KORAN z interpretacją opatrzoną przypisami w języku polskim

SURA 40

Koran > Suras > SURA 40

SURA 40

AL-MU’MIN (WIERNY)

OKRES MEKKAŃSKI

Niniejsza sura, złożona z 85 wersetów, zawdzięcza swą nazwę wersetowi 28. Wspomina się w nim wybitnego wiernego z rodu Faraona, który wspierał proroka Mojżesza. Sura 40 nazywana jest również al-Ghafir (Przebaczający), od Imienia Boskiego, wymienionego w wersecie 3. Została objawiona po surze az-Zumar (stanowiącej poprzedni rozdział Koranu), w czasie gdy politeiści mekkańscy nasilili swoje prześladowania wiernych do tego stopnia, że spiskowali w celu zabicia Wysłannika Bożego, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo. Sura al-Ghafir upomina ich za to zachowanie, które było tak podłe, jak zachowanie Faraona wobec Mojżesza, i przypomina zarówno im, jak i wiernym, że jaka by nie była nieprzychylna i ostra reakcja na Boże Objawienie, tryumf wiernych jest nieunikniony. Sura ta opisuje również szczegółowo, jak pojawił się pewien wierzący człowiek z otoczenia Faraona (który ukrywał swą wiarę) i wsparł Mojżesza w chwili niezwykle dlań krytycznej.

W IMIĘ BOGA MIŁOSIERNEGO, WSPÓŁCZUJĄCEGO!

