KORAN z interpretacją opatrzoną przypisami w języku polskim

SURA 19

Koran > Suras > SURA 19

SURA 19

 MARIAM  (MARIA)

Okres mekkański

Niniejsza sura została objawiona w piątym roku misji Wysłannika, tuż przed emigracją większości muzułmanów z Mekki do Abisynii w celu uniknięcia prześladowań z rąk mekkańskich politeistów. W owym czasie Abisynią władał król wyznający monoteizm. Kurajszyci posłali do niego Abdullaha ibn Rabi’ah i Amra ibn al-‘Asa z prośbą o wydanie uchodźców. Król wypytał muzułmanów o ich wiarę i poglądy na temat Proroka oraz jego matki Dziewicy Marii. Dża’far ibn Abi Talib, przywódca muzułmańskich uchodźców, odpowiedział przytaczając 35 początkowych wersetów tej sury.

Sura rozpoczyna się wspomnieniem Jana Chrzciciela, po czym relacjonuje fakty dotyczące życia Proroka Jezusa i Dziewicy Marii. Następnie mówi o Proroku Abrahamie, który dużą część swojego życia spędził na uchodźstwie, sugerując, że droga życiowa Ostatniego Wysłannika Bożego, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, nie będzie się pod tym względem wiele różnić od poprzednich Wysłanników. Wreszcie znajdujemy w niniejszym rozdziale Koranu krytykę ostrej reakcji mekkańskich politeistów na islam, a na końcu – radosną nowinę dla wierzących, że Bóg zaszczepi miłość do nich w serca ludzkie i że wielu ludzi powita islam z radością.

Sura 19 zawdzięcza swoją nazwę imieniu Dziewicy Marii i zawiera 98 wersetów.

W Imię Boga Miłosiernego, Współczującego!

