SURA 27
AN-NAML (MRÓWKA)
OKRES MEKKAŃSKI
Niniejsza sura objawiona została w środkowym okresie mekkańskim i zawdzięcza swą nazwę słowu al-naml (mrówka) w wersecie 18. Zwraca ona uwagę na to, że z tego Objawienia prawdziwie i w sposób pełny będą mogli skorzystać tylko ci, którzy przyjmą prawdy objawione w Koranie i uporządkują swe życie zgodnie z przykazaniami Bożymi. Jedną z głównych przeszkód przyjęcia Drogi Koranu jest niewiara w życie ostateczne, co też z reguły przyczynia się do obniżenia u człowieka poczucia odpowiedzialności i zniewolenia przez pragnienia zmysłowe. Sura 27 podaje przykłady z dziejów tych, którzy uparcie sprzeciwiali się Bożemu Posłannictwu, a także tych, którzy je przyjęli: Proroka Salomona i królowej Saby – choć byli najpotężniejszymi władcami swoich czasów. Sura ta wyjaśnia wiele prawd, które dowodzą Jedności Boga i życia wiecznego, a także – dzięki pytaniom w niej zawartym – ukazuje kłamstwo politeizmu.
W IMIĘ BOGA MIŁOSIERNEGO, WSPÓŁCZUJĄCEGO!
- Ta. Sin. Oto Objawienia Koranu, (i) Księgi jasnej, która w sposób oczywisty ukazuje prawdę[1],
- Wskazuje drogę prostą i jest wieścią radosną dla wiernych,
- Którzy tak jak należy wykonują modlitwę, płacą zakat (oczyszczające datki na dobroczynność) i mają pewność wiary w życie ostateczne.
- Co do tych zaś, którzy nie wierzą w życie ostateczne – My ozdobiliśmy ich czyny, by znajdowali w nich upodobanie (ze względu na swą niewiarę)[2], i oni wędrują pełni niepokoju (o swe ziemskie życie).
- Oni są tymi, dla których przeznaczona jest kara najsroższa (w tym świecie i w życiu przyszłym), i oni najwięcej stracą na Tamtym Świecie (gdyż nie będą mieć dobrych uczynków, które by przyjął od nich Bóg)[3].
- A tobie (o, Wysłanniku) przekazywany jest Koran od (Boga) Jedynego, Mądrego i Wszechwiedzącego[4].
- (Wspomnij i opowiedz im), kiedy to Mojżesz (podczas podróży przez pustynię zauważył ogień i) rzekł do swojej rodziny: „Dostrzegam w oddali ogień. (Poczekajcie tutaj). Przyniosę wam stamtąd wiadomość (o tym, gdzie jesteśmy i jaką drogę powinniśmy wybrać) albo przynajmniej przyniosę wam pochodnię (aby rozpalić ognisko), byście mogli się ogrzać”.
- Kiedy do niego podszedł, ktoś zawołał: „Błogosławiony Ten, który jest w ogniu i ci, którzy są wokół niego; i niech będzie pochwalony Bóg (niemający żadnego podobieństwa ze stworzeniem), Pan światów[5].
- Oto ja, Bóg, Pełen Chwały, o nieodpartej Mocy, Mądry.
- Rzuć teraz swoją laskę”. (On rzucił, a) kiedy zobaczył, że ona wije się jak wąż, odwrócił się, by uciec. „O, Mojżeszu, nie lękaj się. Wysłannicy (ci, którzy radują się Moją bliskością i całkowitym bezpieczeństwem) nie odczuwają lęku w Mojej Obecności (i nie mają powodu ku temu).
- Jedynie ci, którzy czynili niesprawiedliwość (powinni odczuwać strach). Lecz jeśli (żałują za grzechy i) zastępują zło dobrem – to zaprawdę – Ja jestem (dla nich) Przebaczający, Współczujący.
- Włóż swą prawą rękę za pazuchę: ona wyjdzie jaśniejąco biała i bez skazy. To jeden z dziewięciu znaków (cudów[6]) dla faraona i jego ludu. Zaiste, ci są ludem występnym”.
- Kiedy jednak przyszły do nich Nasze Znaki (ajat) w pełni swej jasności i tak oczywiste, że mogłyby otworzyć ich serca na prawdę, powiedzieli: „To, zaiste, nic innego jak tylko czary”.
- Odrzucili je, owładnięci zwykłą niesprawiedliwością i samouwielbieniem, choć w swych sumieniach żywili przekonanie o ich prawdziwości. Zobacz, co osiągnęli ci, którzy oddali się dziełu szerzenia chaosu i zepsucia.
- (Dzieci Izraela wybawiliśmy zaś z rąk Faraona, który je prześladował przez wieki, i daliśmy im wspaniałe zwycięstwo. A z czasem) obdarzyliśmy Dawida i Salomona (szczególną) wiedzą. Obydwaj dziękowali Bogu i wysławiali Go, mówiąc: „Wszelka chwała i wdzięczność należą się Bogu, który obdarzył nas większą łaskawością niż wielu (innych) spośród Swoich wierzących sług”[7].
- Następcą Dawida był Salomon. On przemawiał (przytaczając dowody Bożej łaskawości wobec niego): „O, ludzie! Zostaliśmy nauczeni języka ptaków[8] i obdarowano nas (częścią tego) wszystkiego (w co Bóg zaopatruje Swe sługi). Oto, zaprawdę, łaska oczywista.
- Pewnego dnia zgromadzono przed Salomonem zastępy dżinów, ludzi i ptaków, i ustawiono je w szyku bojowym (w pełni mu oddane).
- I kiedy dotarli do doliny mrówek, jedna z mrówek rzekła: „O, mrówki! Pospieszcie do waszego mrowiska, ażeby nie podeptał was w nieświadomości Salomon wraz ze swymi zastępami”.
- Uśmiechając się na jej słowa (w pokornym zadowoleniu z łaski rozumienia mowy mrówek, Salomon) rzekł: „Panie mój! Natchnij mnie i prowadź tak, bym zdołał okazać Ci wdzięczność za Twą łaskawość, którą obdarzyłeś mnie i moich rodziców; abym też potrafił postępować w sposób prawy, podobający się Tobie. I zalicz mnie (dzięki Swemu Miłosierdziu) w poczet Swoich sług sprawiedliwych”.
- (Innym zaś razem Salomon) dokonał przeglądu ptaków i powiedział: „Dlaczegóż to nie widzę dudka? Czyż może jest on pośród nieobecnych?
- Oto ukarzę go surowo albo pozbawię życia, o ile nie przybędzie do mnie z usprawiedliwieniem prawdziwym”.
- Niebawem jednak dudek przyleciał i rzekł: „Zdobyłem coś, czego nie masz, i przybyłem do ciebie z Saby[9] niosąc wieść godną wiary.
- Zaiste, znalazłem niewiastę panującą nad nimi, która obdarzona została wszelkimi dobrami (jakie powinien posiadać władca) i która ma w posiadaniu tron wspaniały.
- Jednak zobaczyłem, że ona i jej lud padają na twarz przed słońcem raczej niż przed Bogiem. Szatan tak upiększył im ich uczynki, by znaleźli w nich upodobanie, i odepchnął ich z (jedynej prostej) drogi, aby nie byli nią prowadzeni;
- Nie padają na twarz przed Bogiem, który niesie ku światłu to, co skryte w niebiosach i na ziemi (który wynosi ku światłu istnienia spoza zasłony niebytu wszystkie rzeczy i istoty w niebiosach i na ziemi), i zna to, co skrywacie i to, co ujawniacie.
- „Bóg – poza Nim nie ma boga, Pan potężnego Tronu”[10].
- (Salomon) rzekł: „Zobaczymy, czy mówisz prawdę, czy też jesteś jednym z kłamców.
