DUCH, JEGO TOŻSAMOŚĆ I ARGUMENTY ZA JEGO ISTNIENIEM
Tłumacze Koranu nie są zgodni, co oznacza słowo „duch” w surze 17 werset 85, która brzmi: Oni pytają cię o ducha. Powiedz: „Duch pochodzi z Rozkazu mojego Pana, a z wiedzy otrzymaliście jedynie niewiele”. Niektórzy są zdania, że oznacza to Objawienie, gdy inni podkreślają, że są to zasada albo źródło życia, nurt, świadomość, uczucia i zmysły istot żywych.
Jeśli uważamy, że to duch w człowieku, który jest również źródłem życia, jest istotą, która się uczy, jest wykształcona i wierzy lub zaprzecza wierze, to Objawienie jest źródłem lub drogą duchowego ożywienia, i wówczas możemy wywnioskować, że Objawienie jest życiem ducha. Koran mówi: O wy, którzy wierzycie! Odpowiadajcie Bogu i Wysłannikowi, gdy Wysłannik was wzywa (w Imię Boga) do tego, co daje wam życie (8: 24).
Bóg ma dwa prawa, jedno pochodzące od Jego Atrybutów Mowy, które ukazał jako Boże Objawienie, Religię. Drugie wynika z Jego Atrybutów Woli i Władzy i jest objawione jako to, co nazywamy „prawami natury” i życiem. Duch jest także manifestacją Boskich Atrybutów Woli i Władzy. Jest żywym prawem obdarzonym świadomością i prawdziwością, racjonalnością istnienia. Bediüzzaman Said Nursi pisze:
Duch jest prawem, ze świadomością i realnym istnieniem: Boska Siła ubrała go w dynamiczną powłokę wewnątrzzmysłowych organów ciała. Ten duch, który istnieje w rodzaju ludzkim, jest odpowiednikiem „praw natury i życia”. Prawa te są niezmienne (chyba że Bóg zechce inaczej, dla pewnych mądrych celów) i stałe, i obydwa pochodzą ze świata Boskich Rozkazów. Jeśliby Odwieczna Władza ubrała prawa w dostrzegalne istnienie i świadomość, to każdy mógłby być duchem; i jeśli ludzki duch zostałby pozbawiony życia i świadomości, to stałby się niematerialnym prawem (The Letters, „Seeds of Truth”). Mimo że nauka nie jest jeszcze gotowa do tego, by zaakceptować to, że istnieje wiele światów we wszechświecie i istnieją podczęści świata – jak światy roślin, zwierząt i ludzi (królestwo roślin, królestwo zwierząt i królestwo ludzi) i świat dżinów; to światy te znajdują się jeden w drugim lub jeden ponad drugim, a także jeden otacza drugi. Wśród tych światów jest widzialny i materialny świat, ten, w którym my żyjemy, świat, który apeluje do naszych zmysłów. Od najmniejszych cząstek do największych galaktyk świat ten jest królestwem, któremu Bóg Wszechmocny daje życie, kształtuje go, odnawia, zmienia i przyczynia się do jego śmierci. A nauka zajmuje się zjawiskami tego świata.
W świecie fizycznym nauka przypisuje niemal każde zjawisko prawom natury. Ale te prawa nie mają bezpośredniej, odczuwalnej egzystencji. Dlatego przypisywanie kreatywności tym prawom, które są jedynie nominalnymi zasadami, wynikającymi z tego, co dzieje się w przyrodzie, jest tym samym, co zanegowanie istnienia ducha i jest tylko uprzedzeniem. Jeśli prawa, które wydają się działać we wszechświecie, pochodzą od Boskich Praw lub Rozkazów, to duch jest prawem. Niemniej jednak w odróżnieniu od innych praw ludzki duch jest żyjącym, świadomym prawem.