  1. Kaf. Ha. Ja. Ajn. Sad.
  2. Wspomnienie o miłosierdziu twego Pana wobec Jego sługi – Zachariasza:
  3. Kiedy wzywał swego Pana w ukryciu,
  4. Mówiąc: „Panie mój! Moje kości osłabły, a moja głowa lśni siwizną od starości. I ja, Panie mój, nigdy nie byłem nieszczęśliwy w mojej modlitwie do Ciebie.
  5. Lękam się o moich krewnych (w jaki sposób będą kontynuować moją misję i jak zadbają o przyszłość Marii), a moja żona jest bezpłodna. Przeto – ze względu na Swą łaskawość – obdarz mnie następcą,
  6. Który będzie moim spadkobiercą (w wypełnianiu obowiązków) i spadkobiercą (drogi prostej) Domu Jakubowego. I uczyń go, mój Panie, tym, z którego będziesz zadowolony[1].
  7. (W imieniu Boga odezwały się doń anioły:) „O, Zachariaszu! Obwieszczamy ci dobrą nowinę o synu, którego imię będzie Jahja (Jan). Nikomu wcześniej nie nadaliśmy tego imienia”.
  8. On odrzekł: „Panie mój! Jakże mogę mieć syna, skoro moja żona jest bezpłodna, a ja doszedłem już do słabości wieku podeszłego?”
  9. (Anioł) odpowiedział: „Tak po prostu (będzie). Twój Pan mówi: ‘To jest dla Mnie łatwe – tak jak stworzyłem cię przedtem, gdy byłeś nicością’”.
  10. (Zachariasz) modlił się: „Panie mój, wyznacz dla mnie znak”. On powiedział: „Twoim znakiem będzie to, że przez trzy kolejne noce nie zdołasz wypowiedzieć do ludzi ani słowa”.
  11. Wyszedł więc ze świątyni do swego ludu i rzekł do nich za pomocą znaków (i gestów): „Wysławiajcie swego Pana o brzasku i porą popołudniową”.
  12. (Narodził się Jan i kiedy dorósł, nakazaliśmy mu:) „O, Janie! Trzymaj się mocno Księgi (Tory)! I My obdarzyliśmy go władzą mądrego osądu (i prawdziwego zrozumienia Prawa Bożego), gdy był jeszcze małym chłopcem;
  13. I współczuciem od Nas, i czystością. On był niezwykle czysty i prawy,
  14. A także uczynny dla swoich rodziców. I nigdy nie był niesforny ani krnąbrny.
  15. Niech zatem będzie z nim pokój – w dniu, kiedy się narodził i w dniu jego śmierci. A także w dniu, kiedy zostanie wskrzeszony do życia.
  16. I wspomnij w Księdze Marię[2]. Oddaliła się od swej rodziny do pomieszczenia (w Świątyni) zwróconego ku wschodowi (aby poświęcić się oddawaniu czci Bogu i Jego rozpamiętywaniu).
  17. Trwała w ten sposób w odosobnieniu od ludzi. Wtedy wysłaliśmy do niej naszego ducha i pojawił się przed nią w postaci człowieka doskonałego[3].
  18. Rzekła: „Szukam schronienia przed tobą u Miłosiernego (Boga), jeśli jesteś pobożny, bogobojny”.
  19. Odpowiedział: „Jestem jedynie wysłannikiem twego Pana, mającym przekazać ci (Boży dar:) czystego syna”.
  20. Powiedziała: „Jakże mam mieć syna, skoro nigdy nie dotknął mnie żaden śmiertelnik ani też nigdy nie byłam nieskromna?”
  21. On rzekł: „A jednak. Twój Pan mówi: ‘To dla mnie łatwe: i (będziesz mieć syna) tak, że uczynimy go dla ludzkości znakiem (Naszej Władzy ze względu na jego narodziny) i miłosierdziem od Nas (gdyż będzie Wysłannikiem). To już zostało postanowione”.
  22. Przeto poczęła go i oddaliła się z nim w miejsce ustronne.
  23. A bóle porodowe przywiodły ją do pnia palmy daktylowej. Powiedziała: „O, żebym wcześniej umarła i została zapomniana, całkowicie zapomniana!”
  24. I zawołał do niej (głos) spod niej: „Nie smuć się! Twój Pan umieścił u twych stóp strumyczek.
  25. I potrząśnij ku sobie pniem palmy daktylowej: ona upuści ci świeże, dojrzałe daktyle[4].
  26. Przeto jedz i pij, i nie bądź zatroskana. Jeśli kogoś zobaczysz, to mów (gestem): ‘Ślubowałam Miłosiernemu post ciszy, nie mogę więc dzisiaj z nikim rozmawiać’”.
  27. Przyszła, niosąc go, do swego ludu. A oni zawołali: „O Mario! Z pewnością uczyniłaś rzecz nieoczekiwaną i zdumiewającą!
  28. O siostro Aarona[5], twój ojciec nie był nigdy człowiekiem niegodziwym, ani twa matka nie była nieskromną”.
  29. Maria wskazała na niego (dziecię, dając do zrozumienia, że winni je zapytać). Oni zakrzyknęli: „Jakże możemy rozmawiać z kimś w kołysce, z niemowlęciem?”
  30. (Dziecię) rzekło: „Zaprawdę, jestem abdu ‘l-Lah (sługą Boga)[6]. On (już zdecydował, że) da mi Księgę (Ewangelię) i uczyni mnie Prorokiem.
  31. Pobłogosławił mnie (i uczynił mnie błogosławieństwem dla ludzi), gdziekolwiek bym się znajdował; i nakazał mi modlitwę (salat) i zakat (oczyszczający datek na dobroczynność, i bym nakazywał to innym), dopóki żyję[7].
  32. I posłuszeństwo wobec matki; i nie uczynił mnie hardym ani niegodziwym.
  33. Zatem pokój ze mną w dniu, kiedy się urodziłem i w dniu mojej śmierci, a także w dniu, kiedy zostanę wskrzeszony do życia”.
  34. To był Jezus, syn Marii: w słowach prawdy, w którą (żydzi i chrześcijanie) wątpili (i roztrząsali ją pomiędzy sobą i z innymi).
  35. Nie przystoi Bogu brać Sobie syna. On jest pełen chwały (jest absolutnie poza tym, aby czynić takie rzeczy). Jeśli postanawia jakąś rzecz, to mówi do niej jedynie „Bądź”, a ona jest.
  36. „Z pewnością Bóg jest moim Panem i waszym Panem, więc oddajcie Mu cześć. To jest ścieżka prosta. (Podążajcie nią)”.
  37. A przecież stronnictwa (żydów i chrześcijan) różniły się pomiędzy sobą (co do jego osoby). Biada tedy tym, którzy nie wierzą, gdyż oto czeka ich spotkanie z Dniem straszliwym.
  38. Jakże dobrze będą słyszeć i jakże jasno będą widzieć owego Dnia, gdy pojawią się przed Nami (i prawda, którą skrywają bądź odpychają od siebie stanie się dla nich niepodważalna)! Dzisiaj jednak nikczemnicy (nie odniosą z tego żadnej korzyści), (i oni) poniosą stratę oczywistą.
  39. Ostrzegaj więc ludzi przed nadejściem Dnia udręki i żalu, kiedy wszystko zostanie rozstrzygnięte, albowiem oni (nawet teraz) są niedbali i nie wierzą.
  40. Zaprawdę, jedynie My odziedziczymy ziemię i to, co na niej żyje. I do Nas wszystko zostanie sprowadzone.
  41. I wspomnij w Księdze Abrahama. On był bez wątpienia szczerym człowiekiem prawdy, Prorokiem.
  42. Kiedy powiedział do swego ojca[8]: „O, mój ojcze! Dlaczego oddajesz cześć czemuś, co nie słyszy ani nie widzi, ani też nie może ci w niczym pomóc?
  43. O, mój ojcze! Oto przyszła do mnie wiedza (o prawdzie), której ty nigdy nie otrzymałeś. Przeto, podążaj za mną, a ja poprowadzę cię ścieżką równą i prostą.
  44. O, mój ojcze! Nie czcij Szatana (ulegając jego podszeptom, aby oddawać cześć bożkom)! Szatan zawsze się buntuje przeciwko Miłosiernemu (Bogu).
  45. O, mój ojcze! Lękam się, aby cię nie dotknęła kara od Miłosiernego i abyś nie stał się wtedy przyjacielem Szatana (i narzędziem w jego rękach)”.
  46. Powiedział jego ojciec: „Czyż odwróciłeś się od moich bóstw, Abrahamie? Jeśli (tego) nie zaniechasz, to sprawię, że zostaniesz ukamienowany. A teraz odejdź ode mnie na dłuższy czas!”
  47. On odrzekł: „Pokój niech będzie z tobą! Będę się modlił do mojego Pana, aby ci przebaczył. Doprawdy, On jest zawsze dla mnie łaskawy.
  48. I oddalę się od was (wszystkich) i od tego, czemu przypisujecie boskość i wzywacie poza Bogiem. Ja modlę się jedynie do mojego Pana i mam nadzieję, że nie będę nieszczęśliwy w modlitwie do mojego Pana”.
  49. Po tym, jak oddalił się od nich i od tego, co czcili poza Bogiem, My obdarowaliśmy go Izaakiem i Jakubem[9]; i każdego z nich uczyniliśmy Prorokiem.
  50. My obsypaliśmy ich (wieloma innymi) darami z Naszego Miłosierdzia i daliśmy im najprawdziwszą i wzniosłą sławę[10].
  51. I wspomnij w Księdze Mojżesza. On był wybrany, wyróżniał się prawdziwą szczerością i czystością intencji w wierze oraz w praktykowaniu religii; i był Wysłannikiem, Prorokiem[11].
  52. My wezwaliśmy go z prawej strony góry (Synaj)[12] i sprowadziliśmy go blisko dla rozmowy.