- Udaj się z moim listem i upuść go im, a potem oddal się od nich i obserwuj, jak z nim postąpią pomiędzy sobą. Następnie zaś wróć”[11].
- Ona (królowa, gdy otrzymała list) rzekła: „O, możni! Spójrzcie, podrzucono mi list szlachetny.
- On jest od Salomona i jest takiej treści: ‘W Imię Boga Miłosiernego, Współczującego!
- Nie bądźcie wyniośli względem mnie, lecz przybywajcie do mnie poddani (Bogu Jedynemu)’.
- O, możni! Doradźcie mi w tej sprawie. (Wiecie dobrze, że) bez was nie podejmuję żadnej decyzji”.
- Odpowiedzieli: „Mamy wielką moc i wielką odwagę, lecz decyzja należy do ciebie. Rozstrzygnij zatem, jaki rozkaz pragniesz wydać”.
- Ona na to: „Królowie, gdy wchodzą do jakiegoś kraju, powodują w nim zniszczenie i zepsucie, a ludzi możnych (spośród jego mieszkańców) poniżają. Zaiste, to właśnie czynią.
- Dlatego poślę im podarunek i zobaczę, z czym (z jaką odpowiedzią) powrócą wysłannicy”.
- A kiedy on (wysłannik z podarunkiem) przybył do Salomona, ten rzekł: „Czy zamierzacie wspomóc mnie majątkiem? To, czym obdarował mnie Bóg (Posłannictwo, panowanie i bogactwo), znacznie przewyższa wszystko to, co dał wam. Tylko was (i wam podobnych) może cieszyć wasz podarunek.
- Wracaj do nich (którzy cię posłali, i powiedz im, że jeśli nie przybędą do nas jako poddani), my z pewnością przybędziemy do nich z zastępami, którym nie zdołają stawić czoła. Zaprawdę, wypędzimy ich stamtąd w niesławie i zostaną poniżeni”[12].
- (Królowa, kiedy tylko otrzymała wiadomość od Salomona, postanowiła odwiedzić go w Jerozolimie. Wiedząc o jej podróży) Salomon rzekł (do swej rady): „O, możni! Kto spośród was zdoła przynieść mi jej tron, zanim oni przybędą do mnie jako poddani?”
- Odezwał się pewien silny i zręczny dżin (Ifrit): „Ja mogę ci go przynieść, zanim jeszcze podniesiesz się z miejsca, gdzie odbywasz naradę. Zaiste, mam dosyć mocy i sprytu, by tego dokonać. Jestem także godny zaufania”.
- A ten, który miał nieco wiedzy z Księgi, powiedział: „Mogę ci go przynieść w okamgnieniu”. (Tak też się stało). Salomon, widząc postawiony przed sobą tron, rzekł: „To z czystej łaskawości mego Pana, by mnie doświadczyć, czy okażę wdzięczność lub też postąpię jak niewdzięcznik. Wdzięczność tego, kto ją okazuje, jest tylko dla (dobra jego) własnej duszy. Jeśli zaś ktoś jej nie okazuje, (niech wie, że) mój Pan jest zaiste Bogaty, Samowystarczalny i Szczodry”[13].
- (Następnie) powiedział: „Zamaskujcie jej tron i zobaczymy, czy potrafi znaleźć wskazówki (i rozpoznać prawdę) lub też pozostanie pośród błądzących”[14].
- Po jej (królowej) przybyciu, zapytano ją: „Czy tak wygląda twój tron?” Ona odpowiedziała: „Zdaje się, że to ten sam. Otrzymaliśmy wiedzę (o wspaniałości rządów Salomona i jego nadzwyczajnej mocy) przed tym wszystkim (co tutaj zobaczyliśmy) i postanowiliśmy już być poddani”.
- (Z Prostej Ścieżki) odsunęło ją to, co czciła poza Bogiem; należała bowiem do ludu niewiernego[15].
- Powiedziano jej: „Wejdź do pałacu”. Gdy go zobaczyła, sądziła że to tafla wody i obnażyła swe nogi (by nie zamoczyć swych szat). On (Salomon) rzekł: „To pałac wyłożony kryształem”. (Pojmując obecnie, że Salomon musi być prorokiem), stwierdziła: „Panie mój, wyrządziłam sobie krzywdę (oddając cześć fałszywym bogom). Teraz jednak poddaję się wraz z Salomonem całkowicie Bogu, Panu światów”[16],[17].
- Zaprawdę, posłaliśmy do (ludu) Samud ich brata Saliha (z przesłaniem): „Czcijcie jedynie Boga”. (I gdy on im je głosił), podzielili się na dwie grupy, spierające się pomiędzy sobą.
- On (Salih) zwrócił się (do nich): „O, mój ludu! Dlaczegóż to usiłujesz przyspieszyć nadejście (ku sobie) zła zamiast dobra. Czemu nie prosisz Boga o wybaczenie grzechów, byś mógł doznać miłosierdzia (i radować się dobrym, cnotliwym życiem na tym świecie, a szczęśliwością w wieczności)?”
- Oni powiedzieli: „Mamy złą wróżbę, dotyczącą ciebie i tych, którzy są z tobą”. (Salih) odrzekł: „To, co wy nazywacie wróżbą, jest (czymś zarządzonym) przez Boga. Prawdą jest jednak, że jesteście ludem doświadczanym”[18].
- W mieście było dziewięciu prowodyrów, powodujących chaos i zepsucie w kraju i nieprowadzących rzeczy ku lepszemu.
- Powiedzieli, przysięgając na Imię Boże: „Zaprawdę, uderzymy na niego i jego rodzinę nagle w nocy i zabijemy ich wszystkich. Potem zaś powiemy jego spadkobiercom, że nie byliśmy świadkami unicestwienia jego rodziny (ani samego Saliha). Zaiste, mówimy prawdę”.
- I tak oto ułożyli plan, a My wprowadziliśmy w czyn Naszą wolę, gdy oni nie mieli o tym pojęcia.
- Przyjrzyj się więc, jaki był koniec ich planu! Unicestwiliśmy ich i ich lud – wszystkich razem.
- Oto ich domostwa – wszystkie leżą w ruinie, albowiem oni zagubili się w czynieniu niesprawiedliwości. Zaprawdę, w tym jest znak (i ważna nauka) dla ludzi szukających wiedzy[19].
- I My ocaliliśmy tych, którzy uwierzyli, trzymali się z dala od nieposłuszeństwa wobec Boga, pełni bogobojności i pobożności.
- Posłaliśmy również Lota jako Wysłannika. On ostrzegał swój lud: „Czy będziecie jawnie oddawać się tej odrażającej bezecności?
- Co? Czy zbliżacie się z pożądaniem do mężczyzn, zamiast do kobiet? Zaiste, jesteście ludźmi pozbawionymi wiedzy i wyczucia (przyzwoitości; tego, co właściwe, a co błędne)”.
- Lecz odpowiedź jego ludu nie była inna, jak tylko taka, że (ludzie spośród niego) mówili (do siebie nawzajem): „Wypędźcie z waszej ziemi rodzinę Lota (i jego samego)”. To ludzie, którzy pragną pozostać w czystości.
- I ocaliliśmy jego i jego rodzinę, za wyjątkiem żony. Postanowiliśmy, że ma być pośród tych, którzy pozostali w tyle (i zostali unicestwieni).
- Wylaliśmy na nich (niszczycielski) deszcz (kamieni). Jakże zły był to deszcz dla tych, którzy zostali ostrzeżeni![20]
- Powiedz: „Wszelka chwała i wdzięczność należy się Bogu, a pokój niech będzie z tymi spośród Jego sług, które wybrał (i oczyścił)”. Czy lepszy jest Bóg, czy też wszystko to, co oni przypisują Mu jako współtowarzyszy?