Ponad tym widocznym, materialnym światem istnieje niematerialny świat Boskich Praw i Rozkazów. W celu zdobycia wiedzy o tym świecie powinniśmy rozważyć, jak na przykład powstaje książka, drzewo czy człowiek. Najważniejsza część książki znajduje się w jej znaczeniu; dla przykładu, książka może być tradycyjna, w wersji audio lub dostępna on-line. Fizyczność książki sama w sobie nie ma żadnego znaczenia, sensem książki są idee, które mówią o jej istnieniu. Innym przykładem jest rzecz, która stymuluje nasiona do kiełkowania pod ziemią, aby urosło drzewo, i jest to esencja życia i prawo kiełkowania i wzrostu, którym nasiona zostały uprzednio obdarzone. Gołym okiem możemy obserwować kiełkowanie nasion i dalszy rozwój sadzonek do momentu powstania drzewa. Gdyby nie zasada życia i prawa kiełkowania i wzrostu, które nawet niewidzialne i nieobserwowalne, rządzą narodzinami i wzrostem nowego życia, to nie byłoby na świecie roślinności.
Zauważamy, że byt wszystkich tych praw pochodzi od nigdy niezmieniających się procesów, które ciągle się powtarzają. Podobnie obserwując zjawiska naturalne wokół nas, możemy wydedukować istnienie wielu innych praw, takich jak ciężar, odpychanie, zamarzanie czy parowanie.
Tak więc podobnie jak prawa, które zostały tutaj wspomniane, duch jest prawem, pochodzącym ze świata Boskich Rozkazów. Niemniej jednak w odróżnieniu od innych praw, duch ludzki jest żyjącym, świadomym prawem. Gdyby mimo to duch został pozbawiony życia i świadomości, to stałby się prawem. Trzeba wszakże wziąć pod uwagę to, że gdyby prawa miały otrzymać życie i świadomość, to każde byłoby duchem.
DUCH NIE MOŻE BYĆ OKREŚLANY LUB POSTRZEGANY ZA POŚREDNICTWEM NOWOCZESNEJ NAUKI
Podczas gdy materia lub cokolwiek innego w świecie materialnym złożone jest z atomów, a atomy składają się z większej liczby mniejszych cząsteczek, to duch jest istotą prostą. Ponieważ jest prosty, to nie ulega dezintegracji. Nie możemy go dostrzec tak, jak widzimy rzecz materialną; ale rozpoznajemy go za pomocą przejawów w świecie materialnym. Chociaż akceptujemy jego istnienie i obserwujemy jego manifestacje, nie potrafimy poznać jego istoty. Ale nasza nieznajomość natury rzeczy nie oznacza, że ten przedmiot nie istnieje.
TO DUCH WIDZI I SŁYSZY
Widzimy naszymi oczami. Innymi słowy, nasze oczy są narzędziem, za pomocą którego widzimy. Główne centrum wzroku znajduje się w mózgu. Jednakże to nie mózg sam w sobie widzi; widzenie i słyszenie są świadomą percepcją. Mózg nie postrzega. Nie powiemy: „Mój mózg widzi”, ale raczej: „Ja widzę”. To my widzimy, słyszymy lub odczuwamy. Ale kim jest ten, kogo nazywamy „Ja”? Czy jest to jakaś rzecz złożona z mózgu, serca i innych organów oraz kończyn? Dlaczego nie poruszamy się, kiedy umieramy, chociaż wszystkie nasze organy i kończyny są tutaj? Jak ta fabryka pracuje? Czy pracuje samodzielnie czy też za pomocą innych rzeczy, na przykład za pomocą energii elektrycznej? Wystarczy jakakolwiek wada w mechanizmie czy jakiś inny problem, który powoduje zakłócenie między elektrycznym źródłem energii a fabryką, by olbrzymia, wysoce produktywna fabryka zamieniła się w stos niepotrzebnego złomu. Czy ten związek między fabryką a energią elektryczną jest w jakiś sposób porównywalny do tego, który jest między duchem a ciałem?
Kiedy połączenie ciała z duchem zostaje przecięte – co nazywamy śmiercią – ciało jest zmniejszane do czegoś, czego nie chcemy kurczowo się trzymać, nawet kilka godzin, gdyż szybko gnije i się rozkłada.
