KORAN z interpretacją opatrzoną przypisami w języku polskim

SURA 26

Koran > Suras > SURA 26

SURA 26

ASZ-SZU`ARA’

(POECI)

Niniejsza sura, składająca się z 227 wersetów, bierze swoją nazwę od słowa szu`ara’ (poeci) w wersecie 224 i stanowi odrzucenie twierdzenia Mekkańczyków, jakoby Wysłannik był poetą i że Koran jest dziełem poety (Mekkańczycy łączyli twórczość poetów z działaniem dżinów i uważali ich za pokrewnych wróżbitom). Sura ta została objawiona w środkowym okresie mekkańskim, kiedy to niewierni rozdmuchali kampanię nienawiści wobec Bożego Przesłania, używając tego lub innego pretekstu, i stanowi odpowiedź na te preteksty, dając dowody prawdziwości Posłannictwa obecnego we Wszechświecie i w dziejach poprzednich społeczności.

W IMIĘ BOGA MIŁOSIERNEGO, WSPÓŁCZUJĄCEGO

  1. Ta. Sin. Mim.
  2. Oto Objawienia Księgi jasnej, w sposób oczywisty ukazującej prawdę.
  3. Być może ty (o, Wysłanniku) zadręczysz się na śmierć, gdyż oni odmawiają wiary.
  4. Jeśli taka będzie Nasza wola, to ześlemy na nich z niebios znak, a ich karki zostaną przymuszone do ukorzenia się przed nim. [1]
  5. Kiedykolwiek przychodzi do nich nowe Objawienie od Miłosiernego (aby ich ostrzec i dać im światło), odwracają się od niego z odrazą.
  6. Oto uparcie zaprzeczali (temu Posłannictwu). Lecz wkrótce pojmą, czym jest to, co uczynili przedmiotem swoich drwin.
  7. Czyż oni nie zastanawiają się nad ziemią i nie patrzą na nią, ileż dzięki Nam wzrasta na niej par wszelkiego szlachetnego rodzaju?
  8. Zaiste, w tym jest znak, a jednak większość z nich nie wierzy.
  9. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale) i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  10. (Wspomnij), kiedy to twój Pan wezwał Mojżesza, mówiąc: „Udaj się do ludu występnego,
  11. Ludu Faraona. Czyż ci, którzy doń należą, nie porzucą swej drogi z lęku przede Mną i nie obiorą drogi pobożności?”
  12. Mojżesz odrzekł: „Panie mój! Boję się, że oni mnie odrzucą (i uznają za kłamstwo to, co powiem),
  13. I moja pierś zaciśnie się (i nie zdołam okazać należytej wytrwałości i cierpliwości), a mój język nie będzie swobodny (ażeby głosić Twoje Posłannictwo z właściwą płynnością). Przeto wyznacz Aarona na Wysłannika obok mnie.
  14. Oni oskarżają mnie również o zbrodnię [2] i lękam się, że mnie zabiją (i nie pozwolą mi głosić Twojego Przesłania).”
  15. (Bóg) rzekł: „Zaprawdę, nie! Idźcie zatem obydwaj, z Naszymi cudownymi znakami ( w które was zaopatrzyłem). [3] My z pewnością będziemy z wami wszystkimi (wami i nimi), przysłuchując się uważnie (wszystkiemu, co się ma pomiędzy wami zdarzyć).
  16. Idźcie więc do Faraona i powiedzcie: ‘Przybyliśmy z posłannictwem od Pana światów (Tego, który stworzył i podtrzymuje w istnieniu wszystko):
  17. Pozwól wyjść z nami Dzieciom Izraela!’”
  18. (Mojżesz przekazał swoje przesłanie, a Faraon) odrzekł: „Czyż nie wychowywaliśmy cię pośród nas (w pałacu), gdy byłeś dzieckiem? I spędziłeś pomiędzy nami wiele lat swego życia!
  19. Potem popełniłeś ten swój ohydny czyn [4], (dowodząc nim) że jesteś jednym z niewdzięcznych”.
  20. (Mojżesz) rzekł: „Popełniłem ów czyn nieumyślnie, gdy nie wiedziałem (że to skończy się tak, jak się skończyło).
  21. Potem zbiegłem [5] od was, gdyż bałem się (żyć dłużej pośród) was, lecz (wówczas) mój Pan obdarzył mnie zdrowym, mądrym osądem rzeczy i uczynił mnie jednym ze Swoich Wysłanników.
  22. A co do ‘łaski’, o którą czynisz mi wyrzuty: (polegała ona na tym, że) zniewoliłeś Dzieci Izraela.”
  23. (Faraon) powiedział: „Czym (i kim) to jest – ów ‘Pan Światów’?”
  24. Mojżesz odparł: „Pan (Stwórca, Podtrzymujący i jedyny Władca) Niebios i Ziemi, i wszystkiego, co znajduje się pomiędzy nimi, jeślibyście tylko (starali się o tym) przekonać.”
  25. (Faraon) rzekł do tych, którzy znajdowali się wokół niego: „Czyż nie słyszycie (tego, co on mówi)?”
  26. (Mojżesz) przemawiał dalej: „Wasz Pan i Pan waszych praojców”.
  27. (Faraon) zawołał: „Spójrzcie! Zaprawdę ten wasz Wysłannik, który został wam posłany, jest obłąkany”.
  28. (Mojżesz) kontynuował: „On jest Panem Wschodu i Zachodu, i wszystkiego, co znajduje się pomiędzy nimi; gdybyście tylko rozumowali i pojęli!”
  29. (Faraon) zagroził: „Jeśli ty (,o, Mojżeszu) weźmiesz sobie, poza mną jakiekolwiek inne bóstwo (, aby mu oddawać cześć, składać modlitwy i ofiary, a także szukać w nim pomocy), to ja umieszczę cię z pewnością pośród więźniów”. [6]
  30. (Mojżesz) odrzekł: „Nawet jeślibym ci przyniósł coś oczywistego (, co dowiedzie, że mówię prawdę)?”
  31. (Faraon) odparł: „Przynieś zatem to (o czym mówisz), jeśli jesteś prawdomówny (w tym, co twierdzisz)!”
  32. Rzucił więc (Mojżesz) swą laskę i stała się wężem prawdziwym.
  33. A potem wyciągnął swą (prawą) rękę i była ona jaśniejąca, biała dla tych, którzy się (jej) przypatrywali.
  34. (Faraon) rzekł do otaczającej go starszyzny: „Zaiste, to uczony, zręczny czarodziej,
  35. Który swymi czarami pragnie wyrzucić was z waszej ziemi. Cóż zatem radzicie mi (czynić)?”
  36. Oni odparli: „Niech trochę poczekają, on i jego brat. A (tymczasem) poślij do wszystkich miast heroldów,
  37. Ażeby przyprowadzili do ciebie każdego wykształconego, zręcznego czarownika”.
  38. Tak więc w oznaczonym czasie, w dniu dobrze (wszystkim) wiadomym, zostali zebrani czarownicy, [7]
  39. I zapytano ludzi: „Czy nie zamierzacie również i wy się zebrać (i w tym uczestniczyć)?
  40. Spodziewamy się, że czarownicy zwyciężą, a wtedy my pójdziemy za nimi (w tym, co wyznają)” [8]
  41. Przybyli więc czarownicy (na spotkanie) i rzekli do Faraona: „Jeśli zwyciężymy, to z pewnością otrzymamy nagrodę, czyż nie tak?”
  42. (Faraon) odpowiedział: „Tak, zaiste. I będziecie pomiędzy tymi, którzy są umieszczeni blisko (mnie)”.
  43. Mojżesz zwrócił się do nich (do czarowników): „Rzucajcie, cokolwiek zamierzacie rzucić!”
  44. Rzucili więc swe sznury i laski, mówiąc: „Na potęgę i chwałę Faraona! To my na pewno zwyciężymy”.
  45. Następnie swoją laskę rzucił Mojżesz, i – zaiste – połknęła ona ich fałszywe przyrządy.
  46. Wtedy to czarownicy padli na twarz
  47. I rzekli: „Uwierzyliśmy w Pana światów,
  48. Pana Mojżesza i Aarona!”
  49. (Faraon) powiedział: „Czyż uwierzyliście mu, zanim ja wam zezwoliłem? On z pewnością jest waszym mistrzem, który nauczył was sztuk magicznych. Lecz z pewnością wkrótce się dowiecie. Zaprawdę, rozkażę uciąć wam ręce i nogi po przeciwnych stronach, a potem nakażę was wszystkich ukrzyżować”.
  50. Oni odpowiedzieli: „Nie ma żadnej szkody (w tym, czym nam grozisz). Albowiem na pewno powrócimy do naszego (prawdziwego i wiecznego) Pana.
  51. Gorąco pragniemy, aby nasz Pan przebaczył nam nasze winy, gdyż jesteśmy pierwsi spośród wierzących”.
  52. I (stało się tak, że) objawiliśmy Mojżeszowi: „Odejdź nocą z moimi sługami: z pewnością wyruszy za wami pościg”.
  53. Wtedy to Faraon posłał heroldów do miast (ażeby zwołać swych wojowników)
  54. (Mówiąc:) „Ci ludzie to tylko licha i nieliczna gromada;
  55. I (poza tym, że jest ich niewielu i są słabi, to) obrazili nas (i spowodowali nasz gniew).
  56. My jednak jesteśmy liczni i zawsze mamy się na baczności”. [9]
  57. Wówczas My wypędziliśmy ich (z tych wszystkich miejsc, które ich radowały) z ogrodów i źródeł,
  58. I skarbców, a także wspaniałych komnat; i (pozbawiliśmy ich) szlachetnej pozycji.
  59. Tak się stało, a My sprawiliśmy, że Dzieci Izraela przeżyły ich i objęły w dziedzictwo (te same dobra). [10]
  60. (Tymczasem) o wschodzie słońca Faraon wraz ze swoim wojskiem wyruszył za nimi w pościg.
  61. A kiedy obydwie grupy (Egipcjanie i Dzieci Izraela) dostrzegły siebie nawzajem, towarzysze Mojżesza rzekli: „Na pewno nas dościgną!”
  62. On odrzekł: „Zaiste, nie. Mój Pan jest z pewnością ze mną. On mnie poprowadzi (ku oswobodzeniu)”. [11]
  63. My objawiliśmy Mojżeszowi: „Uderz swoją laską morze”. I wtedy morze rozdzieliło się, a każda z jego części stała się jak olbrzymia góra.
  64. My przywiedliśmy pozostałych (Faraona i jego wojsko) w pobliże tego miejsca.
  65. I ocaliliśmy Mojżesza, a także wszystkich tych, którzy mu towarzyszyli.
  66. A następnie resztę potopiliśmy. [12]
  67. Zaprawdę w tym (co zaszło pomiędzy Mojżeszem a Faraonem) jest znak (wielka, jakże ważna nauka). Większość spośród nich (Egipcjan) nie była ludźmi wierzącymi.
  68. Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), Pełen Współczucia (szczególnie dla Swych wierzących sług). [13]