  1. Ha. Mim.
  2. (Oto) księga zsyłana w częściach – od Boga Potężnego, Pełnego Chwały, którego Moc nieodparta, Wszechwiedzącego.
  3. Przebaczającego grzechy i Przyjmującego skruchę, surowego w odpłacie i bezgranicznego w swej szczodrości. Poza Nim nie ma boga. Do Niego nastąpi ostateczny powrót[1].
  4. Nikt nie spiera się o Objawienia Boga i Znaki (w stworzeniu, życiu ludzkim i dziejach), jak tylko ci, którzy uparcie trwają w niewierze. Niech jednak nie zwiedzie cię ich panoszenie się po kraju.
  5. Przed nimi zaprzeczał (Bożym znakom i Objawieniom) lud Noego i tak samo czyniły społeczności (wspomniane w Koranie), które przyszły po nim. Każda społeczność spiskowała przeciwko wysłannikowi do niej posłanemu – by go pochwycić (po czym zabić albo wypędzić) i walczyła (z Bożym Przesłaniem) za pomocą fałszu, ażeby w ten sposób unieważnić prawdę, lecz Ja pochwyciłem niewiernych – i jaka była Moja odpłata!
  6. Tak oto Słowo twego Pana wypełniło się na niewiernych; oni z pewnością są towarzyszami Ognia.
  7. Ci (aniołowie), którzy niosą Najwyższy Tron (Boga), i inni wokół niego[2] wysławiają swego Pana, głosząc Jego chwałę[3]; oni wierzą w Niego (jako jedyną Istotę Boską, Pana i Władcę całego stworzenia) i upraszają Jego przebaczenia dla tych (spośród Jego stworzeń), którzy wierzą, mówiąc: „Panie nasz! Obejmujesz wszystkie rzeczy miłosierdziem i wiedzą (mając absolutną wiedzę o potrzebach każdego stworzenia i odpowiadając na te potrzeby z miłosierdziem), przeto wybacz tym, którzy okazują żal za grzechy, idą Twoją drogą i ochroń ich przed karą Ognia Palącego.
  8. Panie nasz! Dopuść ich do Ogrodów wiecznej błogości, które obiecałeś im i sprawiedliwym spośród ich przodków, a także ich małżonkom i potomstwu. Doprawdy, Tyś Potężny, Pełen Chwały, Twoja Moc nieodparta, Mądry.
  9. I chroń ich od (popełniania) złych uczynków (oraz ich skutków w Dniu Sądu). Kogokolwiek ochronisz tego Dnia od zła, temu Ty z pewnością okazujesz miłosierdzie. Oto tryumf najwspanialszy!”
  10. Co do tych zaś, którzy uparcie trwają w niewierze (i umierają jako niewierni), zostanie im ogłoszone (gdy będą w Piekle): „‘Odraza’ Boga do was jest większa niż wasza (obecna) odraza do was samych i do siebie nawzajem (ponieważ jesteście przyczyną kary, jakiej doświadczacie), albowiem wzywano was do wiary, lecz wy ją odrzucaliście”[4].
  11. Oni powiedzą: „Panie nasz! Sprawiłeś, że pomarliśmy dwakroć i dwakroć obdarzyłeś nas życiem[5], przeto (my, którzyśmy się w pełni przekonali o prawdzie wszystkiego tego, o czym dałeś nam wiedzę) uznajemy nasze winy (związane z niewiarą). Czyż zatem jest jakaś droga wyjścia (byśmy uwierzyli i czynili dobre, prawe dzieła)?”
  12. „To (wasze przebywanie w Piekle) ma przyczynę taką, że kiedy wzywany jest tylko Bóg – Jedyny, uparcie odmawiacie wiary, kiedy jednak przypisywany jest Mu współtowarzysz, to wierzycie[6]. Oto (cokolwiek czynicie) rozstrzygnięcie spoczywa u Boga, Wzniosłego, Wielkiego”.
  13. To On ukazuje wam znaki (we wszechświecie oraz w was, waszym życiu i w dziejach – które wskazują na Jego Jedność) i zsyła wam zaopatrzenie z Niebios. Nie zastanawia się jednak nikt prócz tych, którzy (będąc bezstronnymi) zwracają się do Boga skruszeni.
  14. Dlatego (o, wierni) wzywajcie tylko Boga, będąc w swej wierze w Boga szczerymi i praktykując religię jedynie ze względu na Niego, jakkolwiek by to miało być nienawistne dla niewiernych.
  15. On jest wzniosły – ponad wszelkie poziomy, Pan Tronu Najwyższego. On przekazuje Ducha ze Swego rozkazu, komukolwiek zechce spomiędzy Swych sług, ażeby ostrzegać (istoty świadome i odpowiedzialne) o Dniu Spotkania (kiedy spotkają Go Jego słudzy).
  16. Tego Dnia, kiedy przybędą (wskrzeszeni ze śmierci), nic, co ich dotyczy, nie będzie ukryte przed Bogiem. Do kogo tego Dnia należeć będzie całkowita Władza? Do Boga Jedynego, którego Moc nieodparta (i który panuje nad wszystkim, co istnieje).
  17. Owego Dnia każda dusza otrzyma zapłatę za to, co sobie zarobiła. Tego Dnia nie będzie żadnej niesprawiedliwości (i nikt nie dozna krzywdy). Bóg jest szybki w rozrachunku.
  18. Ostrzegaj ich przed Dniem, który się zbliża; kiedy to serca podejdą do gardeł dusząc je. Występni nie będą mieć ani zaufanego przyjaciela, ani orędownika, który by został wysłuchany.
  19. Bóg zna zdrady oczu i wszystko to, co skrywają piersi.
  20. Bóg sądzi zgodnie z prawdą, podczas gdy ci, których oni wzywają poza Nim, nie sądzą w ogóle. Zaprawdę, Bóg jest Tym, który wszystko słyszy, jest Wszystkowidzący[7].
  21. Czyż oni nigdy nie podróżowali po ziemi i nie widzieli, jaki był koniec tych (którzy uparcie nie wierzyli w nasze znaki) przed nimi? Tamci byli więksi od nich pod względem swej siły i w znakach (jakie pozostawili) na ziemi. Potem Bóg pochwycił ich z powodu grzechów i nie mieli nikogo, kto by ich ochronił przed Bogiem.
  22. Tak stało się dlatego, że wysłannicy posłani do nich przybyli z jasnymi dowodami prawdy, lecz oni uparcie nie wierzyli i Bóg ich pochwycił. Zaiste, On jest Silny, Surowy w karaniu.
  23. Oto My posłaliśmy Mojżesza z jasnymi znakami od Nas (i cudami, aby go wesprzeć) i władzą oczywistą
  24. Do Faraona, Hamana i Koraha, lecz oni powiedzieli: „(Ten człowiek to) czarownik, kłamca!”
  25. A kiedy przyniósł im prawdę od Nas (w sposób tak jasny, że nie mogliby jej zaprzeczyć), powiedzieli: „Zabijcie synów tych, którzy wierzą (w jego Posłannictwo) wraz z nim, a pozostawcie przy życiu ich kobiety (dla większego poniżenia i cierpienia)”. Lecz podstęp niewiernych jest skazany na niepowodzenie.
  26. Faraon powiedział (do możnych): „Pozwólcie mi zabić Mojżesza, i niech on wzywa swego Pana! Boję się, by nie zmienił waszej religii (zastępując ją swoją) albo żeby nie spowodował chaosu w kraju”.
  27. Rzekł Mojżesz: „Zaiste, szukam schronienia u mego Pana, który jest również waszym Panem, przed każdym, kto jest wyniosły i nie wierzy w Dzień Rozrachunku”.
  28. (W tejże samej chwili) wierzący człowiek spośród (członków) Domu Faraona, który dotąd skrywał swą wiarę (podszedł bliżej i) rzekł: „Czy zamierzacie zabić człowieka tylko za to, że oświadcza: ‘Moim Panem jest Bóg!’, gdy on w istocie przyszedł do was z jasnymi dowodami od waszego Pana? Jeśli jest kłamcą, to jego kłamstwo będzie (policzone) przeciw niemu; jeśli jednak jest prawdomówny (w tym, co głosi), to pewna część z tego, czym on wam grozi, spadnie na was. Zaprawdę, Bóg nie prowadzi (ku prawdzie ani ku żadnym sukcesom) tego, kto (przekraczając wszelkie granice) marnotrawi (dane od Boga zdolności) i jest kłamcą.
