KORAN z interpretacją opatrzoną przypisami w języku polskim

SURA 20

Koran > Suras > SURA 20

SURA 20

TA. HA

Okres mekkański

Niniejsza sura składa się ze 135 wersetów i została objawiona w Mekce. Rozpoczyna się od słów pocieszenia skierowanych do Wysłannika Bożego, niech będą z nim pokój i błogosławieństwo. Podobnie jak niemal wszystkie sury mekkańskie, także i ta koncentruje się na zasadniczych naukach religii głoszonej przez wszystkich Proroków. Większość miejsca zajmuje relacja o posłannictwie i życiu Proroka Mojżesza, pokój z nim, które było niezwykle znaczące dla głoszenia i przyszłości islamu. Muzułmanie, którzy cierpieli prześladowania z rąk politeistów mekkańskich, mogli znaleźć pocieszenie we wspomnieniu zwycięstwa odniesionego przez Mojżesza nad iluzjonistami oraz Faraonem. Sura 20 zawiera również ostrzeżenie przed schodzeniem z prostej ścieżki wiary i podążaniem w jakimkolwiek fałszywym kierunku, wskazując na przykład Dzieci Izraela. Krótko po tym, jak Mojżesz wszedł na górę Synaj po Torę, Izraelici zaczęli czcić złotego cielca, wykonanego przez jednego z nich.

Niektórzy komentatorzy utrzymują, że choć Ta Ha tworzą dwie oddzielne litery, to oznacza ono Doskonałą Istotę Ludzką, podczas gdy Ja Sin (tytuł sury 36) oznacza człowieka.

W Imię Boga Miłosiernego, Współczującego!