  53. Z Naszego Miłosierdzia obdarowaliśmy go jego bratem Aaronem jako Prorokiem.
  54. Wspomnij w Księdze również Ismaila. On zawsze dotrzymywał danej przez siebie obietnicy i był Wysłannikiem, Prorokiem.
  55. On nakazywał swemu ludowi modlitwę i oczyszczające datki na dobroczynność (zakat). I znajdował przychylność i upodobanie u swego Pana.
  56. I wspomnij w Księdze Idrisa. Zaiste, on był szczerym człowiekiem prawdy, Prorokiem.
  57. I My wynieśliśmy go na miejsce wysokie (i wzniosłe)[13].
  58. Oto niektórzy z proroków – których Bóg obdarzył Swymi błogosławieństwami (Księgami, Proroctwem, władzą zdrowego osądu i rozumu) – spośród potomków Adama i tych, których ponieśliśmy (w Arce) z Noem; i spośród potomków Abrahama i Izraela (Jakuba), jak i tych, których poprowadziliśmy drogą prostą i wybraliśmy. Kiedy były im recytowane Objawienia Miłosiernego (Boga), oni padali w pokłonie, płacząc[14].
  59. A po nich nastąpiły pokolenia, które zaniedbywały i marnowały modlitwę, i podążały za (swymi) żądzami (porzucając służbę Bożej sprawie). Spotka ich zguba (jako zasłużona kara)[15].
  60. Za wyjątkiem tych, którzy są skruszeni, dochodzą do wiary i czynią dobre, prawe dzieła. Ci wejdą do Raju i nie doznają w niczym niesprawiedliwości.
  61. Do Ogrodów wiecznej błogości, które Miłosierny obiecał Swoim sługom w skrytości (poza pojmowaniem i wiedzą sług). Jego obietnica zawsze się spełnia.
  62. Oni nie będą tam słyszeć próżnej mowy, lecz jedynie pokój (zadowolenie i bezpieczeństwo). I będą tam mieć zaopatrzenie rano i wieczorem.
  63. Oto jest Raj, który damy (na wieczność) w dziedzictwo tym spośród Naszych sług, którzy są bogobojni i pobożni.
  64. (Wyjaśniając przerwę w Objawieniu, Gabriel rzekł:) My zstępujemy jedynie na rozkaz twojego Pana. Do Niego należy to, co jest przed nami i to, co jest za nami, a także to, co jest pomiędzy (cały czas i cała przestrzeń oraz to, co czynimy zawsze i wszędzie). A twój Pan nigdy (niczego) nie zapomina (dlatego nie obawiaj się, że On zapomni o tobie).
  65. (On) Pan niebios i ziemi, i wszystkiego tego, co znajduje się pomiędzy nimi. Przeto czcij tylko Jego i bądź stały i cierpliwy w oddawaniu Mu czci. Czy wiesz o kimś, kogo imię jest warte tego, aby je wspominano obok Jego (Imienia, jako Istotę Boską i Pana)?
  66. A (jednak człowiek niewierzący) mówi: „Cóż takiego? Czyż kiedy umrę, to zostanę wyprowadzony żywy?”
  67. Czyż człowiek nie pamięta, że My stworzyliśmy go wcześniej – gdy był niczym?
  68. Na twojego Pana! My z pewnością wskrzesimy do życia i zgromadzimy przed Nami ich wszystkich, a także szatanów (spośród ludzi i dżinów, za którymi oni podążali), po czym ustawimy ich na kolanach w grupach dookoła Piekieł.
  69. A potem z całą pewnością wydzielimy z każdej grupy o tej samej wierze najbardziej uporczywych w buncie przeciwko Miłosiernemu.
  70. Zaiste, My najlepiej wiemy, kto najbardziej zasługuje na wrzucenie do Piekła i smażenie się w nim.
  71. Nie ma pośród was (o, ludzie) takiego, który by nie musiał doń zstąpić. To jest ostateczne postanowienie, które twój Pan zobowiązał się wypełnić.
  72. Następnie My ocalimy (z Piekła) bogobojnych, a pozostawimy w nim niesprawiedliwych (którzy przydają Bogu współtowarzyszy lub Go odrzucają), w poniżeniu – na kolanach[16].
  73. Wtedy, gdy są im recytowane (i głoszone) Nasze Objawienia, jasne jako dowód i w swoim znaczeniu, ci, którzy uparcie nie wierzą, mówią do tych, którzy wierzą: „Która z dwóch grup (wy albo my) cieszy się wyższym statusem i ma więcej wspaniałych domostw oraz lepsze towarzystwo?
  74. Ileż to jednak unicestwiliśmy przed nimi pokoleń, które przewyższały ich pod względem majątku i powierzchowności!
  75. Powiedz: „Ci, którzy zagubili się w błędach, bez względu na to, ile Miłosierny doda (do ich majątku i ile przedłuży ich życie doczesne), kiedy zmierzą się z tym, co zostało im przyobiecane – czy to będzie kara (na tym świecie), czy też Ostatnia Godzina – dowiedzą się, kto zajmuje gorszą pozycję i czyje siły są słabsze.
  76. Bóg umacnia w przewodnictwie tych, którzy szukali i znaleźli drogę prostą. Prawe i dobre uczynki, które są trwałe, są u Boga najlepsze pod względem nagrody i najlepsze pod względem odpłaty[17].
  77. Czy zastanawiałeś się nad tym, który nie wierzy w Nasze Objawienia i powiada (zuchwale): „(Cokolwiek mówisz, ja będę żył, jak do tej pory, gdyż) z całą pewnością otrzymam majątek i dzieci”?
  78. Czyż on zdobył wiedzę o Niewidzialnym, albo czy zawarł (szczególne, osobiste) przymierze z Miłosiernym (Bogiem)?
  79. Zaiste, nie! Lecz My zapiszemy to, co on mówi i obarczymy go (jako konsekwencją) karą ciągle rosnącą.
  80. I My odziedziczymy po nim to, co mówi, i on przyjdzie do Nas zupełnie sam (pozbawiony majątku i dzieci)[18].
  81. Oni wzięli sobie bóstwa poza Bogiem, aby mogły być dla nich potęgą i chwałą.
  82. Zaiste, nie! Ci (którzy za bóstwo uznali takie istoty, jak anioły, dżiny, Proroków, świętych i bohaterów) odrzucą ich akty czci i (w Dniu Sądu Ostatecznego) zwrócą się przeciwko nim jako przeciwnicy.
  83. Czyż nie widzisz, że my zsyłamy przeciwko niewiernym szatanów, a oni nakłaniają ich (ku grzechom i wszelkim rodzajom zła) mocnym pragnieniem?
  84. Nie spiesz się więc przeciwko nim (aby ich dni i ich prześladowania szybciej się skończyły), albowiem My wyliczyliśmy im tylko ograniczoną liczbę (dni, czasu zwłoki).
  85. (Nadejdzie) Dzień, kiedy My zgromadzimy bogobojnych jako honorowych gości Miłosiernego (w Raju);
  86. A niewierzących nikczemników zapędzimy do Piekieł jak spragnione wody stado.
  87. (Ci, którzy wzięli sobie bóstwa, aby orędowały za nimi do Boga, powinni wiedzieć, że) nikt nie będzie miał prawa wstawiennictwa za wyjątkiem tych, którzy zawarli przymierze z Miłosiernym (dzięki czystości swej wiary i okazywanej czci, a także osiągniętej bliskości Boga).
  88. A przecież niektórzy mówią: „Miłosierny wziął sobie potomka”.
  89. Doprawdy (swoim twierdzeniem) popełniliście rzecz straszliwą –
  90. Omal nie rozrywają się niebiosa, a ziemia – nie rozstępuje, góry zaś rozpadają się niemal w gruzy –
  91. Albowiem oni przypisują Miłosiernemu potomstwo!
  92. Nie godzi się Miłosiernemu, aby wziął sobie potomka.
  93. Każdy w niebiosach i na ziemi przychodzi do Miłosiernego jako sługa[19].
  94. Zaiste, On zna ich i zapisuje, i policzył ich dokładnie (wyznaczając każdej istocie jakąś powinność; i On wyznaczył każdemu długość życia i zaopatrzenie);
  95. I każdy z nich pojawi się przed Nim w Dniu Zmartwychwstania, zupełnie sam (i pozbawiony wszelkich dóbr ziemskich, dzieci i rodziny, a także przyjaciół i pomocników).
  96. Zaprawdę, tych, którzy wierzą i czynią dobre, prawe dzieła, Miłosierny (Bóg) obdarzy miłością (mieszkańców niebios i wielu mieszkańców ziemi, i oni otrzymają gościnę u stworzeń Boga bez względu na to, czy teraz są słabi i nieliczni).
  97. My czynimy go (ów Koran) łatwym (do recytowania i zrozumienia) i w twoim języku, abyś mógł przezeń głosić radosne wieści bogobojnym i ostrzegać ludzi swarliwych.
  98. I jakże wiele pokoleń unicestwiliśmy przed nimi! Czyż możesz odczuć (istnienie) choćby jednego z nich albo usłyszeć choćby ich szept?
  1. Prorok Zachariasz, pokój z nim, recytował modlitwę wspomnianą w tych wersetach, gdyż pośród swojej rodziny nie mógł znaleźć nikogo, kto mógłby kontynuować jego misję głoszenia Boskiego Przesłania i zabezpieczyć przyszłość Marii, nad którą sprawował pieczę.