  29. O, ludu mój! Cieszycie się dziś panowaniem, górując nad krajem; lecz któż mógłby nas wspomóc przeciwko karze Boga, jeśliby do nas przyszła?” Faraon rzekł (do swego ludu): „Zamierzam pokazać wam tylko to, co widzę (jako konieczne do wykonania) i ja prowadzę was jedynie ku słusznej drodze (byście nią podążali)”.
  30. Lecz ten, który uwierzył, rzekł: „O, ludu mój! Lękam się ze względu na was Dnia podobnego do Dnia (nieszczęścia, jakie dotknęło) społeczności, które przed wami także zaprzeczały wysłannikom do nich posłanym);
  31. I losu podobnego do tego, który dotknął lud Noego, Ad i Samud, a także innych, którzy przyszli później. A Bóg nigdy nie chce żadnej niesprawiedliwości dla (Swych) sług.
  32. O, ludu mój! Zaiste, ja lękam się ze względu na was Dnia wzajemnego nawoływania (kiedy to ludzie będą na próżno wołać do siebie nawzajem, błagając o pomoc i przeklinając się wzajemnie w strapieniu)[8];
  33. Dnia, kiedy będziecie (w próżnej rozpaczy usiłować) odwrócić się i uciec (od Ognia), nie mając nikogo, kto ochroniłby was przed Bogiem (i Jego karą). Kogo Bóg sprowadzi z drogi, ten już nie będzie miał przewodnika.
  34. I (zastanówcie się nad tym, że) Józef przyniósł wam uprzednio jasne prawdy, lecz wy nigdy nie zaprzestaliście wątpić w to, co wam przyniósł. Lecz kiedy wreszcie umarł, powiedzieliście, że Bóg nie ześle już po nim wysłannika[9]. W taki sposób Bóg sprowadza z drogi tego, kto (przekracza wszelkie granice i) jest marnotrawny (ze względu na dane od Boga zdolności), uparcie wątpiąc (bez dowodów) –
  35. Tacy (jak on) spierają się o Boże znaki i Objawienia, nie mając żadnej władzy (ku temu), która by do nich przyszła. To jest ciężkie i wstrętne (przewinienie) u Boga i u tych, którzy wierzą. W taki sposób Bóg wyciska (pieczęć) na każdym sercu wyniosłym i tyrańskim”.
  36. Faraon powiedział: „O, Hamanie! Zbuduj mi wysoką wieżę, bym mógł dotrzeć do dróg,
  37. Dróg (z których można zajrzeć do wnętrza) niebios, i bym zdołał spojrzeć na Boga Mojżesza, choć jestem pewien, że on jest kłamcą. W taki sposób jego złe uczynki zostały upiększone tak, by Faraon znalazł w nich upodobanie, i został on odsunięty z (właściwej) drogi. I podstęp Faraona nie zakończył się niczym innym, jak tylko zniszczeniem.
  38. A ten, który uwierzył, rzekł (kontynuując swe ostrzeżenie): „O, mój ludu! Chodź za mną, bym wprowadził cię na drogę sprawiedliwego postępowania.
  39. O, mój ludu! Życie tego świata jest jedynie (przemijającym) zadowoleniem, podczas gdy życie wieczne – oto zaiste dom wiecznotrwały.
  40. Kto czyni zło, otrzymuje jako odpłatę jedynie jego podobieństwo, podczas gdy ten, kto czyni dobre, prawe dzieła, czy to mężczyzna, czy kobieta – i jest wierzący – ten wejdzie do Raju, otrzymując tam zaopatrzenie bez miary.
  41. O, ludu mój! Cóż jest ze mną, że ja nawołuję cię do zbawienia, podczas gdy wzywasz mnie do Ognia piekielnego!
  42. Wzywasz mnie do tego, bym nie wierzył w Boga i bym przypisywał Mu współtowarzyszy, o czym nie mam żadnej pewnej wiedzy. Ja zaś wzywam cię do Potężnego, Pełnego Chwały, którego Moc jest nieodparta (potrafiącego zniszczyć każdego, kto się przeciwko Niemu buntuje), Przebaczającego (temu, kto zwraca się do Niego skruszony).
  43. Bez wątpienia wzywasz mnie do tego, który nie ma żadnego prawa (by być wzywanym) ani w tym świecie, ani w przyszłym; my powrócimy do Boga, a ci, którzy (przekraczając wszelkie granice) stają się marnotrawnymi (ze względu na dane przez Boga zdolności) – będą towarzyszami Ognia piekielnego.
  44. Wkrótce sobie przypomnisz wszystko to, co ci teraz mówię. Ja zaś (w pełnym poddaniu) powierzam swą sprawę Bogu. Zaprawdę, Bóg doskonale widzi Swe sługi”.
  45. Przeto Bóg zachował go od zła, jakie (przeciwko niemu) knuto[10], podczas gdy najgorsza kara ogarnęła ludzi Faraona (dwór i arystokrację wojskową):
  46. Ogień. Są nań wystawieni rano i wieczorem; a kiedy nadejdzie Godzina Ostatnia (i zarządzony zostanie Sąd Ostateczny, będzie nakazane): „Wprowadźcie Dom Faraona ku karze najsroższej”[11].
  47. Jakże oni będą się spierać pomiędzy sobą w Ogniu! Słabi (którzy byli ślepo posłuszni przywódcom Niewiary) powiedzą tym, którzy postępowali pełni arogancji i prześladowali (innych): „Oto my byliśmy waszymi zwolennikami. Czyż zatem możecie uwolnić nas (choćby) od części Ognia?”
  48. Ci, którzy byli pełni pychy (i prześladowali innych) powiedzą: „My jesteśmy w tym (Ogniu) wszyscy razem! Zaprawdę, Bóg rozstrzygnął pomiędzy sługami (i wszyscy muszą zmierzyć się z rozrachunkiem i ponieść jego skutki).
  49. Ci, którzy są w Ogniu, będą wołać do strażników Piekieł: „Nawołujcie swego Pana, by złagodził nam karę (choćby) na jeden dzień”[12].
  50. (Strażnicy) powiedzą: „Czyż wysłannicy do was posłani nie przyszli z jasnymi dowodami (prawdy)?” Oni odpowiedzą: „Zaiste, tak”. (Wtedy strażnicy) powiedzą: „Zatem nawołujcie, jeśli chcecie”. Próżne jest jednak wołanie niewiernych.
  51. My z pewnością wspomożemy Naszych wysłanników i tych, którzy wierzą, w życiu tego świata i tego Dnia, kiedy wystąpią świadkowie (by zaświadczyć o tym, jak ludzie odpowiedzieli na wezwanie wysłanników)[13]
  52. Tego Dnia, gdy usprawiedliwienia na nic się nie zdadzą ludziom występnym i spadnie na nich przekleństwo (zostaną na wieki wykluczeni z Bożego Miłosierdzia) – i dla nich przeznaczone jest złe miejsce pobytu.
  53. Zaiste, My daliśmy Mojżeszowi przewodnictwo i uczyniliśmy Dzieci Izraela dziedzicami Księgi (po Mojżeszu),
  54. Będącej drogowskazem (dla wszystkich, by kierowali się nim w swoim życiu) i napomnieniem dla ludzi rozumnych (pomiędzy nimi).
  55. Bądź zatem cierpliwy (o, Wysłanniku, czegokolwiek by nie czynili), gdyż obietnica Boga (że zawsze będzie wspierał Swych wysłanników i wiernych) jest prawdziwa; i proś o przebaczenie za swoje grzechy[14], i głoś chwałę swego Pana[15] w porze popołudniowej i o poranku.