  69. A teraz recytuj im tę historię Abrahama (by była dla nich przykładem).
  70. Kiedy to (Abraham) zapytał swego ojca i jego lud: „Czym jest to, czemu oddajecie cześć?” [14]
  71. Oni odrzekli: „Czcimy posągi i (chociaż są z drewna i kamienia) jesteśmy im na zawsze oddani (gdyż są naszymi bogami)”.
  72. (Abraham) powiedział: „Czy one was słyszą, gdy ich wzywacie?
  73. Albo czy wam przynoszą jakąś korzyść (gdy ich czcicie), czy też może szkodę ( jeśli nie czynicie tego)?”
  74. Oni odrzekli: „(Nie), ale zastaliśmy naszych praojców czyniących to samo” . [15]
  75. Odezwał się (Abraham): „A czy zastanowiliście się i czy przyjrzeliście się temu, co czcicie
  76. Wy i wszyscy wasi przodkowie, którzy przeminęli (przed wami)?
  77. Uważam, że ci (wszyscy, którym oddajecie cześć) są moimi wrogami. [16] Lecz Pan światów – nie.
  78. Ten, który mnie stworzył i który jest moim Przewodnikiem (ku temu, co przyniesie mi korzyść w tym świecie i w wieczności).
  79. I to On żywi mnie i poi;
  80. A kiedy jestem chory, to On mnie uzdrawia.
  81. To Ten, który sprawi, że umrę, a potem mnie wskrzesi do życia.
  82. I Który – na co żywię nadzieję – przebaczy mi moje błędy w Dniu Sądu”.[17]
  83. „Panie mój! Obdarz mnie prawdziwym, mądrym osądem rzeczy, i połącz mnie ze sprawiedliwymi.
  84. I obdarz mnie prawdziwym i szlachetnym wspomnieniem pośród potomnych. [18]
  85. I uczyń mnie jednym z tych, którzy odziedziczą Ogród obfitości i błogosławieństwa. [19]
  86. I przebacz mojemu ojcu, gdyż on jest pomiędzy tymi, którzy zbłądzili. [20]
  87. I uchroń mnie od niesławy w Dniu, kiedy (wszyscy ludzie) zostaną wskrzeszeni do życia.
  88. W Dniu, kiedy to nie będzie pomocą ani majątek, ani potomstwo.
  89. Jedynie ten (osiągnie pomyślność), kto przybywa przed Oblicze Boga ze szczerym, czystym sercem (, wolny od wszelkiej obłudy, niewiary i przypisywania Bogu współtowarzyszy)”.
  90. I Ogród rajski (tego Dnia) zostanie przybliżony ku bogobojnym i pobożnym,
  91. A Ogień palący będzie widzialny dla buntujących się (przeciwko Bogu) i tych, którzy zbłądzili [21]
  92. Zostaną zapytani: „Gdzież są ci wszyscy (bogowie, idole, aniołowie i dżiny), którym oddawaliście cześć
  93. Poza Bogiem (prawdziwym)? Czyż oni mogą pomóc wam albo chociaż sobie samym?”
  94. Następnie zostaną wrzuceni po kolei głowami w płomienie Piekła – oni (idole, diabły) i zbuntowani (przeciwko Bogu, którzy ich czcili);
  95. A także zastępy Iblisa, wszyscy razem.
  96. Winiąc tam siebie nawzajem, (buntownicy) będą mówić (do pozostałych):
  97. „Na Boga, my z pewnością byliśmy w błędzie oczywistym,
  98. Gdy uważaliśmy was za równych (co do czci i posłuszeństwa) z Panem światów.
  99. Sprowadzili nas ku zbłądzeniu ludzie występni (przewodzący tym, którzy przypisywali Bogu współtowarzyszy).
  100. A teraz nie mamy nikogo, kto by się (za nami) wstawił,
  101. Nie mamy również zaufanego przyjaciela.
  102. Jeślibyśmy tylko otrzymali drugą szansę (życia na świecie), to – zaprawdę – bylibyśmy pośród wierzących!”
  103. Zaiste, w tym (co zaszło pomiędzy Abrahamem a jego ludem) jest znak (i wielka nauka). A większość z nich nie była ludźmi wierzącymi.
  104. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  105. Lud Noego uznał za kłamców (swego Proroka, a także wszystkich innych) wysłanników.
  106. (Wspomnij), kiedy to ich brat – Noe – rzekł do nich (do swego ludu, ostrzegając): „Czy nie będziecie bogobojnie trzymać się z dala od nieposłuszeństwa wobec Boga, szukając u Niego schronienia?
  107. Zaiste, ja jestem godnym zaufania Wysłannikiem do was.
  108. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  109. Ja nie proszę was o zapłatę za to (za głoszenie Posłannictwa od Boga); moja zapłata może być jedynie od Pana światów. [22]
  110. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie”.
  111. Oni odpowiedzieli: „Czy mamy wierzyć tobie, skoro podążają za tobą najmarniejsi (z ludzi) ?!” [23]
  112. Rzekł (Noe): „Jakąż wiedzę mogę mieć o tym, co oni czynili (zanim uwierzyli)?
  113. Zaprawdę, rozliczyć może ich jedynie mój Pan, jeślibyście tylko mogli pojąć! [24]
  114. I nie oczekujcie ode mnie, że odtrącę wiernych.
  115. Ja jestem tylko ostrzegającym (i odpowiadam jedynie za napominanie mego ludu).”
  116. Oni powiedzieli: „O, Noe, jeśli nie odstąpisz (od swego Posłannictwa), to z pewnością zostaniesz ukamienowany”.
  117. (Po długim zmaganiu się ze swoim ludem Noe) [25] rzekł (zwracając się do Boga): „Panie mój! Zaiste, mój lud mnie odrzucił i uznał mnie za kłamcę.
  118. Przeto rozsądź pomiędzy mną a nimi (i zarządź) ostateczne (i wiecznotrwałe) oddzielenie, mnie zaś i wiernych, którzy mi towarzyszą, ocal”.
  119. Tak więc ocaliliśmy jego i tych, którzy z nim byli, w ciężko obładowanej arce.
  120. A po ich ocaleniu potopiliśmy pozostałych. [26]
  121. Zaiste, w tym (co zaszło pomiędzy Noem a jego ludem) jest znak (i wielka nauka). A większość z nich nie była ludźmi wierzącymi.
  122. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  123. (Lud) Ad uznał za kłamców (swego Proroka Huda, a także wszystkich innych) wysłanników.
  124. (Wspomnij), kiedy to ich brat – Hud – rzekł do nich (do swego ludu) (ostrzegając): ”Czy nie będziecie bogobojnie trzymać się z dala od nieposłuszeństwa wobec Boga, szukając u Niego schronienia?
  125. Zaiste, ja jestem godnym zaufania Wysłannikiem do was.
  126. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  127. Ja nie proszę was o zapłatę za to (za głoszenie Posłannictwa od Boga); moja zapłata może być jedynie od Pana światów.
  128. Czy dalej będziecie budować na każdym miejscu wyniosłym gmachy ogromne na pokaz i dla zabawy,
  129. I wznosić dla siebie zamki wspaniałe w nadziei, że będziecie żyć wiecznie,
  130. A kiedy uderzacie i chwytacie (innych i ich dobra), to czy uderzacie i chwytacie jak tyrani?
  131. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  132. Trzymajcie się z dala od nieposłuszeństwa wobec Tego, który szczodrze was zaopatrzył w to (wszystko), o czym dobrze wiecie.
  133. Zaopatrzył was szczodrze w trzody, stada bydła, a także w dzieci
  134. Oraz ogrody i źródła.
  135. Zaprawdę, ja lękam się o was ze względu na karę Dnia strasznego”.
  136. Oni odrzekli: „Nam jest wszystko jedno, czy ty głosisz swe Posłannictwo, czy też nie jesteś spomiędzy głoszących.
  137. To (jak postępujemy) to jedynie naśladowanie wzoru postępowania (wszystkich naszych) przodków.
  138. I nie oczekujemy żadnej kary”.
  139. Odrzucili go zatem i uznali za kłamcę. A My ich unicestwiliśmy. Zaiste, w tym (co zaszło pomiędzy Hudem a jego ludem) jest znak (i wielka nauka). A większość z nich nie była ludźmi wierzącymi.
  140. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  141. (Lud) Samud uznał za kłamców (swego Proroka Saliha, a także wszystkich innych) wysłanników.
  142. (Wspomnij), kiedy to ich brat – Salih – rzekł do nich (do swego ludu) (ostrzegając): ”Czy nie będziecie bogobojnie trzymać się z dala od nieposłuszeństwa wobec Boga, szukając u Niego schronienia?
  143. Zaiste, ja jestem godnym zaufania Wysłannikiem do was.
  144. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  145. Ja nie proszę was o zapłatę za to (za głoszenie Posłannictwa od Boga); moja zapłata może być jedynie od Pana światów.
  146. (Czy sądzicie, że) pozostaniecie na zawsze bezpieczni pośród tego, co jest tutaj przed nami,
  147. Pośród ogrodów i źródeł,
  148. Pól uprawnych i palm daktylowych o ciężkich (od owoców) kiściach;
  149. I że (wciąż) będziecie zręcznie wykuwać (swe) domy w górach?
  150. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  151. I nie idźcie za nakazami tych, którzy trwonią (dane przez Boga umiejętności) i są występni,
  152. Tymi, którzy powodują na Ziemi chaos i zepsucie, niczego nie poprawiając”.
  153. Oni odpowiedzieli: „Jesteś tylko jednym z zaczarowanych.
  154. Ty nie jesteś nikim innym, jak tylko śmiertelnym człowiekiem, jak i my. Przynieś nam więc znak, jeśli jesteś prawdomówny (w swym twierdzeniu o Posłannictwie od Boga)”.
  155. (Salih) powiedział: „Oto wielbłądzica [27]; jednego (, wyznaczonego) dnia pić będzie ona, drugiego zaś wy będziecie czerpać wodę dla siebie.
  156. Nie czyńcie jej żadnej krzywdy, by nie dosięgła was kara Dnia strasznego”.
  157. Oni jednak (po pewnym czasie, nie mogąc znieść tego dłużej) zabili ją w okrutny sposób. Potem zaś żałowali,