    Przytaczając czyjąś wypowiedź, Bóg nie cytuje jej słowo w słowo i w jej sensie literalnym. Nie relacjonuje zdarzeń jak historyk czy też obserwator. Bierze natomiast pod uwagę intencje i odczucia mówiącego oraz te części wypowiedzi, których mówca nie wyartykułował. Opowiadając jakieś zdarzenie, Bóg uwzględnia jego znaczenie, przyczyny, nauki, jakie z niego wypływają, oraz okoliczności jego zaistnienia. Z tego względu znajdujemy to samo zdarzenie bądź mowę, zrelacjonowane różnymi słowami i z różnych perspektyw.

    Modlitwa Proroka Zachariasza została wspomniana w 3:38: Panie mój. Obdarz mnie ze Swojej łaski dobrym, szlachetnym potomstwem. Prosił on w niej o następcę spośród własnej rodziny, prosił o syna. Może wydawać się dziwne, dlaczego Zachariasz prosił o następcę właśnie ze swojej własnej rodziny. Odpowiedź jest taka: Bóg wie najlepiej, komu powierzyć Swoje Przesłanie (6:124), i Bóg uczynił czystymi Adama i Noego, i Dom Abrahama, i Dom Imrana, wybierając ich ponad całą ludzkość jako potomków jedni drugich (3:33-34). Niemożliwe, żeby Prorok Zachariasz o tym nie wiedział. Wiedział też, że spadkobiercą jego rodu będzie ten, który pochodzi z Domu Jakubowego (zob. także 3:34, przyp. 7).