- Ten, który stworzył niebiosa i ziemię i zsyła wam wodę z nieba? My sprawiamy, że dzięki niej rosną ogrody pełne powabu i rozkoszy: nie jest w waszej mocy powodować wzrost drzew. Czyż istnieje inny bóg poza Bogiem (Jedynym)? Nie, lecz oni są ludźmi błądzącymi (z dala od prawdy).
- Ten, który uczynił Ziemię stabilnym mieszkaniem; i sprawił, że rzeki płyną w jej szczelinach, i umocował na niej trwałe góry. Umieścił również przegrodę pomiędzy dwoma olbrzymimi wodami[21]. Czyż istnieje inny bóg poza Bogiem (Jedynym)? Nie, lecz większość z nich (tego) nie wie.
- Ten, który odpowiada bezradnemu w jego strapieniu, gdy ów modli się do Niego, i usuwa od niego nieszczęście. I (który) uczynił was (o, ludzie) namiestnikami na Ziemi (by prowadzić ją ku lepszemu i rządzić nią wedle Bożych przykazań). Czyż istnieje inny bóg poza Bogiem (Jedynym)? Jakże niewiele się zastanawiacie!
- Ten, który prowadzi was poprzez zasłony ciemności na lądzie i na morzu i który wysyła (łagodne) wiatry, jako radosne zwiastuny Swej Łaskawości. Czyż istnieje inny bóg poza Bogiem (Jedynym)? On jest całkowicie ponad tym, co oni Mu przypisują jako współtowarzyszy.
- Ten, który najpierw daje początek stworzeniu, a potem je ponawia[22], i który daje wam zaopatrzenie z niebios i ziemi. Czyż istnieje inny bóg poza Bogiem (Jedynym)? Powiedz: „Dajcie dowód, o ile jesteście prawdomówni!”
- Powiedz: „Nikt w Niebiosach i na Ziemi nie zna Niewidzialnego (Ghaib, wszystko to, co znajduje się w ukrytych wymiarach i poza postrzeganiem jakiejkolwiek istoty stworzonej), ale zna to jedynie Bóg. Oni (ani ich fałszywe bóstwa) nie wiedzą, kiedy (zostanie zniszczony świat i) zostaną wskrzeszeni do życia (po śmierci)”[23].
- Nie, zaiste! Ich wiedza nie sięga Wieczności (gdyż pragnęli jedynie używania życia na tym świecie i wykorzystywali swe zdolności tylko na zdobywanie wiedzy doczesnej)[24]. Nie, zaprawdę (albowiem oni, choć zostali powiadomieni o niej dzięki Objawieniu, to) nie przestali w nią wątpić. Nie, zaiste, gdyż pozostali ślepi na nią (i wszelkie argumenty za nią).
- Ci, którzy uparcie trwają w niewierze, mówią: „Co? Czyż wtedy, gdy już staniemy się pyłem, zostaniemy wskrzeszeni (do nowego życia) – my i nasi praojcowie?
- Doprawdy, grożono nam tym już wcześniej, nam i naszym praojcom. To nic innego, jak tylko baśnie przodków!”
- Powiedz: „Wędrujcie po ziemi i zobaczcie, jaki był koniec ludzi niewierzących i występnych!”
- Nie smuć się z ich powodu (gdyż odrzucili twe posłannictwo) i nie bądź przygnębiony ze względu na to wszystko, co planują (w celu udaremnienia twojego posłannictwa i sprowadzenia ludzi z drogi Boga).
- Oni mówią też: „(W takim razie powiedz nam), kiedy ma się spełnić ta groźba, skoro jesteś prawdomówny”.
- Powiedz: „Być może coś z tego, co pragniecie przyspieszyć, znajduje się już tuż za wami”.
- Zaprawdę, wasz Pan jest pełen szczodrobliwości dla ludzi, lecz większość z nich nie okazuje wdzięczności[25].
- Oto wasz Pan zna wszystko to, co skrywają ich piersi i to, co czynią jawnym[26].
- Nie ma nic skrytego (dotyczącego ich albo wszystkich innych stworzeń) w Niebiosach i na Ziemi, co by nie znajdowało się w Księdze Jasnej (al-Lauh al-Mahfuz)[27].
- Zaiste, ten Koran wyjaśnia Dzieciom Izraela większość spraw, co do których się różnią[28].
- I z całą pewnością dla wiernych jest przewodnikiem (we wszystkich sprawach) i łaską (pełną błogosławieństw).
- Oto wasz Pan rozstrzygnie pomiędzy nimi (wiernymi i niewiernymi) zgodnie ze swoim wyrokiem. On jest Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta; Wszechwiedzący.
- Przeto zaufaj Bogu. Z pewnością, z tobą jest prawda, jasna i niewątpliwa.
- Nie zdołasz wszak sprawić, by martwi usłyszeli, ani nie spowodujesz, by głusi posłyszeli wezwanie, skoro już odwrócili się plecami, uciekając.
- Nie zdołasz też wyprowadzić ociemniałych z ich błędów. Nie możesz sprawić, by usłyszał ktokolwiek, poza tymi, którzy (będąc bez uprzedzeń, podjęli postanowienie i) uwierzyli w Nasze Objawienia i Znaki (w świecie zewnętrznym i w głębi swych serc) i są gotowi poddać się (prawdzie).
- A kiedy nadejdzie chwila wypełnienia się Słowa (kary) wobec nich, My wyprowadzimy dla nich z ziemi żywą istotę, która przemówi do nich: że (oto) ludzie nie mają pewności wiary w Nasze Znaki i Objawienia[29].
- (I nadejdzie) Dzień, kiedy podniesiemy i zgromadzimy spośród każdej wspólnoty zastęp tych, którzy za kłamstwo uznawali nasze Objawienia i Znaki (stanowiące o prawdzie zasad wiary), i ci zostaną ustawieni (i poprowadzeni do miejsca rozrachunku),
- Aż dotrą tam, gdzie On ich zapyta: „Czy negowaliście Moje Objawienia i Znaki, choć nie mieliście o nich pełnej i pewnej wiedzy? Jeśli tak nie było, to cóż innego czyniliście?
- Słowo (kary) wypełni się wobec nich ze względu na to, że czynili niesprawiedliwość (a szczególnie za to, że przypisywali Bogu współtowarzyszy). Wtedy nie będą (w stanie) mówić (ani jednego słowa usprawiedliwienia czy obrony).
- Czyż nie zauważyli, że uczyniliśmy noc po to, by mogli w czasie niej wypoczywać, i dający jasny widok dzień (by wykonywali swą pracę)? Zaiste, w tym są znaki dla ludzi, którzy uwierzą.
- W Dniu, kiedy zadmą w Trąbę[30], wszystkich tych, którzy znajdują się w Niebiosach, i wszystkich tych, którzy znajdują się na Ziemi, porazi strach i przerażenie, za wyjątkiem tych, których Bóg zechce od tego uwolnić. I wszyscy przybędą przed Jego Oblicze poniżeni.
- Zobaczycie góry, o których sądzicie, że są trwałe i niewzruszone, lecz, zaiste, one (stale się poruszają wraz z ruchem Ziemi i) przeminą, jak przemijają chmury. (I zostaną skruszone w Dniu Sądu, i przyjmą kształty właściwe dla Tamtego Świata). Oto wzór Boga, który wszystko wydoskonalił. On jest w pełni świadom tego, co czynicie.
- Ci, którzy (w Dniu Sądu) przybędą z dobrym uczynkiem (i oczyszczeni z grzechów), otrzymają więcej niż ten jest wart; i będą tego Dnia bezpieczni od przerażenia i strachu.
- Ci jednak, którzy przyjdą ze złym (niewybaczalnym) uczynkiem, będą wrzuceni twarzami w Ogień piekielny. „Czyż otrzymaliście zapłatę za coś innego niż to, co zwykliście czynić?”