  158. Gdyż dosięgła ich kara (zdumiewająca). Zaiste, w tym (co zaszło pomiędzy Salihem a jego ludem) jest znak (i wielka nauka). A większość z nich nie była ludźmi wierzącymi.
  159. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  160. Lud Lota uznał za kłamców (swego Proroka Lota, a także wszystkich innych) wysłanników.
  161. (Wspomnij,) kiedy to ich brat – Lot – rzekł do nich (do swego ludu) (ostrzegając): ”Czy nie będziecie bogobojnie trzymać się z dala od nieposłuszeństwa wobec Boga, szukając u Niego schronienia?
  162. Zaiste, ja jestem godnym zaufania Wysłannikiem do was.
  163. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  164. Ja nie proszę was o zapłatę za to (za głoszenie Posłannictwa od Boga); moja zapłata może być jedynie od Pana światów.
  165. Cóż to! Czyż wy, spośród wszystkich ludzi świata, zbliżacie się (z pożądaniem) akurat do mężczyzn?
  166. I pozostawiacie te, które wasz Pan stworzył dla was (i uczynił dozwolonymi) – wasze żony? Zaiste! Jesteście ludźmi przekraczającymi wszelkie granice (przyzwoitości)”.
  167. Oni odpowiedzieli: „Jeśli nie zaprzestaniesz, to – zaprawdę – wypędzimy cię (z naszej ziemi)”.
  168. Rzekł (Lot): „Oto jestem człowiekiem, który odczuwa wstręt wobec tego, co czynicie”.
  169. (I modlił się: ) „Panie mój! Wybaw mnie i moją rodzinę [28] od (skutków) tego, co oni zwykli czynić”.
  170. I my ocaliliśmy jego i całą jego rodzinę,
  171. Za wyjątkiem pewnej starszej niewiasty, która znalazła się pośród pozostających z tyłu (i unicestwionych). [29]
  172. A potem unicestwiliśmy resztę.
  173. I wylaliśmy na nich (zgubny) deszcz (kamieni). Jakże zły był to deszcz dla tych, którzy zostali ostrzeżeni! [30]
  174. Zaiste, w tym (co zaszło pomiędzy Salihem a jego ludem) jest znak (i wielka nauka). A większość z nich nie była ludźmi wierzącymi.
  175. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  176. Mieszkańcy al-Ajka [31] uznali za kłamców (swego Proroka Szu’ajba, a także wszystkich innych) wysłanników.
  177. (Wspomnij), kiedy to ich brat – Szu’ajb – rzekł do nich (do swego ludu) (ostrzegając): „Czy nie będziecie bogobojnie trzymać się z dala od nieposłuszeństwa wobec Boga, szukając u Niego schronienia?
  178. Zaiste, ja jestem godnym zaufania Wysłannikiem do was.
  179. Przeto bądźcie bogobojni, posłuszni Bogu i słuchajcie mnie.
  180. Ja nie proszę was o zapłatę za to (za głoszenie Posłannictwa od Boga); moja zapłata może być jedynie od Pana światów.
  181. Dawajcie pełną miarę (we wszystkich waszych transakcjach) i nie bądźcie wśród tych, którzy (oszukując i dając mniej) narażają innych na straty.
  182. I ważcie wagą uczciwą i dokładną.
  183. Nie krzywdźcie ludzi, pozbawiając ich tego, co się im słusznie należy; i nie krążcie po ziemi, postępując niegodziwie i powodując chaos i zepsucie.
  184. Trzymajcie się z dala od nieposłuszeństwa wobec Niego, lękając się Tego, który stworzył was i wszystkie wcześniejsze pokolenia”.
  185. Oni odrzekli: „Jesteś tylko jednym z zaczarowanych.
  186. Ty nie jesteś nikim innym, jak tylko śmiertelnym człowiekiem, jak i my. I jesteśmy przekonani, że z pewnością zaliczasz się do kłamców.
  187. Przeto spraw, by spadły na nas skrawki z nieba, jeśli jesteś prawdomówny w swym twierdzeniu (że jesteś Wysłannikiem)”.
  188. Rzekł (Szu’ajb): „Mój Pan zna dobrze wszystko to, co wy czynicie.” (Tak oto przekazał ich sprawę Bogu.)
  189. A oni go odrzucili i uznali za kłamcę. Ich zaś dosięgła kara Dnia Cienia. [32] To była z pewnością kara Dnia straszliwego.
  190. Zaiste, w tym (co zaszło pomiędzy Szu’ajbem a jego ludem) jest znak (i wielka nauka). A większość z nich nie była ludźmi wierzącymi.
  191. I – zaprawdę – twój Pan jest Potężny, Pełen Chwały, a Jego Moc nieodparta (może ukarać każdego, kto występuje przeciwko Jego Chwale), i jest Współczujący ( – w sposób szczególny dla Swoich wierzących sług).
  192. Oto (ten Koran) jest rzeczywiście Księgą pochodzącą od Pana światów, zsyłaną przez Niego (w częściach).
  193. Schodzi z nią Duch [33] godny zaufania
  194. Na twoje serce, byś mógł stać się jednym z Ostrzegających (obdarzonym Boskim Objawieniem),
  195. W jasnym języku arabskim.
  196. Zaprawdę, to było (przepowiedziane) w poprzednich Pismach.
  197. Czyż nie jest dla nich dowodem dostatecznym to, że wiedzą o tym uczeni spomiędzy Dzieci Izraela?
  198. Gdybyśmy jednak nawet go (ten Koran) zesłali na kogoś spośród nie-Arabów
  199. I on by im go recytował, to oni wciąż by weń nie wierzyli. [34]
  200. Tak oto (ze względu na ich rozmyślne trwanie w niewierze i niesprawiedliwości) sprawiliśmy, że on (Koran) przeszedł niezauważony przez serca ludzi niewierzących i występnych:
  201. (Pomimo niezbitych dowodów prawdziwości) nie uwierzą w niego, dopóki nie zobaczą kary bolesnej. [35]
  202. Przyjdzie ona do nich wszystkich nagle, gdy będą nieświadomi (i niezdolni do dostrzeżenia) jej nadejścia.
  203. Wtedy powiedzą: „Czy otrzymamy nieco zwłoki (byśmy mogli się poprawić)”?
  204. (Skoro tak jest), czyż wciąż pragną przyspieszenia Naszej kary? [36]
  205. Czyż zastanawiałeś się nad tym, że nawet jeśli pozwolimy im cieszyć się życiem przez wiele (więcej) lat (jak tego będą rozpaczliwie pragnąć, gdy zobaczą karę),
  206. A potem nadejdzie kara, którą im obiecano,
  207. To i tak nie odniosą z tego (z przedłużonego używania życia) żadnej korzyści.
  208. My nigdy nie zniszczyliśmy miasta, o ile nie otrzymało ono ostrzegających,
  209. Którzy by ich napominali, i nigdy nie byliśmy niesprawiedliwi.
  210. I to nie szatani go (Koran) przynieśli.
  211. To nie jest dla nich (ani właściwe, ani dozwolone), i nie mają władzy (aby to uczynić).
  212. Zaiste, oni są całkowicie odsunięci nawet od przysłuchiwania się mu (podczas jego objawiania). [37]
  213. Przeto nie bierz sobie, poza Bogiem, żadnego innego boga, abyś nie był zaliczony pomiędzy tych, którym zostanie wymierzona kara.
  214. I (o, Wysłanniku) ostrzegaj najbliższych krewnych spośród swego rodu. [38]
  215. Rozpostrzyj swe skrzydła (by zapewnić opiekę i schronienie) nad tymi wierzącymi, którzy podążają za tobą (w praktykowaniu przykazań bożych w życiu).
  216. Jeśli jednak cię nie posłuchają (krewni z twego rodu, odmawiając pójścia za twoim wezwaniem; albo nowo nawróceni, którzy nie porzucili dotychczasowego trybu życia), to powiedz (im): „Ja jestem wolny od (odpowiedzialności wobec) tego, co czynicie”. [39]
  217. I (nie poddając się żadnej ziemskiej władzy przy wykonywaniu swej misji) zawierz Pełnemu Chwały (Bogu), którego Moc nieodparta (może czynić to, co zechce), Pełnemu Współczucia (szczególnie dla Swych wierzących sług). [40]
  218. Temu, który widzi cię, gdy podnosisz się (w modlitwie, i zauważa waszą gotowość do wypełniania Naszych przykazań),
  219. A także twój ogromny wysiłek, gdy padasz na twarz w modlitwie pośród tych, którzy padają na twarz (abyś zdołał wypełnić swą powinność służby Bogu i pomógł wiernym naprawić swe życie).
  220. Zaprawdę, On wszystko słyszy, jest Wszechwiedzący.
  221. (O, ludzie!) Czy mam was poinformować o tym, na kogo zstępują szatani?
  222. Oni zstępują na każdego, kto oddał się wymyślaniu kłamstw i popełnianiu grzechów.
  223. Oni z zaciekawieniem się przysłuchują (rozmowom aniołów, i podszeptują grzechy, jak gdyby coś za to otrzymywali), lecz oni (zarówno szatani, jak i ich unurzani w grzechach pomocnicy) w większości swych słów są kłamcami. [41]
  224. A co do poetów, to postępują za nimi jedynie ci, którzy błądzą.
  225. Czy nie widzisz, jak oni wędrują zmieszani poprzez wszystkie doliny (kłamstwa, próżnych myśli i zdarzeń)?
  226. I że mówią o tym, czego sami nie czynią. [42]
  227. Za wyjątkiem tych, którzy wierzą i czynią dobre, prawe dzieła, i często wspominają Boga, i bronią się, gdy zostali skrzywdzeni. [43] Niegodziwi dowiedzą się, jak (strasznego) zwrotu doświadczą.
  1. Jeśliby Bóg zechciał, to mógłby, na przykład wypisać Swoje Imię gwiazdami na powierzchni Niebios, albo – tak jak sprawił, że góra Synaj spiętrzyła się nad Dziećmi Izraela, aby ich skłonić do przestrzegania przymierza z Bogiem (2:63) – mógłby przymusić ludzi do wiary. Jednak znaki, które Bóg objawia w stworzeniu i w życiu ludzkim, a także poprzez Proroków, są w sposób doskonały wystarczające dla tego, kto nie jest ogarnięty arogancją, niesprawiedliwością, niewłaściwym osądem lub pragnieniami cielesnymi. Jeśliby Bóg miał objawić jakiś bardziej oczywisty znak, oznaczałoby to zanegowanie ludzkiej wolnej woli i unieważnienie celu prób, którym jesteśmy poddawani.