  1. Ta. Ha.
  2. My nie zsyłamy ci Koranu, abyś cierpiał strapienie (w wypełnianiu swej powinności przekazywania go ludziom);
  3. Lecz tylko jako napomnienie dla tego, kto odczuwa w swoim sercu bojaźń bożą (i ma zdolność znalezienia wiary).
  4. Stopniowo zsyłane od Tego, który stworzył ziemię i wysokie niebiosa,
  5. Miłosiernego, który umocnił się na Tronie[1].
  6. Do Niego należy wszystko, co jest w niebiosach i co jest na ziemi, a także to, co jest pomiędzy nimi i co jest pod ziemią.
  7. Jeśli będziesz mówił coś głośno (albo zachowasz to dla siebie), (to okaże się, że) On z pewnością zna tajemnicę oraz (to, co możesz utrzymywać jako) bardziej skryte.
  8. Bóg – nie ma istoty boskiej poza Nim. Do Niego należą Najpiękniejsze Imiona[2].
  9. Czy doszła do ciebie opowieść o Mojżeszu?[3]
  10. (Podróżował ze swoją rodziną przez pustynię), kiedy (nagle) zauważył ogień i tak rzekł do swojej rodziny: „Zaczekajcie tutaj! Doprawdy, dostrzegam w oddali ogień. Być może będę mógł przynieść wam stamtąd płonącą żagiew albo znajdę przy ogniu wskazówki co do drogi”[4].
  11. A kiedy zbliżył się do niego, (Bóg) zawołał go po imieniu: „O, Mojżeszu!
  12. Zaprawdę, oto Ja, Ja jestem twoim Panem. Zdejmij przeto swe sandały, albowiem znajdujesz się w świętej dolinie Tuwa[5].
  13. Wybrałem ciebie (na Swego Wysłannika), posłuchaj zatem tego, co jest (tobie) objawiane.
  14. Oto Ja, Ja jestem Bogiem, nie ma innej istoty boskiej poza Mną. Czcij więc Mnie i wykonuj modlitwę zgodnie z jej warunkami, wspominając Mnie[6].
  15. Z całą pewnością Ostatnia Godzina nadejdzie (nieoczekiwanie. To tak wielka prawda, że) niemal trzymam ją w ukryciu, ażeby każda dusza mogła dążyć do tego, do czego dąży (i otrzymać za to właściwą zapłatę).
  16. Przeto niech nie odwróci cię od niej (od wiary weń i jej głoszenia) ten, kto w nią nie wierzy i (zamiast niej) podąża za swymi żądzami i upodobaniami, albowiem inaczej przepadniesz![7]
  17. Cóż takiego trzymasz w swojej prawej ręce, Mojżeszu?”
  18. On odrzekł: „To jest moja laska. Opieram się na niej i za jej pomocą strącam liście dla mojej trzody. Używam jej także do innych potrzeb”.
  19. (Bóg) powiedział: „Rzuć ją, Mojżeszu!”
  20. I on ją rzucił, a ona natychmiast stała się wężem, który pełzał.
  21. (Bóg) powiedział: „Weź go i nie lękaj się! My przywrócimy go do jego poprzedniego stanu.
  22. A teraz włóż swoją (prawą) rękę pod pachę: ona wyjdzie (stamtąd) jaśniejąco biała, bez skazy, jako kolejny (cudowny) znak,
  23. Abyśmy ci ukazali niektóre z Naszych największych, cudownych znaków.
  24. Idź do Faraona, albowiem on w istocie podniósł bunt”.
  25. Powiedział (Mojżesz): „Panie mój! Rozszerz moją pierś.
  26. Ułatw mi moje zadanie.
  27. Rozwiąż węzeł mojego języka (abym przemawiał piękniej i)
  28. Aby oni mogli jasno zrozumieć moją mowę.
  29. I wyznacz mi pomocnika z mojej rodziny:
  30. Aarona, mojego brata.
  31. Umocnij nim moją siłę,
  32. Niechaj uczestniczy w moim dziele;
  33. Abyśmy Cię często wysławiali,
  34. Wspominali Cię i po wielekroć rozpamiętywali.
  35. Oto Ty wciąż na nas spoglądasz i obserwujesz nas”[8].
  36. Powiedział (Bóg): „Twoja prośba została przyjęta, o Mojżeszu.
  37. I już przy innej okazji My obdarzyliśmy cię Naszą łaskawością.
  38. Natchnęliśmy twoją matkę tym, czym mieliśmy ją natchnąć, mówiąc:
  39. ‘Umieść dziecię w skrzyni i wrzuć ją do rzeki, a potem rzeka wyrzuci ją na brzeg: zabierze je ktoś, kto jest zarówno moim, jak i jego wrogiem (Faraon, który postanowił zabić wszystkich nowo narodzonych synów Dzieci Izraela)’. Ja obdarowałem cię (o, Mojżeszu) Swoją miłością (i ochroną, aby miłość do ciebie została wzbudzona w sercach ludzi, którzy cię spotkają), i abyś został wychowany na Moich oczach.
  40. Kiedy twoja siostra (pouczona przez matkę, znając dom Faraona, zabrała cię doń) poszła i powiedziała: ‘Czyż mam was zaprowadzić do kogoś, kto by go karmił?’ W taki sposób (My sprawiliśmy, że nikt inny nie był w stanie cię karmić i) zwróciliśmy cię twojej matce, aby się rozweseliła i zapomniała o swoim smutku. A (potem) ty zabiłeś (nieumyślnie) pewnego człowieka i My uratowaliśmy cię od (wynikającego stąd) strapienia, i doświadczyliśmy cię próbą (różnego rodzaju i stopnia, abyś osiągnął doskonałość). Przebywałeś przez lata pośród ludu Midian, po czym, o Mojżeszu, doszedłeś do tego, czego od ciebie oczekiwano i dla ciebie postanowiono (właściwego stanu umysłu i ducha).
  41. A Ja wybrałem Sobie ciebie (i wychowałem, abyś Mi służył).
  42. Idźcie, ty i twój brat, z moimi cudownymi znakami (które wam dałem) i nigdy nie osłabnijcie we wspominaniu Mnie i przypominaniu (innym) o Mnie.
  43. Idźcie obaj do Faraona, albowiem on zbuntował się ponad miarę.
  44. Lecz przemawiajcie do niego słowami łagodnymi, a być może on się zastanowi i (wszystko) rozważy, albo też odczuje obawę (przede Mną i okaże pokorę)”[9].
  45. Oni powiedzieli: „Panie nasz, lękamy się, aby on nie postąpił wobec nas pochopnie (i nie pozwolił nam dokończyć naszej przemowy) albo żeby nie stał się (większym) tyranem”.
  46. On rzekł: „Nie lękajcie się! Oto ja jestem z wami, słyszący i widzący.
  47. Idźcie do niego i powiedźcie: ‘Zaprawdę, my jesteśmy Wysłannikami twego Pana (który cię stworzył i podtrzymuje przy życiu), pozwól zatem Dzieciom Izraela odejść z nami i nie zadawaj im (dłużej) cierpień. My naprawdę przyszliśmy do ciebie z jasnym dowodem od twego Pana. I pokój (a także bezpieczeństwo i pomyślność) niech będzie z tym, kto idzie Jego prostą ścieżką.
  48. Zaiste, zostało nam objawione, że kara spotka tego, kto neguje (Boga) i odwraca się (od Bożego wezwania)’”.
  49. (Kiedy przemówili do Faraona tak, jak Bóg im nakazał), Faraon zapytał: „Któż jest zatem Panem was obydwu, o Mojżeszu?”
  50. (Mojżesz) odrzekł: „Naszym Panem jest Ten, który stwarza wszystko i nadaje każdej rzeczy jej szczególne cechy, a potem prowadzi (ją do wypełnienia celu jej egzystencji)”.
  51. (Faraon) rzekł: „Cóż więc z wcześniejszymi pokoleniami (z których wszystkie przeminęły; jaką uzyskają odpłatę za swą wiarę i uczynki)?”
  52. (Mojżesz) odpowiedział: „Mój Pan przechowuje wiedzę o nich w Zapisie (ludzkich czynów). Mój Pan nigdy nie błądzi ani nie zapomina”.
  53. Ten, który uczynił ziemię kolebką dla was i wyznaczył wam na niej drogi; (On) zsyła z nieba wodę i posługując się nią wyprowadza pary różnorodnych roślin.
  54. Spożywajcie z tego i wypasajcie swoje bydło. Zaiste, we wszystkim tym są znaki (ukazujące prawdę) dla ludzi o zdrowej i nieuprzedzonej myśli.
  55. Z tejże (ziemi) My was stwarzamy i do niej was sprowadzimy; z niej też wyprowadzimy was powtórnie.
  56. Oto My ukazaliśmy Faraonowi Nasze znaki – wszystkie z nich (w tym te, które daliśmy szczególnie Mojżeszowi), lecz on je odrzucił i odmówił (przyjęcia wiary).
  57. Powiedział: „Mojżeszu, czy przyszedłeś po to, aby wypędzić nas z naszego kraju przy pomocy swojej sztuki czarnoksięskiej?
  58. W takim razie my z pewnością przedstawimy przed tobą czary podobne do tych. Wyznacz więc spotkanie pomiędzy nami a tobą, którego my i ty dotrzymamy, na odpowiednim (dla nas) otwartym, równym miejscu”.
  59. Powiedział (Mojżesz): „Spotkanie odbędzie się w dniu Święta i niech ludzie zgromadzą się przed południem”[10].