  2. Koran przedstawia Marię jako jedną z dwu wzorowych kobiet, które żyły przed Prorokiem Muhammadem, pokój z nim (66:12). Prorok Muhammad mówił o niej jako o jednej z czterech największych kobiet, pozostałe trzy to Asja, żona Faraona; Chadidża, pierwsza żona Proroka i Fatima, jego córka (al-Buchari, „Anbija”, 45).

    Maria była doskonale czysta, pobożna i prawa. Jej matka poświęciła ją służbie świątynnej. Spędzała cały czas w tej posłudze i oddawaniu czci Bogu. Modliła się, padała na twarz przed Bogiem, wznosiła dzięki i odczuwała inspirację anielską w swoim sercu. Bóg wybrał ją na dziewiczą matkę Proroka Jezusa, który został wyróżniony pomiędzy Prorokami swoją wyższą duchowością (zob. również 3:35-37, 42-48).

  3. Jak to wyjaśniono w Dodatku 12, duch jest źródłem życia zarówno fizycznego, jak i duchowego. Z tego względu termin ten użyty został w Koranie na opisanie tak Objawienia, jak i anioła niosącego Objawienie – Gabriela. Określenie anioła jako ducha wynika z duchowej konstrukcji aniołów.

    Jeśli chodzi o tożsamość ducha, który pojawił się przed Marią pod postacią doskonałego mężczyzny, większość komentatorów Koranu jest zdania, że był to Archanioł Gabriel, duch Objawienia, pokój z nim. Kilka argumentów wspiera tę opinię, między innymi to, że Koran wspomina Gabriela jako Ducha Świętości (16:102) i Ducha Godnego Zaufania (26:193). W wersecie 19 tej sury duch przedstawia się jako wysłannik Pana. Koran wspomina także Gabriela jako szlachetnego wysłannika (69:40). To samo zdarzenie (bądź inne jego aspekty) zostało opowiedziane w surze Al-Imran, 3:45-47. Wersety te wspominają aniołów, a nie jednego anioła. Oznacza to, że Archanioł Gabriel przyszedł do Marii, by przekazać jej Boży dar: syna, tymczasem inni aniołowie przekazali jej dobre wieści o tym synu.

    Pomimo opinii wielu komentatorów koranicznych dotyczących tożsamości ducha wspomnianego powyżej, niektórzy są zdania, że może to być inna istota, wspomniana w kilku miejscach w Koranie, a o której mówi przyp. 1 do sury 70.

    Ewangelie relacjonują, że Maria została później zaślubiona Józefowi cieśli i dała mu synów i córki. Niezwykle trudno przyjąć te relacje. Bardziej prawdopodobne jest to, że ta niewinna kobieta, która porodziła wielkiego Wysłannika bez udziału męża, nie poślubiła już potem nikogo.

    Niniejszy werset wskazuje na to, że istoty duchowe mogą przybierać formy widzialne. Koran nie nawiązuje jednak do współczesnej nam „nekromancji”, którą praktykują niektórzy ludzie „cywilizowani”, usiłując nawiązać kontakt z duchami zmarłych, które w rzeczywistości są zamaskowanymi złymi duchami. Jest to raczej forma znana pewnym świętym, jak np. Muhji’d-Din ibn-Arabi, który mógł komunikować się z dobrymi duchami.

  4. Podczas gdy niektórzy komentatorzy są zdania, że osoba, która odezwała się do Marii, to Duch, inni wyrażają opinię, że było to nowo narodzone dziecię i że strumyk pojawił się nagle, a palma daktylowa, która już wyschła, nagle zazieleniła się i wydała świeże, dojrzałe daktyle. Nie możemy zaprzeczyć, że takie cuda mogły się zdarzać w czasie narodzin Proroków, gdyż zgodnie z relacjami, wiele cudów miało miejsce podczas narodzin Proroka Muhammada. Którakolwiek z opinii byłaby słuszna, wiemy z 23:50, że miejsce, do którego Maria się udała, było ciche i wzniosłe, i wypływało stamtąd źródło.

  5. Pośród Dzieci Izraela był zwyczaj, że łączyli swoje dzieci z imionami znanych przodków. Maria pochodziła od Proroka Aarona, zwano ją więc siostrą Aarona.