    Bóg wyposażył istoty ludzkie w charakterystyczne zdolności i zaszczycił nas wolną wolą. Stworzył nas ze skłonnością do wiary. Więcej jeszcze: podobnie jak cały wszechświat i nasza konstrukcja fizyczna dostarczają wielu znaków Istnienia i Jedności Boga, tak i każda istota ludzka przeżywa wiele doświadczeń poprzez swoje życie, które również dają jej świadomości i sumieniu pewność co do tej samej prawdy kardynalnej. Dodatkowo, Bóg zesłał poprzez dzieje wielu Proroków, których charakter i życie, a także wiele cudów, jakie Bóg stworzył ich rękoma było niezaprzeczalnym znakiem prawdy Boskiego Przesłania. Mówiąc krótko, Bóg otwiera wszystkie drzwi do wiary dla ludzkiego rozumu i sumienia. Nigdy jednak nie zmusza człowieka do wiary, gdyż stałoby to w sprzeczności z godnością wolnej woli. Niewiara wyrasta nie z tego, że brak jest wystarczających znaków, lecz bardziej z ludzkiej pychy, niesprawiedliwości, złego osądu oraz przywiązania do świata i korzyści doczesnych, bądź też pragnień zmysłowych. Wynika to jasno z dziejów wielu ludów, które odmówiły przyjęcia wiary, nawet jeśli został im ukazany cud, o jaki prosili swego Proroka. Ludy te zostały w konsekwencji unicestwione. (Zob. np. 7:73-79.)

