  40. Bóg nigdy nie poddaje sprawdzianowi osoby lub ludzi po to, by sprowadzić ich z prostej drogi. Bóg ustanowił prawa zachowania we wszechświecie i w życiu. Religia jest także zbiorem praw, które ustanowił Bóg w celu uporządkowania naszego życia osobistego i zbiorowego i które nam przekazał poprzez Swych Wysłanników. Poza tym, że prawa te obejmują naszą relację z wszystkimi innymi stworzeniami i obowiązek wobec nich, obejmują także relację ze Stwórcą, Bogiem i obowiązek wobec Niego. Dowiadujemy się, co nastąpi w konsekwencji tego, co czynimy, przez Wysłanników lub Księgi, które On im zesłał, bądź poprzez badania nad wszechświatem i życiem. Każdy widzi konsekwencje swoich decyzji oraz czynów w życiu. Spotykamy konsekwencje naruszenia obu rodzajów praw Boga; praw działania wszechświata i życia oraz praw dotyczących religii. To jest to, co Bóg nazywa sprawdzianem bądź testem. W tym sensie całe życie jest zbiorem sprawdzianów.

    Jeśli osoba lub społeczność nieustannie czyni dobre uczynki, znajdzie się w „szlachetnym cyklu”, gdzie dobre czyny przemieniają się w inne dobre czyny, które z kolei prowadzą do jeszcze innych dobrych czynów. Jeśli wciąż czynią zło, wtedy pojawia się cykl zła, który prowadzi z kolei do innych złych czynów. Jeden z tych cykli staje się „drugą naturą” osoby. Koran mówi również o tym fakcie w takich wyrażeniach, jak: W taki sposób poddawaliśmy ich próbie, gdyż byli ludem występnym (7:163); Zakosztujcie więc kary za wszystko to, co z takim zapałem gromadziliście (waszą wiarą i waszymi czynami) (7:39); Oto Raj, który dano wam jako dziedzictwo w zamian za to, co czyniliście (w życiu doczesnym) (7:43); itp.

  41. Wyjaśnienie, zob. 2:65, przyp. 75.

  42. Ta deklaracja Boga jest zastrzeżona poprzez konkluzję wersetu, który oświadcza, iż Bóg jest Wszechprzebaczającym i Wszechlitościwym, a werset – Hańba jest ich (Żydów) udziałem, gdziekolwiek ich znajdą, wyjąwszy sznur (przymierza) od Boga (jeśli się go uchwycą), lub sznur (przymierza) od innych ludów (zob. sura 3:112, przyp. 24). Werset oznacza więc: I (pamiętaj) gdy twój Pan oświadczył, iż będzie On, aż do Dnia Zmartwychwstania, posyłał przeciw nim tych, którzy dotkną ich największym cierpieniem (dopóki upierają się w czynieniu zła i grzechach i nie trzymają się sznura Boga ani sznura innych ludzi).

  43. Zdarzenie wspomniane w wersecie 172 posiada wielkie znaczenie dla zrozumienia egzystencjalnej pozycji ludzkości i jej relacji z Bogiem. Możemy podsumować jego znaczenie jak następuje:

    • Jako że Bóg nie może być ograniczony czasem ani przestrzenią, nic nie może istnieć ani się wydarzyć w odniesieniu do Niego w ramach przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości. To istoty ludzkie są ograniczone czasem i przestrzenią, i to my obserwujemy wszystkie rzeczy i zdarzenia w ramach czasu i przestrzeni. Tak więc w odniesieniu do Boga bezsensownym jest pytanie, kiedy i gdzie On do nas przemawiał.
    • Patrząc z naszej perspektywy i w ramach czasu i przestrzeni, stworzenie przechodzi przez opadającą i wznoszącą się linię, która przecina wiele etapów lub okresów. Tak jak na przykład artykuł, który posiada wiele etapów istnienia: istnienie w umyśle autora, następnie jako plan, a następnie w formie pisanej – każdy byt posiada pierwotne istnienie w Wiedzy Boga i jako ogólna forma zdeterminowany jest przez Przeznaczenie, a następnie pojawia się w etapach swojej egzystencji materialnej. Jako że nasza świadomość nie pochodzi od bytu cielesnego, lecz raczej z naszego istnienia duchowego, jest całkiem możliwe, że Bóg mógł do nas przemawiać, zanim nas zesłał, lub mógł do nas mówić po tym, jak nas zesłał na świat, poprzez naszego ducha bądź naszą naturę. Niektórzy ludzie, którym Bóg dał możliwość osiągnięcia takiego duchowego udoskonalenia, że są w stanie żyć na poziomie ducha i serca i w ten sposób wykazują zdolność do podróżowania po tych sferach, mogą pamiętać wydarzenie wspomniane w wersecie, a mianowicie to, że Bóg powziął od nich pierwotne przymierze wspomniane w wersecie.
    • Jest bardzo ważne, by wspomnieć, iż przymierze, które Bóg otrzymał od wszystkich istot ludzkich, obowiązuje ich do tego stopnia, że musimy o nim pamiętać i nie możemy bronić się w Życiu Ostatecznym mówiąc, że byliśmy tego nieświadomi. Tak więc przymierze to musi posiadać rzeczywistość obiektywną. Możemy znaleźć tę rzeczywistość w Tradycji Proroczej: „Każde nowonarodzone dziecko jest zrodzone w pierwotnej naturze oraz ze skłonnością do islamu” (al-Buchari, „Dżanaiz”, 80). Mimo to, jak zostało powiedziane w dalszym ciągu tej samej Tradycji Proroczej, ludzka zdolność oraz wewnętrzna inklinacja do znalezienia Boga może być przesłonięta przez rodzinę, środowisko i otrzymaną edukację; wzmiankuje się o tym w wielu wersetach, jak np. Powiedz (im): „Czy wy się kiedykolwiek zastanawiacie: jeśliby przyszła do was jakaś kara od Boga albo jeśliby przyszła do was Ostatnia Godzina – czy wtedy wzywalibyście kogoś innego niż Bóg? (Odpowiedzcie), jeśli jesteście prawdomówni (i dopuszczacie głos swojego sumienia)!” (6:40); Koran podkreśla, że ludzka świadomość nie może w niczym pomóc, lecz może być świadomą Boga w określonych warunkach. Bóg wliczył w świadomość każdej osoby punkt, w którym szukamy pomocy, oraz punkt, w którym szukamy wsparcia. Oba manifestują się w różnych momentach, zwłaszcza jeśli ktoś jest pozostawiony bez wyraźnych materialnych sposobów ucieczki od niebezpieczeństwa bądź trudności i czuje, że nie ma drogi wyjścia, jak tylko w powrocie do Boga. Nawet jeśli większość ludzi zachowuje się tak, jak gdyby nie przeżyła takiego doświadczenia, kiedy jest już bezpieczna, to z pewnością każdy doświadczył czegoś takiego kilka razy w swoim życiu. Osoba może zaprzeczyć Istnieniu Boga, gdy jest pod wpływem swojej duszy cielesnej, kierowanej przez Szatana, lecz każda prawda staje się jasna, kiedy ta osoba umiera i nie ma wtedy innego wyboru, jak tylko uznać, że podczas swojego ziemskiego życia odczuwała głęboko i wielokrotnie Istnienie Boga i to, że On jest jej Panem i że to On ochronił ją wiele razy w jej życiu doczesnym przed niebezpieczeństwami, które pojawiły się niespodziewanie.
    • Wyrażenie nakazał im świadczyć przeciwko samym sobie zwraca naszą uwagę na fakt, że pomimo faktu, iż wewnętrznie jesteśmy świadomi Istnienia Boga lub Jego bycia naszym Panem, nasza dusza cielesna nigdy nie chce zaakceptować lub uznać Jego Istnienia bądź Jego bycia naszym Panem. Jest tak dlatego, że pragnie ona żyć w sposób, jakiego sobie życzy, spełniając wszystkie swoje ambicje i apetyty bez uznawania żadnej siły, która mogłaby to ograniczyć. Lecz dusza cielesna nie może zabronić swojemu właścicielowi, istocie ludzkiej, odczuwania i uznawania Istnienia Boga i bycia świadomym faktu, że On jest jej Panem w jej świadomości, mimo że to uznanie jest przeciwne duszy cielesnej.

  44. Doskonale napisany artykuł ukazuje perfekcję aktu lub pracy pisania, która z kolei ukazuje perfekcję tytułu „autor”. Tytuł ten jest znakiem perfekcji atrybutu autorstwa, który z kolei ukazuje perfekcję talentu lub zdolności pisania posiadanej przez autora. Ta zdolność świadczy o doskonałym pisarzu, który napisał artykuł. Podobnie, perfekcja stworzenia wszechświata ukazuje doskonałość aktu stworzenia, który z kolei świadczy o perfekcji tytułu Stwórca. Perfekcja tytułu jest znakiem perfekcji atrybutu stwarzania, który z kolei ukazuje doskonałość podstawowej, niezbędnej jakości posiadania „zdolności” tworzenia. A perfekcja tej niezbędnej jakości lub zdolności ukazuje perfekcję Bytu, który to posiada.