  6. Można było oczekiwać, że pojawią się różne opinie w odniesieniu do człowieka, który narodził się z czystej dziewicy bez udziału ojca. Tak się też stało. Niedługo po tym, jak Jezus został zabrany z ziemi, niektórzy ogłosili go – Boże wybacz – Bogiem, gdy tymczasem inni ogłosili go synem Bożym i w ten sposób jego matka stała się matką Boga, choć relacjonowano również, że po narodzeniu Jezusa Maria wyszła za mąż i miała wiele dzieci. Jezus przemawiając dzięki łasce Boga w kolebce, powiedział przede wszystkim, że jest sługą Bożym i ostrzegł przed zbłądzeniem. Podobnie jak w podstawowej formule islamu, głoszonej przez Proroka Muhammada: „Świadczę, że nie ma boga prócz Boga (Jedynego), i świadczę, że Muhammad jest Jego sługą i Wysłannikiem”, Jezus podkreślił, że przede wszystkim jest Bożym sługą, a następnie – jednym z Jego Proroków.

  7. Wszyscy Prorocy przyszli z tymi samymi podstawami wiary, kultu, moralności i zachowania. Różnice dotyczyły praw drugorzędnych związanych ze zmienionymi czasami i okolicznościami. Jak wszyscy inni Prorocy, Prorok Jezus, pokój z nim, także wspominał o Boskiej Jedności, Boskich Księgach, Posłannictwie, obowiązkowych modlitwach i datkach na dobroczynność jako zasadniczych częściach swojej misji.

  8. Odnośnie do ojca Abrahama, zob. 6:74, przyp. 14; 9:114, przyp. 24.

  9. Prorok Jakub był synem Izaaka i wnukiem Proroka Abrahama, pokój z nim. Abraham miał drugiego syna, Ismaila. Koran wspomina Jakuba w tym miejscu, gdyż niniejsza sura, tak jak dwie poprzednie, nawiązuje często do Ludzi Księgi – Żydów i chrześcijan. Żydzi pochodzili od dwunastu synów Proroka Jakuba.

  10. Koran wspomina tutaj Proroka Abrahama, pokój z nim, po to, by pocieszyć muzułmanów w czasie, gdy musieli emigrować do Abisynii, i by przygotować ich serca na możliwą, trwałą emigrację.

    Emigracja stanowi ważne zjawisko w dziejach ludzkich. Poza jej znaczeniem w ustanawianiu cywilizacji, ma też znaczenie w odniesieniu do historii „świętych” – tych, którzy poświęcili się niesieniu Bożego światła po całym świecie.

    Przede wszystkim każdy jest podróżnikiem i w związku z tym, w pewnym sensie, emigrantem. Nasza podróż rozpoczyna się w świecie duchów i trwa poprzez stacje łona matki, dzieciństwa, młodości, wieku podeszłego i grobu. Stąd zaś – do zupełnie nowego świata. Choć każdy z nas jest jednostką pośród milionów innych ludzi, to jednak zasadniczo każdy rodzi się samotnie, przeżywa swoje własne życie, doświadcza swojej własnej śmierci i sam zmartwychwstanie. Podobnie każdy z tych wielkich ludzi, którzy prowadzili ludzkość poprzez dzieje, zaczynał swoją świętą misję od samego siebie, jednej osoby, by potem rozsiewać światło od latarni, którą niósł, oświetlając i oświecając umysły i serca, wpajając nadzieję i wiarę w serca swoich zwolenników i przekształcając kraje, niegdyś owładnięte ciemnością, w kraje światła. Każdy z tych przewodników musiał emigrować z miejsca na miejsce ze względu na sprawę, którą głosił.

    Wiara, emigracja i walka dla sprawy Boga stanowią trzy filary jednej świętej prawdy. To trzy „kraniki” fontanny, z której wypływa woda życia, by pili z niej ludzie. A Prorocy głoszą swoje Przesłanie, nie ulegając znużeniu, kiedy zaś opozycja jest zbyt silna, by ją przezwyciężyć, wyruszają do nowego kraju, opuszczając swój dom, własność i rodzinę.

    Każda nowa idea i przesłanie, bez względu na to, gdzie się pojawiły, napotykały zawsze na opór, a ci, którzy je głosili, znajdowali zazwyczaj ciepłe przyjęcie w miejscach, gdzie ich przeszłość była nieznana. W każdym ruchu odrodzeniowym, zanim nastąpi emigracja, występują dwa ważkie etapy. Na pierwszym etapie człowiek rozwija swój charakter, nabrzmiewa wiarą i zapala się w nim miłość do prawdy; po czym pokonując samego siebie, wyrasta na gorliwego sługę prawdy, którą pragnie głosić. Na tym etapie walczy z pokusami swojej zmysłowości, by ukształtować swój autentyczny, duchowy charakter. Ten etap nosi nazwę „dżihadu większego” – al-dżihad al-akbar. W drugim etapie owi ludzie podnoszą się, by promieniować światłem wiary na cały świat wokół nich. I jest to, w gruncie rzeczy, brama do emigracji. Emigracja nie powinna być, oczywiście, rozumiana jedynie w sensie materialnym. W sensie duchowym człowiek doświadcza emigracji przez całe swoje życie. Emigracją jest przecież wewnętrzną przemianą intelektualną i duchową, od indolencji do działania, od zepsucia do odnowy, od duszności atmosfery grzechu do wzniosłości w królestwie ducha. Moja własna opinia jest taka, że jedynie ci, którzy są zdolni do przeprowadzenia owych emigracji wewnętrznych, potrafią odnaleźć w sobie siłę i determinację, by opuścić swoje domy i rodziny w imię szczytnego ideału.