  2. Niniejszy werset odnosi się do czasu (zob. 28:15), gdy Mojżesz przypadkowo zabił pewnego Egipcjanina, co skłoniło go do opuszczenia Egiptu i udania się do Midianu.

  3. Odnośnie tych znaków zob. sura 7:106-108, 130-135.

  4. To nawiązanie do nieumyślnego zabicia przez Mojżesza pewnego Egipcjanina, który walczył z Izraelitą (28:15).

  5. Termin firar, który dosłownie oznacza zbiec lub uciec, jest wykorzystywany w muzułmańskiej literaturze sufickiej do opisywania podróży od tego co stworzone do Stwórcy, a tym samym ucieczki od ograniczeń samoadoracji do „roztopienia się” w Prawdzie. Werset Szukajcie przeto ucieczki w Bogu (51:50), który wskazuje na podróż wiernego w sercu i duchu, odnosi się do takiego właśnie działania serca, które jest przecież intelektem ducha.

    Im dalej ludzie są od duszącej atmosfery cielesności i cielesnego wymiaru ich istnienia, tym są one bliżej Boga, i mają więcej szacunku dla siebie. Posłuchajmy Proroka Mojżesza, niech będzie z nim pokój, wiernego ucznia, stojącego wytrwale przy bramie prawdy, jak nagradzany jest ten, kto szuka ucieczki i schronienia w Bogu: „Wtedy uciekłem od was, gdyż bałem się was (i dalszego życia z wami), lecz (wtedy) mój Pan dał mi moc osądu (i zdolność rozróżniania pomiędzy prawdą a fałszem, tym, co słuszne a tym, co błędne; i siłę odpowiedniego działania) i uczynił mnie jednym ze Swoich Wysłanników”. Prorok Mojżesz stwierdza, że droga do zadowolenia duchowego i spotkania z Bogiem, droga do namiestnictwa Bożego i bliskości do Boga biegnie przez etap ucieczki.

    Zwykli ludzie uciekają od zgiełku życia i ohydy grzechu, szukając schronienia w Bożym przebaczeniu i łasce. Oni rozważają znaczenie: „O, Panie mój, przebacz mi i obdarz mnie (Swym) Miłosierdziem, gdyż jesteś Najlepszym spośród miłosiernych” (23:118). Oni szukają ucieczki i schronienia w Bogu w całkowitej szczerości, mówiąc: „Szukam schronienia w Tobie od zła, które uczyniłem” (at-Tirmizi, „Dawa’at”, 15).

    Ci, którzy wyróżniają się swoją pobożnością i bliskością wobec Boga, uciekają od swoich niższych cech do Boskich Atrybutów; oni uciekają od odczuwania swoimi zmysłami zewnętrznymi do rozróżniania i obserwacji sercem; uciekają od ceremonialnych form oddawania czci Bogu do wymiaru wewnętrznego, i od odczuć cielesnych do duchowych. Do tego odnosi się hadis: „O, Boże! Szukam ucieczki od Twojego gniewu w Twoim uznaniu; a w Twoim przebaczeniu szukam ucieczki od Twojej kary” (Muslim, „Salah”, 222).

    Najbardziej zaawansowani w wiedzy, miłości Boga i pobożności uciekają od Atrybutów Boga do Bożej Istoty i Zasady, a także od Prawdy do Samej Prawdy. Mówią: „Szukam schronienia u Ciebie przed Tobą (ibid.) i są zawsze pełni bojaźni bożej. (Zob. Key Concepts, 1:13-14.)

  6. Faraon twierdził, że był największym panem spośród wszystkich, którzy znajdowali się pod jego władzą (79:24). A rządził, nad kim chciał. Kiedy jednak Mojżesz, niech będzie z nim pokój, ogłosił, że Bóg jest Panem całego stworzenia, w tym samego Faraona, a także jego dworu, wojska i jego przodków, Faraon poczuł, że jego władza została zakwestionowana. Jak każdy dyktator, uciekł się więc do gróźb. Kiedy Mojżesz ogłosił, że to Bóg jest Panem (Stwórcą i Władcą) całego stworzenia, to Faraon również zgłosił pretensje do boskości. Zrozumiał zapewne, że Boskość i Panowanie są nierozdzielne, a panem może być jedynie ten, kto szczyci się też boskością. Jednak, pomimo jego roszczenia do boskości, zarówno on sam, jak i inni Egipcjanie czcili wiele bóstw (7:127). Faraon wykorzystał więc ideę boskości w tym sensie, że on był jedynym panem i władcą Egiptu, i uważał, że ma nad nim władzę absolutną.

    Panowanie związane jest z posłuszeństwem, Boskość wymaga zaś oddawania czci. Ponieważ Bóg jest Bogiem wszystkich stworzeń, Tym, kto ma wiedzę absolutną i doskonałą, Wolę i Władzę, i kto wyłącznie zasługuje na oddawanie Mu czci, mając prawo do składania Mu ofiar; i którego pomoc jest upraszana, to absolutne Panowanie należy do Niego. Absolutna władza nad ludźmi także do Niego należy, gdyż to On ma absolutną władzę nad wszechświatem, jako jego Pan (Stwórca i Władca), Ten, który ma pełną wiedzę o wszechświecie jako całości i o każdej poszczególnej rzeczy lub istocie; i ma Moc i Wolę czynienia, cokolwiek zechce. Skoro jednak wszystkie inne istoty, poza dżinami i ludźmi są absolutnie posłuszne Bogu, gdyż nie cieszą się wolną wolą, to ludzie i dżiny otrzymują pewną przestrzeń do wykonywania swej wolnej woli.

  7. Zob. sura 20:59.

  8. Ludzie Faraona zachęcali czarowników do pokonania Mojżesza, pokój z nim. Mieli nadzieję, że zapobiegną temu, by przesłanie Mojżesza miało wpływ na ludzi.

  9. Propaganda Faraona wskazuje na głęboko zakorzenione lęki, które starał się ukryć pod przebraniem nieustraszoności. Z jednej strony, mobilizował siły ze wszystkich zakątków kraju, a z drugiej, stwierdzał, że Dzieci Izraela są bezsilne. W rzeczywistości, Faraon starał się zapobiec temu, by ludzie zauważyli, że tak potężny król, jak on obawiał się ludu, którego on i jego przodkowie prześladowali przez stulecia.

  10. To jest nawiązanie do ostatecznego zwycięstwa prześladowanego ludu – Dzieci Izraela – i do założenia przez nich wielkiego państwa i cywilizacji w czasie Proroków Dawida i Salomona, niech będzie z nimi pokój. Podczas gdy ten werset odnosi się do tego, jak się ostatecznie sprawy potoczyły, następne wersety opowiadają o tym, co spotkało Faraona i jego armię, a także Mojżesza i jego lud. I ma to być przykład dla ludzkości.

  11. Kiedy Prorok Muhammad, pokój z nim, ukrywał się w drodze na emigrację do Medyny, wraz z przyjacielem Abu Bakrem, w Jaskini Thawr, Mekkańczycy, którzy go ścigali, zbliżyli się niemal do wejścia do niej. Abu Bakr, zaniepokojony o życie Wysłannika, rzekł: „O, Wysłanniku Boga, doścignęli nas”. Wysłannik odrzekł: „Nie smuć się. Z pewnością, Bóg jest z nami” (9:40). Reakcja obu: Wysłannika Bożego i Proroka Mojżesza jest w gruncie rzeczy taka sama, choć są pewne znaczące i subtelne różnice pomiędzy nimi.

    Prorok Mojżesz przemawiał w swoim własnym imieniu, z czego wynika, że cieszył się absolutnym przywództwem nad swoją wspólnotą, podczas gdy Prorok Muhammad przemawiał za sobie i za swego towarzysza. Oznacza to, że dzielił się przywództwem ze wspólnotą. To dlatego Koran zwraca się do całej wspólnoty muzułmanów, gdy sprawa dotyczy wykonywania publicznych powinności, wypełnianych przez nowoczesne państwa. Dzielenie odpowiedzialności, wzajemna pomoc, solidarność i konsultacja stanowią fundamenty islamu. Słowa Proroka Muhammada świadczą też o wielkości Abu Bakra i o jego bliskości do Wysłannika.

    Po drugie, Prorok Mojżesz mówił o Bogu: „mój Pan”, co sugeruje, że jego stosunek do Boga był specyficzny dla niego samego. Tymczasem Prorok Muhammad mówił o Nim, jako o Bogu, używając właściwego Imienia Istoty Boskiej, Imienia, które zawiera w sobie wszystkie inne. Relacje zatem pomiędzy Prorokiem Muhammadem a Bogiem miały charakter uniwersalny i reprezentatywny dla wszystkich istot świadomych. To pokazuje również, że jego misja ma charakter uniwersalny.

    Po trzecie, Prorok Mojżesz użył czasu przyszłego (bliskiego), aby wyrazić oczekiwaną pomoc Boga, natomiast Prorok Muhammad użył czasu teraźniejszego, mówiąc: „Z pewnością, Bóg jest z nami”. Ta różnica implikuje, że stosunki pomiędzy nim a Bogiem oraz jego oczekiwania wobec Boga są wieczne.

    Wreszcie, nie wolno zapominać, że to porównanie dotyczy dwóch spośród największych Wysłanników Boga, i dotyczy misji i szczególnej wielkości każdego z nich.