  56. Ci, którzy spierają się o znaki i Objawienia Boga bez żadnego prawa, które by otrzymali[16], (czynią tak, gdyż) w sercach kryją żądzę wyższości, której nie osiągną. Szukaj schronienia u Boga (przed ich spiskami). On z pewnością wszystko słyszy, wszystko widzi.
  57. Zaiste, stworzenie niebios i ziemi jest czymś większym, aniżeli stworzenie człowieka, lecz większość ludzi nie wie (o tej prawdzie)[17].
  58. Nie są równi ślepi i widzący ani (nie są równi) ci, którzy wierzą i czynią dobre, prawe dzieła, i ci, którzy czynią zło. Mało się zastanawiacie i nie jesteście świadomi!
  59. Godzina Ostatnia niechybnie nadejdzie. Nie ma co do tego wątpliwości. A jednak większość ludzi nie wierzy[18].
  60. Powiedział wasz Pan: „Módlcie się do Mnie, a ja wam odpowiem”[19]. Ci, którzy są zbyt wyniośli, by oddawać Mi cześć, wejdą do Piekła – poniżeni.
  61. Bóg jest Tym, który uczynił dla was noc, byście podczas niej odpoczywali, i dzień – jasny i dający widok (dla wykonywania pracy). Zaprawdę, Bóg jest pełen dobrodziejstw dla ludzi, lecz większość z nich nie okazuje wdzięczności.
  62. Taki jest Bóg, wasz Pan (który was stwarza, utrzymuje przy życiu i zaopatruje), Stwórca wszystkiego. Prócz Niego nie ma boga. Dlaczego zatem odwracacie się od prawdy (i przyjmujecie fałszywe bóstwa, by je czcić)?
  63. Jest tak: od prawdy odwrócili się ci, którzy uparcie odrzucają Boże znaki i Objawienia.
  64. Bóg jest Tym, który uczynił Ziemię stałym miejscem przebywania, a Niebiosa – sklepieniem; ukształtował was, a wasze kształty uczynił doskonałymi i zaopatruje was w rzeczy czyste i zdrowe. Przeto Błogosławiony i Najwyższy jest Bóg, Pan światów.
  65. On jest Żyjący, nie ma boga poza Nim; módlcie się zatem do Niego, bądźcie szczerymi w swej wierze w Niego i praktykujcie Religię tylko ze względu na Niego. Wszelka chwała i wdzięczność należą się Bogu, Panu światów.
  66. Powiedz: „Otrzymałem zakaz oddawania czci tym, do których – poza Bogiem – wy się zwracacie, kiedy przyszły do mnie od mojego Pana jasne dowody (prawdy) i nakazano mi poddać się całkowicie Panu światów”.
  67. On jest Tym, który stworzył was z prochu ziemi, następnie z kropli płynu (nasienia), a potem z grudki krwi przylegającej (do ścianki łona), po czym On was wyprowadza (na świat) jako niemowlę, abyście potem (we właściwym wieku) osiągnęli pełnię waszych sił, a potem – (byście żyli wystarczająco długo, i) dotarli do wieku starości, choć niektórym spośród was dane jest umrzeć wcześniej (przed osiągnięciem starości) – a wreszcie, byście osiągnęli termin przez Niego wyznaczony, ażeby zastanawiać się i zrozumieć (prawdę).
  68. On jest Tym, który daje życie i powoduje śmierć, a kiedy postanowi, że jakaś rzecz ma być, to tylko mówi do niej: „Bądź” – i ona jest.
  69. Czyż nie widzisz tych, którzy spierają się o znaki i objawienia Boga – i czy nie zastanawiasz się nad nimi – jakże oni są odwróceni (ku różnym rodzajom wiary)?
  70. Oni zanegowali Księgę (Koran) i wszystko to, co (z przewodnictwa i mądrości) zesłaliśmy z Naszymi wysłannikami. We właściwym czasie oni się dowiedzą;
  71. Kiedy na szyjach będą mieć jarzmo i (na nogach) kajdany: zostaną zawleczeni –
  72. Do gotującej się wody, potem będą paleni w Ogniu.
  73. A potem zostanie im powiedziane: „Gdzie są ci, którym przydawaliście Boskość (Panowanie i suwerenną Władzę)
  74. Poza Bogiem? (Gdzież są teraz ci, których wsparcia oczekiwaliście)? Oni odpowiedzą: „Zawiedli nas – albo raczej – nie zwracaliśmy się przedtem do niczego (rzeczywistego, co miałoby jakiś realny udział w Boskości, Panowaniu albo absolutnej Władzy)”. W taki sposób Bóg sprowadza z drogi niewiernych (tych, którzy celowo lekceważą prawdę i odmawiają wiary w nią).
  75. To (że On sprowadza was z drogi i poddaje was karze) wynika stąd, że zażywaliście na ziemi radości wychodzącej ponad prawo i byliście pełni wyniosłości, i dlatego że radowaliście się ponad miarę.
  76. „Teraz wejdźcie przez wrota Piekieł, by tam zamieszkać. Zaiste, jakże złe to miejsce przebywania dla tych, którzy są (zbyt) wyniośli (ażeby przyjąć i zaakceptować prawdę)”.
  77. Dlatego bądź cierpliwy (o, Wysłanniku), gdyż obietnica Boga jest prawdziwa. Czy My damy ci być świadkiem części tego, co im obiecaliśmy, czy też sprawimy, że umrzesz (zanim to na nich spadnie) – oni powrócą do Nas.
  78. Zaprawdę, My posyłaliśmy przed tobą wysłanników. Pomiędzy nimi są ci, o których (przykładnym życiu) już ci opowiadaliśmy, i pomiędzy nimi są (również) ci, o których (przykładnym życiu) ci nie opowiadaliśmy. Żadnemu wysłannikowi nie jest dane przyjść z cudem, chyba że za zezwoleniem Boga. A kiedy zostanie wydany rozkaz Boga, zostanie rozstrzygnięte według prawdy i sprawiedliwości; a ci, którzy wymyślają próżne kłamstwa (przypisując Bogu współtowarzyszy i usiłując obalić prawdę), będą doprowadzeni do zguby i ruiny.
  79. Bóg jest Tym, który uczynił trzody (dla waszego pożytku), byście na niektórych z nich jeździli, a z innych mieli pożywienie.
  80. I macie z nich (wiele innych) korzyści – byście zaspokoili dzięki nim pewne potrzeby w waszych sercach, i jesteście noszeni na nich (po ziemi) i na statkach (po wodzie)[20].
  81. On ukazuje wam Swoje znaki (i objawiają się one waszym zmysłom i rozumowi). Który zatem ze znaków Boga negujecie?
  82. Czyż oni nie wędrowali przez ziemię i nie widzieli, jaki był koniec tych przed nimi (którzy uparcie nie wierzyli w Nasze znaki)? Tamci byli liczniejsi niż ci i więksi pod względem mocy i znaków (które pozostawili na ziemi), lecz na nic zdało im się wszystko to, co (zgromadzili) i zarobili (w obliczu niezadowolenia Boga).
  83. A kiedy przybyli do nich wysłannicy z jasnymi prawdami, oni zdecydowali się pozostać w przyjemnościach i dumie, jedynie w (wąskiej, powierzchownej) wiedzy, którą mieli (o życiu doczesnym i o sposobach radowania się nim), a to, z czego zwykli się naigrywać, ogarnęło ich[21].
  84. A gdy zobaczyli naszą potężną karę, zawołali: „Uwierzyliśmy w Boga jako Jedynego i odrzuciliśmy wszystko to, co (Mu) przypisywaliśmy za współtowarzyszy!”
  85. To jednak, że uwierzyli, gdy zobaczyli naszą potężną karę, nie mogło im się zdać na wiele: (oto) droga Boga (i sposób postępowania z ludzkością, sposób) zawsze stosowany wobec Jego sług. Tak oto niewierni zatracili się doszczętnie.