DUCH JEST ŚWIADOMĄ, POTĘŻNĄ ISTOTĄ, KTÓRA POTRAFI SIĘ UCZYĆ I KTÓRA MYŚLI, ODCZUWA I ROZUMUJE, STALE SIĘ ROZWIJAJĄC
Oczywiście, duch nie jest tym samym, co energia elektryczna. Jest świadomą i potężną istotą, która potrafi się uczyć i która myśli, odczuwa, rozważa, stale się rozwijając, zwykle równocześnie z rozwojem fizycznym ciała – zarówno psychicznie, jak i duchowo poprzez uczenie się, refleksję, wiarę i oddawanie czci. To także duch określa charakter, naturę i tożsamość osoby, czyli to, co sprawia, że jakaś osoba jest inna lub daje się odróżnić od innych. Chociaż wszyscy ludzie, od pierwszego do ostatniego, są zasadniczo zbudowani z tych samych elementów, to wszyscy różnią się od siebie nawzajem cechami charakteru, naturą i rysami twarzy. Dlatego jedyną rzeczą, która może decydować o tej różnicy, jest duch.
DUCH RZĄDZI WEWNĘTRZNYMI WŁADZAMI ISTOTY LUDZKIEJ
Podobnie ludzkie sumienie tak długo, jak jest zdrowe, nie kłamie. Jeśli nie zwiodą go zmysły lub pragnienia, to jest ono głęboko świadome Istnienia Boga i znajduje ukojenie w wierze i w oddawaniu Mu czci. Tak więc to duch kieruje ludzkim sumieniem oraz jego innymi władzami umysłowymi. Duch podąża za światem, z którego przyszedł i tęskni za swoim Stwórcą. O ile duch nie jest karłowaty i wypaczony przez grzech, to zechce znaleźć Stwórcę i w Nim odnajdzie prawdziwe szczęście.
DUCH MA GŁĘBOKIE ZWIĄZKI Z PRZESZŁOŚCIĄ I PRZYSZŁOŚCIĄ
Zwierzęta nie znają pojęcia czasu; zgodnie z pierwotną naturą, którą Bóg dla nich wyznaczył, żyją tylko w czasie teraźniejszym i nie czują bólu przeszłości i niepokoju o przyszłość. Ale człowiek znajduje się głęboko pod wpływem bólu i nieszczęść przeszłości i niepokoi się o przyszłość. Tak jest, ponieważ duch jest świadomym, czującym bytem.
Duch nigdy nie jest zadowolony z tego śmiertelnego, ulotnego świata. A osiągnięcia ludzkie lub dobra doczesne, takie jak pieniądze, stanowiska i satysfakcja z ziemskich żądz, nigdy nie wystarczają do tego, by duch osiągnął szczęście. A raczej dobra doczesne powodują wzrost niezadowolenia i nieszczęścia. Duch odczuwa ulgę, kiedy człowiek żywi wiarę w Boga, uwielbia Go i pamięta o Nim.
Ludzkość żywi bardzo mocne pragnienie wieczności. Źródło tego pragnienia nie może być fizycznym wymiarem jej istnienia. Fizycznie jesteśmy śmiertelni, poczucie wieczności i pragnienie go nie mogą wynikać ze śmiertelnego istnienia. To raczej pragnienie lub uczucie powstaje z wiecznego wymiaru naszej egzystencji i jest ono duchem, który stanowi ten wymiar. Tzn. duch powoduje, że człowiek wzdycha: „Ja jestem śmiertelny, ale nie pragnę tego, co jest śmiertelne. Jestem bezsilny, ale nie pragnę tego, co jest nieudolne. To, czego pragnę, to wieczny umiłowany (który nigdy mnie nie opuści), i tęsknię za wiecznym światem”.
DUCH USTANAWIA ZWIĄZEK ZE ŚWIATEM MATERIALNYM ZA POŚREDNICTWEM CIAŁA
Duch jest prostym bytem, który pochodzi ze świata Boskich Rozkazów. Aby mógł się objawić i działać w materialnym, widocznym świecie, potrzebuje rzeczy materialnych. Tak jak ciało nie jest zdolne do tego, by kontaktować się ze światem symboli czy postaciami niematerialnymi, tak i duch nie może ustanowić żadnego kontaktu z tym światem bez pośrednictwa serca, mózgu i innych organów oraz kończyn ciała.