  12. Bardziej szczegółowe opowiadanie o zdarzeniach tutaj zrelacjonowanych, zob. 7:103-137; 10:75-93; 20:9-79.

  13. Ostatnie dwa wersety nawiązują do wersetów 8 i9, i wyrażają tę samą prawdę – w tych samych słowach. Grożą tym, którzy uparcie trwają w niewierze i niegodziwości, i usiłują zapobiec rozpowszechnianiu Bożego Przesłania. Jednocześnie wersety te pocieszają i zachęcają wierzących. Nie powinno nas wprowadzić w błąd to, że zazwyczaj niewierni są liczniejsi. Jak długo wierni trwają przy Bożej sprawie, tak długo ostateczny sukces będzie należał do nich zarówno na tym świecie, jak i – absolutnie – w Wieczności. Nic przecież nie jest w stanie powstrzymać Boga przed ukaraniem tego, kogo zechce, gdy tymczasem jest On Współczujący względem wiernych.

  14. Odnośnie Azara, ojca Abrahama, jego ludu i ich wiary, zob. 6:74, przyp. 16; 9:114, przyp. 25.

  15. Taka jest typowa natura człowieka. Naprawdę, niezwykle trudno jest człowiekowi porzucić zastane idee i zwyczaje. Ludzie raczej nie zastanawiają się zbyt wiele nad tym, czy to, co czynią, jest oparte na jakichś racjonalnych podstawach, czy też nie. Islam przynosi ludzkiej myśli wolność, oswobadza ludzki umysł z uprzedzeń i ślepej imitacji, wyjaśnia też prawdę w całej jej jasności, mając na celu usunięcie wszystkich przeszkód, jakie może napotkać wolny wybór człowieka.

    A. Cressy Morrison, dawny szef New York Academy of Science, zwraca uwagę na ten aspekt ludzkiej natury:

    „…niemal wszystkie szczególne wymogi życia nie mogły pojawić się na jednej planecie w jednym czasie przez przypadek. Rozmiar Ziemi, odległość od Słońca, temperatura i życiodajne promienie słoneczne, grubość skorupy ziemskiej, ilość wody, ilość dwutlenku węgla, poziom azotu, pojawienie się człowieka i jego przetrwanie – wszystko to wskazuje na porządek wyłaniający się z chaosu, na wzór i celowość, a także na fakt, że zgodnie z nieubłaganymi prawami matematyki, wszystko to nie mogło pojawić się jednocześnie i przez przypadek na jednej planecie nawet raz na miliard razy. Skoro fakty są tak porażające, i skoro uznajemy, jak musimy, atrybuty naszych umysłów, które nie są materialne, to czy możemy obnosić się dowodem i przyjmować tę jedną szansę na miliard, że my i wszystko inne, jesteśmy efektem przypadku?

    Przeciwko wierze, że wszystko zdarza się przez przypadek, przemawia prawdopodobieństwo 999.999.999 do 1. Nauka nie zaneguje tych faktów; matematycy zgodzą się, że te liczby są poprawne. Ale napotykamy zaciekły opór ludzkiego umysłu, który jest niechętny do porzucenia utartych idei. Wcześni Grecy wiedzieli, że Ziemia jest sferą, lecz trwało dwa tysiące lat, aby przekonać ludzi (Zachodu), że ów fakt jest prawdziwy.

    Nowe idee napotykająca opozycję, drwiny i bywają wypaczane, prawda jednak przeżywa i znajduje potwierdzenie w faktach. (Morrison, 99-100.)

  16. Owe idole są wrogami, gdyż jeśli ktoś je czci, to ten kult przynosi zgubę w obu światach. W Dniu Sądu zaś one wyprą się swych wyznawców i zwrócą się przeciwko nim.

  17. Każdy człowiek, nawet Prorocy, potrzebuje Miłosierdzia Boga i Jego Przebaczenia. Wysłannik Boży, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, zwykł się modlić:

    „O, Boże! Proszę Cię o zadowolenie po nieszczęściu, i życie w pokoju po śmierci, o przyjemność obserwowania Twego Oblicza, i o pragnienie spotkania Ciebie. Szukam schronienia w Tobie przed czynieniem innym niesprawiedliwości i przed niesprawiedliwością innych; przed okazywaniem wrogości i od wrogości drugiego człowieka, a także przed zbłądzeniem i popełnieniem niewybaczalnych grzechów. Jeśli pozostawisz mnie samemu sobie, To pozostawisz mnie w słabości, potrzebie, grzechu i błędzie. Ja zależę tylko od Twojego Miłosierdzia, przebacz więc wszystkie moje grzechy, albowiem jedynie Ty możesz to uczynić. Przyjmij moją skruchę, albowiem jesteś Łagodny i Współczujący. (Ibn Hanbal, 5:191.)

    Inwokacja ta nie oznacza, że Wysłannik Boży grzeszył, pokazuje natomiast jego głębokie oddanie Bogu oraz świadomość odpowiedzialności. On traktował siebie jak zwyczajnego sługę Boga. Kiedyś powiedział: „Nikt nie może wejść do Raju (jedynie) ze względu na własne uczynki (a bez Łaski Boga)”. Zapytany, czy dotyczy to również jego, odrzekł, że Miłosierdzie Boże objęło go (al-Buchari, „Riqaq”, 18).

    Wysłannik Boży prosił Boga o przebaczenie przynajmniej siedemdziesiąt razy dziennie. To wspaniała cecha Proroka, że traktuje siebie tak, jakby mógł zgrzeszyć. Inni ludzie nie mogą nigdy powiedzieć, że jakiś Prorok zgrzeszył, gdyż bezgrzeszność stanowi jedną z zasad Proroctwa. Jednocześnie, wszyscy Prorocy znani byli ze swojej pokory.

  18. Koran oświadcza, że Bóg dał Zachariaszowi, Janowi, Jezusowi, Abrahamowi, Mojżeszowi i Aaronowi najlepszą sławę pomiędzy ludźmi (19:50). Oznacza to, że on uczynił ich (i wszystkich innych Proroków) wyjątkowymi przykładami do naśladowania w wierze, myśli i zachowaniu. Przykład, jaki pozostawili przynosił korzyść następnym pokoleniom, inspirując ich do czynienia dobra. Ze względu na to, Prorocy stale powiększają swoje nagrody, albowiem „ten, kto coś powoduje (i umożliwia) jest jak ten, kto to czyni”. Wysłannik Boży oświadczył: „Ci, którzy ustanawiają dobrą ścieżkę w islamie, otrzymują nagrodę tych, którzy nią idą, bez żadnego umniejszenia nagrody tychże. Ci, którzy ustanawiają złą ścieżkę w islamie, są obciążeni grzechami tych, którzy nią idą, nie umniejszając tym ich ciężaru” (Muslim, „Zakah”, 69).

  19. Przyczyna, dla której prosimy, abyśmy zostali spadkobiercami Raju jest taka: 1. Dziedziczenie stanowi najłatwiejszy sposób zarobkowania, sposób, który nie wymaga pracy; a zatem prośba o odziedziczenie Raju oznacza, że mówimy: „Proszę Cię, o mój Panie, abyś umieścił mnie w Raju z Twojej czystej łaski, albowiem nie mogę zasłużyć na to swoimi czynami”. 2. Dla każdego jest z góry przeznaczone miejsce zarówno w Raju jak i w Piekle. Jeśli ktoś umiera i wchodzi do Piekieł, to ludzie Raju dziedziczą miejsce tejże osoby.

  20. Prorok Abraham, niech będzie z nim pokój, modlił się za Azara, gdyż obiecał to swemu ojcu (19:47). Kiedy jednak Bóg poinformował go, że Azar jest wrogiem Boga, skazanym na wieczną karę, ponieważ przypisywał Bogu współtowarzyszy, Abraham przestał sięga niego modlić (9:114). Bóg oświadczył: „Nie jest rzeczą właściwą, aby Prorok i ci, którzy wierzą, wypraszali u Boga przebaczenie dla tych, którzy przypisują Bogu współtowarzyszy, nawet jeśliby byli blisko spokrewnieni, odkąd stało się dla nich jasne, że oni (umarli jako bałwochwalcy i ) są skazani na Ogień piekielny” (9:113).

  21. Raj i Piekło są dwoma owocami, rosnącymi na szczycie gałęzi, która rozciąga się od Drzewa Stworzenia daleko w wieczność, pomiędzy dwoma przeciwnymi kierunkami w łańcuchu istot żywych. Te cele są rozmieszczone po przeciwnych końcach łańcucha: ów zdegradowany na niższym końcu, natomiast ów świetlisty i wzniosły, na krańcu wyższym.