  60. Faraon odszedł i uruchomił całą swoją pomysłowość, a wtedy się pojawił (na uzgodnionym spotkaniu).
  61. Powiedział do nich Mojżesz: „Biada wam! Nie wymyślajcie kłamstw przeciwko Bogu (twierdząc, że nasze jasne dowody są sztuczkami czarnoksięskimi; że zamierzamy was wypędzić z waszego kraju i biorąc sobie inne istoty boskie poza Nim), ażeby On nie zniszczył was surową plagą. Stracony jest ten, kto wymyśla kłamstwo”.
  62. (Ostrzeżenie, wypowiedziane przez Mojżesza, zrobiło wrażenie na niektórych czarownikach i możnych z otoczenia Faraona, wobec czego) zaczęli omawiać swą sprawę na tajnej naradzie.
  63. (Możni wpłynęli na czarowników i) oni rzekli: „Ci dwaj są z pewnością czarownikami chcącymi wypędzić was z waszego kraju za pomocą swych czarów i zniweczyć wasz przykładny sposób życia.
  64. Zbierzcie zatem waszą pomysłowość i przybywajcie w szeregach (jako siła zjednoczona i zorganizowana), albowiem triumfował będzie ten, kto dziś odniesie przewagę”[11].
  65. Oni (czarownicy) powiedzieli: „Mojżeszu, albo rzuć ty, albo my rzucimy pierwsi!”
  66. On odparł: „Nie, wy rzucajcie pierwsi!” I natychmiast zdało mu się, jakby wskutek czarów ich sznury i laski pełzały.
  67. Wtedy Mojżesz odczuł w swojej duszy pewną obawę (że obecni znaleźli się pod wpływem czarowników)[12].
  68. My powiedzieliśmy: „Nie lękaj się! Z pewnością to ty, ty będziesz górą.
  69. Rzuć to, co znajduje się w twojej prawej ręce: a ono połknie wszystko, co oni uczynili. To, co oni uczynili, to tylko sztuczka czarodziejska. A czarownik nie osiągnie pomyślności, do czego by nie zmierzał”.
  70. I (tak się też stało, a) wtedy czarownicy rzucili się na ziemię w pokłonie. Oświadczyli: „Uwierzyliśmy w Pana Aarona i Mojżesza!”
  71. Rzekł (Faraon): „Czyż wierzycie w Niego, zanim ja wam na to pozwolę? Widzę, że on (Mojżesz) jest waszym mistrzem, który wyuczył was sztuki czarnoksięskiej! Zaprawdę, ja każę obciąć wam ręce i stopy naprzeciwlegle, i każę was ukrzyżować na pniach drzew palmowych. A wtedy z pewnością się dowiecie, który z nas (Pan Aarona i Mojżesza czy też ja) jest surowszy w karaniu i bardziej wytrwały!”[13]
  72. Oni powiedzieli: „My nigdy nie będziemy przedkładać ciebie ponad te jasne dowody (ukazujące prawdę), które do nas przyszły, i ponad Tego, który nas stworzył. Przeto rozstrzygnij to, co masz rozstrzygnąć; ty możesz decydować jedynie o życiu tego świata.
  73. Oto my uwierzyliśmy w naszego Pana i (żywimy nadzieję) że On wybaczy nam nasze winy i te sztuczki czarodziejskie, do których nas zmusiłeś. Bóg jest Najlepszy (w dawaniu nagrody) i Najbardziej Stabilny”.
  74. Kto przybywa przed swego Pana jako niewierzący grzesznik, tego z pewnością czeka Piekło: on w nim ani nie umrze, ani nie będzie żył.
  75. Tymczasem tych, którzy przybywają przed Niego jako wierzący, którzy czynili dobre, prawe dzieła, czekają wzniosłe stopnie i wysokie stacje –
  76. Ogrody wiecznej błogości, przez które przepływają rzeki; i oni będą tam przebywać (na wieczność). Taka jest nagroda dla tego, kto dochodzi do czystości.
  77. Objawiliśmy Mojżeszowi: „Wyrusz z Moimi sługami nocą i (kiedy dosięgniesz skraju morza, a za tobą będzie spieszył w pościgu Faraon wraz z armią) wybij dla nich (Moich sług) swoją laską suchy szlak poprzez morze, i nie musisz się lękać, że zostaniesz doścignięty (przez Faraona) ani że utopisz się w morzu”.
  78. Faraon ścigał ich zatem swoimi zbrojnymi zastępami i zostały one ogarnięte przez morze ku ich zgubie.
  79. Faraon poprowadził swój lud ku zbłądzeniu (a ostatecznie – ku unicestwieniu); on nie poprowadził go drogą prostą (ku prawdzie ani pomyślności)[14].
  80. O, Dzieci Izraela! My wybawiliśmy was od waszego wroga i zawarliśmy z wami przymierze poprzez Mojżesza, na prawym stoku Góry Synaj (gdzie daliśmy wam Torę); i My zesłaliśmy wam mannę i przepiórki (abyście przetrwali na pustyni).
  81. (Powiedzieliśmy:) Spożywajcie z czystych, zdrowych rzeczy, w które was zaopatrzyliśmy, lecz nie przekraczajcie w tym granic (poprzez marnotrawstwo, niewdzięczność, niedozwolony sposób zarobkowania i inne grzechy). W przeciwnym wypadku Mój gniew (i potępienie) sprawiedliwie na was spadnie. A na kogo spadnie Moje potępienie, ten z pewnością doprowadzi się do ruiny[15].
  82. A przecież Ja jestem Przebaczający wobec każdego, kto żałuje za grzechy, wierzy i czyni dobre, prawe dzieła, a potem trzyma się prostej ścieżki.
  83. (Kiedy Mojżesz przybył na spotkanie z Nami na Górze Synaj, aby otrzymać Torę, My zapytaliśmy go:) „Mojżeszu, cóż cię skłoniło do opuszczenia swego ludu w takim pośpiechu?”
  84. On odrzekł: „Oni idą moimi śladami; a ja spieszyłem do ciebie, mój Panie, abyś był ze mnie zadowolony”.
  85. Powiedział (Bóg): „(Wiedz zatem, że) oto podczas twojej nieobecności My poddaliśmy twój lud próbie, a Samiri (Samarytanin) zwiódł go ku zbłądzeniu”[16].
  86. Wrócił więc Mojżesz do swego ludu zagniewany i smutny. Powiedział: „Ludu mój! Czyż wasz Pan nie złożył wam pięknej obietnicy (że da wam Torę dla waszego szczęścia w obu światach i osiedli was w ziemi, której okolice On pobłogosławił)? Czyż czas wyznaczony (na moją nieobecność) wydał się wam zbyt długi albo czy chcieliście, aby spadło na was potępienie od waszego Pana za to, że złamaliście złożoną mi obietnicę?”
  87. Oni odpowiedzieli: „My nie złamaliśmy naszej obietnicy wobec ciebie z własnej woli (i rozmyślnie), lecz byliśmy obarczeni (grzesznymi) ładunkami z ozdobami ludu (egipskiego) i je wyrzuciliśmy (aby się ich pozbyć) w taki sam sposób, jak wyrzucił (je) Samiri (do ognia)”.
  88. A potem on wyprowadził im (ze stopionych ozdób) cielca, kształtując go w ciało pobekujące. A wtedy oni oświadczyli: „Oto bóstwo wasze i bóstwo Mojżesza, lecz on (o tym) zapomniał”.
  89. Czyż oni w ogóle nie widzieli, że on nie mógł im odpowiedzieć nawet jednym słowem i że nie miał mocy, aby im zaszkodzić ani też przynieść im korzyść?
  90. A przecież Aaron powiedział im, zanim powrócił Mojżesz (ostrzegając): „O, mój ludu! Poprzez niego jesteście jedynie poddawani próbie (która ma stwierdzić jakość waszego rozumienia wiary i przywiązania do niej). Zaprawdę, wasz Pan jest Miłosierny (i Przebaczający), pójdźcie zatem za mną i bądźcie posłuszni memu rozkazowi!”
  91. Oni jednak rzekli: „Żadną miarą nie przestaniemy go czcić, dopóki Mojżesz do nas nie powróci”.
  92. (Powróciwszy i nieświadom Aaronowego ostrzeżenia, Mojżesz) powiedział: „O, Aaronie! Cóż cię powstrzymało, gdy widziałeś, jak schodzą z prostej ścieżki,
  93. Od podążania za mną? Czyż więc okazałeś nieposłuszeństwo mojemu rozkazowi?”[17]
  94. Aaron odrzekł: „O, synu mojej matki! Nie chwytaj mnie za brodę ani za głowę! Lękałem się, że powiesz: ‘Doprowadziłeś do podziału pomiędzy Dziećmi Izraela i nie przykładałeś wagi do moich rozkazów!’”[18].
  95. (Mojżesz zwrócił się do Samiriego i) powiedział: „Co z tobą, o Samiri (że uczyniłeś rzecz tak straszliwą)?”
  96. On odpowiedział: „Zobaczyłem coś, czego oni nie potrafili dostrzec, wziąłem przeto pył ze śladów wysłannika (archanioła Gabriela) i wrzuciłem go do roztopionych ozdób: moja dusza podpowiedziała mi, żebym tak uczynił”[19].