- (Powiedz, o Wysłanniku:) „Nakazano mi oddawać cześć jedynie Panu tego miasta (Mekki, gdzie został zbudowany pierwszy dom modlitwy poświęcony Jedynemu Bogu, i) który On uświęcił; a do Niego należy wszystko. I nakazano mi być jednym spośród muzułmanów (a zatem tych, którzy poddają się Bogu i są posłuszni wszelkim Jego rozkazom).
- I (polecono mi także) recytować Koran (by przekazywać Posłannictwo Boże). Kto zatem wybiera podążanie właściwą drogą, podąża nią jedynie dla (dobra swej) duszy. A jeśli ktoś pragnie zbłądzić, powiedz: „Ja jestem jednym z wysłanników posłanych po to, by ostrzegać”.
- Powiedz także: „Wszelka chwała i wdzięczność należą się Bogu. Niebawem On pokaże wam Swe znaki (dowodzące tego, że cokolwiek On zdecyduje, jest prawdziwe) i poznacie je”. I wasz Pan nie jest nieświadomy tego, co czynicie.
-
Koran wspomina Jasny Zapis (36:12), a w kilku swoich wersetach (np. 6:59, 10:61 i 11:6) nawiązuje do Jasnej Księgi (wyjaśnienie obu, zob. 6:59, przyp. 13; 13:39, przyp. 13; 17:14, przyp. 10). W kilku innych wersetach (5:11; 12:1; 26:2; 28:2), wspomina Księgę jasną, która w sposób oczywisty ukazuje prawdę.
Jasny Zapis jest Pierwotnym Rejestrem, który obejmuje w Boskiej Wiedzy oryginały wszystkiego, co ma istnieć i każde zdarzenie mające mieć miejsce, wraz z przyczynami i prawami, które mają im towarzyszyć. Księga Jasna natomiast jest Księgą Stworzenia, objawiającą wszystko z Jasnego Zapisu bądź Pierwotnego Rejestru, co Boska Wola chce wprowadzić do wymiaru stworzenia – w Księdze tej zapisywane jest całe stworzenie, włączając w to również mowę i czyny każdej ludzkiej istoty i dżinów. Można powiedzieć, że Koran, który jest określany Księgą jasną, jasno ukazującą prawdę, jest tożsamy z Jasnym Zapisem pod względem wiecznego istnienia zarówno obu w Boskiej Wiedzy, jak i z Jasną Księgą co do istnienia w wymiarze stworzenia. Koran jest również odrębny od obu. Jest odrębny od Jasnego Zapisu co do faktu, że gdy Jasny Zapis istnieje w Boskiej Wiedzy bądź jest nawet tożsamy z Nią w jednym aspekcie, Koran jest także związany z Boską Mową. Jeśli chodzi o jego różnicę z Jasną Księgą, to Koran wychodzi lub jest objawiany z Boskiego Atrybutu Mowy, i jest Księgą czytaną i zachowywaną w zapisie. Tymczasem Jasna Księga jest Księgą Stworzenia, która emanuje z Boskich Atrybutów Woli i Władzy. (Bóg wie najlepiej). ↑
-
To, że Bóg upiększa czyny człowieka tak, aby mu się podobały, oznacza, że w wyniku praw i zasad, które On ustanowił dla ludzkiego życia oraz z samej natury niewiary ci, którzy nie są wyznawcami Bożej Religii, okazują zazwyczaj pychę i akceptują swoje czyny (jakie by one nie były). Tymczasem prawdziwi wierni są zawsze samokrytyczni i lękają się, czy są w stanie uczynić to, co konieczne, aby zasłużyć na akceptację Boga.
Niektóre wersety stwierdzają, że Szatan upiększa czyny niewiernych tak, aby się im podobały. Szatan szepcze ludziom kłamstwa i kusi ich, aby uczynili jakiś zły uczynek, który on stara się im wmówić, że jest dobry. Nie ma natomiast władzy ku temu, aby ich zmusić do czegokolwiek. ↑
-
W Wieczności ludzie będą znajdować się na różnych poziomach, tak jak na tym świecie, wedle poziomu ich wiary lub niewiary, dobrych bądź złych uczynków, szczerości w wykonywaniu tychże; ofiar, jakie muszą ponosić na drodze Boga bądź wysiłków podejmowanych w celu odepchnięcia ludzi z tejże drogi. Z tego względu zarówno Raj, jak i Piekło będą mieć stacje dla ludzi na każdym poziomie wiary i uczynków. ↑
-
Z tego powodu Koran jest ucieleśnieniem doskonałej mądrości i wiedzy. ↑
-
Jak wynika z sury al-Kasas (28), Bóg Wszechmogący przemawiał do Mojżesza spoza drzewa (28:30). Wyjaśniliśmy już w przypisie 5 do sury 20, że ten rodzaj Boskiego nawoływania należy do jednego z trzech typów Boskiego Objawienia. Koran objaśnia, że Bóg zwraca się do ludzi albo spoza zasłony albo wkładając Objawienie do serca (jako jego szczególny rodzaj), bądź też zsyłając anioła (42:51). Ażeby uniknąć wszelkich powodów do antropomorfizacji, a także po to, by zaznaczyć znaczenie szczególnego zdarzenia, Koran stosuje wyrażenie: Niech będzie pochwalony Bóg, Pan światów. W ten sposób obwieszcza, że Bóg nie ma żadnego podobieństwa ze stworzeniem.
Dolina, w której miało miejsce to wydarzenie, to „święta dolina Tuwa” na Synaju (odnośnie do jej świętości, zob. 20:12, przyp. 5). Bóg pobłogosławił Proroka Mojżesza (który znajdował się przy ogniu podczas tego wydarzenia) Posłannictwem i przemówieniem doń, a także jego rodzinę – ze względu na niego. On pobłogosławił też pobliski region, ziemię damasceńską, do której należy także Palestyna. Tutaj Bóg obdarzył ludzi wieloma łaskami (7:137; 17:1; 21:71, 81). Pobłogosławił również Proroków i ich następców, którzy żyli w tym regionie (i w innych regionach). ↑
-
Odnośnie do dziewięciu znaków zob. 7:133; 17:101, przyp. 37. ↑
-
Dawid i Salomon, niech będzie z nimi pokój, byli pośród wielkich Wysłanników Bożych, z których każdy został wyróżniony wieloma szczególnymi łaskami. Przede wszystkim obydwaj byli Prorokami głoszącymi Boskie Przesłanie. Bóg dał Dawidowi kalifat, a Salomonowi królestwo. Obaj uzyskali szczególną wiedzę, mądrość, zdrowy osąd oraz zdolność rozróżniania pomiędzy tym, co słuszne a tym, co błędne (21:79). Góry i ptaki wysławiały wraz z Dawidem Boga; Dawid otrzymał wiedzę, jak topić żelazo i wykonywać zbroję. Tymczasem Salomon mógł angażować do pewnych zadań dżiny i diabły, rozumiał także język ptaków i mrówek i miał zdolność do podróżowania przy pomocy wiatru. Pomimo tych wszystkich błogosławieństw obaj Prorocy zachowali pokorę. Dawid zarabiał na życie pracą własnych rąk. Wszystko to, z czego się radowali, przypisywali Bogu. Uznawali, że ich szczególna łaska od Boga, w porównaniu z wieloma innymi Jego wierzącymi sługami, nie była błogosławieństwem, na które zasłużyli swymi uczynkami bądź przywilejem, z którego należy czerpać i być dumnym. Przeciwnie, rozumieli tę łaskę jako próbę, której są poddawani i która wymaga wysławiania Boga i wdzięczności wobec Niego. ↑
-
Wersety: Zostaliśmy nauczeni języka ptaków (27:16) oraz I zebrane ptaki (38:19) wskazują na to, że Wszechmocny Bóg obdarzył Proroka Salomona znajomością języka ptaków i języka ich zdolności (tj. w czym mogą być pożyteczne), oraz że Dawid wraz z ptakami wychwalali Boga. Biorąc pod uwagę to, a także stwierdzenie, że ziemia jest zastawionym stołem Miłosiernego, ustawionym dla nas, wnosimy, że większość zwierząt i ptaków, które korzystają z tego stołu, może nam służyć. Bóg wykorzystuje małe zwierzęta, jak np. pszczoły i jedwabniki, poprzez Swoją szczególną inspirację, aby przynosiły ludzkości pożytek.