 

  1. Oto doskonale zrównoważony argument, zachęcający ludzi do wiary i czynienia dobrych, prawych uczynków, powstrzymywania się od niewiary lub przydawania Bogu współtowarzyszy oraz innych grzechów. Ten werset daje wielką nadzieję, wspominając, że Bóg wybacza grzechy i przyjmuje skruchę. W ten sposób nawołuje ludzi do żalu za popełnione złe uczynki i do naprawienia swego życia. Odciąga ich również od popełniania grzechów niewybaczalnych, takich jak niewiara i przydawanie Bogu współtowarzyszy, niewybaczalnych – jeśli ktoś ich nie porzuca, nie okazuje za nie skruchy. Stwierdzając, że Bóg jest bezgraniczny w swych dobrodziejstwach i jest Bogiem jedynym, do którego ostatecznie powrócą wszyscy ludzie, napomina ich jednocześnie, by wierzyli i czynili dobre, prawe dzieła. Dzięki temu mogą otrzymać od Boga obfite zaopatrzenie (zob. 39:61, przyp. 18) w obydwu światach.

  2. O naturze i powinnościach aniołów zob. 2:30, przyp. 30; o Najwyższym Tronie Boga: 7:54, przyp. 13; 11:7, przyp. 2; 17:42, przyp. 20 i 69:17, przyp. 7 Niesienie Bożego Tronu oznacza m.in. wykonywanie Bożych rozkazów wydawanych z racji Jego pełnej władzy nad wszechświatem. Co do tych, którzy znajdują się wokół Najwyższego Tronu, to muszą być to aniołowie mający wyższą rangę bliskości względem Boga.