  97. Powiedział (Mojżesz): „Idź precz! (Wyrok) dla ciebie jest (taki), że w tym życiu będziesz mówił: ‘Nie dotykajcie mnie!’ (aby ostrzec ludzi, że się zbliżasz), i oto jest dla ciebie obietnica (kary), której nie jesteś w stanie uniknąć. A teraz spójrz na to bóstwo, któremu byłeś oddany: zaprawdę, my je spalimy, a to, co z niego pozostanie, rozrzucimy w morzu!”
  98. „(O, ludu mój!) Jedynym waszym Bogiem jest Bóg, a poza Nim nie ma innego boga. On obejmuje Swoją Wiedzą wszystkie rzeczy”.
  99. W ten sposób my opowiadamy ci (o, Mojżeszu) niektóre z przykładowych wydarzeń, jakie miały miejsce w przeszłości. Zaiste, My daliśmy ci Nasze Napomnienie (Księgę wiedzy i pouczeń).
  100. Kto się odeń odwróci, ten z pewnością poniesie ciężar w Dniu Zmartwychwstania,
  101. Niosąc go na wieki. Jakże zły będzie to dla nich ciężar w Dniu Zmartwychwstania!
  102. Owego Dnia zadmą w trąbę i my wskrzesimy do życia i zbierzemy niewierzących grzeszników – jasnookich (wystraszonych i umęczonych).
  103. Oni będą szeptać pomiędzy sobą: „Wy przebywaliście na świecie jedynie dziesięć (dni)”.
  104. To My mamy pełną wiedzę o tym, o czym oni będą mówić, kiedy najbystrzejszy pośród nich powie: „Przebywaliście tylko jeden dzień”.
  105. Oni pytają cię (Wysłanniku) o (to, co spotka) góry (w Dniu Sądu). Powiedz: „Mój Pan obróci je w proch i pył i rozrzuci.
  106. I On pozostawi ją (ziemię) jako opuszczoną pustać.
  107. Nie zobaczysz na niej krzywizny ani nierówności”.
  108. Owego Dnia wszyscy prosto podążą za Głosem nawołującym – bez żadnego odchylenia; i wszystkie głosy zniżą się w pokorze przed Miłosiernym. I nie usłyszysz niczego poza szeptem.
  109. Owego Dnia wstawiennictwo na nic się nie przyda – za wyjątkiem (wstawiennictwa) tego, komu Miłosierny udzieli zezwolenia i z którego słów On będzie zadowolony.
  110. On zna to, co przed Jego sługami (szczególnie w Dniu Sądu) i co (z ich intencji, mowy bądź działań) oni pozostawili za sobą. A tymczasem oni nie są Go w stanie objąć swoją wiedzą.
  111. I (owego Dnia) wszystkie twarze ukorzą się przed Żyjącym, Samoistniejącym (dzięki któremu wszystko inne istnieje). I naprawdę zawiedzie się ten, którego ciężarem będzie niesprawiedliwość.
  112. Ten zaś, kto czyni dobre, prawe dzieła – będąc przy tym wierzącym – nie musi się lękać, że dozna niesprawiedliwości albo uszczerbku (w należnej mu nagrodzie).
  113. I w taki sposób zesłaliśmy go jako qur’an (rozprawę) w języku arabskim, i wyłożyliśmy w nim przestrogi w różnych okolicznościach i z różnych punktów widzenia, ażeby oni mogli powstrzymać się od nieposłuszeństwa wobec Nas, pełni bogobojności i pobożności; albo żeby on ich pobudził do wspominania i rozwagi.
  114. Nad wszystko Wzniosły jest Bóg, Najwyższy Władca, Ostateczna Prawda – i Niezmienny. Nie okazuj pośpiechu (o, Wysłanniku) z Koranem, zanim nie zostanie tobie objawiony w pełni, lecz mów: „Panie mój, pomnóż moją wiedzę”.
  115. Zaiste, zawarliśmy przymierze z Adamem (i zabroniliśmy mu zbliżać się do drzewa w Ogrodzie), lecz on postąpił, nie pamiętając (o nim). My nie znaleźliśmy w nim stanowczości.
  116. I kiedy powiedzieliśmy aniołom: „Padnijcie w pokłonie przed Adamem”, oddali pokłon wszyscy, za wyjątkiem Iblisa. On odmówił.
  117. Powiedzieliśmy przeto: „O, Adamie! Zaprawdę, to jest wróg twój i twojej żony. Niechaj on nie wypędzi was obojga z Ogrodu, albowiem (wtedy) będziesz nieszczęśliwy.
  118. Masz oto zapewnienie, że nie będziesz tam znosił głodu ani nie będziesz nagi,
  119. I nie będziesz cierpiał z pragnienia ani od żaru słonecznego”.
  120. Lecz Szatan podszepnął mu złą myśl, mówiąc: „O, Adamie, czyż mam cię poprowadzić ku drzewu życia wiecznego i królestwu, które się nigdy nie rozpadnie?
  121. Oni oboje spożyli z niego i dostrzegli nagość wstydliwych części swego ciała (i obudziły się w nich zmysły). Zaczęli się więc przykrywać liśćmi z Ogrodu. Adam okazał nieposłuszeństwo swemu Panu i zbłądził.
  122. A potem jego Pan wybrał go, przyjął jego skruchę i obdarzył go swoim przewodnictwem.
  123. Powiedział: „Odejdźcie stąd obydwoje – pospołu i (wraz z Szatanem, i od tej pory) niektórzy z was będą nieprzyjaciółmi innych. Jeśli przyjdzie do was przewodnictwo ode Mnie (jako Księga dana Wysłannikowi), to kto podąży za Moim przewodnictwem (i zwróci się ku Mnie z wiarą i czcią), ten nie zbłądzi ani nie będzie nieszczęśliwy.
  124. Kto się jednak odwróci od wspominania Mnie (i od Księgi), ten będzie wiódł życie pełne utrapienia, a My wskrzesimy go w Dniu Zmartwychwstania ślepym”[20].
  125. On powie: „Panie mój, dlaczego wskrzesiłeś mnie ślepym, skoro (w życiu doczesnym) byłem widzący?”
  126. Odpowie (Bóg): „Tak oto! Przyszły do ciebie Nasze Objawienia, lecz ty je zlekceważyłeś, przeto dzisiaj sam zostaniesz zlekceważony”.
  127. My tak odpłacamy temu, kto marnotrawi (dane mu przez Boga zdolności), przekracza granice (przyzwoitości, popełniając ciężkie grzechy) i nie wierzy w Objawienia swego Pana. Zaprawdę, kara na Tamtym Świecie jest surowsza i najtrwalsza.
  128. Czyż nie jest to dla nich wskazówką (i nauką pokazującą), jak wiele unicestwiliśmy przed nimi pokoleń, po których zniszczonych domostwach oni się (teraz) przechadzają? Z całą pewnością w tym są znaki (obwieszczające prawdę) dla ludzi roztropnych.
  129. Gdyby nie orzeczenie już wydane przez twojego Pana[21] i wyznaczony już (przez Niego) termin, to wyrok (przeciwko nim) zostałby już z pewnością ogłoszony i wykonany.
  130. Zachowaj zatem cierpliwość (o, Wysłanniku), cokolwiek oni by nie mówili, i wysławiaj chwałę swego Pana przed wschodem słońca i przed jego zachodem. Wychwalaj Go także w godzinach nocnych oraz przy krańcach dnia, aby Bóg był z ciebie zadowolony i abyś ty był rad (z tego, co On tobie przeznaczył).
  131. Nie wytężaj swych oczu ku temu, co My daliśmy pewnym grupom spomiędzy nich, aby się radowali blaskiem życia tego świata i aby ich doświadczyć. Zaopatrzenie twego Pana (którym cię obdarzył i które od Niego otrzymasz w życiu wiecznym) jest lepsze i dłużej trwające.
  132. Nakaż swojej rodzinie i społeczności wykonywać modlitwę i bądź wytrwały w jej przestrzeganiu. My nie żądamy od ciebie żadnego zaopatrzenia; to My dajemy tobie zaopatrzenie. (Wszystkie zatem modlitwy są z twoim pożytkiem). A (upragniony) ostateczny wynik przypada pobożności i prawości.
  133. A oni mówią: „Gdybyż on tylko przyniósł nam znak (cud) od swojego Pana!” Czyż nie przyszedł do nich (wystarczający) Jasny Dowód (prawdziwości) tego, co znajduje się we wcześniejszych Pismach?[22]
  134. Gdybyśmy ich unicestwili, dotykając karą przed nim (zanim przyszedł do nich ów Dowód), powiedzieliby z pewnością: „Panie nasz! Gdybyś tylko posłał nam Wysłannika, to my podążylibyśmy za Twoimi Objawieniami zanim zostaliśmy poniżeni i zawstydzeni”.
  135. Powiedz: „Każdy wyczekuje (my i wy, co przyniesie przyszłość), wyczekujecie więc! Wkrótce dowiecie się, kto szedł drogą równą i kto był prowadzony drogą prostą (i doczekał się spełnienia swoich oczekiwań).
  1. Odnośnie do Tronu Boga i umacniania się na nim Boga, zob. 7:54, przyp. 13; a także 11:7, przyp. 2. Niniejszy werset, wraz z trzema, które po nim następują, podkreśla całkowite panowanie Boga i Jego Jedność jako Pana stworzenia.