Jeślibyśmy odkryli, jak wykorzystać inne ptaki i zwierzęta, to wiele gatunków można by użyć do wypełniania ważnych zadań, podobnie jak to się dzieje ze zwierzętami domowymi. Wspomniane wersety wskazują więc ostateczny cel w podporządkowywaniu ptaków.
W tych samych wersetach Bóg Wszechmogący mówi nam:
„Ażeby jego bezgrzeszność jako Proroka i jego sprawiedliwość jako władcy nie zostały narażone na szwank, Ja podporządkowałem jednemu z waszych bliźnich, który był Mi całkowicie poddany, nadzwyczajne zwierzęta z Mojego Królestwa i sprawiłem, że przemówiły. Oddałem na jego usługi większość Moich zastępów i zwierząt. Powierzyłem każdemu z was Największy Depozyt, którego niebiosa i ziemia nie podjęły, i wyposażyłem was w możliwość rządzenia ziemią wedle Moich przykazań. Powinniście się zatem poddać Temu, w którego rękach znajdują się cugle od wszystkich stworzeń. Dzięki temu Jego stworzenia poddadzą się wam, abyście mogli je wykorzystać w Imię Tego, który trzyma ich cugle, i wznieść się ku pozycji godnej waszego potencjału. Większość ptaków może być zaufanymi przyjaciółmi albo posłusznymi sługami, jak dudek Salomona. One mogą was zabawiać i kierować żarliwie ku doskonałości i osiągnięciom, do których jesteście zdolni – nie zaś strącać was z pozycji, jakiej wymaga wasze człowieczeństwo. A tym grożą próżne zabawy (The Words, „the 20th Word”, 272). ↑
-
Szeba (Saba) to słynny lud handlowy w południowej Arabii, gdzie rządził niemal 1000 lat, od ok. 1100 przed Chr. do ok. 115 przed Chr. Jego stolicą był Ma’arib, położony ok. 89 km na północny-wschód od Sany, obecnej stolicy Jemenu. Mieszkańcy Saby kontrolowali handel pomiędzy Wschodnią Afryką, Indiami, Dalekim Wschodem i Arabią a Egiptem, Syrią, Grecją i Rzymem. Prócz tego zbudowali wyśmienity system irygacyjny, który przeorał kraj tamami wzdłuż i wszerz. Kraj Saba był niezwykle żyzny i bujny. To tłumaczy jego dobrobyt. Greccy historycy zwali go najbogatszym krajem świata (al-Maududi, 7:151, przyp. 29). ↑
-
Wielu ludzi zwiedzionych przez Szatana i pokonanych przez własne żądze schodzi z Prostej Ścieżki i żyje przez całe swe życie w błędzie. Nie potrafi odnaleźć największej i najjaśniejszej prawdy, prawdy, którą nawet ptak zna jako pewnik. Koran zwraca uwagę na ten fakt również w innym wersecie: (On nie wiedział, co zrobić ze zwłokami brata). Wtedy Bóg wysłał kruka, drapiącego w ziemi, ażeby mu pokazać, jak może przykryć zwłoki brata. (Widząc to) zapłakał: „O, biada mi! Czyż ja nie potrafię być nawet jak ten kruk i znaleźć sposobu na przykrycie zwłok mojego brata?” I ogarnęła go skrucha (5:31).
Said Nursi przypomina nam o tym fakcie w wielu swoich dziełach:
„Poza tym nasza natura i esencja duchowa pokazują, że zostaliśmy stworzeni po to, by czcić Boga. Pod względem naszych sił fizycznych i zdolności do życia tutaj jesteśmy gorsi od wróbli. Lecz jeśli chodzi o naszą wiedzę, zrozumienie naszych potrzeb, suplikacje i akty czci, które są konieczne dla naszego życia duchowego i życia wiecznego, jesteśmy królem i dowódcą wszystkich stworzeń ożywionych.
O, moja duszy! Jeśli uważasz ten świat za największy cel i pracujesz dla niego, to pozostaniesz jedynie żołnierzem niemającym więcej niż wróbel kontroli nad swoimi sprawami. Jeśli jednak skierujesz się ku Wieczności, uznając ten świat za pole, które należy obsiać, za przygotowanie do życia ostatecznego i będziesz stosownie postępował, to staniesz się władcą królestwa zwierząt, wznoszącym modlitwy do Wszechmocnego Boga, a także Jego obdarzonym łaską gościem na tym świecie. Możesz wybrać jedną z tych możliwości. Proś zatem Najmiłosierniejszego z miłosiernych o wskazówki i sukces na Jego drodze (the Words, „the 5th Word”, 29-30).
Twój potencjał czyni cię wyższym od wszystkich zwierząt. Lecz nawet wróbel wykonuje lepszą robotę, jeśli chodzi o zaspokajanie swoich codziennych potrzeb. Dlaczegóż nie pojmujesz, że twoją powinnością jako istoty ludzkiej jest pracować dla realnego, wiecznotrwałego życia? Nie jesteś zwierzęciem. Większość twoich codziennych problemów to rzeczy trywialne i bezużyteczne, z których nie masz żadnego pożytku. A jednak pozostawiając rzeczy najważniejsze, trawisz czas na zdobywanie bezużytecznych informacji, jak gdybyś miał przed sobą tysiące lat życia.
Jeśli chodzi o doczesny, fizyczny wymiar twojego istnienia, to nie potrafisz współzawodniczyć z pszczołą ani z wróblem, jesteś słabszy od muchy bądź pająka i nie możesz osiągnąć tego, co one. Jeśli jednak chodzi o drugi aspekt twojej istoty, to możesz pokonać góry, ziemię i niebiosa, gdyż możesz ponieść ciężar, którego one nie potrafią udźwignąć. Dlatego też twoje działania wywierają większy wpływ, aniżeli ich. Jeśli czynisz coś dobrego bądź coś budujesz, to dosięga to tylko tam, gdzie twoja ręka lub twoja moc. Lecz twoje zło i czyny pełne zniszczenia są ogarnięte agresją i rozprzestrzeniają się daleko.