Duch funkcjonuje, tak jak właśnie zostało powiedziane, za pomocą wszystkich nerwów, komórek i innych elementów ciała. Dlatego jeśli coś ułoży się niewłaściwie w organizmie lub narządzie, łączność ducha z tym organizmem i organem zostaje przerwana, duch nie może mu dłużej rozkazywać. Jeśli niepowodzenie albo choroba spowodowały rozłączenie i było ono wystarczająco poważne, to wtedy następuje to, co nazywamy śmiercią.
Chociaż jakieś pospolite i bezmyślne ruchy w dłoniach czy palcach mogą być postrzegane jako wynik pobudzenia pewnych obszarów mózgu, to ruchy te są jak jakieś niezrozumiałe brzmienie powodowane losowym naciśnięciem klawiszy fortepianu. Albo raczej ruchy te są niezależną reakcją organizmu na pobudzenie, co dzieje się w wyniku autonomicznego funkcjonowania organizmu. Dlatego też, aby w organizmie wykonywane były ruchy klarowne, musi w nim być obecny duch, gdyż to on ma świadomość i wolną wolę.
TO DUCH DETERMINUJE CECHY CZYJEGOŚ OBLICZA
Duch objawia się przeważnie za pomocą oblicza. Oblicze jest oknem, które otwiera się na wewnętrzny świat człowieka. Swoimi wszystkimi cechami oblicze może ujawnić czyjąś naturę.
Psycholodzy podkreślają, że prawie wszystkie ruchy aż do najnaturalniejszego odruchu, jakim jest kasłanie, ujawniają charakter danej osoby. Twarz jest tak łatwym sposobem odkrywania charakteru, zdolności i osobowości, że z jej studiowania zrodziła się nauka zwana fizjonomią. Osądza ona charakter osoby z cech jej twarzy. Tym, co determinuje cechy twarzy, jest duch.
Jak wiadomo, komórki ciała są stale odnawiane. Każdego dnia umierają miliony komórek i są zastępowane nowymi. Biolodzy mówią, że wszystkie komórki, które tworzą organizm, są odnawiane co sześć miesięcy. Pomimo tego ciągłego odnawiania główne cechy twarzy pozostają bez zmian. Możemy rozpoznać osobę poprzez jej niezmienne cechy twarzy. Podobnie nie zmieniają się odciski palców. Ani odnowienie komórek palców, ani urazy, ani siniaki na palcach nie mogą spowodować, że odciski palców się zmienią. To także duch ze swoimi szczególnymi cechami zabezpiecza stałość cech szczególnych człowieka.
TO DUCH OTRZYMUJE WYKSZTAŁCENIE MORALNE, DUCHOWE I INTEKTUALNE I POWODUJE ZRÓŻNICOWANIE CHARAKTERIOLOGICZNE U LUDZI
Ciało przez całe życie ulega ciągłym przemianom. Do pewnego czasu zmiana związana jest z fizycznym wzrostem i rozwojem, kształtując ciało silniejsze i lepsze. Jednakże ten wzrost zatrzymuje się w pewnym punkcie i wtedy zaczyna się rozkład. Co zaś tyczy się ducha, człowiek może stale wzrastać w wiedzy, w przeciwieństwie do zmian fizycznych, które ostatecznie zmierzają do upadku. Istota ludzka może nieustannie się rozwijać bądź chylić się ku upadkowi duchowemu i intelektualnemu, albo też może zatrzymać się w jakimś punkcie i odwrócić kierunek zmian. To znaczy, że edukacja moralna, duchowa i intelektualna nie zależy od innych zmian cielesnych. Także różnice moralne, duchowe i intelektualne pomiędzy ludźmi nie mają nic wspólnego z ich budową fizyczną. Wszyscy ludzie zbudowani są z tych samych elementów, fizycznie i materialnie. Co jednak powoduje różnice moralne i intelektualne pomiędzy nimi? Jaka część człowieka otrzymuje wychowanie moralne i intelektualne, a jaka część – trening fizyczny? Czy ćwiczenia fizyczne mają związek z edukacją moralną i intelektualną? Czy możemy powiedzieć, że im osoba bardziej rozwinięta fizycznie, tym bardziej rozwija się moralnie? Jeśli nie możemy powiedzieć, że tak właśnie jest, i jeśli ćwiczenia fizyczne nie mają nic wspólnego z poziomem umysłowym, moralnym i intelektualnym, to dlaczego nie akceptujemy istnienia ducha? I jak możemy przypisać naukę, moralność i edukację jakimś procesom biochemicznym w mózgu? Czy te procesy są szybsze u jednych, a u drugich wolniejsze? Czy jest tak, że pewni ludzie są bardziej rozwinięci intelektualnie, ponieważ te procesy są szybsze? Jaki związek mają te procesy z wychowaniem moralnym, duchowym bądź z zepsuciem? W jaki sposób możemy wyjaśnić to, że regularna modlitwa odmienia oblicze człowieka? Dlaczego oblicza wierzących promienieją bardziej niż oblicza grzeszników i niewiernych?