  2. Piękne Imiona Boga, zob. 7:180, przyp. 44 i 17:110, przyp. 41.

  3. Poza nawiązaniem do Proroka Mojżesza w surach objawionych wcześniej, relacja w surze niniejszej od tego wersetu do wersetu 98 stanowi najwcześniejsze koraniczne wyjaśnienie historii Mojżesza.

  4. Zdarzyło się to na pustyni Synaj, gdy Mojżesz wracał do Egiptu ze swoją rodziną z Midianu, gdzie spędził osiem do dziesięciu lat, bądź też, gdy szukał miejsca odpowiedniego do zamieszkania. Żeby mogli kontynuować podróż, potrzebował ognia do ogrzania rodziny i dla światła. Była bowiem zimna noc. Musieli zagubić się na pustyni w ciemnościach nocy.

  5. W Obecności Boga zdejmuje się sandały bądź buty. Świętość owej doliny wynika z faktu, że Bóg objawił się tam Mojżeszowi. Należy również zauważyć, że podobnie jak pewne odcinki czasu mają świętość samą w sobie – jeśli nie wynika to z czasu wykonywania pewnych rytów religijnych – także pewne miejsca na ziemi mogą mieć swoisty rodzaj świętości z przyczyn wykraczających poza nasze rozumowanie. O ile oczywiście taka świętość nie wynika z objawiania się tam Boga.

    Jak stwierdza sura al-Kasas (28), Wszechmocny przemówił do Proroka Mojżesza spoza drzewa (28:30). Jest to jeden z trzech typów Boskich Objawień. Koran wyjaśnia, że Bóg przemawia do człowieka albo spoza zasłony, albo wkładając znaczenie w serce człowieka (szczególny typ Objawienia), albo zsyłając anioła (42:51). Prorok jest pewien, że tym, kto przemawia doń zza zasłony albo wkłada Objawienie w jego serce, jest Bóg. Przeto Koran nie wspomina o żadnej reakcji Mojżesza, gdy Bóg doń przemówił. Prorok, który otrzymuje Objawienie, został już na nie przygotowany. Koran wspomina, że Bóg dał Mojżeszowi wiedzę, bystrość i dobry osąd zdarzeń na długo przedtem, zanim ten otrzymał swoje pierwsze Objawienie, i że Mojżesz poświęcił się czynieniu dobra tak, jakby Boga widział (28:14).