Zostaliśmy stworzeni według najlepszego wzoru. Jeśli skupiamy się na tym życiu doczesnym, to jesteśmy marniejsi od wróbla, choć dysponujemy o wiele bardziej rozwiniętymi zdolnościami niż jakiekolwiek zwierzę. (Naszą powinnością na świecie jest zatem znaleźć Boga, poznać Go i czcić tylko Jego)”. (The Words, „the 23rd Word”, 335-336). ↑
-
Choć powinniśmy wierzyć słownym deklaracjom, to przecież dudek splamił swoją reputację, popełniając ciężki błąd. Opuścił armię bez zezwolenia. Koran nakazuje, aby każde stwierdzenie winowajcy zostało zbadane, tak aby nie podejmować próby czynienia czegokolwiek na podstawie jego zdania (49:6). ↑
-
Koran nigdy nie akceptuje mobilizacji armii przeciwko innym ludziom dla okupacji ich terytoriów w celach doczesnych. Zabrania również rozlewu krwi, zabijania i uzurpowania sobie prawa do cudzego mienia. Mówiąc krótko, potępia wszelkie formy imperializmu. Takie znaczenie ma werset 34, zawierający słowa królowej Saby. Groźba Salomona skierowana do ludu Saby nie stanowiła groźby agresji. Z poszczególnych wersetów wynika jasno, że jako Wysłannik Salomon nigdy nie pysznił się swoim bogactwem lub królestwem i nigdy nie spoglądał łakomym okiem na obce ziemie. Jedynym jego celem była możliwość zobaczenia, że więcej ludzi przyjmuje prawdziwą wiarę i dzięki temu osiąga prawdziwe szczęście w obu światach, bądź to, by inni poddali się systemowi opartemu na prawości i sprawiedliwości we wszystkich jego wymiarach. Każdy powinien cieszyć się wolnością od kajdan niewoli nałożonych przez ludzki system opresji, a przeszkody położone przez takie systemy pomiędzy nim a jego jedynym Stwórcą i Dawcą Życia winny zostać usunięte, aby miał możliwość dokonania swobodnego wyboru. ↑
-
Niniejszy werset opisuje cudowne wydarzenie, kiedy to tron królowej Saby został przyniesiony na dwór Salomona. Werset sugeruje, że rzeczy mogą być transportowane na dalekie odległości w swojej fizyczności bądź jako obrazy. Bóg Wszechmogący obdarzył takim cudem Salomona, który został uhonorowany zarówno królestwem, jak i Boskim Posłannictwem. Salomon był w stanie zachować swoją bezgrzeszność i sprawiedliwość, gdyż był osobiście informowany o sytuacji we wszystkich regionach swego rozległego królestwa, mógł śledzić warunki życia poddanych i słyszeć ich problemy.
Oznacza to, że jeśli oprzemy się na Wszechmocnym Bogu i będziemy się do Niego zwracać w języku naszych predyspozycji, jak czynił to Prorok Salomon w języku swojej bezgrzeszności; i jeśli nasze działania będą zgodne z Jego prawami wszechświata oraz z tym, co przynosi Jego łaskę, to wtedy świat może się dla nas stać jak miasto. Tron królowej znajdował się w obecnym Jemenie, a jednak był widziany w (Jerozolimie, w regionie) Damaszku w sposób fizyczny bądź jako obraz, tak samo jak kształty ludzi wokół, którzy byli widziani i słyszani.
Werset ten sugeruje możliwość transportu kształtów i transmisji dźwięków na dalekie odległości. Mówi: „O, władcy. Jeśli pragniecie urzeczywistnić doskonałą sprawiedliwość, starajcie się znać i widzieć swoje królestwo we wszystkich jego szczegółach, tak jak to miało miejsce w przypadku Salomona. Jedynie poprzez wzniesienie się do takiego poziomu sprawiedliwy władca, który miłuje swoich poddanych, może uchronić się od poniesienia odpowiedzialności (jaką by w przeciwnym razie poniósł). Jedynie w ten sposób może zrealizować doskonałą sprawiedliwość”.
Bóg Wszechmogący mówi tutaj:
„O, ludzkości! Podarowałem Mojemu słudze obszerne królestwo. Po to, by mógł wprowadzić w nim doskonałą sprawiedliwość, dałem mu możliwość dowiedzenia się wszystkiego, co się w nim dzieje. Ponieważ stworzyłem każdego ze zdolnością do rządzenia według Moich rozkazów, obdarzyłem go także, wedle wymogu Mojej Wiedzy, możliwością prześwietlania oblicza ziemi i zbadania, co się w niej znajduje. Nawet jeśli jednostka nie może dotrzeć do tego punktu, to ludzkość jako rodzaj może tego dokonać. Jeśli nie może uczynić tego fizycznie, to może uczynić to duchowo, tak jak święci. Dlatego możecie odnieść korzyść z owego wielkiego błogosławieństwa. Chodźcie, niech zobaczę, że tak czynicie. Wypełniajcie swoje obowiązki odnoszące się do oddawania czci. Podejmujcie wysiłek, aby zamienić powierzchnię ziemi w ogród, tak byście widzieli każdą jego część i słyszeli dźwięki dochodzące z każdego krańca. „(Posłuchajcie dekretu Boga Miłosiernego:) On jest Tym, który uczynił wam ziemię poddaną (jak potulne zwierzę), przeto wędrujcie po jej ramionach (wyżynach) i jedzcie z Jego zaopatrzenia; jednak (pamiętajcie, że) do Niego nastąpi Zmartwychwstanie” (67:15)
Werset wspomniany wyżej zaznacza ostateczny punkt w transmisji obrazów i dźwięków, która stanowi jedno z najnowszych i najbardziej znaczących dokonań nauki i techniki, zachęca zarazem ludzkość do dążenia ku owemu najdalszemu punktowi” (The Words, „the 20th Word”, 270).
Prorok Salomon, pokój z nim, był Prorokiem i królem. Ze względu na to, że był w pełni poddany Bożej Woli, troszczył się jedynie o absolutną sprawiedliwość i dobro ludzi w obu światach. Wykorzystywał więc każdą daną mu przez Boga zdolność i łaskę na Jego drodze i dla dobra ludzi. Inni jednak królowie i/lub rządy, w tym także nowoczesne „demokratyczne”, które wspierają sprawiedliwość oraz fundamentalne prawa i wolności człowieka, wykorzystywali poprzez dzieje i wykorzystują obecnie wszystkie możliwości, jakimi dysponują, raczej w sposób opisany przez królowę Saby w wersecie 34: „Królowie, gdy wchodzą do jakiegoś kraju, to powodują w nim zniszczenie i zepsucie, a ludzi możnych (spośród jego mieszkańców) poniżają. Zaiste, to właśnie czynią”. ↑
-
Królowa i jej lud czcili słońce, toteż jej tron mógł być przyozdobiony obrazami bądź figurami, które wyobrażały i przedstawiały jej wiarę. Prorok Salomon, pokój z nim, chciał to wszystko usunąć, najprawdopodobniej wymazując obrazki i przyozdabiając tron napisami i obrazami związanymi z Boską Religią. Czyniąc tak, Salomon miał na celu nawrócenie królowej. ↑
-
Królowa czciła słońce nie z własnego wolnego wyboru lub też uporu, lecz tylko ze względu na tradycję. Urodziła się bowiem w narodzie niewiernych i wzrastała widząc, jak czczone jest słońce. Nie miała jednak takiego charakteru, który by wskazywał na zbłądzenie w wyniku arogancji, poddania się żądzom cielesnym czy też pustego uporu. Kiedy dowiedziała się o sposobie rządów Proroka Salomona, zaczęła pojmować prawdę. ↑
-
To, czego królowa Saby doświadczyła z charakteru, manier i rządów Salomona, wystarczyło jej do stwierdzenia, że Salomon musi być Wysłannikiem Boga i do zrozumienia wszystkiego, co czerpał z wiary i swojej misji. Dlatego nie wahała się przyjąć wiary prawdziwej i zostać muzułmanką. ↑
-
Opowieść biblijna o Salomonie i królowej Saby (II Księga Kronik, 9:1-12) różni się pod wieloma względami od tej, którą znajdujemy w Koranie. Żydowska tradycja rabiniczna natomiast opowiada tę historię w taki sposób i z takimi szczegółami, że bardziej to przypomina wersję koraniczną, wyjąwszy fakt, że ona także zawiera kalumnie pod adresem Salomona, pokój z nim.