  3. Odnośnie do wysławiania Boga Jego chwałą, zob. 35:29, przyp. 11. Werset nawiązuje do tego, że ci (aniołowie), którzy niosą Najwyższy Tron Boga, wykonują Jego nakazy z taką doskonałością, że udowadniają przez to, iż Bóg nie ma absolutnie jakichkolwiek ułomności lub współtowarzyszy, a Jego wysławianie jest absolutnie zasadne i konieczne.

  4. Niewierzący będą odczuwać wobec siebie odrazę, gdyż sami sobie zgotowali katusze Piekieł. Jednakże niewiara lub przypisywanie Bogu współtowarzyszy jest tak wielką obrazą Boga oraz stworzonego przez Niego wszechświata, który zaświadcza o Bogu i innych filarach wiary, a także obrazą niezliczonej liczby wiernych, od początku świadomego życia do Dnia Sądu, że zasługuje na „gniew” Boga i Jego „odrazę”, która jest daleko większa, niż odraza niewierzących wobec siebie. Niniejszy werset wskazuje na okropność, jaką jest przydawanie Bogu współtowarzyszy.

  5. Śmierć oznacza oddzielenie duszy od ciała i to, że ciało i dusza istnieją niezależnie od siebie. Zanim istota ludzka przychodzi na świat, cząsteczki, które mają stanowić jej ciało, istnieją w Bożej wiedzy i są rozrzucone w „przyrodzie”. Koran nazywa ten stan śmiercią (2:28, zob. przyp. 26). Następnie Bóg daje życie ciału w łonie matki, poprzez tchnięcie w nie jego duszy. To jest pierwszy etap dawania życia. Toteż każdy „duch” albo żyjące ja, złożone z duszy i ciała, zakosztuje śmierci w ten sposób, że Bóg albo zaangażowany do tego Anioł Śmierci, lub jego pomocnicy zabierają duszę z ciała (zob. 32:11, przyp. 8). W Dniu Zmartwychwstania Bóg wskrzesi do życia każdą osobę. Oznacza to, że Bóg wskrzesi do życia ciała zgodnie z warunkami życia wiecznego i przywróci im dusze. To jest drugi etap przywracania życia. Koran stwierdza, że wierni skosztują śmierci jedynie raz (37:58; 44:56). Wnioskujemy stąd, że wierni umrą raz, ale otrzymają życie dwukrotnie. Jednocześnie ten werset mówi nam, że Bóg sprawi, iż ludzie Piekieł umrą dwukrotnie i dwakroć zostaną przywróceni do życia. Dlatego śmierć i wskrzeszenie wspomniane w tym wersecie w odniesieniu do ludzi Piekieł muszą być pod pewnymi względami różne. Z wersetu 39:68, który stanowi: Zadmą w Trąbę i wszyscy ci, którzy są w Niebiosach i wszyscy ci, którzy są na Ziemi, padną martwi – za wyjątkiem tych, których Bóg zechce oszczędzić. Następnie zadmą po raz drugi i – zaprawdę – oni będą stali wyprostowani, spoglądając (zob. także przyp. 22 do tego wersetu), rozumiemy, że dusze niewierzących umrą na pierwszy dźwięk Trąby, po czym zostaną przywrócone do życia i powrócą do swych odtworzonych ciał. Konkludując, pierwszą śmiercią, której posmakują, jest ich odejście z tego świata, a drugą śmiercią jest śmierć duszy. Dusze wiernych będą z tego wyjęte. Mówiąc zatem, że Bóg spowoduje dwukrotną śmierć ludzi Piekieł, werset niniejszy odnosi się do ich odejścia z tego świata i ich śmierci duchowej podczas ostatecznego zniszczenia świata. Mówiąc zaś o ich dwukrotnym ożywieniu, odnosi się do ożywienia ich duszy i wskrzeszenia z martwych w Dniu Zmartwychwstania. Bóg wie najlepiej.