  6. Wzmianka o modlitwie oddzielnie od aktu oddawania czci, choć przecież modlitwa jest rodzajem oddawania Bogu czci, występuje ze względu na znaczenie modlitwy jako zasadniczego sposobu czczenia Boga.

  7. Islam jest Boską Religią głoszoną przez wszystkich Proroków, z niewielkimi różnicami, dotyczącymi kwestii prawnych, uzależnionych od czasu i okoliczności; jest religią, która została uniwersalnie wydoskonalona przez Proroka Muhammada, pokój z nim. Jest oparta na czterech fundamentach i o nich też mówi Koran. Pierwszym i najważniejszym z nich jest wiara w Istnienie Boga i Jego Jedność. Wiara w Zmartwychwstanie i życie wieczne jest fundamentem wiary, lecz nie pierwszorzędnym, natomiast relacje pomiędzy Bogiem, jako Panem i Jego sługami, jako stworzeniami przez niego podtrzymywanymi przy życiu, wymagają ich aktów czci. Dlatego oddawanie czci wspomniane jest zaraz po wierze w Istnienie Boga i Jego Jedność. Sprawiedliwość w zbiorowym i indywidualnym życiu człowieka stanowi wymiar czci i werset 16 do tego nawiązuje. Wiara w Zmartwychwstanie i życie wieczne, które stanowi ostateczny cel istnienia świata, ludzkości i życia doczesnego, jest drugim fundamentem islamu. Następnym fundamentem jest Proroctwo, które wynika z tego, że Bóg jest Panem wszystkich stworzeń i że je stworzył. Jeśliby Bóg nie dał Siebie poznać Swoim świadomym sługom i jeśliby nie wyznaczył ludzkości przywódcy, to stworzenie ludzi przez Boga pozostałoby nierozpoznane. Boski cel stworzenia całego wszechświata i ludzi domaga się Proroctwa i zsyłania Proroków. Konkludując, Bóg wspomina owe cztery fundamenty w pierwszym Objawieniu, jakie zesłał Prorokowi Mojżeszowi, pokój z nim.

  8. Prorok Mojżesz dorastał w pałacu Faraona. „Faraon” to tytuł, jaki nosili królowie starożytnego Egiptu. Faraon, do którego został posłany Mojżesz, był synem tego faraona, w którego pałacu dorastał Prorok. Jak w kilku miejscach wspomina Koran, Dzieci Izraela były prześladowane. Usiłując obronić jednego ze swoich rodaków przed Egipcjaninem, Mojżesz przypadkowo spowodował jego śmierć i dowiedziawszy się, że jest poszukiwany przez władze, opuścił kraj i udał się do Midianu. Przebywał tam prawdopodobnie osiem do dziesięciu lat, po czym – zapewne w czasie powrotu do Egiptu – otrzymał Boskie Objawienie. Obecnie zaś miał udać się do pałacu Faraona z misją niezwykle ważną i trudną. Poprosił więc swojego Pana, by rozszerzył mu pierś. Dzięki temu mógłby okazać większą cierpliwość wobec zdarzeń, które go czekały na dworze Faraona, i mógłby w pełni zrozumieć Boską Religię. Poprosił również o zwiększenie swojej wymowności i o pozwolenie na udział brata Aarona w tym zadaniu. Aaron był znakomitym mówcą.

    Mówiąc Oto Ty wciąż na nas spoglądasz i obserwujesz nas, Prorok Mojżesz przedstawił Bogu swoją słabość i potrzebę wsparcia.

  9. Forma probabilistyczna wyrażenia: być może on się zastanowi i (wszystko) rozważy, oraz podobne formuły, często występujące w Koranie, nigdy nie implikują jakiejkolwiek wątpliwość Boga. Odnoszą się do intencji i nadziei, z jakimi Wysłannicy (i inni) powinni przystępować do swojego zadania.

  10. Decyzja Proroka Mojżesza jest bardzo znamienna. Wyznaczając datę, kiedy to niemal wszyscy ludzie mieli się zgromadzić z okazji dnia świątecznego, dnia, gdy byliby w innym nastroju, Prorok Mojżesz pokazał, że żywi nadzwyczajną ufność w swoją misję i przesłanie. Ponadto mógłby w takim dniu zadać wielki cios prestiżowi i wierze Faraona, miałby możność ogłoszenia swego przesłania przed wszystkimi ludźmi i poparcia go dowodami niezaprzeczalnymi i widzialnymi.

  11. Historia mówi nam o powracających wzorach i znaczeniach w zdarzeniach dziejących się w różnych czasach. Tutaj mówi się o stałej walce prawdy z kłamstwem a sprawiedliwości z tyranią. Koran przedstawia zdarzenia w taki sposób, że nie tylko w sposób jasny podążamy za zdarzeniami, lecz także rozumiemy wagę niesionego przez nie znaczenia, ich przyczyny i skutki, a także zachowania i motywy ludzi w nich uczestniczących. Islam nigdy nie ma na celu poniżania ludzi bądź ich niszczenia. Dlatego też Prorok Mojżesz, pokój z nim, wygłosił do przeciwników wspaniałą przemowę, ostrzegając ich. Dzięki wysiłkom Proroka Józefa, pokój z nim, prawdziwa religia Boga: islam – zaczęła w Egipcie przeważać. Z tego też powodu, gdy rozpoczynał swoją misję Mojżesz, wciąż można było dostrzec jej ślady. Jak można wnosić z cudów danych Mojżeszowi, cuda, jakie otrzymywali Prorocy, związane były z tą gałęzią wiedzy i rzemiosła, jaka w danym czasie była najbardziej rozwinięta. Wówczas wielkie znaczenie miała chemia i alchemia. Czarownicy byli najważniejszymi uczonymi i intelektualistami owych czasów. Zwracając się do nich (i do innych ludzi w wersecie 61), Mojżesz, który znał Egipt bardzo dobrze, zarówno wykonywał swoje zasadnicze zadanie, czyli głosił Boskie Przesłanie, jak i ostrzegał ich przed możliwym nieszczęściem. Jego przemowa odniosła pożądany efekt i pomiędzy czarownikami pojawiła się różnica opinii. Jednakże, jak to zwykle w dziejach, Faraon i jego ludzie interweniowali i usiłowali usunąć tę różnicę. Starali się dodać czarownikom odwagi i sprowokować ich, mówiąc że Mojżesz i Aaron są także czarownikami, jak oni, i że pragnie przepędzić ich z ojczyzny i zniszczyć ich sposób życia. Faraon starał się też ich przekupić (7:113-114 i 26: 41-42): I będziecie pomiędzy tymi, którzy są umieszczeni blisko (mnie).