Koran przywrócił właściwą, zacną pozycję zarówno Salomonowi, jak i wszystkim innym Prorokom izraelickim, przeciwko którym znajdują się w Biblii liczne, podobne oskarżenia. ↑
-
Ludzie, do których posyłani byli Wysłannicy, oskarżali ich zazwyczaj o przyczynianie im zła. Bóg tymczasem posyłał ich: 1) aby oświecić ludzkości drogę; 2) aby prowadzić ludzi ku służbie Bogu; 3) by uczyć ich praw Bożych; 4) aby byli dla nich wzorami do naśladowania; 5) aby stworzyli równowagę pomiędzy życiem materialnym a duchowym, rozumem a duszą, tym światem a przyszłym oraz pomiędzy rozpasaniem a abstynencją; 6) by byli świadkami Boga, wskutek czego ludzie nie będą mogli w życiu przyszłym usprawiedliwiać się niewiedzą (Muhammad, Wysłannik Boga; 23-32). Wysłannicy byli doskonałymi nauczycielami i wychowawcami. Istota ludzka jest surowym materiałem, który musi zostać obrobiony, ma jednak potencjał, który może się rozwinąć. A Wysłannicy rozwinęli ów potencjał i wznieśli się do poziomu doskonałości. Niezbędnym warunkiem tej edukacji jest próba. Bóg zatem poddaje ludzi próbie na wiele sposobów i w wielu sprawach. I odczuwamy to jako dobro bądź zło.
Kiedy Wysłannik przychodził do ludzi, byli oni doświadczani w jakiś sposób. Koran oświadcza: „I nie było takiej miejscowości, do której posłalibyśmy Proroka, a jego ludu nie pochwycilibyśmy strapieniem i męką, ażeby spokornieli (i przebudzili się z lekkomyślności, prosząc Nas o przebaczenie i zwracając się ku Prawdzie)” (7:94). Dotyczy to także człowieka bądź społeczności, która niedawno przyjęła religię Boga. Mimo to wielu ludzi na przestrzeni dziejów oskarżało swoich Proroków, że stanowią przyczynę owych nieszczęść, sobie natomiast przypisywało każde dobro, którym ich obdarzano, jak powiada werset 7:31: Lecz kiedy przyszło do nich dobro, powiedzieli: „‘To się nam należy i zasłużyliśmy na to’. A kiedy dotknęło ich zło, przypisywali je złym znakom (o których twierdzili, że są) od Mojżesza i jego towarzyszy. Bez wątpienia ich los (czy to dobry, czy zły) został ustalony przez Boga, lecz większość z nich nie wiedziała (nie mając prawdziwej wiedzy)”.
Odpowiedź Saliha jest taka sama, jak ta w wersetach 17:13-14): „Los każdej istoty ludzkiej My przymocowaliśmy wokół jej szyi i w Dniu Zmartwychwstania wyciągniemy dlań księgę, którą zobaczy szeroko rozpostartą. ‘Czytaj swoją księgę! Twoja własna jaźń wystarczy ci dzisiaj do zrobienia rachunku przeciwko sobie’”. Dokładne wyjaśnienie, zob. przyp. 10 do tej sury. ↑
-
Inne relacje o Salihu i jego ludzie, zob. 7:73-79; 11:61-68; 26:141-159. ↑
-
Inne relacje o Proroku Locie i jego ludzie, zob. 7:80-84; 11:77-83; 15:58-76; 21:74-75; 26:160-174. ↑
-
Wyjaśnienie przegrody pomiędzy dwoma wielkimi basenami wody, zob. 25:53, przyp. 11. ↑
-
Życie stanowi największy dowód Boskiej Jedności, jest źródłem Jego szczodrości; stanowi najsubtelniejszą manifestację Jego Współczucia oraz najbardziej skryty i delikatny haft Jego artyzmu. Życie jest tak tajemnicze i szlachetne, że wciąż jeszcze nie jest w pełni zrozumiałe nawet życie roślin, najprostszego poziomu życia, i przebudzenie się siły życiowej nasienia u początku życia rośliny. Jest ono powszechne, a stanowi zagadkę od czasów Adama, gdyż ludzki umysł nie potrafi pojąć natury życia.
Życie jest czyste, zarówno w swoim aspekcie zewnętrznym, materialnym, jak i niematerialnym. Boska Moc stwarza życie bezpośrednio, bez udziału przyczyn, gdy tymczasem wykorzystuje przyczyny naturalne do stwarzania czegokolwiek innego. Bóg stwarza wszystko, poza życiem, spoza zasłony przyczyn naturalnych, aby człowiek, niezdolny pojąć Boskiej Mądrości, nie przypisywał Jemu tego, co uznaje za przykre.
A. C. Morrison pisze:
„Życie jest rzeźbiarzem, który nadaje kształty wszystkiemu, co żywe; jest artystą, który projektuje każdy liść drzewa, jabłko, las, a także upierzenie rajskiego ptaka. Życie jest muzykiem i nauczyło każdego ptaka śpiewać jego miłosną piosnkę, a owady – nawoływać się nawzajem w muzyce rozlicznych dźwięków.
Życie dało jedynie człowiekowi opanować połączone wibracje dźwięków i dostarczyło materiału do ich wytwarzania.
Życie jest inżynierem, gdyż zaprojektowało odnóża konika polnego i pchły, koordynuje mięśnie i stawy, niezmordowanie bijące serce, system elektryczny nerwów u każdego zwierzęcia, a także system krążenia każdej żywej istoty.
Życie jest chemikiem, który nadaje smak naszym owocom i przyprawom, a zapach – róży. Życie przeprowadza syntezę nowych substancji, których Natura jeszcze nie dostarczyła, ażeby zrównoważyć swoje procesy i unicestwić inne, atakujące życie… Budowa chemiczna życia jest subtelna, gdyż nie tylko wykorzystuje do pracy promienie Słońca, aby zmienić wodę i kwas węglowy w drewno i cukier, ale, czyniąc tak, uwalnia tlen, dzięki czemu zwierzęta mogą zaczerpnąć oddech życia.
Życie jest historykiem, gdyż na przestrzeni wieków zapisało swoje dzieje, stronica po stronicy, pozostawiając swój zapis na skałach; to autobiografia, która czeka jedynie na poprawną interpretację.
Życie chroni swoje stworzenia obfitością pożywienia w jajku i przygotowuje wiele swoich noworodków do aktywnego życia po urodzeniu bądź za pomocą świadomego macierzyństwa, gromadząc pokarm dla swych młodych. Życie wytwarza życiodajne mleko dla zaspokojenia potrzeb natychmiastowych, przewidując tę konieczność i przygotowując się na przyszłe zdarzenia.
Materia nigdy nie uczyniła więcej niż przewidują to jej prawa. Atomy i molekuły są posłuszne dyktatowi chemicznego powinowactwa, sile ciążenia, wpływom temperatury i impulsów elektrycznych. Materia nie wykazuje inicjatywy, życie jednak wynosi do istnienia nowe cudowne wzory i struktury.
Nikt jeszcze nie pojął, czym jest życie. Nie ma wagi ani rozmiarów… Natura nie stworzyła życia; pokryte ogniem skały i bezsolne morze nie spełniały niezbędnych wymogów. Ciążenie jest własnością materii; elektryczność jest materią samą w sobie; promienie Słońca i gwiazd mogą być przez siłę ciążenia odchylane i wydają się jej pokrewne. Człowiek uczy się wymiarów atomu i mierzy jego zamkniętą siłę, lecz życie jest zwodnicze, jak przestrzeń. Dlaczego?
Życie ma znaczenie fundamentalne i stanowi jedyny środek, za pomocą którego materia może osiągnąć zrozumienie. Życie jest jedynym źródłem świadomości i tylko ono umożliwia wiedzę o dziełach Boga, o których my, jeszcze na pół ślepi, wiemy, że są dobre” (Morrison, 31-36).