    Artykuł ukazuje wiele innych zdolności bądź umiejętności, takich jak wiedza, płynność w pisaniu, elokwencja, wola pisania oraz umiejętności pisania, układania tekstu i wyrażania swoich opinii; w skrócie, jest wiele tytułów, takich jak uczony, autor i organizator. Wszechświat ukazuje wiele Atrybutów i Tytułów oraz Imion Boga w ten sam sposób. Jako iż może być to produktem jedynie doskonałej, nieskończonej wiedzy, woli i mocy, możemy wydedukować z tego, że Bóg jest Wszech-Wiedzący, Wszech-Mogący i Wszech-Mocny. Podobnie, jako że wszechświat ukazuje także akty kształtowania, nadawania formy, przyozdabiania itp. oraz wiele atrybutów, takich jak nieskończone miłosierdzie, szczodrość, sprawiedliwość, mądrość, szlachetność oraz czystość itp., możemy dojść do wniosku, iż Bóg jest Wszechmiłosierny, Wszechszczodry, Wszechsprawiedliwy, Wszechmądry, Szlachetny i Czysty. Oznacza to, że wszechświat ze wszystkim, co w nim jest, wskazuje na Imiona Boga, które pochodzą od Jego Atrybutów. Te z kolei pochodzą od Jego Podstawowych, Niezbędnych Jakości bycia Bogiem i te jakości mają źródło w samym Bogu jako Świętej Istocie lub Bycie. Jedno bądź kilka z tych Imion bardziej manifestuje się w danej istocie, wraz z innymi Imionami im podporządkowanymi; to jest to, co nadaje tej istocie naturę z jej szczególnymi cechami. To powoduje różnice pomiędzy istotami. Na przykład ludzkie istoty, w których Święte Imię Wszech-Szczodrego bardziej się manifestuje niż inne imiona, są potencjalnie bardziej szczodre; ci, w których Imię Wszech-Wiedzącego bardziej się manifestuje, stają się potencjalnie bardziej wiedzącymi, a ci, w których Imię Najmądrzejszego bardziej się manifestuje, zwykle stają się mądrzejsi, i tak dalej.

    Wzywamy i musimy wzywać Boga Jego Imionami, których nas nauczył, i nigdy nie możemy wzywać Go imionami, które nie są godne Jego absolutnej doskonałości. Również modlimy się do Niego, wymieniając Jego Imiona. Na przykład jeśli jesteśmy chorzy i modlimy się do Niego o wyzdrowienie, modlimy się do Niego jako do Wszech-Uzdrawiającego i wspominamy to Imię. Jeśli potrzebujemy zaopatrzenia i łaski, modlimy się do Niego, wymieniając Jego Imiona Wszechobdarzający i Wszechmiłosierny. To jest znaczenie tego wersetu.

  45. Rodzice dodają swoje dzieci Bogu jako współtowarzyszy poprzez np. traktowanie ich jako daru natury bądź „praw naturalnych” czy też przyczyn lub poprzez przypisywanie swoim dzieciom bądź sobie wyglądu, inteligencji lub osiągnięć życiowych, zapominając o Bogu i długu wdzięczności oraz obowiązkach wobec Niego związanych z posiadaniem dzieci.

  46. Niektórzy nauczyciele szkół podstawowych w pewnych krajach muzułmańskich wchodzili do klas ze słodyczami w kieszeniach i w celu odwrócenia młodych od wiary w Boga, pytali się uczniów: „Poproście Boga o słodycze i zobaczcie, czy je wam da!” Gdy oczywiście uczniowie nie dostawali żadnych słodyczy, nauczyciel mówił używając najbardziej prymitywnej formy dialektyki: „Teraz poproście mnie i zobaczcie, czy wam coś dam!” Był to najprostszy i najprymitywniejszy sposób myślenia, który kiedykolwiek widziała historia i który traktował Boga tak samo jak stworzenie. Tak jak wezwanie Abrahama skierowane do Nimroda, by ten wyprowadził słońce z zachodu, odwrotnie niż czyni to Bóg, a więc od wschodu, werset ten również udziela odpowiedzi na pytania takich prymitywnych stylów myślenia. Funkcjonowanie wszechświata, tak jak stworzenie, jest objęte przez działania Boga; nie są one oparte na częściowej mądrości uwzględniającej pojedyncze jednostki jako niezależne od innych, lecz są oparte na uniwersalnej mądrości uwzględniającej wszechświat zarówno jako całość, jak i każdą jednostkę w nim się znajdującą wraz z relacjami wszechświata z pojedynczymi jednostkami i relacjami pomiędzy samymi jednostkami.