  12. Kiedy czarownicy rzucili swoje sznury i laski, zdało się Mojżeszowi, jakby po ziemi pełzły setki węży. Wywołało to w jego sercu pewną obawę, która jest rzeczą bardzo ludzką i mogła pojawić się nawet w Proroku. Poza tym tak jak inni ludzie, również Prorok może odczuwać wpływ sztuki czarodziejskiej. A kiedy oni rzucili (wszystko to, co trzymali w rękach dla czarów), to zaklęli ludzkie oczy (wywołując w nich złudzenie) i dokonali wielkich czarów (7:116).

  13. Reakcja Faraona jest podobna do reakcji wszystkich dyktatorów w ciągu dziejów. Nemrod i jego ludzie tak samo zareagowali wobec Proroka Abrahama, pokój z nim. Kiedy zaś zostali pokonali w dyskusji na argumenty, wrzucili go do ognia. Czarownicy, który zaczęli prezentować swoje umiejętności, oświadczając że zwyciężą nad Mojżeszem (26:44), potrafili rozróżnić pomiędzy sztuką czarodziejską a prawdą. Dostrzegli, że to, co czynił Mojżesz, to nie czary, i że potęga Faraona na nic się nie zda. Poczęli więc wierzyć. Jednak Faraon odrzucił wiarę, nawet w obliczu prawdy, która ukazała się w swojej jasności. Wszystko to działo się pomiędzy tłumem gapiów, było więc prawdopodobne, że niektórzy z nich uwierzą, a inni odczują światło wiary w swoim sercu. A tego lękał się Faraon. Nie mógł znieść porażki i czuł, że jeśli ludzie uwierzą w Przesłanie Mojżesza, to zachwieje się jego władza. Uciekł się więc do gróźb i rzezi.

    Niniejszy werset ujawnia też inny aspekt dyktatury. Dyktatorzy chcą, aby ludzie czynili wszystko, co oni im rozkażą. Uznają siebie za jedną jedyną władzę i autorytet, mający prawo decydowania o tym, w co mają wierzyć bądź nie wierzyć ludzie i jak mają myśleć. Usiłują zatem rządzić nawet ludzkim sercem i umysłem.

    Cudy, jakie otrzymywał każdy Prorok, były dostosowane do poziomu rozwoju nauki i techniki danego czasu. Każdy Prorok mógł wyprzedzać swoim cudem rozwój wiedzy. Historia Mojżesza i Faraona uczy nas, że przedstawiciele i głosiciele islamu muszą nie tylko wyróżniać się moralnością, ale i wiedzą.

  14. Odnośnie do wydarzeń, jakie miały miejsce pomiędzy Prorokiem Mojżeszem a czarownikami oraz później, w czasie Wyjścia z Egiptu, zob. 7:127-135; 10:75-90.

  15. Szczegóły zdarzeń i ostrzeżeń, a także następne wydarzenia, wspomniane w wersetach 80 i 81, zob. 2:51, 57 i 61, oraz przypisy 67 i 73; 7:142, przyp. 30.

  16. Stary Testament notuje, że to Prorok Aaron wykonał podobiznę cielca, aby czciły ją Dzieci Izraela (Wyjścia, 32:4, 24). Tymczasem Prorok Aaron, pokój z nim, był starszym bratem Proroka Mojżesza i dzielił jego misję. Czynił, co mógł, by zapobiec kultowi cielca. Koran otwarcie powiada, że tym, kto sporządził cielca, był człowiek zwany „as-Samiri”.

    Rodzajnik (al-) przed Samiri oraz przyrostek (i) sugerują, że ów człowiek związany był z miejscem bądź plemieniem Samir. Choć niektórzy orientaliści, opierając się na fakcie, że Samaria była stolicą Królestwa Izraela, ustanowionego w 925 r. przed Chr., usiłowali oskarżać naszego Proroka, pokój z nim, o ignorancję, jakby to on był autorem Koranu, to przecież sama Biblia przeczy ich poglądom. Czytamy w 1 Krl, 16:24, że król Omri zakupił wzgórze Samaria od Szemera i wybudował na nim miasto Samaria. Tak więc „Samaria” istniała już przed Mojżeszem, jako nazwa wzgórza. Samiri mogli stamtąd pochodzić bądź też byli potomkami przodków Szemera. Prócz tego na obszarze Mezopotamii mieszkali Sumerowie – i to na długo przed Prorokiem Abrahamem. Z tamtych ziem następowały migracje do Egiptu. I tak, Hyksosi, którzy rządzili Egiptem za czasów Proroka Józefa, przywędrowali z Syrii. Możliwe więc, że Samiri pochodził z plemienia sumeryjskiego, które wyemigrowało do Egiptu. Możliwe również, że ów Samiri miał na imię Aaron i późniejsi skrybowie, przepisujący Torę, pomieszali go z Prorokiem Aaronem.

    Biblia zaprzecza sama sobie, przypisując sporządzenie cielca Prorokowi Aaronowi. Czytamy bowiem w Księdze Wyjścia, 32:27-28, że Bóg nakazał: Niech każdy z was przypasze sobie miecz! Przemierzycie obozowisko wzdłuż i wszerz od jednej bramy do drugiej, i pozabijacie swoich braci, przyjaciół, rodziców. Synowie Lewiego uczynili tak, jak im nakazał Mojżesz. I zginęło tego dnia około trzech tysięcy mężczyzn spośród całego ludu (cyt. za Biblią Warszawsko-Praską – przyp. tłum.). Prorok Aaron nie znalazł się pośród zabitych. Znowu, wedle tej samej księgi, 32:32-33, Prorok Mojżesz modlił się do Boga o przebaczenie dla swego ludu albo o wymazanie jego imienia z Jego księgi. Bóg odrzekł, że wymaże ze Swojej księgi każdego, kto zgrzeszył przeciwko Niemu. Z Księgi Liczb, 18:5-7, wynika jasno, że Bóg nie wymazał Aaronowego imienia ze Swojej księgi, lecz przeciwnie, obdarzył go i jego synów łaską sprawowania pieczy nad świątynią i ołtarzem (al-Mawdudi, 5:217-218, przyp. 69).