Tak jak życie, również śmierć ukazuje Boskie Istnienie i Jedność. Bąbelki na wielkiej rzece, połyskując odbijają obraz słońca, podobnie przezroczyste przedmioty, błyszczące na powierzchni ziemi. Wszystkie one zaświadczają o istnieniu słońca. Pomimo przejściowego znikania bąbelek (np. kiedy przepływają pod mostem) wspaniała kontynuacja manifestacji słońca i nieprzerwany obraz jego światła na kolejnych bąbelkach dowodzi, że obrazy słońca, światło, jakie pojawia się i znika, pochodzą z jednego, wiecznego słońca, które objawia się na wysokości.
W ten sam sposób istnienia w swoim nieprzerwanym potoku świadczą swoim bytem i życiem o koniecznym Istnieniu i Jedności Istoty Koniecznie Istniejącej. Swoim rozkładem i śmiercią zaświadczają o Jego Jedności, Trwałości i Wieczności. Piękne, delikatne istoty, które stale się odnawiają wraz z następstwem dnia i nocy, lata i zimy oraz wraz z przemijaniem czasu, ukazują swoim pięknem Istnienie, Jedność i Trwałość Wiecznego Boga. Ich rozkład i śmierć, wraz z widocznymi przyczynami ich istnienia, dowodzi tego, że przyczyny (materialne bądź naturalne) są jedynie zasłoną. Ten fakt zdecydowanie dowodzi, że ta sztuka, napisy i manifestacje są stale odnawianymi – sztuką, zmieniającymi się napisami i poruszającymi się zwierciadłami Pięknego, Pełnego Majestatu Boga. ↑
-
Tylko Bóg ma absolutną wiedzę o Niewidzialnym, czyli o wszystkim, co znajduje się poza ludzkim postrzeganiem. Ci, którzy mają wiedzę cząstkową, np. Prorocy, mogą ją mieć jedynie od Boga. Ma to ogromne znaczenie w odniesieniu do Istnienia Boga, Jego Jedności i absolutnej władzy nad stworzeniem. Nawet ludzkość, która jest przecież wyposażona w wielką zdolność uczenia się, nie jest w stanie zdobyć dokładnej wiedzy o przeszłości, o tym, co dzieje się obecnie – i o przyszłości. Poza tym ludzka zdolność nie jest wystarczająca nawet do zdobycia pełnej, dokładnej wiedzy o człowieku. Człowiek nie jest w stanie nawet orzec, gdzie leży jego korzyść, a gdzie szkoda. Jak powiada werset poprzedni, każda istota ludzka potrzebuje zaopatrzenia i to Bóg jej je daje. Jest rzeczą oczywistą, że nic i nikt, w tym ludzie, nie określa swoich potrzeb i tego, jak należy je zaspokajać. Musi być Ktoś, kto ma pełną wiedzę o każdej istocie, wraz z jej wszystkimi potrzebami i tym, jak mają być zaspokojone; a także Ktoś, kto ma władzę zaprojektowania środowiska „naturalnego”, składu żywności, z którego żywe istoty mogą czerpać swój pokarm. Wszystkie te fakty wyjaśniają, dlaczego ludzie nie są w stanie uporządkować swego życia dokładnie tak, jak powinno być uporządkowane – na podstawie absolutnej sprawiedliwości i dla własnego pożytku, nawet na tym świecie. Jeśli zaś bierzemy pod uwagę życie wieczne, to ludzie nie są w stanie w ogóle decydować o tym, co mają czynić. Musi być zatem Ktoś, kto ma pełną i dokładną wiedzę o każdym członku ludzkości; o tym, gdzie jest jego korzyść, a gdzie szkoda; o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości; a także o ukrytej rzeczywistości, będącej u podstaw obserwowalnych wymiarów egzystencji i zdarzeń, oraz o życiu wiecznym. Mówiąc krótko, tak jak każda inna istota, człowiek potrzebuje Boga w sposób absolutny. Skoro zaś Bóg jest tym, kto informuje ludzkość o wszystkich tych rzeczach poprzez Posłannictwo, to ludzie w sposób absolutny potrzebują Wysłanników i Boskich Ksiąg. ↑
-
Zob. 53:29-30. ↑
-
Jeśli Bóg udziela ludziom zwłoki, pomimo ich uporczywego trwania w przydawaniu Mu współtowarzyszy i ich złych uczynków, to wynika to z Jego szczodrości wobec ludzkości. Choć ludzie powinni to doceniać i okazywać wdzięczność (uznając Jego hojność i żyjąc w wierze i posłuszeństwie wobec Niego), to jednak trwają w niewierze i nieposłuszeństwie. ↑
-
Odraczanie przez Boga kary nie wynika z tego, że On nie wie o ludzkich winach, gdyż On zna nawet to, co oni skrywają w swoich piersiach. Mogą być takie serca, które skłonne są uwierzyć, w związku z czym powinny otrzymać pewną zwłokę. Bóg jest w pełni świadom, jakie plany ludzie obmyślają. Te rzeczy, które ludzie skrywają w swoich piersiach, nie są zawsze tymi, które potem ujawniają. Wszystko to zna jednak Bóg. To, co Bóg postanawia i czyni, jest absolutnie tym, co winno być postanowione i uczynione, i jest pełne mądrości. ↑
-
Odnośnie do Księgi Jasnej, zob. niniejszą surę, werset 1, przyp. 1, oraz 6:59, przyp. 13; 13:39, przyp. 13. ↑
-
Dzieci Izraela, i idąc za nimi, chrześcijanie poróżnili się w wielu sprawach, jak np. kwestia Boskości, Proroka Salomona, Marii i Jezusa oraz w wielu innych kwestiach dotyczących innych Proroków. Koran rozjaśnił prawdę, szczególnie w sprawach o zasadniczym znaczeniu, dotyczących wiary i jej fundamentów. ↑
-
Istnieje nieco przekazów dotyczących tego wersetu, a szczególnie żywej istoty, która ma być wyprowadzona z ziemi przy końcu czasów. Wyrażono kilka opinii. Zasadniczy sens jest taki: Bóg będzie ukazywał Swoje znaki, szczególnie poprzez rozwój naukowy, w świecie zewnętrznym i w samych ludziach do czasu, gdy stanie się dla ludzi jasne, że Koran jest prawdziwy. Oznacza to, że ludzkość i wszechświat wraz ze wszystkimi swymi cechami okażą się zbiorem dowodów na prawdziwość tego, co głosi Koran, lecz mimo to ludzie, pogrążeni w zaspokajaniu swoich żądz cielesnych i omamieni osiągnięciami nauki, którymi obdaruje ich Bóg, będą trwać uparcie w niewierze i niesprawiedliwości. Najprawdopodobniej spowodują, że pewien gatunek małych (mikroskopijnych) zwierząt bądź też jakieś rzeczy ruchome (istoty mechaniczne) pojawią się i będą im szkodzić. Stanie się jasne, że – czy ludzie uwierzą czy też nie – wszystko to wydarzy się ze względu na ich niewiarę, złe uczynki oraz prowadzenie życia niemoralnego i rozpustnego. ↑
-
Odnośnie do Trąby i dęcia w nią, zob. 2, przyp. 31; 6:73, przyp. 13 oraz 39:68, przyp. 22. W Trąbę będą dąć dwukrotnie. Dęcie wspomniane w tym wersecie jest drugim dęciem, które spowoduje, że zmarli powstaną ze swoich grobów, rozejrzą się wokół w strachu i przerażeniu, a potem ruszą w pokorze ku Bogu. Jeśli chodzi o tych, którzy zostaną uwolnieni od strachu owego Dnia, zob. 21:101-103 oraz werset 89 poniżej. To będą ludzie, którzy przybędą na Dzień Sądny z dobrem (wolni od grzechów) i odnośnie do których został już wydany przez Boga dekret o ostatecznym dobru, jakie ich czeka. Wszyscy jednak, bez wyjątków, zostaną przyprowadzeni przed Oblicze Boga, ale wyróżnieni słudzy Boga o najwyższej szczerości zostaną zwolnieni od przepytywania (37:128). ↑