    Emigracja w dwóch swoich wymiarach, duchowym i materialnym, była najpierw udziałem wielkich Proroków, Abrahama, Lota, Mojżesza i Jezusa, pokój z nimi. Oni promienieli niczym słońce na horyzoncie ludzkości. W najbardziej wszechstronnym znaczeniu i takiej funkcji emigracja została zrealizowana przez największego z nich, Proroka Muhammada, pokój z nim, który jest dumą ludzkości. Od tamtej chwili drzwi do emigracji są otwarte dla wszystkich tych, którzy idą jego śladami.

    Emigracja na drodze prawdy jest tak uświęcona, że wspólnota świętych wokół Ostatniego Proroka, poświęcająca swoje majątki i dusze dla sprawy, w które wierzyła, była sławiona przez Boga (i od tamtej chwili nazywana) „Emigrantami”. Znaczenie tej chwili możemy dostrzec we fakcie, że początek świętej ery owej wspólnoty nie został zaznaczony narodzinami Proroka ani pierwszym Objawieniem, ani też takimi zwycięstwami, jak Badr czy zdobycie Mekki, ale – emigracją do Medyny.

    Każdy, kto wyemigrował w imię szlachetnego ideału, zawsze będzie głęboko odczuwał jego presję, gdyż to on skłonił go do tejże emigracji i do uporządkowania życia według niego. Druga sprawa to okoliczność, że emigrant zostaje uwolniony od krytyki z powodu błędów, które popełnił w dzieciństwie i w młodości. W swoim własnym kraju byłby zapewne wspominany i krytykowany za przeszłe błędy i przez to wywierałby niewielki wpływ na ludzi. Tymczasem w kraju emigracji będzie znany ze swojej duchowej wspaniałości, idei, czystych intencji i nadzwyczajnego poświęcenia. Z tego względu to niemal zawsze emigranci zmieniają tok historii i zaczynają nowe epoki w życiu ludzkości.

    Toynbee, znany brytyjski historyk, wspomina dwadzieścia siedem cywilizacji założonych przez ludy nomadów i ludy migrujące. Nikt nie może pokonać tak dynamicznych ludów. Nienawykłe do wygód i komfortu, są gotowe do poświęcenia wszystkiego, co doczesne; przywykłe natomiast do trudów i zawsze gotowe do marszu tam, gdzie wymaga tego ich sprawa (zob. Towards the Lost Paradise, 94-97).

  11. Rozróżnienie pomiędzy Wysłannikiem a Prorokiem, zob. 3:81, przyp. 16.

  12. Prorok Mojżesz, pokój z nim, podczas swojej drogi do Egiptu z Midianu, przechodząc na południe od góry Synaj, dostrzegł ogień. Zbliżając się do niego, usłyszał głos: „Mojżeszu, Ja jestem twoim Panem!” Ów głos pochodził ze wschodniego zbocza góry. Była to strona prawa wedle tego, gdzie stał Mojżesz, gdy na nią spoglądał.

  13. Większość komentatorów koranicznych jest zdania, że Idris był Prorokiem, który żył przed Noem i został wspomniany w Biblii. Według Biblii, Henoch spłodził Matuzalema (Metuszelah) w wieku 65 lat. Nie umarł, ale ze względu na swą przyjaźń z Bogiem, został wzięty do nieba. Talmud dodaje, że kiedy ludzie przed Noem popadli w grzechy, do Henocha, gdy ten przebywał w odosobnieniu przyszedł anioł i przekazał mu Boski nakaz nauczania ludzi drogi, jaką mieli pójść. Ludzie przyjęli jego nauczanie i Henoch rządził nimi sprawiedliwie przez 353 lata, w czasie których Bóg obdarzał ludzkość Swoimi rozlicznymi łaskami (H. Plano, The Talmud Selections, 18-21, cytowane za al-Mawdudi, 5:163, przyp. 33).

    Bediüzzaman Said Nursi pisze, że życie ma pięć poziomów, a trzeci z nich objawił się w życiu Proroków Jezusa i Idrisa, którzy żyją w niebiosach ciałem i duchem. Ich ciała nie są związane potrzebami ludzkiego życia i zostały uszlachetnione i rozświetlone do poziomu ciał astralnych i życia anielskiego (The Letters, „the 1st Letter”, 1:2).

    Pisarze, tacy jak Sajjid Hussain Nasr, łączą wyniesienie Idrisa do wzniosłej stacji niebios z teorią, że żył on w Mezopotamii (dzisiejszy Irak) i że za jego życia astronomia poczyniła wielkie postępy. Owa wiedza astronomiczna została następnie przekazana przez tych, którzy znajdowali się na pokładzie Arki Noego, i była nadużywana przez mieszkańców Mezopotamii stulecia później do oddawania czci ciałom niebieskim. Jak wiadomo, kiedy Prorok Abraham rozpoczynał swoją misję w Mezopotamii, ludzie czcili ciała niebieskie. Wspomniani pisarze zwracają też uwagę na podstawową różnicę zachodzącą pomiędzy poglądami islamskimi a nowoczesną wizją ludzkości i jej relacją z Bogiem. W legendzie o Prometeuszu, która stanowi podstawę obecnego pojmowania humanizmu i stosunku człowieka do Boga, jaki rozwinął się na Zachodzie w czasie Renesansu i po nim, Prometeusz został ukarany przez bogów za to, że ukradł święty ogień i przyniósł go ludziom. Tymczasem w historii o Idrisie Bóg wyniósł Idrisa, który był ojcem astronomii i przyniósł niebiańskie światło i przesłanie ludziom, do niebios.