  17. Przed odejściem na Górę Synaj Prorok Mojżesz, pokój z nim, wyznaczył Aarona na swego następcę w sprawowaniu pieczy nad ludem, mówiąc: Zajmij moje miejsce pośród mego ludu, działając tak, ażeby się poprawili, i nie idź drogą tych, którzy powodują chaos i zepsucie (7:142).

  18. Jak stwierdziliśmy wcześniej (sura 7, przyp. 35; 15, przyp. 11; 9, przyp. 1), opowiadając w kilku miejscach pewne zdarzenie, Koran zajmuje się tymi aspektami danej sytuacji, które dotyczą omawianej kwestii. Relacjonuje więc tutaj jedynie część odpowiedzi, jakiej udzielił Mojżeszowi Aaron, Lękałem się, że powiesz: „Doprowadziłeś do podziału pomiędzy Dziećmi Izraela i nie przykładałeś wagi do moich rozkazów!” Nie oznacza to, że Aaron nic więcej nie czynił. Z wersetu 7:150 wynika, że robił, co mógł, by zapobiec błędom, w jakie popadł jego lud, lecz lud ów omal go nie zabił. Aaron zatem, świadomy delikatności sytuacji, chciał uniknąć podziałów pośród swego ludu, które mogły skończyć się przelewem krwi. Czekał więc na powrót Mojżesza, gdyż wiedział, że ten wyszedł na krótki jedynie czas.

  19. Jak mamy rozumieć te słowa Samiriego?

    Starożytni Egipcjanie byli rolnikami i czcili, prócz innych znaczniejszych bóstw, również bydło. Dzieci Izraela znajdowały się pod ich wpływem. Ów wpływ objawił się w kulcie cielca w takim stopniu, że Koran mówi: Ze względu na ich niewiarę ich serca zostały napojone cielcem (miłością do niego i nie pozostało już w nich miejsca na wiarę) (2:93). Izraelici skłaniali się także ku czczeniu posążków jako bóstw, co objawiło się tym, że poprosili Mojżesza, by im wykonał posąg, gdyż ludy, jakie napotkali w drodze z Egiptu, takie posągi czciły: I przeprowadziliśmy Dzieci Izraela przez morze, a potem one przybyły do ludu oddanego czci swoich bożków. Powiedziały: „O, Mojżeszu! Uczyń dla nas boga, tak jak oni mają bogów! (7:138).

    Niektórzy ludzie mają wyjątkowe zdolności, jak np. telepatia, nekromancja, zdolność do kontaktu z dżinami i do bycia medium. Mogą czynić to, co innym zdaje się nadzwyczajne, i lubią dodawać do tego posmak tajemnicy. Ze względu na pychę i samouwielbienie, jakie budzi się w takich ludziach, Bóg Wszechmogący czyni ich zdolności środkiem ich zguby.

    Samiri posiadał umiejętność topienia rudy i wykonywania posągów. Celowo wykonał taki posąg Dzieciom Izraela, by je zwieść, i wyposażył ów posąg w zdolność do wydawania dźwięków, wywiercając w nim zapewne kilka otworów.

    Koran przedstawia sprawę cielca jako próbę dla Dzieci Izraela. Mówiąc, zobaczyłem coś, czego oni nie potrafili dostrzec, wziąłem przeto pył ze śladów wysłannika (archanioła Gabriela) i wrzuciłem go do roztopionych ozdób – Samiri kłamał, by się usprawiedliwić. Próbował też, jak widać, dodać do swoich zdolności nieco wymiaru duchowości i tajemniczości.

  20. Odnośnie do zdarzeń i prawd opisywanych od wersetu 115, zob. 2:30-39, przyp. 30-44; 7:11-27, przyp. 3-4. W tym miejscu możemy dodać następujące informacje:

    Zakaz zbliżania się do pewnego drzewa w Ogrodzie nie stanowił zakazu włączonego do szariatu, prawa religijnego. To był zakaz i pouczenie dotyczące życia Adama i jego małżonki. Jest rzeczą jasną, że celem takiego zakazu było zapobieżenie głodowi, nagości, pragnieniu i wystawieniu na żar słoneczny. Konsekwencją zaś jego złamania – wszystkie te dolegliwości.

    Wersety te ujawniają, że pragnienie wieczności, namiętność wobec płci przeciwnej (szczególnie męska namiętność względem kobiet) oraz inne pokusy doczesne stanowią żądze najbardziej nęcące rodzaj ludzki i przyczyniają mu wiele cierpień.

    Koran wspomina, że Adam został wybrany i otrzymał przebaczenie zaraz po swoim przewinieniu, byśmy nie żywili wobec niego żadnych uczuć negatywnych. Płynie stąd również i taka nauka, że natychmiast po popełnieniu grzechu powinniśmy okazać skruchę i modlić się o przebaczenie.

    Biblia oskarża niestety bardziej Ewę niż Adama za ich błąd (Księga Rodzaju, 3:1-6). Wedle Biblii, Ewa namówiła Adama do spożycia (owocu) z zakazanego drzewa. Wskutek tego chrześcijanie i żydzi przez całe stulecia widzieli w kobiecie stworzenie przeklęte. Tymczasem Koran mówi nam, że Szatan zbliżył się do Adama i go oszukał. Sprawa ta wyjawia nam ważną prawdę, że generalnie to mężczyźni są odpowiedzialni za ewentualne schodzenie kobiet z Prostej Ścieżki, nie zaś na odwrót.

  21. To dekret wydany przy odejściu Adama z Ogrodu: Tam na ziemi będzie wasze mieszkanie i zaopatrzenie aż do wyznaczonego czasu (7:24).

  22. Czyż nie wystarcza im cud, że przyszedł do nich Wysłannik przepowiedziany w poprzednich Pismach, w których można zidentyfikować jego cechy? Ów Wysłannik, choć niepiśmienny, przyszedł do nich z Księgą, która zawiera wszystkie te prawdy dotyczące właściwej wiary i czci oraz wiecznych zasad dobrego życia – można je znaleźć w poprzednich Pismach. Księga ta wyjaśnia także to, co przydarzyło się ludom proszącym swoich Wysłanników o podobne cuda.