  6. Oznacza to, że wymówki i usprawiedliwienia, jakie będą podawać w Piekle jego mieszkańcy (wspomniane w wersecie poprzednim), są bezpodstawne. Ich niewiara nie wynika z nieznajomości prawdy, lecz z celowego jej odrzucania z innych przyczyn.

  7. Przy rozstrzyganiu jakiejś sprawy konieczne są wzrok i słuch. Ten, kto wydaje sprawiedliwy osąd, ma obejrzeć (na podstawie wiarygodnych źródeł) to wszystko, co dotyczy danego przypadku, i tak samo tego wysłuchać. Tylko Bóg ma pełny wgląd we wszystko i wszystko słyszy. Dlatego jedynie On ma prawo rozstrzygać i jedynie On może wydać doskonale sprawiedliwe orzeczenie. Osąd wymaga także wiedzy o tym, co jest właściwe, a co błędne. I znowu – jedynie Bóg ma pełną wiedzę o wszystkim, a – co za tym idzie – pełną wiedzę o tym, co właściwe, a co błędne. W związku z tym rozstrzygnięcie absolutne należy wyłącznie do Niego.

  8. Odnośnie do nawoływania się ludzi na Tamtym Świecie, zob.: 7:44-50, 34:31-33, 37:21-33.

  9. Egipcjanie nie byli szczerzy w swym nastawieniu do wysłanników. Nie uwierzyli prorokowi Józefowi, pokój z nim, za jego życia. Po jego śmierci jednak – przynajmniej tak się zdawało – za cenę zaprzeczenia sobie samym, uznali jego posłannictwo i okazywali wobec niego tak wielki szacunek, że późniejsze pokolenia uczyniły z tego wymówkę swego odrzucania wszelkich innych, nowych wysłanników posłanych przez Boga.

  10. Jak można wnosić z wersetu, wierny, który pojawił się w najbardziej krytycznym momencie, by wesprzeć Mojżesza wobec podstępów Faraona, musiał być osobą znaczną i możną na dworze i pośród elity rządzącej Faraona. Ukrywał on (bez zdemaskowania) swoją wiarę. Potem jednak, gdy Faraon zamierzał wydać rozkaz zamachu na życie Mojżesza, wystąpił publicznie i dał mu pełne poparcie. Działał jak jego doradca – obok Aarona, a ze względu na swój status społeczny i pozycję na dworze Faraon nie mógł mu wyrządzić krzywdy i jego sekretne plany spełzły na niczym – dzięki pomocy, jaką okazał Mojżeszowi Bóg. Ostatecznie Faraon, jego rządząca elita i armia potopili się w morzu, podczas gdy Mojżesz i jego lud pomyślnie opuścili Egipt.

  11. Ten werset wyraźnie mówi, że kara grobu, który jest światem pośrednim pomiędzy doczesnością a wiecznością, stanowi rzeczywistość. Kara ta jest też powiązana z paleniem w ogniu. Jednakże kara ognia w grobie dla Faraona polega na paleniu się w nim, gdy tymczasem w Piekle kara ognia jest nieustająca.

  12. Według niektórych komentatorów „jeden dzień” oznacza krótki odcinek czasu.

  13. Zob. sura 4:41; sura 39:69, przyp. 24.

  14. Nieomylność stanowi niezbędny atrybut proroctwa. Dlatego wszyscy prorocy są nieomylni w tym znaczeniu, że nie grzeszą i zawsze są posłuszni Bogu. Tutaj Bóg przypomina wiernym o ważnym fakcie, na który musimy zwracać uwagę na drodze do Niego. Wierzący w Boga i próbujący osiągnąć poziom, na którym człowiek porządkuje swoje życie wedle reguł ustanowionych w Jego Księdze, muszą być cierpliwi, upraszać Jego przebaczenia za grzechy i – jak będzie powiedziane w wersecie – zajmować się Jego wysławianiem i wychwalaniem.