  14. Podobne wersety o tych i innych Prorokach, zob. 6:87-89.

  15. Werset niniejszy zwraca uwagę na fakt, że zaniedbywanie i marnowanie modlitwy stanowiło przyczynę zepsucia pokoleń, które nastąpiły po Prorokach. To zjawisko jest wywoływane przez miłość do kobiet, dzieci, złota i srebra, bydła, plantacji i zysków bądź związane z nimi (zob. 3:14). Jeśli rozważymy ten werset wraz z wersetem 29:45 – Doprawdy, modlitwa powstrzymuje przed tym wszystkim, co nieprzyzwoite i haniebne, a także przed tym wszystkim, co złe – to sprawa stanie się jaśniejsza. Musimy pamiętać, że to Szatan nakłania ludzi do nieprzyzwoitości i zła (24:21). Zaniedbywanie modlitwy jest pierwszorzędną przyczyną poddania się Szatanowi.

  16. Istnienie Raju zwiększa cierpienia Piekieł, a istnienie Piekieł zwiększa szczęśliwość Raju. Każdy doświadczy Piekła, aby wierni mogli skosztować jego horroru i okazywali większą wdzięczność Bogu za to, że ich nie skazał na nie. Ci, którzy zasłużą na to, zostaną wrzuceni w Ogień piekielny i pozostawieni w nim, natomiast wierni, nieskazani na Płomienie, nigdy nie wejdą w nie. Niektórzy z nich nawet nie usłyszą jego dźwięków (21:102).

  17. Ludzie skłaniają się do pośpiechu w podejmowaniu decyzji ze względu na okoliczności danej chwili. Politeiści mekkańscy twierdzili, że mają piękniejsze i lepiej urządzone domy, że ich pozycja społeczna jest wyższa i że mają potężniejszych przyjaciół. W związku z tym wszystkim ich wiara miała być prawdziwa. Ten sam argument podnoszony był (i jest) przez wielu ludzi na świecie w celu poniżenia islamu. Jako muzułmanie czasami popełniamy ten sam błąd, krytykując innych muzułmanów. Jednakże pierwszorzędnym kryterium osądzania i porównywania wiary i niewiary oraz islamu i innych religii jest życie wieczne. W powyższych wersetach Koran odnosi się do tej kwestii i zwraca uwagę na fakt, że jeśli muzułmanie będą rzeczywiście szli drogą Boga i śladami Wysłannika, to wyższość niewiernych pod względem liczby i majątków spowoduje ich (niewiernych) ostateczny upadek. Muzułmanie stanowili potęgę niemal niezwyciężoną przez prawie jedenaście stuleci od czasu Wysłannika. Kilka wieków upadku nie może być kryterium prawdziwego osądu. Ci, którzy będą żyć wystarczająco długo, zobaczą, co przyniesie przyszłość, a Sąd Ostateczny na Tamtym Świecie ukaże prawdę w całej jej jasności.

  18. Posiadanie majątku i dzieci jest uzależnione od praw, które ustanowił Wszechmocny Bóg, nie rozróżniając pomiędzy wiarą i niewiarą. Używając wyrażenia „Zaiste, nie!” w wersecie 79, Koran odrzuca twierdzenie, że trwanie w niewierze przynosi majątek i dzieci. Nie twierdzi natomiast, że niewierni nie mogą tego mieć. Jednakże trwanie w niewierze ze względu na dzieci i majątek może sprowadzić na człowieka nieszczęścia. Poza tym niewiara oznacza Piekło duchowe, nawet jeśli ktoś żyje w luksusie. Pozorna radość niewiernych jest tylko próbą uciszenia wewnętrznego odczucia braku szczęścia i celowym oszukiwaniem samego siebie. Wiara i duchowe zadowolenie – przeciwnie – przynoszą doświadczanie Raju w sercu wiernego, nawet jeśli brak mu dóbr materialnych.

  19. Wszystko otrzymało swoje miejsce w wielkim planie wszechświata, który działa w sposób wspaniały. Słońce, księżyc, gwiazdy i wszystkie inne ciała niebieskie są ze sobą nawzajem powiązane w doskonały system, podlegają niezmiennym prawom i nigdy nie schodzą z właściwego dla nich kursu. Wszystkie one są sługami Boga, poddanymi Mu świadomie i nieświadomie, podobnie jak powietrze, woda, ciepło, kamienie, drzewa i zwierzęta, albowiem wszystko we wszechświecie jest Bogu posłuszne i podlega Jego prawom. Nawet niewierzący i ateiści poddani są Bogu poprzez swoje ciała, gdyż każda ich część podąża kursem ustanowionym przez Niego, od urodzenia aż do śmierci i rozkładu powłoki cielesnej. Więcej jeszcze, nigdy nie mogą uciec ze sfery Boskiej Woli i Władzy, nawet w obszarze, w którym wykonują swoją wolną wolę. Bóg ustalił, jakie skutki wywołają ich działania. Owi ludzie nie odgrywają najmniejszej roli w swoim przyjściu na świat i w odejściu z niego; nie decydują też, kiedy, gdzie i w jakiej rodzinie się urodzą. Nie mogą zdecydować o swojej budowie fizycznej ani kolorze skóry. Dlatego wszystkie rzeczy i istoty we wszechświecie mogą żyć jedynie w ramach granic, jakie przyznał im Bóg. A ostatecznie każdy pojawi się przed Bogiem całkowicie poddany w Dniu Sądu.