    Spośród stworzeń ludzkość posiada najbardziej rozwiniętą świadomość i największą zdolność do czynienia lub powodowania czegoś; jednakże większość aspektów naszego życia jest od nas niezależna. Na przykład nie mamy nic do powiedzenia w materii koloru naszej skóry, rasy, rodziny, psychiki oraz daty i miejsca naszych narodzin i śmierci. Nasze ciała pracują automatycznie, zgodnie z systemem ustanowionym przez Stwórcę i w sposób od nas niezależny. Nasze potrzeby życiowe, takie jak głód, pragnienie, oddychanie i sen zawsze nas kontrolują i nie możemy się ich pozbyć na stałe; raczej jesteśmy podporządkowani tym potrzebom. Jednakowoż obserwujemy wspaniałą, doskonałą koordynację i harmonię pomiędzy naszym życiem, potrzebami oraz składem i funkcjonowaniem naszych organizmów, a także „naturalnego” środowiska, które nas otacza. Jeśli pomimo tego wszystkiego i wspaniałego uporządkowania wszechświata ze wszystkim, co w nim jest, takiego, który świadczy o istnieniu absolutnej wszechobejmującej wiedzy, woli oraz mocy, negujemy fakt, że istnieje Ten, kto posiada je wszystkie, to wtedy jest to jedynie samooszukiwaniem się. Zaprzeczenie Bogu jest najgłębszą otchłanią, do której możemy wpaść, najciemniejszą ignorancją, najgorszym wyborem, najpodlejszym kłamstwem i oznacza rezygnację z miana istoty obdarzonej rozsądkiem, świadomością i siłą rozumu.

    Bóg czyni ludzkość świadomą Jego Istnienia wieloma innymi sposobami. Każdy doświadczył nieoczekiwanego spełnienia swoich potrzeb; niektóre spośród naszych wewnętrznych modlitw, które pojawiają się w formie pragnień, zostały spełnione; niewidzialna ręka przyszła nam z pomocą w beznadziejnej sytuacji, mogliśmy też zostać uratowani od niebezpieczeństwa, gdy byliśmy pozostawieni bez żadnej innej pomocy. Lecz po to, by być zdolnym do zaprzeczenia Istnienia Najwyższego Bytu, ludzie przypisują to wszystko szczęściu lub przypadkowi; oba te pojęcia są niczym innym, jak tylko pustymi określeniami, a przypisywanie im stworzenia i zarządzania wszechświatem oraz wydarzeń jest jednym z największych i karygodnym przestępstw. W obliczu tak niewybaczalnego przestępstwa, popełnianego przez wielu na tym świecie, włączając w to naukowców, nie jest możliwe uświadomienie sobie i pojęcie, jak wielki jest dar wiary, jak cenny podarek wręcza On nam w zamian za prawie nic.

    Kolejny werset wyjaśni, że nic, czym zastępuje się Boga – np. natura, przypadek, przyczynowość bądź bożek – nie może posiadać siły, widzenia i słuchu. We wszechświecie są istoty, tak jak ludzie czy zwierzęta, które posiadają te zdolności. Jako że to nie te istoty same tworzą takie zdolności, a ich życie przemija w dużym stopniu niezależnie od nich samych, i kto nie posiada tych zdolności, nie może przekazać ich innym, musi być ktoś, kto je posiada i udziela ich innym. Cóż za wielkim nieszczęściem jest to, że w naszych czasach, które nazywamy wiekiem nauki, wielu naukowców nie może ujrzeć tej najbardziej oczywistej rzeczywistości; to prawda, którą byli w stanie ujrzeć nawet ludzie żyjący w najbardziej „prymitywnych” czasach. Jest tak z tego powodu, że wielu ludzi dzisiaj zaprzecza Istnieniu Boga i przypisuje istnienie takim idolom, jak przyczyna, natura, przypadek i przyczynowość, które nie posiadają wiedzy, świadomości, zdolności widzenia lub słyszenia. Jest to najbardziej haniebne kłamstwo i oszustwo, którymi grają ich cielesne ego, kaprysy oraz szatany.