    Raj i Piekło stanowią dwa składy dla potoku zdarzeń doczesnych i na produkty ziemi, wykonanych przez jej świadomych mieszkańców. To dwa baseny, które gromadzą potoki dwóch strumieni, gdzie jeden niesie to, co nikczemne i zepsute, drugi zaś – to, co dobre i czyste. Raj jest miejscem, gdzie manifestują się Boska Łaska i Miłosierdzie, a tymczasem Piekło jest miejscem, gdzie jest Boski „Gniew” i Groza. Miłosierny i Pełen Majestatu Bóg manifestuje Się (poprzez Swoje Imiona i Atrybuty), gdziekolwiek zechce. Istnienie owocu jest tak oczywiste, jak istnienie gałęzi; istnienie celu jest tak oczywiste, jak istnienie łańcucha, istnienie składu jest równie oczywiste, jak istnienie produktu; basen jest tak oczywisty, jak strumień, a miejsce objawienia jest tak oczywiste, jak istnienie (Boskiej) Łaski i Gniewu. (Zob. The Letters, „the First Letter”, 6-8.)

  22. Wiarogodność i komunikowanie Boskiego Przesłania stanowią dwa fundamenty Posłannictwa, a pozostałe to prawdomówność, inteligencja, bezgrzeszność i wolność od ułomności fizycznych i umysłowych. Właściwości te ma każdy Wysłannik.

    Prawdomówność stanowi kamień węgielny Posłannictwa. Wysłannicy nigdy nie zhańbili się żadnym kłamstwem ani zepsuciem, bezpośrednio ani pośrednio. Drugim atrybutem Posłannictwa jest amana, arabski termin, oznaczający wiarogodność, a pochodzący od tego samego rdzenia, co i mu’min (wierny). Bycie wiernym oznacza bycie osobą wiarygodną. Wszyscy Prorocy byli najlepszymi wiernymi, a co za tym idzie, najlepszymi przykładami wiarogodności. W celu podkreślenia tej zasady, Bóg streszcza dzieje pięciu Proroków, używając tych samych stwierdzeń: „Zaiste, ja jestem godnym zaufania Wysłannikiem do was” (107, 125, 143, 162, 178).

    Mu’min jest również Imieniem Boskim, gdyż Bóg jest ostatecznym Mu’minem, źródłem bezpieczeństwa i solidności. My składamy w Nim naszą ufność i polegamy na Nim. On wyróżnił Proroków poprzez ich wiarygodność, a nasza łączność z Nim poprzez Proroków jest oparta w całości na ich wiarogodności i solidności.

    Trzecim atrybutem Posłannictwa jest komunikowanie Boskiego Przesłania. Bóg objawił Swoje Miłosierdzie i Współczucie dla ludzkości poprzez Wysłanników. Oni nie oczekiwali żadnej nagrody za wykonywanie swej misji. Cierpieli głód, pragnienie i każdy inny rodzaj trudności. Wielu z nich zostało zmuszonych do udania się na wygnanie i było celem licznych ataków i pułapek, a jeszcze więcej zostało zabitych. Znosili to wszystko jedynie dla zadowolenia Boga i dla dobra ludzkości.

    Wysłannicy nigdy nie myśleli o zyskach materialnych, nagrodzie duchowej ani nawet o raju – oni zmagali się jedynie dla zadowolenia Boga, i po to, aby ludzkość była prowadzona ku prawdzie. Imam Busiri wyraża swoim żywym językiem ów altruizm, szczerość i cierpliwość Wysłannika Bożego, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo: „Góry pragnęły biec po każdej jego stronie w kopcach złota, lecz on odmówił”.

    Ci, którzy w każdej epoce czują się odpowiedzialni za służbę sprawie islamu, muszą być wiarogodni i muszą komunikować Przesłanie Boga, nie oczekując w zamian nagrody od innych ludzi.

  23. Dokładne objaśnienie postawy przywódców ludu Noego, zob. 11:27, przyp. 8.

  24. Oznacza to, że wierny nie może być osobą marną. Prorok Noe, pokój z nim, mówi tutaj: „Możecie traktować ich jako najmarniejszych spośród ludzi ze względu na pewne czyny, które popełnili zanim uwierzyli, ja jednak nie mogę mieć żadnej wiedzy o tych uczynkach. Poza tym, wiara usuwa wszystko to, co miało miejsce w przeszłości. I nie mogę mieć zastrzeżeń do ich czynów. Nie mogę także wiedzieć, czy oni wierzą mi z jakichś niższych pobudek, czy z przyczyn materialnych. Nie należy do mnie sądzenie ich intencji. Jedynie Bóg zna intencję każdego i wezwie każdego do rozrachunku”. Prorok Noe mógł tylko osądzać ludzi wedle tego, co mówili, a nie wedle tego, co kryły ich serca. I nie osądzał ich przeszłości.

  25. Prorok Noe, pokój z nim, pozostał pośród swego ludu przez 950 lat (29:14).

  26. Dokładna opowieść o Arce i losie Noego oraz jego ludu – zob. 11:25-48, oraz tamże przypisy 8-14.

  27. Odnośnie wielbłądzicy zob. 7:73, przyp. 17; oraz 11:64.

  28. Lot modlił się za siebie i za swoją rodzinę jedynie dlatego, że rodzina przyjęła jego Przesłanie i podporządkowała się Bogu (51:36).

  29. Werset odnosi się do żony Lota, która nie uwierzyła i stała po stronie ludzi nikczemnych (11:81).

  30. Dalsze opowieści o Proroku Locie, pokój z nim, i jego ludzie, zob. 7:80-84, przyp. 18; 11:77-83, przyp. 18 oraz 15:61-77.

  31. Tożsamość ludu al-Ajka, zob. sura 15, przyp. 15.

  32. Nigdzie w Koranie ani w hadisach nie został wyjaśniony Cień (bądź Zacienienie). Być może była to wielka, ciemna chmura unosząca się nad ludem al-Ajka, a z niej wylewał się na ów lud „deszcz nieszczęść”. Może to być też nawiązanie do cieni, które towarzyszą erupcjom wulkanicznym i trzęsieniom ziemi.

  33. Godnym Zaufania Duchem jest Archanioł Gabriel, jak to zostało wyraźnie powiedziane w wersecie: Kto jest nieprzyjacielem Gabriela, (powinien wiedzieć, że) to on przynosi Koran na twe serce za pozwoleniem Boga (2:97). Bóg wspomina go tutaj jako solidnego, aby w ten sposób zaznaczyć, że nie może być wątpliwości co do autentyczności i oryginalności Koranu. Jak to jasno widać w wersetach powyżej, mówiących o Wysłannikach, a także w wersetach 221-226, które stwierdzają, że dżiny ani diabły nie mogą nigdy wpłynąć na Proroka Muhammada, pokój z nim, niniejsza sura zajmuje się wiarogodnością Wysłanników oraz faktem, że nic i w żaden sposób nie może ingerować w Boskie Objawienie.

  34. Mekkańczycy nieraz twierdzili, że to sam Prorok Muhammad ułożył Koran. Wszystkie te twierdzenia stanowiły jedynie pretekst, aby nie wierzyć. Nawet gdyby z Koranem przyszedł ktoś spośród nie-Arabów ale z tak jasnym i wymownym językiem arabskim, to oni i tak by nie uwierzyli i wystąpiliby z innymi pretekstami.

  35. To odnosi się do śmierci każdego niewiernego, nieszczęść, jakie dotkną pewne wspólnoty oraz do ostatecznego unicestwienia wszystkich niewiernych, którzy tego doczekają.

  36. Niewierni nie sądzili, że dotknie ich kiedykolwiek jakakolwiek kara, którą im grożono, oświadczyli więc Wysłannikowi z drwiną, że powinien ją niezwłocznie na nich sprowadzić.

  37. Cokolwiek ktoś by twierdził o objawieniu Koranu, to szatani nigdy nie mogli posłyszeć ani słowa z niego od momentu, gdy Archanioł Gabriel otrzymał Objawienie od Boga i zaczął je przekazywać Wysłannikowi Bożemu, aż on je w pełni pojął i zapamiętał. Dalsze informacje o diabelskich próbach wspięcia się do niebios i o ich odpędzaniu, zob. 15:18, przyp. 5; 67:5, przyp. 4.

  38. To, że Wysłannik był bezgrzeszny nie oznacza, że nie był odpowiedzialny za wykonywanie Boskich przykazań i przestrzegania Jego zakazów. Poza tym, nie było szczególnych względów ani dyspens zarówno dla Wysłannika jak i dla jego rodziny. Przeciwnie, Wysłannik był pierwszym spośród odpowiedzialnych za wypełnianie Bożych przykazań, i rozpoczął głoszenie Bożego Przesłania od swojej rodziny. Prócz tego, zawsze najgroźniejsze zadania powierzał członkom swojej rodziny i nie faworyzował ich nigdy. To bardzo ważna nauka i ostrzeżenie dla przywódców muzułmańskich i rządzących.