TO DUCH ODCZUWA I WIERZY LUB NIEWIERZY
Ponadto istoty ludzkie są bytem, który ma niezliczone, złożone uczucia. Kochają lub nienawidzą, radują się albo smucą, czują się radośni albo przygnębieni, mają nadzieję albo rozpaczają, troszczą się o ambicje i marzenia, a także czują się zadowoleni albo znudzeni… Lubią coś albo czegoś nie lubią, doceniają coś albo czymś gardzą; boją się albo stają się nieśmiali, czują entuzjazm lub odczuwają skruchę. Jeśli spojrzymy na zawartość słownika, natkniemy się na setki słów wyrażających ludzkie uczucia. I istnieją ogromne różnice pomiędzy ludźmi w odniesieniu do ich uczuć. Co więcej, ludzie są w stanie zastanawiać się nad wydarzeniami, które dzieją się dookoła nich, lub nad pięknem stworzenia i w ten sposób rozwijają się w nauce. Ludzie potrafią czynić porównania i rozmyślać, a przez to wierzyć w Stwórcę wszystkich rzeczy. Następnie poprzez uwielbienie i podążanie za Jego przykazaniami człowiek jest w stanie rozwijać się moralnie i duchowo, stając się doskonalszą istotą ludzką. Toteż jak jeszcze możemy wyjaśnić te wszystkie zjawiska, jeżeli nie poprzez uznanie, że są częścią człowieka zwaną duchem? Czy możemy przypisać je do procesów chemicznych w mózgu?
DUCH JEST PODSTAWĄ LUDZKIEGO ŻYCIA
W tym świecie materia jest uszlachetniana dla celów związanych z życiem. Martwe ciało, bez względu na to, jak byłoby duże, np. góra, jest samotne, bierne i nieruchome. Ale życie daje organizmowi wielkości pszczoły możność interakcji z całym światem, pozwalając na pójście tak daleko, by pszczoła mogła powiedzieć: „Ten świat jest moim ogrodem i kwiaty są moimi braćmi”. Im mniejszy jest żyjący organizm, tym bardziej jego życie jest aktywniejsze, zadziwiające, potężniejsze w sile. Pszczoły, muchy lub nawet mikroorganizmy nie różnią się pod tym względem od słonia. Dlatego im bardziej materia jest udoskonalona, tym bardziej aktywniejsze i potężniejsze jest ciało. Dla przykładu, kiedy las płonie, to wytwarza ogień i węgiel. Kiedy podgrzewamy wodę, to ona paruje. Natykamy się na energię elektryczną w świecie atomowym i subatomowym. Nie możemy tej energii dostrzec, ale zdajemy sobie sprawę, jak jest potężna, doświadczając jej przejawów. To znaczy, że istnienie nie składa się z widzialnego, materialnego świata. A raczej to ten świat jest tylko pozornym, zmiennym i niestabilnym wymiarem istnienia. Za nim znajduje się czysty, niewidzialny wymiar, który wykorzystuje materię, by być widzianym i znanym. W ten sposób istotą życia jest duch, który należy do tego wymiaru i dlatego jest czysty i niewidzialny.
DUCH MA WŁASNĄ POWŁOKĘ
Ciało nie jest okryciem ducha. Duch ma własną powłokę, a kiedy opuszcza po śmierci ciało, to nie pozostaje nagi, bez okrycia. To okrycie jest jakby „negatywem” materialnego ciała i jest nazywane różnorako: powłoką światła, eteryczną postacią człowieka, formą energetyczną, drugim ciałem, ciałem astralnym bądź po prostu – duchem (streszczenie Essentials, 41-49).