  15. Co do znaczenia wychwalania i wysławiania Boga, zob. 35:29, przyp. 11.

  16. W kilku innych wersetach, np. w 35 tej sury, Koran zwraca uwagę na fakt, że ci, którzy rozmawiają o znakach i Objawieniach Boga, muszą mieć odpowiedni autorytet lub prawo. Albowiem Boskie znaki i Objawienia są sprawami, które dotyczą Jego i Jego religii. W związku z tym rozmawianie o Bogu wymaga pewnej wiedzy o Nim, która może być uzyskana jedynie poprzez Objawienie i wysłanników. Także mówienie o religii Boga wymaga specjalistycznej wiedzy o niej, a jej pierwszym i najlepszym źródłem jest – ponownie – Bóg i Objawienie. Dlatego ci, którzy dyskutują o Bogu i Jego religii, nie opierając swych informacji na wystarczającej, dokładnej wiedzy zaczerpniętej z Koranu i od Proroka, niech będzie z nim pokój i błogosławieństwo, są włączeni w zakres tego wersetu.

  17. Ten werset ma kilka implikacji:

    Wielu ludzi uważa swoje zmartwychwstanie za rzecz niemożliwą i nierealną. Jednakże ich stworzenie i przyjście na świat nie jest łatwiejsze od wskrzeszenia. Więcej jeszcze, Bóg stworzył niebiosa i Ziemię i zniszczy, a potem odtworzy je w Dniu Zmartwychwstania. Ich stworzenie nie jest łatwiejsze od stworzenia ludzkości. Dla Tego, który stworzył niebiosa i Ziemię, ponowne stworzenie istot ludzkich lub ich ożywienie nie stanowi żadnej trudności.

    Istoty ludzkie nie mają żadnego prawa do wywyższania się wobec Bożych znaków i Objawienia. Są zupełnie bezbronne przed Bogiem, który stworzył Niebiosa i Ziemię. Dlatego oczekuje się od nich całkowitego poddania Jemu, w świadomości, iż są słabi, podczas gdy Bóg jest bezgranicznie wielki. Niebiosa pełne są świadomych istot duchowych, o wiele potężniejszych od ludzi. Pomimo tego i mimo swego ogromu niebiosa ochotnie poddały się Bożym rozkazom. Cóż takiego jest z ludźmi, że wywyższają się przed Boskimi znakami i Objawieniami?

    Bóg uczynił ludzi swoimi namiestnikami na Ziemi i obdarzył ich wieloma zdolnościami, dzięki czemu mogą osiągać rzeczy wielkie i zdumiewające. Jednakże nawet największe z tych osiągnięć są niczym w porównaniu z Bożym stworzeniem nieba i Ziemi, ze wszystkim tym, co się na nich znajduje. Dlatego ludzkie osiągnięcia nie mogą nigdy prowadzić do chełpliwości i wywyższania się w obliczu Bożych znaków i Objawień. Ludzie muszą natomiast podporządkować się Bożym rozkazom i żyć według nich.

  18. Ostatnie dwa wersety implikują to, że dobro i zło mogą być doskonale odróżnione dopiero na Tamtym Świecie. Toteż bez życia wiecznego ani zło, ani dobro nie mogłyby otrzymać właściwej dla nich odpłaty. To byłoby sprzeczne z moralnością. Dlatego wiara w życie przyszłe stanowi jeden z fundamentów moralności i zdrowego życia społecznego. Jednakże tylko ci, którzy uwierzyli i dzięki temu mogą widzieć, oraz ci, którzy nie są ślepi na prawdę – mogą to pojąć i dostrzec.

  19. O modlitwie i Bożej odpowiedzi na nią, zob. sura 25:77, przyp. 18.

  20. Termin „trzody, bydło” zawiera w sobie owce, kozy, krowy, woły i wielbłądy. Wszystkie te zwierzęta są jadalne, a wielbłądy są używane również do jazdy. Są szczególnie użyteczne do podróżowania na długie odległości. Samice tychże zwierząt dają nam mleko, a skórę wszystkich tych zwierząt można wykorzystać na ubrania, buty itp. Wykorzystuje się również wełnę lub sierść np. owiec, kóz i wielbłądów. Ludzie mają różnoraki pożytek z wielbłądów jako wierzchowców – przewożą nimi swoje towary i podróżują na nich. W przeszłości wielbłądy wykorzystywano również w bitwach. Zob. także 36:72-73.

  21. Ten werset nawiązuje do czasów współczesnych. Obecnie ludzie zadowalają się życiem doczesnym i spędzają całe życie w poszukiwaniu środków do osiągnięcia możliwie największych przyjemności z życia na tym świecie. Podziwiają dokonania w dziedzinie nauki i technologii i wykorzystują je tylko dla doczesnych przyjemności, całkowicie ignorując i zaniedbując życie wieczne. Pościg za dobrami doczesnymi powoduje bezwzględną konkurencję w wykorzystywaniu surowców oraz niekończące się konflikty, a nawet wojny światowe. Takie wydarzenia są w sposób oczywisty potężnymi karami bożymi. Jednakże, jak się wydaje, ludzie współcześni – zanurzeni w materializmie „naukowym” – nie czerpią z nich lekcji.