    Kiedy został objawiony ten werset, Wysłannik Boży zaprosił swoją najbliższą rodzinę na posiłek. Ali relacjonował później to wydarzenie:

    „Wysłannik Boży zaprosił do swego domu krewnych. Po posiłku, zwrócił się do nich: ‘Bóg nakazał mi ostrzec moich najbliższych krewnych. Jesteście najbliższymi krewnymi z mojego plemienia. Ja nie zdołam nic dla was uczynić na Tamtym Świecie, jeśli nie oświadczycie, że nie ma innego bóstwa niż Bóg”. Po zakończeniu przemowy zapytał, kto go wesprze. W tym czasie byłem zaledwie chłopcem o drobnych nogach i rękach. Kiedy nikt nie odpowiedział (na wezwanie Wysłannika), ja odłożyłem na bok dzban i oświadczyłem: „Ja cię wesprę, o Wysłanniku Boży!” Wysłannik powtórzył swoje wezwanie trzykrotnie i za każdym razem odpowiedziałem mu tylko ja. (Ibn Hanbal, 1:159.)

    Kiedyś Wysłannik wspiął się na górę Safa i, wzywając każdy klan Kurajszytów po nazwie, głosił im Przesłanie Boga i ostrzegał ich przed Jego karą (Muslim, „al-Iman”, 355).

    Wysłannik Boży cierpiał głód, pragnienie i każdy inny rodzaj trudności. Został zmuszony do udania się na wygnanie i uczyniono go celem wielu ataków i pułapek. On znosił to wszystko jedynie dla zadowolenia Boga i dla dobra ludzkości. Abu Hurajra widział go raz modlącego się na siedząco i zapytał, czy nie jest chory. Odpowiedź Wysłannika doprowadziła Abu Hurajrę do płaczu: „Jestem głodny, Abu Hurajro. Głód odebrał mi wszystkie siły i nie potrafię wstać do modlitwy” (Muslim, „Aszriba”, 140).

    Chociaż większość Towarzyszy wzbogaciła się w późniejszych latach pobytu w Medynie, to Wysłannik i jego rodzina nigdy nie zmienili swego prostego stylu życia. Fatima, jedynie dziecko Proroka, które przeżyło, wykonywała samodzielnie wszystkie prace domowe w rodzinie. Kiedyś, gdy w Medynie rozdzielano jeńców, ona poprosiła swego ojca o służącą. On odrzekł:

    „O, moja córko. Nie mogę ci nic dać, zanim nie zaspokoję potrzeb ludu Suffa. Pozwól mi jednak nauczyć cię czegoś, co jest dla ciebie lepsze od posiadania służącej. Kiedy idziesz spać, mów: „Chwała Bogu, Niech Bóg będzie pochwalony, Bóg jest największy” – 33 razy. (Niektóre przekazy mówią, że ostatnia fraza powinna być recytowana 34 razy.) To jest lepsze dla twojego życia przyszłego. (al-Buchari, „Fada’il as-Sahaba”, 9)

    Kiedyś zauważył, że założyła bransoletę (albo naszyjnik), i ostrzegł ją. „O, moja córko, czy chcesz, aby ludzie powiedzieli o mojej córce, że nosi piekielny okrąg? Zdejmij to natychmiast!” Fatima sprzedała ozdobę i kupiła za to niewolnika, którego następnie wyzwoliła (an-Nasa’i, „Zina”, 39).

  39. Działania, styl życia i zachowanie członków rodziny przywódcy i jego zwolenników mogą albo przemawiać na jego korzyść albo przeciwko niemu. Każde złe działanie z ich strony czyni sytuację lidera trudniejszą w obliczu mas. Dlatego też lider nie może bronić ich złego postępowania ze względu na pokrewieństwo. Przeciwnie, przywódca musi być wolny od ich złych działań.

  40. Warto zauważyć, że sura niniejsza rozpoczyna się od stwierdzenia, że Bóg jest Pełen Chwały, Jego Moc nieodparta, (i jest) Współczujący (werset 9), a w dalszym ciągu relacjonuje wydarzenia związane z niektórymi Wysłannikami. Kończy się znowu przytaczając te same dwa Imiona Boże. Ponownie je wspomina i wzywa Wysłannika do polegania na Tym, którego są owe Imiona. Oznacza to, że Bóg może karać każdego, kto sprzeciwia się Jego Chwale, gdy tymczasem jest Współczujący wobec wiernych i chroni Wysłannika przed przeciwnikami. Sugeruje również, że wierni mają być pełni honoru i potężni w obliczu niewiernych, zaś wobec siebie nawzajem współczujący.

  41. Szatani i dżiny usiłują wspiąć się ku niebiosom, aby podsłuchać rozmów aniołów. Są jednak powstrzymywani. Szepczą jednak pewne rzeczy swoim przedstawicielom spośród istot ludzkich tak, jakby coś posłyszeli. Poza tym, są one bardziej subtelne pod względem materii, aniżeli ludzie; ich wymiar czasoprzestrzenny jest inny i poruszają się szybciej w czasie i przestrzeni, aniżeli ludzie. To dlatego potrafią zdobyć pewne informacje, których ludzie nie są w stanie zdobyć. Do tych informacji dodają wiele kłamstw i szepczą je tym, którzy tylko zdołają ich usłyszeć: jasnowidzów, medium, magików, itp. – aby oszukać ich i innych, i poróżnić ludzi, szczególnie małżonków. Zostało to wyrażone w hadisie zapisanym przez al-Buchariego w jego zbiorze Sahih. Zapytany o magików i jasnowidzów, Wysłannik odrzekł, że nic sobą nie reprezentują. Kiedy zaś powiedziano mu, że czasami mówią prawdę, Wysłannik wyjaśnił: „Dżiny szepczą tę prawdę swoim przyjaciołom, a oni tworzą z tego opowieść, dodając do niej wiele kłamstw” (al-Buchari, „Badu’u’l-Chalk”,6.)

  42. W przedislamskiej epoce Ignorancji ludzie wierzyli, że poeci mają kontakt ze złymi duchami. Mekkańscy politeiści nieraz twierdzili, że Wysłannik Boży jest jednym z takich poetów i Koran otrzymał właśnie od owych duchów. Bóg oświadcza, że Wysłannik jest absolutnie wolny od jakiegokolwiek kontaktu ze złymi duchami, i że Koran jest w całości Jego Słowem. Wysłannik był bezgrzeszny, gdy tymczasem ci, którzy utrzymywali kontakt ze złymi duchami byli ludźmi zatraconymi w grzechu. Podobnie, jak szatani, którzy im szeptali swoje opowieści, ci, którzy mieli z nimi kontakt, również byli kłamcami. Wysłannik jednak był absolutnie prawdomówny w każdym słowie, które wypowiadał. Poeci, którzy kontaktowali się z szatanami, wędrowali bezcelowo w każdą dolinę (literackich) trendów, grali słowami, postępowali za każdą fałszywą myślą i filozofią, popychani przez swoje impulsy. Brakowało im spójności, w swoich wypowiedziach, myślach i działaniach nie zachowywali żadnego standardu. Jednak, podobnie jak Wysłannik nie miał nic wspólnego z takimi działaniami bądź zachowaniem, Koran również absolutnie nie ma nic wspólnego z wypowiedziami poetów. Więcej jeszcze: podczas gdy ci szli fałszywą drogą, a mekkańscy politeiści, którzy byli przeciwni Wysłannikowi, podążali za poetami, to Towarzysze, którzy wierzyli w Wysłannika i szli jego śladem, reprezentowali sobą wysoką moralność i szlachetność. Poeci relacjonowali rzeczy, których nie dokonali. Nie było spójności pomiędzy ich mową a ich uczynkami. Tymczasem Wysłannik i jego Towarzysze głosili to, co praktykowali i praktykowali to, co głosili.

  43. Niniejszy werset czyni cztery wyjątki od generalnego potępienia poetów. Do owych wyjątków należą poeci, którzy 1) wierzą w zasady religii; 2) czynią dobre, prawe dzieła wymagane przez wiarę; 3) nigdy nie zapominają o Bogu, wykonują modlitwy i wspominają Go często; oraz 4) nigdy nie wykorzystują swoich zdolności literackich w grzesznych celach, bądź celach nieaprobowanych przez islam; wspierają prawdę i bronią jej, gdy jest atakowana. Kiedy to konieczne, wykorzystują swój talent poetycki do obrony islamu i muzułmanów, a także sprzeciwiają się prześladowaniom i prześladowcom.